Skocz do zawartości

OC w górę dla piratów


pakafoto

Rekomendowane odpowiedzi

Swoją drogą to chyba firmy ubezpieczeniowe mają swoje sposoby na weryfikację klientów?

I teraz tak-mają klienta o od iluś lat co wprawdzie łapie czasem mandat ale nie spowodował szkody przez 10 lat a z drugiej strony takiego bez mandatu a le ze szkodami to komu dadzą lepszą ofertę?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, wujek napisał:

Ile Oc kosztuje? 600zl? Nawet jakby o 100% wzroslo to co z tego? IMO dla osob ktore powoduja stluczki czy lapia mandaty ubezpieczenie powinno byc bardzo wysokie powyzej 10-20k. 

 

To będą jeździć bez. A komornik nie ma czego zabrać i co zrobisz? 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, volf6 napisał:

Swoją drogą to chyba firmy ubezpieczeniowe mają swoje sposoby na weryfikację klientów?

I teraz tak-mają klienta o od iluś lat co wprawdzie łapie czasem mandat ale nie spowodował szkody przez 10 lat a z drugiej strony takiego bez mandatu a le ze szkodami to komu dadzą lepszą ofertę?

 

Temu, który stwarza mniejsze ryzyko wypłaty odszkodowania. I są algorytmy, które to wyliczą. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wujek napisał:

Ile Oc kosztuje? 600zl? Nawet jakby o 100% wzroslo to co z tego? IMO dla osob ktore powoduja stluczki czy lapia mandaty ubezpieczenie powinno byc bardzo wysokie powyzej 10-20k. 

Przecież to nie jest jednoznaczne.

Ja myślę, że powinni brać od wartości auta albo od zarobków jeżdżącego, w końcu bogaty to zapłaci;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, volf6 napisał:

Przecież to nie jest jednoznaczne.

Ja myślę, że powinni brać od wartości auta albo od zarobków jeżdżącego, w końcu bogaty to zapłaci;l

W kraju gdzie polowa robi bez faktur a druga na czarno? Bez jaj sprawiedliwie powinno byc kazdy placi tyle samo. Dla bogaczy wystarczy odmowa ubezpieczenia po np 3 latach wyzszych skladek i juz sobie Jagiem czy innym Mercem nie polatasz.

Edytowane przez wujek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujek napisał:

W kraju gdzie polowa robi bez faktur a druga na czarno? Bez jaj sprawiedliwie powinno byc kazdy placi tyle samo.

Co mają do rzeczy faktury?

Jeździsz drogim autem to płać, nie ważne czy jest firmowe, lisingowe, żony czy sąsiada:hehe:

  • Skonfundowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, volf6 said:

Swoją drogą to chyba firmy ubezpieczeniowe mają swoje sposoby na weryfikację klientów?

I teraz tak-mają klienta o od iluś lat co wprawdzie łapie czasem mandat ale nie spowodował szkody przez 10 lat a z drugiej strony takiego bez mandatu a le ze szkodami to komu dadzą lepszą ofertę?

 

Z doświadczenia w Irlandii, gdzie taki system działa już od dawna, niewielka ilość punktów powoduje niewielki lub żaden wzrost składki polisy (tak powiedzmy między 0 a 30%) - niewielka to mam na myśli za jedno wykroczenie.

Jak ktoś punktów uzbierał blisko limitu, i powiedzmy w ostatnich 3 latach miał z 4 wykroczenia, to składka potrafi skoczyć o 200-500%.

 

Oczywiscie szkodowość ma też ogromne znaczenie.

Samo pełne NCB (czyli np 5 lat jazdy bezszkodowej) daje 50% zniżki.

Ale wystarczy tak naprawdę jedna szkoda, i całe NCB znika, a do tego dostaje się zwyżkę za szkodę także cena polisy może polecieć w góre 3-4 krotnie.

Nie mówiąc już o sytuacji gdzie powiedzmy w ostatnich kilku latach było kilka szkód (nawet jeśli są to wszyystko szkody nie z własnej winy). Wtedy można ceny polisy szacować już z mnożnikiem ponad 10x.

