Legalna wymiana licznika Diagnosci do tablicy. How to?

[Fili_P]

Jak to zrobic prawilnie i na legalu?

[kaczorek79]

Normalnie. Przebieg nie może być mniejszy od tego z przeglądu w poprzednim roku. Licznik kupuje się z mniejszym przebiegiem i programuje na właściwy dodając mu km. W niektórych jest problem z cofnięciem, więc lepiej kupować z mniejszym.

[ZUBERTO]

9 godzin temu, Fili_P napisał:

Jak to zrobic prawilnie i na legalu?

Właśnie przeszedłem.

Wymieniasz.

Jedziesz na SKP, składasz oświadczenie, że wymieniłeś.

Diagnosta spogląda czy działa, płacisz 51zł i po temacie.

Aha, to jest w pełni legalna metoda, nie taka jak @kaczorek79

choć nie mówię, że zła. Odpada koszt programowania, za dochodzi SKP i wpis w historii.

Miałem 180kkm na blacie, mam 49.

Edytowane 8 Marca 2022 przez ZUBERTO

[damianX]

Tylko po co .?

 

kaczorek przedstawił jak to powinno wyglądać ,zmieniasz licznik ustawiasz przebieg ze starego i z głowy .po cholerę jechać na stację.

sam tak zmieniłem dwa liczniki ,żadnych historii w cepiku.

 

każdy element w aucie to część eksploatacyjna coś jak alternatory we fiatach.

 

nie widzę tu miejsca na słowo "legalna" ,bądź nie "legalna".

Edytowane 8 Marca 2022 przez damianX

[marcindzieg]

43 minuty temu, damianX napisał:

nie widzę tu miejsca na słowo "legalna" ,bądź nie "legalna".

Teoretycznie jest zabroniona modyfikacja licznika. Niezależnie w jakim celu. Głupota bo osobiście uważam że problemem jest modyfikacja przebiegu. No ale tak jest. Metoda @ZUBERTO jest tańsza i całkowicie legalna.

[volf6]

37 minut temu, marcindzieg napisał:

Metoda @ZUBERTO jest tańsza i całkowicie legalna

Jak trafisz licznik z odpowiednim przebiegiem albo sam ''pchniesz'' go do przodu to ta metoda z SKP jest droższa i bardziej czasochłonna...

[ZUBERTO]

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Teoretycznie jest zabroniona modyfikacja licznika. Niezależnie w jakim celu. Głupota bo osobiście uważam że problemem jest modyfikacja przebiegu. No ale tak jest. Metoda @ZUBERTO jest tańsza i całkowicie legalna.

Czy tańsza to też dyskusyjna sprawa, bo nie zawsze obejdzie się bez programowania czegokolwiek jak u mnie.

Miałem prosty licznik do wymiany to obeszło się bez obcych, trzebaby coś zaprogramować, to bym sam nie ogarnął.

[ZUBERTO]

38 minut temu, volf6 napisał:

Jak trafisz licznik z odpowiednim przebiegiem albo sam ''pchniesz'' go do przodu to ta metoda z SKP jest droższa i bardziej czasochłonna...

Oczywiście, że jak wszystko ogarniesz sam to masz najtaniej, najlepiej jak masz jeszcze w ogródku dawcę z odpowiednim licznikiem.

[volf6]

2 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Oczywiście, że jak wszystko ogarniesz sam to masz najtaniej, najlepiej jak masz jeszcze w ogródku dawcę z odpowiednim licznikiem.

Prawdziwy autokącikowicz to w przypadku awarii licznika kupuje nowe auto

[ZUBERTO]

2 godziny temu, damianX napisał:

Tylko po co .?

 

kaczorek przedstawił jak to powinno wyglądać ,zmieniasz licznik ustawiasz przebieg ze starego i z głowy .po cholerę jechać na stację.

sam tak zmieniłem dwa liczniki ,żadnych historii w cepiku.

 

każdy element w aucie to część eksploatacyjna coś jak alternatory we fiatach.

 

nie widzę tu miejsca na słowo "legalna" ,bądź nie "legalna".

Ja widzę odkąd zabronili grzebania w przebiegu licznika.

Oczywiście w takim przypadku rozwiązanie z ustawieniem wskazania starego licznika jest moim zdaniem optymalne, co nie zmienia faktu, że nie spełnia warunku z tytułu: legalne.

[marcindzieg]

Godzinę temu, volf6 napisał:

Jak trafisz licznik z odpowiednim przebiegiem albo sam ''pchniesz'' go do przodu to ta metoda z SKP jest droższa i bardziej czasochłonna...

Wiesz że to raczej mało prawdopodobne

[marcindzieg]

34 minuty temu, ZUBERTO napisał:

Czy tańsza to też dyskusyjna sprawa, bo nie zawsze obejdzie się bez programowania czegokolwiek jak u mnie.

