Skocz do zawartości

Serwis wstępny C4 1.6 HDI 16v 110KM (2008)


el_guapo

Rekomendowane odpowiedzi

Pany,

Znajomi kupili to auto jako pierwszy samochód po zrobieniu PJ.

Obejrzałem z zewnątrz, przejechałem się - nic niepokojącego nie stwierdziłem poza "łomotem" przy hamowaniu.

 

I teraz tak - zamierzają tym dłużej pojeździć, ba...nawet w dłuższe trasy zatem:

Naprawy/serwisy oczywiste:

1. Rozrząd: pasek, rolki, pompa, itp. co lata na tym pasku. Pytanie: czy łańcuch spinający wałki rozrządu to też must-have, czy niekoniecznie;

2. Oleje i filtry: Pikuś...Pan Pikuś;

3. Hamulce: no tu jest ten "łomot", ale auto stoi na stalówkach, więc nie mogłem stwierdzić stanu tarcz i klocków, a czołgać się nie będę. Równie dobrze może to być rdza na tarczach, bo auto stało.

 

Naprawy/serwisy nieoczywiste - założenie, że będą tym jeździć długo i daleko:

1. FAP - tu proszę o wszelkie szczegóły: jak? gdzie? kiedy? Czy coś sygnalizuje brak płynu, a jeżeli zasygnalizuje to ile ma się czasu na uzupełnienie. Także hinty dot. eksploatacji: coś tam o tankowaniu minimalnych ilości paliwa inicjujących "dolewkę" płynu do zbiornika, itp. - no nie wiem/nie znam się/zarobiony jestem;

2. EGR - zaślepiać? Jak? 

3. Podkładki pod wtryskami - dopóki nie śmierdzi nic nie robić, czy sprawdzić/wymienić?

4. O panewkach czytałem...i o niedrożnych kanałach olejowych do turbo - czy tu coś można zadziałać profilaktycznie? Turbo chodzi cichutko, aczkolwiek muszla wygląda na nigdy nie ruszaną/piaskowaną, więc albo całość ma się dobrze, albo była regenerowana ale tylko w środku a nie wizualnie, na zewnątrz

 

Itp., itd, 

 

Aha: wersja super-hiper-bieda: brak tempomatu, brak elektrycznych szyb z tyłu, klima manual, na pokładzie radio i that's all folks...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, el_guapo napisał:

Naprawy/serwisy nieoczywiste - założenie, że będą tym jeździć długo i daleko:

1. FAP - tu proszę o wszelkie szczegóły: jak? gdzie? kiedy? Czy coś sygnalizuje brak płynu, a jeżeli zasygnalizuje to ile ma się czasu na uzupełnienie. Także hinty dot. eksploatacji: coś tam o tankowaniu minimalnych ilości paliwa inicjujących "dolewkę" płynu do zbiornika, itp. - no nie wiem/nie znam się/zarobiony jestem;

2. EGR - zaślepiać? Jak? 

3. Podkładki pod wtryskami - dopóki nie śmierdzi nic nie robić, czy sprawdzić/wymienić?

4. O panewkach czytałem...i o niedrożnych kanałach olejowych do turbo - czy tu coś można zadziałać profilaktycznie? Turbo chodzi cichutko, aczkolwiek muszla wygląda na nigdy nie ruszaną/piaskowaną, więc albo całość ma się dobrze, albo była regenerowana ale tylko w środku a nie wizualnie, na zewnątrz

 

1. Jesteś pewien,że występuje ?

"Zbiornik preparatu EOLYS o pojemności 5 l jest wystarczający dla przebiegu około rzędu 80 000 km (w zmodyfikowanej wersji - 120 tys km)". Więcej tutaj: http://citroen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=120032

2. Jak działa to po co ruszać? Może być już zaślepiony. :)

3. Sprawdzić i wymienić.

4. Miałem 92 KM wersję tego silnika. Nic się z nim nie działo przez kilka lat eksploatacji. Kolega jeździ grandem z tym silnikiem. Sitka o ile nadal jest warto się pozbyć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Rudobrody napisał:

1. Jesteś pewien,że występuje ?

"Zbiornik preparatu EOLYS o pojemności 5 l jest wystarczający dla przebiegu około rzędu 80 000 km (w zmodyfikowanej wersji - 120 tys km)". Więcej tutaj: http://citroen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=120032