 

Oczywiscie wiek ubezpieczonego też ma ogromne znaczenie, typ wykonywanej pracy ma jakiś tam wpływ, typ samochodu, itd.

 

Przykładowo, całkiem typową sytuacją jest np, że 50 letnia nauczycielka, z bezszkodową historią jazdy w ostatnich 5 latach, zeroma punktami karnymi, za swojego kilkuletniego Forda focusa zapłaci z €350 za pełny pakiet (OC, AC, NW, autoszyba, Assistance, itd).

 

Natomiast 19 letni koleś bez pracy, ktory w ostatnich 2 latach miał 3 szkody, ma 10 punktów (limit 12), za swoją 20 letnia Impreze STI, za samo OC może spokojnie oczekiwać składki na poziomie €15-€20tyś na rok, i to też tylko przy założeniu, że jakikolwiek ubezpieczyciel będzie zainteresowany zaoferowaniem mu polisy.

 

 

 

Edytowane przez CiniO
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, CiniO napisał:

Nie mówiąc już o sytuacji gdzie powiedzmy w ostatnich kilku latach było kilka szkód (nawet jeśli są to wszyystko szkody nie z własnej winy). Wtedy można ceny polisy szacować już z mnożnikiem ponad 10x.

Czyli jeżeli w ciągu 3 ostatnich lat zaparkowano we mnie 3x to ja jestem za to winny i mam płacić x10?

Żeby nie bylo żem szybki i bezpieczny:

1. Kobieta zatrzymała sie na dwupasmówce bez powodu związanego z ruchem i warunkami na drodze, ja wyhamowałem na luzaku (ciężko to nawet hamowaniem nazwać, byłem na tyle daleko, że zwolniłem, się dotoczyłem i stanąłem za nią), gość za mną nie, uciekał w bok żeby nie walnąć w tył ale odbił się od ciężarówki i pociągnął mi po boku.

2. Ktoś przywalił mi w zaparkowane auto na parkingu w centrum miasta.

3. Gość przywalił mi w zaparkowane auto na parkingu pod Lidlem.

 

Z powyższego wyciągnęliby wniosek, że jestem niebezpieczny czy tylko pechowy?

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, CiniO napisał:

 

Z doświadczenia w Irlandii, gdzie taki system działa już od dawna, niewielka ilość punktów powoduje niewielki lub żaden wzrost składki polisy (tak powiedzmy między 0 a 30%) - niewielka to mam na myśli za jedno wykroczenie.

Jak ktoś punktów uzbierał blisko limitu, i powiedzmy w ostatnich 3 latach miał z 4 wykroczenia, to składka potrafi skoczyć o 200-500%.

 

Oczywiscie szkodowość ma też ogromne znaczenie.

Samo pełne NCB (czyli np 5 lat jazdy bezszkodowej) daje 50% zniżki.

Ale wystarczy tak naprawdę jedna szkoda, i całe NCB znika, a do tego dostaje się zwyżkę za szkodę także cena polisy może polecieć w góre 3-4 krotnie.

Nie mówiąc już o sytuacji gdzie powiedzmy w ostatnich kilku latach było kilka szkód (nawet jeśli są to wszyystko szkody nie z własnej winy). Wtedy można ceny polisy szacować już z mnożnikiem ponad 10x.

 

Oczywiscie wiek ubezpieczonego też ma ogromne znaczenie, typ wykonywanej pracy ma jakiś tam wpływ, typ samochodu, itd.

 

Przykładowo, całkiem typową sytuacją jest np, że 50 letnia nauczycielka, z bezszkodową historią jazdy w ostatnich 5 latach, zeroma punktami karnymi, za swojego kilkuletniego Forda focusa zapłaci z €350 za pełny pakiet (OC, AC, NW, autoszyba, Assistance, itd).

 

Natomiast 19 letni koleś bez pracy, ktory w ostatnich 2 latach miał 3 szkody, ma 10 punktów (limit 12), za swoją 20 letnia Impreze STI, za samo OC może spokojnie oczekiwać składki na poziomie €15-€20tyś na rok, i to też tylko przy założeniu, że jakikolwiek ubezpieczyciel będzie zainteresowany zaoferowaniem mu polisy.