Miałem prosty licznik do wymiany to obeszło się bez obcych, trzebaby coś zaprogramować, to bym sam nie ogarnął.

U mnie trzeba by immo zaprogramować. Ale musisz to zrobić niezależnie od tego czy zmieniasz przebieg czy jedziesz na SKP. Pytanie ile teraz kosztuje korekta przebiegu.

[volf6]

7 minut temu, marcindzieg napisał:

Wiesz że to raczej mało prawdopodobne

Ale co jest mało prawdopodobne?

Przecież tu sami informatycy więc sklecenie na kolanie generatorka i podłączenie licznika na stole to mały pikuś

[ZUBERTO]

20 minut temu, volf6 napisał:

Ale co jest mało prawdopodobne?

Przecież tu sami informatycy więc sklecenie na kolanie generatorka i podłączenie licznika na stole to mały pikuś

Trafić w taki z odpowiednim przebiegiem.

W moim przypadku znalazłem 1 odpowiedni licznik, przebieg już mnie nie interesował.

No tak.

Jazda na SKP i 51zł to za dużo kasy i czasu, ale skoro każdy jest techniczny to ma szafę podzespołów i se zbuduje generator na poczekaniu, a licznik ustawi w mig.

Przy czym wizyta na SKP zajęła mi 10min, a dojazd do niej 2min. Każdy sam wybiera gdzie mieszka.

 

Już lepszym argumentem byłoby to, że ktoś chciałby ukryć wymianę licznika, no ale tu znów wchodzimy w legalność i uczciwość.

 

PS. Temat na SKP chyba popularny, byłem w sobotę koło południa, a diagnosta mówił, że jestem 2 tego dnia z taką sprawą (SKP czynna od 8:00).

Edytowane 8 Marca 2022 przez ZUBERTO

[marcindzieg]

21 minut temu, volf6 napisał:

Ale co jest mało prawdopodobne?

Trafienie na przebieg. A korekta licznika polega w większości na wylutowaniu scalaka, podłączeniu do programatora, wpisaniu odpowiednich wartości i wlutowaniu z powrotem. Popatrz ile kosztuje sam programator i odpowiednie urządzenie lutownicze. O umiejętnościach lutowania nie wspomnę bo o uszkodzenie jest łatwo. Przepisanie immo to też w sumie mały pikuś. Do takiego Subaru SSM 2-3 kzł na ebayu. I zrobisz.

[waldi_wl]

No to ja dodam kilka słów odnośnie wymiany licznika.

Kilka lat temu zaje...li mi Forda Focusa rocznik chyba 2008. Oczywiście się nie odnalazł ale...  ze dwa lata temu żona (na nią był auto) została wezwana na świadka do Sądu w Sokołowie, gdzie nigdy wcześniej nie była. Okazało się, że sprawa dotyczy właśnie Focusa. Od kogo kupiony za ile, gdzie był w serwisie..... - wszystko wszystko.

Okazało się że licznik z mojego forda Policja znalazła w Kudze którą odnaleźli w dziupli. Z licznika odczytali, że to z naszego forda i stąd wezwanie.

To tak odnośnie zgłaszania zmiany licznika.

[ZUBERTO]

20 minut temu, waldi_wl napisał:

Okazało się że licznik z mojego forda Policja znalazła w Kudze którą odnaleźli w dziupli. Z licznika odczytali, że to z naszego forda i stąd wezwanie.

To tak odnośnie zgłaszania zmiany licznika.

Normalnie cud, że do Was doszli (komuś musiało się chcieć), a drugi cud, że 2x kradli ten licznik.

[Fili_P]

Dobra
Mówimy o starym Moto

Dokładam utrudnienie:
Przy okazji zmiana modelu licznika bo na podmianę to już nawet nie ma jak kupić z jakiegokolwiek dawcy...( Ot przypadłość modelu że element licznika był ferelny systemowo)

[futrzak]

W dniu 8.03.2022 o 09:33, marcindzieg napisał:

Teoretycznie jest zabroniona modyfikacja licznika. Niezależnie w jakim celu.

 

Przepisy mówią o "nieuprawnionej zmianie stanu drogomierza", a nie modyfikacji. Korekta do stanu poprzedniego z pewnością będzie podpadała pod "uprawnioną", zresztą w części samochodów samo to się dzieje w przypadku rozbieżności.  

 

W dniu 8.03.2022 o 09:33, marcindzieg napisał:

Głupota bo osobiście uważam że problemem jest modyfikacja przebiegu. No ale tak jest. Metoda @ZUBERTO jest tańsza i całkowicie legalna.

 

Metoda kaczorka nie jest legalna, ale nie dlatego, że skorygował zapisy do właściwych, a dlatego że nie zgłosił wymiany. 

[ZUBERTO]

17 minut temu, futrzak napisał:

Przepisy mówią o "nieuprawnionej zmianie stanu drogomierza", a nie modyfikacji. Korekta do stanu poprzedniego z pewnością będzie podpadała pod "uprawnioną", zresztą w części samochodów samo to się dzieje w przypadku rozbieżności. 