2. Jak działa to po co ruszać? Może być już zaślepiony. :)

3. Sprawdzić i wymienić.

4. Miałem 92 KM wersję tego silnika. Nic się z nim nie działo przez kilka lat eksploatacji. Kolega jeździ grandem z tym silnikiem. Sitka o ile nadal jest warto się pozbyć. :)

 

1. Ale co występuje ? FAP ? tak w 1.6HDi 110 występuje. Jeszcze nie spotkałem zbiornika/nerki z EOLYS'em o pojemności większej niż ~3litry :)

4. to nie inna wersja tylko inny silnik 1.6HDi  :) 92KM to 9HY/X, a 110KM to 9HZ

Edytowane przez jedrocha
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rudobrody said:

4. Miałem 92 KM wersję tego silnika. Nic się z nim nie działo przez kilka lat eksploatacji. Kolega jeździ grandem z tym silnikiem. Sitka o ile nadal jest warto się pozbyć. :)

 

Dobre motory byly :ok: Wlasnie mi wyskoczylo na fejsie ;]

 

https://francuskie.pl/peugeot-207-hdi-z-przebiegiem-blisko-siedemset-tysiecy-kilometrow/

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, jedrocha napisał:

1. Ale co występuje ? FAP ? tak w 1.6HDi 110 występuje. Jeszcze nie spotkałem zbiornika/nerki z EOLYS'em o pojemności większej niż ~3litry :)

 

Załóżmy, że występuje bo auto jest z D, więc zakładam też większą wnikliwość podczas przeglądów. Co mają zrobić i sprawdzić, przy założeniu, że płyn się kończy? - jak to jest sygnalizowane.

 

Godzinę temu, jedrocha napisał:

4. to nie inna wersja tylko inny silnik 1.6HDi  :) 92KM to 9HY/X, a 110KM to 9HZ

 

110KM, 16V, 9HZ :ok:

Co z tymi panewkami?

 

Godzinę temu, Rudobrody napisał:

2. Jak działa to po co ruszać? Może być już zaślepiony. :)

 

Wiesz, u mnie w Astrze 1.7 110KM CDTI też "działał" - zblokował się na amen na autostradzie 1000km za domem, w taki sposób, że pod małe wzniesienie wjeżdżałem na II-ce i zwalniał. Na szczęście jestem po Polibudzie, więc przywaliłem Niutonem i do domu dojechałem. Oni są po SSGW, więc... you know :]

 

Godzinę temu, Rudobrody napisał:

3. Sprawdzić i wymienić.

 

Jak sprawdzić - samodzielnie, czy po prostu wstawić do serwisu i zapewne wymienią bo ... Ło Panie...

 

 

 

Co z tym łańcuchem spinającym wałki? Wymienia się to to podczas każdego rozrządu, czy co 2-3cią wymianę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, el_guapo napisał:

Załóżmy, że występuje bo auto jest z D, więc zakładam też większą wnikliwość podczas przeglądów. Co mają zrobić i sprawdzić, przy założeniu, że płyn się kończy? - jak to jest sygnalizowane.

Jak się będzie kończyć to auto powinno krzyczeć komunikatem na wyświetlaczu, że jest ryzyko zatkania filtra czy coś tego typu. 

Jeśli jeszcze nie krzyczy to sprawdzić ile minęło od resetu licznika (tudzież uzupełnienia płynu ;]) można podpinając kompa. Chyba nawet apka faplite w wersji pro na andka powinna dać takie info na zwykłym ELMie po blututu. 

8 godzin temu, el_guapo napisał:

Co z tym łańcuchem spinającym wałki? Wymienia się to to podczas każdego rozrządu, czy co 2-3cią wymianę? 

Słyszałem wersję "jak nie hałasuje, to nie ruszać", ale nie wiem czy zalecana przez fachowców. U brata auto ma 350k i nie zmieniany ten łańcuszek jeszcze. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2022 o 21:19, iwik napisał:

Jak się będzie kończyć to auto powinno krzyczeć komunikatem na wyświetlaczu, że jest ryzyko zatkania filtra czy coś tego typu. 

Jeśli jeszcze nie krzyczy to sprawdzić ile minęło od resetu licznika (tudzież uzupełnienia płynu ;]) można podpinając kompa. Chyba nawet apka faplite w wersji pro na andka powinna dać takie info na zwykłym ELMie po blututu. 

Słyszałem wersję "jak nie hałasuje, to nie ruszać", ale nie wiem czy zalecana przez fachowców. U brata auto ma 350k i nie zmieniany ten łańcuszek jeszcze. 