 

 

 

Coś takiego w PL boby idealne niestety w praktyce zapłacą z1200zl za OC i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał:

Czyli jeżeli w ciągu 3 ostatnich lat zaparkowano we mnie 3x to ja jestem za to winny i mam płacić x10?

Żeby nie bylo żem szybki i bezpieczny:

1. Kobieta zatrzymała sie na dwupasmówce bez powodu związanego z ruchem i warunkami na drodze, ja wyhamowałem na luzaku (ciężko to nawet hamowaniem nazwać, byłem na tyle daleko, że zwolniłem, się dotoczyłem i stanąłem za nią), gość za mną nie, uciekał w bok żeby nie walnąć w tył ale odbił się od ciężarówki i pociągnął mi po boku.

2. Ktoś przywalił mi w zaparkowane auto na parkingu w centrum miasta.

3. Gość przywalił mi w zaparkowane auto na parkingu pod Lidlem.

 

Z powyższego wyciągnęliby wniosek, że jestem niebezpieczny czy tylko pechowy?

Tam pewnie biorą pod uwagę czy to była obcierała parkingowa czy może jeździsz niebezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę inaczej, że właśnie jesteśmy w ostatnim roku tanich polis OC (z resztą wszystko inne już wzrosło po kilka razy). To czy będzie algorytm wyliczał po kolorze samochodu, po kolorze paznokci właścicielki czy po pkt karnych to raczej tylko "pretekst" do podniesienia cen, które obecnie są najniższe od 4 lat. 

Druga strona medalu wygląda tak, że jak wzrośnie powiedzmy o 200zł każdemu OC to jakoś każdy będzie to musiał przeboleć, oby wzrosła również obsługa szkód na wyższy poziom, bo te niskie ceny spowodowały patologie na rynku likwidacji.
Pewne jest jedno-tanio już było. Przesadyzm w każdą stronę dobry nie jest, ale w obecnych czasach polisa Oc za Quashqaia 1.6 z 2014r za 265zł to chyba też nie jest specjalnie dobra oferta, choć cenowo dla klienta idealna, ale zalatuje dumpingiem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, CiniO napisał:

Nie mówiąc już o sytuacji gdzie powiedzmy w ostatnich kilku latach było kilka szkód (nawet jeśli są to wszyystko szkody nie z własnej winy). Wtedy można ceny polisy szacować już z mnożnikiem ponad 10x.

 

Do tego wspomniane 500% za mandaty i jest już 50x! :old:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile razy można być karanym za to samo?

 

punkty karne, grzywna i teraz jeszcze wyższe ubezpieczenie?

w przypadku stłuczki z winy goscia to jeszcze 2x wyższa skladka? bo raz za mandat, dwa za utrate znizek?

  • Lubię to 3
  • maszt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AkuQ napisał:

Przesadyzm w każdą stronę dobry nie jest, ale w obecnych czasach polisa Oc za Quashqaia 1.6 z 2014r za 265zł to chyba też nie jest specjalnie dobra oferta, choć cenowo dla klienta idealna, ale zalatuje dumpingiem.

Ale dlaczego jako ktoś kto nie dzwoni i nie generuje dla ubezpieczyciela żadnych problemów mam płacić więcej niż te 265 zł za OC? To ja mam płacić dużo więcej, żeby wspierać bandę głąbów nie potrafiących jeździć? No chyba nie tak to powinno wyglądać. Jak dla mnie powiązanie wysokości z punktami jest idiotyczne, bo punkty za przekroczenie prędkości czy inne duperele nie są problemem dla ubezpieczyciela. I faktycznie wygląda to jak jakaś wymówka/pretekst. Chciałbym, żeby ludzie powodujący szkody dostawali składki w kosmos idące.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Seth napisał:

Ale dlaczego jako ktoś kto nie dzwoni i nie generuje dla ubezpieczyciela żadnych problemów mam płacić więcej niż te 265 zł za OC? To ja mam płacić dużo więcej, żeby wspierać bandę głąbów nie potrafiących jeździć? No chyba nie tak to powinno wyglądać. 