Powinien być jeszcze zapis kiedy i kto może dokonać uprawnionej zmiany.

[futrzak]

10 minut temu, ZUBERTO napisał:

Powinien być jeszcze zapis kiedy i kto może dokonać uprawnionej zmiany.

 

Bez przesady, co mają tam jeszcze zapisać? Przepis jest dość jasny - ma zabezpieczać przed fałszowaniem przebiegów pojazdów. Zresztą drogomierz to nie tylko te cyferki w liczniku. Pamiętam, że w części PSA było tak, że jak kupiłeś zegary ze stanem mniejszym to BSI to korygowało do stanu zapamiętanego przez samochód, ale jak wrzuciłeś licznik ze stanem większym, to przestawiało się "bezpowrotnie" w BSI na ten większy. Wymianę licznika warto zgłosić dla świętego spokoju, niezależnie od tego czy było w nim coś grzebane czy nie, ponieważ jest z innego pojazdu/nowy. Napraw czy przekręcenia się zgłaszać nie trzeba. 

[jqr]

ja wymieniłem uszkodzony licznik ~180kkm na ~140kkm, powiedziałem o tym na SKP przy badaniu i tyle w temacie, problemów brak, na historia pojazdu też to widać

[maras77]

W dniu 8.03.2022 o 08:05, ZUBERTO napisał:

Właśnie przeszedłem.

Wymieniasz.

Jedziesz na SKP, składasz oświadczenie, że wymieniłeś.

Diagnosta spogląda czy działa, płacisz 51zł i po temacie.

Aha, to jest w pełni legalna metoda, nie taka jak @kaczorek79

choć nie mówię, że zła. Odpada koszt programowania, za dochodzi SKP i wpis w historii.

Miałem 180kkm na blacie, mam 49.

Sporo pojazdów ma zapisany przebieg w liczniku i komputerze.

Przy wymianie, gdy przebiegi są różne, to ustawiany jest ten wyższy.

Tak kiedyś czytałem.

[WaWeR]

W dniu 7.03.2022 o 22:52, kaczorek79 napisał:

Normalnie. Przebieg nie może być mniejszy od tego z przeglądu w poprzednim roku. Licznik kupuje się z mniejszym przebiegiem i programuje na właściwy dodając mu km. W niektórych jest problem z cofnięciem, więc lepiej kupować z mniejszym.

Ile kosztuje taka korekta licznika?

Kto to LEGALNIE wykonuje?

 

 

Pytam bo mnie po komisariacie ciągli za kupno "surówki" klucza na allegro.

[kaczorek79]

1 godzinę temu, WaWeR napisał:

Ile kosztuje taka korekta licznika?

Kto to LEGALNIE wykonuje?

 

 

Pytam bo mnie po komisariacie ciągli za kupno "surówki" klucza na allegro.

Elektronicy zajmujący się programowaniem, kodowaniem w autach mogą pchnąć do przodu przebieg. Np w VAGu popularna jest zmiana zegarów z analogowych na virtual i trzeba kupować takie z mniejszym przebiegiem, bo wtedy łatwo się go zwiększa. Sam kiedyś do BMW kupiłem sobie kabelek za 100 zł do ściągnięcia flash z zegarów. Zmieniłem bufor wskaźnika temperatury, skróciłem interwał inspekcji i dałem lekką korektę średniego spalania. Była też możliwość zmiany przebiegu do przodu. To samo robi się zwykłym MES w Fiatach. Korekta u elektronika kosztuje 100-200 zł. Przy zmianie zegarów wolałbym ustawić rzeczywisty przebieg "nielegalnie", niż cofnięty o 100 kkm z kwitami z SKP. Później przy sprzedaży na zegarach np 120 kkm, ktoś podłączy kompa i z ECU, immobilizera, sterownika swiateł, centralnej magistrali odczyta np 220 kkm. Niby kwity są, ale jakiś niesmak pozostaje. Od jakichś 20 lat licznik jest tylko jednym z 3-5 sterowników w aucie, które rejestrują przebieg.

[WaWeR]

Między wole a legalnie jest ogromna różnica.
Na skp to kosztuje 51 a jak wspomniales sam kabelek to 100.
Tak ze ten. Ani to legalne, ani tansze.
Gdzie wiec sens?
Btw. Szybciej przyjmę jako kupujący na kwicie zmiana stanu licznika niz tłumaczenie ze licznik zmieniony ale " wie pan, przebieg wpisałem prawdziwy"

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Lynda]

Cieszę się, że zmieniałem 4 lata temu
W Maluchu po prostu na SKP powiedziałem, że zmieniłem przy iluś tam tysiącach na nowy - zero uwag.
W Punto od razu po przekładce ustawiony stan z poprzedniego i heja.