 

Z tą sygnalizacją to teoria :)
Auto sygnalizuje wg teoretycznego zużycia, wyliczonego przez komputer po wtryskiwanej dawce itd itp

Jedynym sposobem na sprawdzenie obecności płynu i jego dozowania to obmacanie nerki/zbiornika oraz tez urządzeń wykonawczych komputerem serwisowym.

 

Co do łańcuszka to na słuch, nie na rozrząd :)

Edytowane przez jedrocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2.0HDI już drugi raz testuję jazdę bez zbiornika dodatku. Nie dzieje się nic, samochód jak wypalał filtr tak dalej to robi. Jeśli dodatek był zapakowany w worek (tzw. nerkę) to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po pięciu latach worek pękł, płyn się wylał a właściciel jeździ niczego nieświadomy. Komputer przypomni o małej ilości płynu wyłącznie jak sobie wyliczy z przebiegu, że powinno być go już mało. Ogółem: nie czepiać się filtra póki działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Igorek napisał:

W 2.0HDI już drugi raz testuję jazdę bez zbiornika dodatku. Nie dzieje się nic, samochód jak wypalał filtr tak dalej to robi. Jeśli dodatek był zapakowany w worek (tzw. nerkę) to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po pięciu latach worek pękł, płyn się wylał a właściciel jeździ niczego nieświadomy. Komputer przypomni o małej ilości płynu wyłącznie jak sobie wyliczy z przebiegu, że powinno być go już mało. Ogółem: nie czepiać się filtra póki działa.

 

Tylko że jak go tak dłużej poużywasz to już mu żadna regeneracja, nawet mechaniczno-chemiczna nie pomoże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jedrocha napisał:

 

Tylko że jak go tak dłużej poużywasz to już mu żadna regeneracja, nawet mechaniczno-chemiczna nie pomoże :)

Z tego co wiem płyn eolys pomaga wypalać się filtrowi w czasie jazdy miejskiej. Podczas jazdy autostradowej nie jest potrzebny. Mój samochód regularnie robi trasy, filtr wypala się doskonale. W jaki sposób brak dodatku miałby uszkadzać filtr? Przypomnę tylko, ze to właśnie dodatek odkłada się w filtrze i to z jego powodu trzeba go płukać raz na parę lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

Z tego co wiem płyn eolys pomaga wypalać się filtrowi w czasie jazdy miejskiej. Podczas jazdy autostradowej nie jest potrzebny. Mój samochód regularnie robi trasy, filtr wypala się doskonale. W jaki sposób brak dodatku miałby uszkadzać filtr? Przypomnę tylko, ze to właśnie dodatek odkłada się w filtrze i to z jego powodu trzeba go płukać raz na parę lat.

 

nie jest to prawda, eloys obniża temperaturę wypalania sadzy, żeby się mogła w ogóle spalić, na dłuższą metę zabijesz filtr na amen ... w filtrze wypala się sadza, a odkłada CER z dodatku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jedrocha napisał:

 

nie jest to prawda, eloys obniża temperaturę wypalania sadzy, żeby się mogła w ogóle spalić, na dłuższą metę zabijesz filtr na amen ... w filtrze wypala się sadza, a odkłada CER z dodatku

 

Powiem tak: dużo się naczytałem na klubie cytrynki o działaniu filtra od ludzi o niewielkim pojeciu. Potem powstają takie legendy, które są powielane i ze sprawnego urządzenia robi się pełen tajemnic i cudownego działania magiczny układ.

Ja twardo trzymam się tego, co producent miał na myśli i jak taki układ realnie działa. Eolys pakowany był w plastikowy zbiornik, który średnio po pięciu latach pękał a zawartość się wylewała. Ludzie nieświadomie na tym jeżdżą i nie odczuwają jakiegoś nagłego zapychania się filtra. Sam odkryłem u siebie taki problem jakieś 3 lata temu, nie wiem od jakiego czasu tak jeździłem ale zanim to naprawiłem to minęło jeszcze około 9 miesięcy. Działało to do października zeszłego roku, gdy trzepnąłem borsuka i powyrywał mi właśnie cały układ pod spodem. Zaślepiłem, jeżdżę i już nie zamierzam naprawiać. Samochód co roku przechodzi uczciwe badanie techniczne z kontrolą cząstek sadzy i cały czas trzyma normy. Pewnie gdyby było jezdzone tylko w mieście to bym odnotował jakiś problem a tak nie widzę żadnej różnicy. Samochód ma tyle lat i taki przebieg, że dużo nie ryzykuję a z chęcią dokładnie zbadam jak to jest naprawdę i przyczynię się do wyprostowania pewnych teorii.