Nie o to mi chodziło, że ktoś ma płacić "na kogoś" bardziej o to, że za 265zł/rok nie da się świadczyć faktycznej ochrony (właściwej, czy jak to tam sobie nazwiemy), bo takie ceny mieliśmy przed 2014r, a od tego czasu wszystkie ceny części i robocizny poszły kilkukrotnie w górę. Sam KNF się tym zainteresował i wydał rekomendację.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, AkuQ napisał:

Nie o to mi chodziło, że ktoś ma płacić "na kogoś" bardziej o to, że za 265zł/rok nie da się świadczyć faktycznej ochrony (właściwej, czy jak to tam sobie nazwiemy), bo takie ceny mieliśmy przed 2014r, a od tego czasu wszystkie ceny części i robocizny poszły kilkukrotnie w górę. Sam KNF się tym zainteresował i wydał rekomendację.

Da się świadczyć usługi, trzeba tylko brać dużo większe pieniądze od tych, którzy generują koszty.

Ale rozumiem, że na myśli miałeś ogół sytuacji jaka jest teraz, bez wnikania czy to uczciwe, czy nie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, pakafoto napisał:

Od połowy czerwca.

 

cytat z artykułu:

"- Od lat o to walczyliśmy. Uważamy, że to znacząco poprawi bezpieczeństwo na drogach - mówi w rozmowie z dziennikiem Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń. Tłumaczy, że szykując ofertę polisy OC dla kierowcy, ubezpieczyciel bierze obecnie pod uwagę jego szkodowość. To jednak działa post factum, bo szkoda najpierw musi się wydarzyć. Nowe rozwiązanie ma natomiast działać prewencyjnie."

jeśli polisa nadal będzie na samochód i jego właściciela lub ubezpieczającego, a nie rzeczywistego kierowcę, to nie zmieni to wiele

Edytowane przez jqr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seth napisał:

Da się świadczyć usługi, trzeba tylko brać dużo większe pieniądze od tych, którzy generują koszty.

Ale rozumiem, że na myśli miałeś ogół sytuacji jaka jest teraz, bez wnikania czy to uczciwe, czy nie.

Bardziej to, że poniżej pewnego progu nie da się świadczyć usługi na odpowiednim poziomie. Więcej od tych co generują koszty owszem też. Ogólnie powinien być system inaczej skonstruowany bo na chwilę obecną ocierka parkingowa z lakierowaniem zderzaka za 500zl jest traktowana tak samo jak wypłata 500 tyś za rozbicie lambo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oc nie będzie wyższe dla piratów, tylko dla tych, których złapano. Patrząc na to ile policji jest na drogach w porównaniu do "kiedyś" to nikt się tym nie przejmie, tak jak nie zmniejszyła się liczba wypadków po wprowadzeniu wyższych mandatów.

Jednostki dostaną po dupie, ale większość nadal będzie piratami.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej to, że poniżej pewnego progu nie da się świadczyć usługi na odpowiednim poziomie. Więcej od tych co generują koszty owszem też. Ogólnie powinien być system inaczej skonstruowany bo na chwilę obecną ocierka parkingowa z lakierowaniem zderzaka za 500zl jest traktowana tak samo jak wypłata 500 tyś za rozbicie lambo.
I to największa choroba obecnego systemu. Szkody bez względu na wysokisc są tak samo liczone
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, ppmarian napisał:

I to największa choroba obecnego systemu. Szkody bez względu na wysokisc są tak samo liczone

Jak widzę panowie dążycie do indywidualizowania składek i całej reszty związanej z wypłatami z odszkodowań. Przy założeniu powszechności i obowiązkowemu ubezpieczeniu Odpowiedzialności Cywilnej posiadaczy pojazdów straci takie traktowanie swój ogólny i powszechny sens i spowoduje, że pewna grupa kierowców posiadaczy pojazdów albo przestanie opłacać składki albo przeniesie własność swoich pojazdów na osoby trzecie tylko po to aby zapłacić niższą składkę. Takie postępowanie może mieć sens w przypadku polis AC ale też nie wydaje mi się to możliwe. Generalnie należy przyjąć, że składki wpływające do TU mają zapewnić obsługę i wypłaty odszkodowań oraz zapewnić zysk TU. Zbytnie podnoszenie składek spowoduje odpływ klientów i próby ominięcia systemu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Rudobrody said:

Jak widzę panowie dążycie do indywidualizowania składek i całej reszty związanej z wypłatami z odszkodowań. Przy założeniu powszechności i obowiązkowemu ubezpieczeniu Odpowiedzialności Cywilnej posiadaczy pojazdów straci takie traktowanie swój ogólny i powszechny sens i spowoduje, że pewna grupa kierowców posiadaczy pojazdów albo przestanie opłacać składki albo przeniesie własność swoich pojazdów na osoby trzecie tylko po to aby zapłacić niższą składkę. Takie postępowanie może mieć sens w przypadku polis AC ale też nie wydaje mi się to możliwe. Generalnie należy przyjąć, że składki wpływające do TU mają zapewnić obsługę i wypłaty odszkodowań oraz zapewnić zysk TU. Zbytnie podnoszenie składek spowoduje odpływ klientów i próby ominięcia systemu. :)

 

Bo ubezpieczenie powinno byc na kierowce, a nie pojazd :ok:

Wtedy wszelkie kombinacje z przenoszeniem wlasnosci by sie skonczyly a za ewentualne szkody skladki by wzrastaly temu kto je spowodowal.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał:

Bo ubezpieczenie powinno byc na kierowce, a nie pojazd :ok:

Wtedy wszelkie kombinacje z przenoszeniem wlasnosci by sie skonczyly a za ewentualne szkody skladki by wzrastaly temu kto je spowodowal.

Tylko wtedy każdy kierowca posiadający uprawnienia miałby swoją polisę OC. Niezależnie od tego czy ma pojazd czy nie. Chyba, że zadeklaruje, że nie będzie korzystał z przysługujących mu uprawnień tak ?

Dalej nie widzisz pola do nadużyć?

Co z osobą z prawem jazdy i poruszającą się rowerem lub pojazdem wolnobieżnym lub skuterem czy jednośladem do 125 ccm ?

Nie widzisz tego, że u nas taki ziutek weźmie nie ubezpieczy się bo co się może stać on po bułki jeździ i kto go skontroluje?

Wymagałoby to wydaje mi się kompleksowego przemodelowania ustawy o obowiązkowym OC i zmusiłoby w zasadzie każdego obywatela do wykupienia takiej polisy. :) Może wprowadzić polisy OC dostępne na godziny minuty czy dni i rejestrowane w systemie online. Obecny system ma znane wady ale również pewne korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Rudobrody napisał:

Tylko wtedy każdy kierowca posiadający uprawnienia miałby swoją polisę OC. Niezależnie od tego czy ma pojazd czy nie. Chyba, że zadeklaruje, że nie będzie korzystał z przysługujących mu uprawnień tak ?

Dalej nie widzisz pola do nadużyć?

Co z osobą z prawem jazdy i poruszającą się rowerem lub pojazdem wolnobieżnym lub skuterem czy jednośladem do 125 ccm ?

Nie widzisz tego, że u nas taki ziutek weźmie nie ubezpieczy się bo co się może stać on po bułki jeździ i kto go skontroluje?

Wymagałoby to wydaje mi się kompleksowego przemodelowania ustawy o obowiązkowym OC i zmusiłoby w zasadzie każdego obywatela do wykupienia takiej polisy. :) Może wprowadzić polisy OC dostępne na godziny minuty czy dni i rejestrowane w systemie online. Obecny system ma znane wady ale również pewne korzyści.