A tak wyglądało to po ostatnim zderzeniu

IMG_20211023_123343.jpg.8524a050bdbd84310078835bafba7028.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Igorek napisał:

Powiem tak: dużo się naczytałem na klubie cytrynki o działaniu filtra od ludzi o niewielkim pojeciu. Potem powstają takie legendy, które są powielane i ze sprawnego urządzenia robi się pełen tajemnic i cudownego działania magiczny układ.

Ja twardo trzymam się tego, co producent miał na myśli i jak taki układ realnie działa. Eolys pakowany był w plastikowy zbiornik, który średnio po pięciu latach pękał a zawartość się wylewała. Ludzie nieświadomie na tym jeżdżą i nie odczuwają jakiegoś nagłego zapychania się filtra. Sam odkryłem u siebie taki problem jakieś 3 lata temu, nie wiem od jakiego czasu tak jeździłem ale zanim to naprawiłem to minęło jeszcze około 9 miesięcy. Działało to do października zeszłego roku, gdy trzepnąłem borsuka i powyrywał mi właśnie cały układ pod spodem. Zaślepiłem, jeżdżę i już nie zamierzam naprawiać. Samochód co roku przechodzi uczciwe badanie techniczne z kontrolą cząstek sadzy i cały czas trzyma normy. Pewnie gdyby było jezdzone tylko w mieście to bym odnotował jakiś problem a tak nie widzę żadnej różnicy. Samochód ma tyle lat i taki przebieg, że dużo nie ryzykuję a z chęcią dokładnie zbadam jak to jest naprawdę i przyczynię się do wyprostowania pewnych teorii.

A tak wyglądało to po ostatnim zderzeniu

IMG_20211023_123343.jpg.8524a050bdbd84310078835bafba7028.jpg

 

Wiesz, przez 20 lat byłem tam "Nauczycielem", ale nie Urban Legend tylko "wiedzy praktycznej"... nawet miałem przydomek Haynes :) z pewnych względów, fakt kiedyś była to skarbnica wiedzy, a nie to co teraz "umarlak z tradycjami" ...

Co do trzymania norm :) to HDi trzyma je bez wszystkich tych ECO-dziwactw :) mając nawet pół miliona km, albo i więcej ...

Natomiast, bardziej się to odbija na osiągach i spalaniu auta :)

Edytowane przez jedrocha
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jedrocha napisał:

 

Wiesz, przez 20 lat byłem tam "Nauczycielem", ale nie Urban Legend tylko "wiedzy praktycznej"... nawet miałem przydomek Haynes :) z pewnych względów, fakt kiedyś była to skarbnica wiedzy, a nie to co teraz "umarlak z tradycjami" ...

Co do trzymania norm :) to HDi trzyma je bez wszystkich tych ECO-dziwactw :) mając nawet pół miliona km, albo i więcej ...

Natomiast, bardziej się to odbija na osiągach i spalaniu auta :)

Paweł, nie jestem na 100% pewien ale żaden samochód tu u mnie nie przejdzie uczciwie przeglądu jeśli miał fabrycznie filtr a został on usunięty. Norma to jest coś około 0,5 (nie wiem nawet czego). Kolega miał problem bo w 1.9 JTD przy przebiegu 180.000 mil filtr już puszczał do 0,6. Ja nadal uczciwie przechodzę przeglądy i co roku dostaje kartkę z wynikiem dymienia na potwierdzenie sprawności samochodu i uczciwości diagnosty. Wrócę do domu to mogę wrzucić skany. Wydaje mi się też, że nie ma opcji aby bez filtra zejść do takiego poziomu. Brakuje mi tu kogoś, kto usunął i pojechał na badanie dymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

Paweł, nie jestem na 100% pewien ale żaden samochód tu u mnie nie przejdzie uczciwie przeglądu jeśli miał fabrycznie filtr a został on usunięty. Norma to jest coś około 0,5 (nie wiem nawet czego). Kolega miał problem bo w 1.9 JTD przy przebiegu 180.000 mil filtr już puszczał do 0,6. Ja nadal uczciwie przechodzę przeglądy i co roku dostaje kartkę z wynikiem dymienia na potwierdzenie sprawności samochodu i uczciwości diagnosty. Wrócę do domu to mogę wrzucić skany. Wydaje mi się też, że nie ma opcji aby bez filtra zejść do takiego poziomu. Brakuje mi tu kogoś, kto usunął i pojechał na badanie dymienia.