Oho Janusze zawsze znajda jakieś ale. Jeździsz pojazdem mechanicznym masz mieć ubezpieczenie i koniec. W razie wpadli bez ubezpieczenia zabrań pj na 5 lat i kara 50k. Dodatkowo możesz ubezpieczyć pojazd od kradzieży stłuczki nie z winy kierowcy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujek napisał:

Oho Janusze zawsze znajda jakieś ale. Jeździsz pojazdem mechanicznym masz mieć ubezpieczenie i koniec. W razie wpadli bez ubezpieczenia zabrań pj na 5 lat i kara 50k. Dodatkowo możesz ubezpieczyć pojazd od kradzieży stłuczki nie z winy kierowcy itd.

Pamiętaj, że z takich Januszy składa się to społeczeństwo.

Poza tym jeszcze jedna sprawa tym sposobem każdego wjeżdżającego do Polski posiadacza prawa jazdy musiałbyś objąć OC.

Bo wsiadając do pożyczonego samochodu od Waldka taki John legalnie jeździć nie może. Pomijam wypożyczalnie, które pozwalałyby na wykup krótkoterminowego OC na pożyczany pojazd. 

Ale pójdźmy dalej co w przypadku zgonu sprawcy lub jego ucieczki z miejsca zdarzenia zostaje: pojazd np skradziony OC na pojazd nie ma. Inny przypadek stoczył się pojazd z górki, ktoś go zepchnął nie miał zaciągniętego ręcznego z czyjego OC wypłacamy odszkodowanie ?

Właściciel nie musi mieć OC bo przewidujemy taką ewentualność. Wprowadzamy OC kierowców jako kolejny podatek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rudobrody napisał:

Pamiętaj, że z takich Januszy składa się to społeczeństwo.

Poza tym jeszcze jedna sprawa tym sposobem każdego wjeżdżającego do Polski posiadacza prawa jazdy musiałbyś objąć OC.

Bo wsiadając do pożyczonego samochodu od Waldka taki John legalnie jeździć nie może. Pomijam wypożyczalnie, które pozwalałyby na wykup krótkoterminowego OC na pożyczany pojazd. 

Ale pójdźmy dalej co w przypadku zgonu sprawcy lub jego ucieczki z miejsca zdarzenia zostaje: pojazd np skradziony OC na pojazd nie ma. Inny przypadek stoczył się pojazd z górki, ktoś go zepchnął nie miał zaciągniętego ręcznego z czyjego OC wypłacamy odszkodowanie ?

Właściciel nie musi mieć OC bo przewidujemy taką ewentualność. Wprowadzamy OC kierowców jako kolejny podatek?

 

Nie ma co odkrywać Ameryki po raz kolejny. Pojechać do De, AU,UK czy innego USA i skopiować ich rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujek napisał:

Nie ma co odkrywać Ameryki po raz kolejny. Pojechać do De, AU,UK czy innego USA i skopiować ich rozwiązania.

I wprowadzić jednego dnia do istniejących umów. Przeliczyć polisy stare i nowe ? Zmienić system i ocenić ryzyko i wycenić składki tak żeby system się nie rozleciał i żeby to działało no nie powiem odważnie.  Idź zrób. :) Weź tylko pod uwagę jakość obecnie tworzonego w Polsce prawa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Rudobrody napisał:

I wprowadzić jednego dnia do istniejących umów. Przeliczyć polisy stare i nowe ? Zmienić system i ocenić ryzyko i wycenić składki tak żeby system się nie rozleciał i żeby to działało no nie powiem odważnie.  Idź zrób. :) Weź tylko pod uwagę jakość obecnie tworzonego w Polsce prawa. :)

Przecież można odpowiednio zapisać od kiedy obowiązuje. Obecnie są sami piraci strach na ulice wyjeżdżać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wujek napisał:

Przecież można odpowiednio zapisać od kiedy obowiązuje. Obecnie są sami piraci strach na ulice wyjeżdżać.

Napisz projekt obywatelski i zbierz 100 000 podpisów albo przekonaj TU żeby lobbowały z takimi zmianami. Prosta droga. :)

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rudobrody napisał:

I wprowadzić jednego dnia do istniejących umów. Przeliczyć polisy stare i nowe ? Zmienić system i ocenić ryzyko i wycenić składki tak żeby system się nie rozleciał i żeby to działało no nie powiem odważnie.  Idź zrób. :) Weź tylko pod uwagę jakość obecnie tworzonego w Polsce prawa. :)

Ale dlaczego jednego dnia?