 

Sprawne HDi tak ma, słowo klucz "SPRAWNE" tzn. nie leją wtryski, działa EGR, ma kompresję, bo niesprawnemu to nic nie pomoże, nawet 10 FAPów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, jedrocha napisał:

 

Sprawne HDi tak ma, słowo klucz "SPRAWNE" tzn. nie leją wtryski, działa EGR, ma kompresję, bo niesprawnemu to nic nie pomoże, nawet 10 FAPów ...

Czyli dla pewności: sprawne HDI nie potrzebuje filtra cząstek aby spełniać normy, jakie narzucił producent dla samochodu z filtrem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

Czyli dla pewności: sprawne HDI nie potrzebuje filtra cząstek aby spełniać normy, jakie narzucił producent dla samochodu z filtrem?

Nie narzucił ich producent (PSA), on się im podporządkował, to jest najważniejsze, tylko ECO-sekta w EU :) a to robi różnicę.
Norma EURO4, EURO5, EURO6 i kolejne to kompromisy, bo gdyby były naprawdę miały być restrykcyjne, od lat nie byłoby na rynku aut TDi z grupy VAG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jedrocha napisał:

Nie narzucił ich producent (PSA), on się im podporządkował, to jest najważniejsze, tylko ECO-sekta w EU :) a to robi różnicę.
Norma EURO4, EURO5, EURO6 i kolejne to kompromisy, bo gdyby były naprawdę miały być restrykcyjne, od lat nie byłoby na rynku aut TDi z grupy VAG :)

No dobra, jak zwał tak zwał. Chodzi mi tylko o to, czy filtr jest potrzebny czy nie z punktu widzenia norm dymienia, jakie musi spełnić samochód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Igorek napisał:

No dobra, jak zwał tak zwał. Chodzi mi tylko o to, czy filtr jest potrzebny czy nie z punktu widzenia norm dymienia, jakie musi spełnić samochód?

Toż Ci już odpisałem, sprawne HDi bez FAPa spełnia normy EURO4 i EURO5 bo o takich silnika rozmawiamy: 9HZ, RHR, RHE, RHH...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jedrocha napisał:

Co do łańcuszka to na słuch, nie na rozrząd :)

Yyy, moja nie rozumieć ;)

Rozrząd podstawowy (pasek, rolki) był zmieniany zgonie z zaleceniem, łańcuszek między wałkami nie był.

Edytowane przez iwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, iwik napisał:

Yyy, moja nie rozumieć ;)

Rozrząd podstawowy (pasek, rolki) był zmieniany zgonie z zaleceniem, łańcuszek między wałkami nie był.

Noooo i w czym problem.

Rozrząd wg PSA 180000/240000/10 lat, a łańcuszek "gdy zachodzi taka konieczność"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, el_guapo napisał:

Dobra, co zrobić z tym Eolysem i jakiego komunikatu wypatrywać? Auto w sierpniu jedzie do HR, a dziś ma 240kkm. 

Oficjalnie sprawdzić ile jeszcze zostało wg kompa. Zajrzeć też do zbiornika i potwierdzić, że jest. Można też wyczyścić filtr, jeśli się za często wypala, co sprawdzisz kompem.

Moje doświadczenie mówi: nic nie robić póki działa

Sam wybierzesz co chcesz

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.05.2022 o 08:35, el_guapo napisał:

1. FAP - tu proszę o wszelkie szczegóły: jak? gdzie? kiedy? Czy coś sygnalizuje brak płynu, a jeżeli zasygnalizuje to ile ma się czasu na uzupełnienie. Także hinty dot. eksploatacji: coś tam o tankowaniu minimalnych ilości paliwa inicjujących "dolewkę" płynu do zbiornika, itp. - no nie wiem/nie znam się/zarobiony jestem;

2. EGR - zaślepiać? Jak? 

3. Podkładki pod wtryskami - dopóki nie śmierdzi nic nie robić, czy sprawdzić/wymienić?

4. O panewkach czytałem...i o niedrożnych kanałach olejowych do turbo - czy tu coś można zadziałać profilaktycznie? Turbo chodzi cichutko, aczkolwiek muszla wygląda na nigdy nie ruszaną/piaskowaną, więc albo całość ma się dobrze, albo była regenerowana ale tylko w środku a nie wizualnie, na zewnątrz

 

Itp., itd, 

 

Aha: wersja super-hiper-bieda: brak tempomatu, brak elektrycznych szyb z tyłu, klima manual, na pokładzie radio i that's all folks...