Gdy konczy Ci sie stara umowa dostajesz propozycje nowej,juz zmienionej.Nie podoba sie -idziesz do konkurencji .W czym problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wlad napisał:

Ale dlaczego jednego dnia?

Gdy konczy Ci sie stara umowa dostajesz propozycje nowej,juz zmienionej.Nie podoba sie -idziesz do konkurencji .W czym problem?

Ostatnie zdanie z mojej wypowiedzi powinno Ci sporo rozjaśnić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rudobrody napisał:

Ostatnie zdanie z mojej wypowiedzi powinno Ci sporo rozjaśnić. :)

Tylko to jest na zasadzie-co jest dobre dla nas na zachodzie-to kopiujmy to czym predzej.Co wymaga od nas minimum zaangazowania-nie ,dlaczego mamy kopiowac jakies glupie wzorce z zachodu...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wlad napisał:

dlaczego mamy kopiowac jakies glupie wzorce z zachodu...

Myślę ,że to nie jest kwestia skopiowania głupiego wzorca z zachodu tylko przebudowania systemu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w Polsce.

Nasze rządy wprowadziłyby w ten sposób kolejny para podatek, który obejmowałby wszystkich posiadaczy praw jazdy i objął ich obowiązkiem posiadania OC z jednej strony a z drugiej strony mamy chęć kombinowania lub przymus ekonomiczny ominięcia takich przepisów i i opłat. Poza tym jak widać ani TU ani nikt inny nie jest zainteresowany zmianą tego systemu. Więc tak jak kolega wujek masz szansę się wykazać. Przygotuj odpowiedni projekt zgodny z prawem unijnym i pozostałymi regulacjami zbierz 100 000 podpisów lub przekonaj grupę parlamentarzystów i działaj na rzecz zmiany głupiej ustawy obowiązującej w Polsce.

  • bakłażan 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rudobrody napisał:

Myślę ,że to nie jest kwestia skopiowania głupiego wzorca z zachodu tylko przebudowania systemu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w Polsce.

Nasze rządy wprowadziłyby w ten sposób kolejny para podatek, który obejmowałby wszystkich posiadaczy praw jazdy i objął ich obowiązkiem posiadania OC z jednej strony a z drugiej strony mamy chęć kombinowania lub przymus ekonomiczny ominięcia takich przepisów i i opłat. Poza tym jak widać ani TU ani nikt inny nie jest zainteresowany zmianą tego systemu. Więc tak jak kolega wujek masz szansę się wykazać. Przygotuj odpowiedni projekt zgodny z prawem unijnym i pozostałymi regulacjami zbierz 100 000 podpisów lub przekonaj grupę parlamentarzystów i działaj na rzecz zmiany głupiej ustawy obowiązującej w Polsce.

Ale jaki podatek? Przeciez to jest premiowanie jazdy zgodnej z przepisami-nic wiecej.Ja jestem beneficjentem tego systemu w UK i za OC i AC Yeti place niecale 1500 zl.To duzo? A dodam ze 2 lata temu skasowalem z mojej winy  stara Astre-wiec gadanie ze kazda obcierka jest traktowana tak samo jak calka na Maybachu to wywoluje tylko smiech:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wlad napisał:

Ale jaki podatek? Przeciez to jest premiowanie jazdy zgodnej z przepisami-nic wiecej.Ja jestem beneficjentem tego systemu w UK i za OC i AC Yeti place niecale 1500 zl.To duzo?

Mieszkasz bądź co bądź w normalnym kraju. :) Gdzie prawo nie jest tworzone pod populistyczne cele rządu. Na dodatek przez dyletantów i nieudaczników. :)  Biorąc pod uwagę osiągnięcia obecnie rządzących w dziedzinie tworzenia prawa to może lepiej żeby się za to nie brali. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.