1) w HDi w zasadzie bezobsługowy. ewentualnie sprawdzić oczami i rencyma czy nerka jest z płynem (dodatkowe zalecenia to tankować zawsze do pełna)

2) co to jest? ( po wielu latach i wielu modelach HDi chyba mogę tak napisać)

3) jak nie ma potwierdzonego że ktoś tam już był to zdecydowanie wymienić. Samemu może być ciężko, chyba że masz ściągacze do wtrysków tego typu. Ja bym zlecił

4) co to panewki? (patrz pkt2). turbo sprawdzić przewód olejowy i wywalić sitko (trudność -> wyciągnąć FAP chyba trzeba jak dobrze pamiętam, żeby się do tej rółki dobrać). nie wiem jak w 110KM ale 108KM miał taką termiczną uszczelkę na turbo, którą bardzo łatwo było źle założyć. Założyłbym od razu wymianę na nową.

 

dodatkowo bym podszybie zdemontować i sprawdził czy odpływ prawy drożny, żeby w kroksach nie jeździć i dmuchawę ocalić.

i jeszcze protip w gratisie: jak się poci od góry przy wtryskach zaryzykował bym wymianę korka olejowego i pokrywy zaworów ;)

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2022 o 17:30, dodomela napisał:

1) w HDi w zasadzie bezobsługowy. ewentualnie sprawdzić oczami i rencyma czy nerka jest z płynem (dodatkowe zalecenia to tankować zawsze do pełna)

 

Kupili i praktycznie od razu dostali komunikat, że ryzyko zatkania filtra FAP. :(

Dodatkowo przed kupnem zaświeciła się kontrolka poduszki, obiecali poprawić do wydania auta. Wydali auto bez kontrolki poduszki, ale aktualnie znowu się zapaliła. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, el_guapo said:

 

Kupili i praktycznie od razu dostali komunikat, że ryzyko zatkania filtra FAP. :(

Dodatkowo przed kupnem zaświeciła się kontrolka poduszki, obiecali poprawić do wydania auta. Wydali auto bez kontrolki poduszki, ale aktualnie znowu się zapaliła. 

 

 

To 15 letni Citroen, proponuje sie przyzwyczaic ;]

Odnosnie poduszki to trzeba zdiagnozowac, ktora generuje bledy. Moze cos pod fotelem nie styka, etc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

To 15 letni Citroen, proponuje sie przyzwyczaic ;]

Odnosnie poduszki to trzeba zdiagnozowac, ktora generuje bledy. Moze cos pod fotelem nie styka, etc.

 

 

Weź no - ja bym siwych włosów dostał. Oni też - jadą tym w sierpniu do HR. 

 

Poduszka: tu mam info, że były fotele wyjmowane do prania wnętrza, więc to jest trop.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, el_guapo napisał:

 

Weź no - ja bym siwych włosów dostał. Oni też - jadą tym w sierpniu do HR. 

 

Poduszka: tu mam info, że były fotele wyjmowane do prania wnętrza, więc to jest trop.

 

 

No i pojada i wrócą, a do kontrolki sią przyzwyczają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.06.2022 o 09:57, el_guapo napisał:

 

Kupili i praktycznie od razu dostali komunikat, że ryzyko zatkania filtra FAP. :(

Dodatkowo przed kupnem zaświeciła się kontrolka poduszki, obiecali poprawić do wydania auta. Wydali auto bez kontrolki poduszki, ale aktualnie znowu się zapaliła. 

 

Ja miałem tak samo ze swoim pierwszym FAPem. Pojawiał się losowo komunikat przez jakiś czas. Potem ustało, prawdopodobnie filtr się oczyścił 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/6/2022 at 2:07 PM, el_guapo said:

 

Weź no - ja bym siwych włosów dostał. Oni też - jadą tym w sierpniu do HR. 

 

 

Porzadny serwis pozakupowy i najlepiej byloby jeszcze zrobic chociaz 2-3 trasy po PL, zeby pozniej w razie czego nie swirowac jak sie jakas kontrolka przypadkowo zapali ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

 

Porzadny serwis pozakupowy i najlepiej byloby jeszcze zrobic chociaz 2-3 trasy po PL, zeby pozniej w razie czego nie swirowac jak sie jakas kontrolka przypadkowo zapali ;]

 

 

Właśnie stoi na porządnym serwisie, natomiast trasy po PL to będą max po 110km i po wojewódzkich, więc test na A i S odpada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.