Skocz do zawartości

Naczynie wzbiorcze


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę dla przestrogi, trochę z żalu, trochę z zapytaniem.

 

Taki dzisiaj obraz zastałem, przeskakując kałużę:

20220527_095438.jpg.e4e6d6279d51cde87969d60e63c3d98f.jpg

 

Naczynie wzbiorcze na CWU, ma 6lat. Co ciekawe wszystko z nim było ok, 2 dni temu pojawiła się nagle rdza i zaciek. Nic nie ciekło. Dzisiaj rano kałuża i obok zacieku, w innym miejscu wypchało farbę i zaczęło ciec małą strużką.

Jaki to musi być gównolit, że przez 6lat przerdzewiał i trzyma się na farbie :facepalm:.

 

Są jakieś lepsze te zbiorniki ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wytrzymał 2 lata... Zorientowalem się jak usłyszałem cieknącą wodę i zobaczyłem jak ta woda leci z sufitu po żarówce. Teraz mam zbiornik z kwasówki.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje po 23 latach.

 

Chyba zacznę dziadkować, że kiedyś to były czasy, że produkowano dobre rzeczy, a teraz już nie ma czasów :hehe:

534ee01cbacad56ebff9ee19d122ca95.jpg

Nawet nie wiem - tam w środku jest przepona jak w hydroforze ? :hmm:

Edytowane przez Tomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PingNoMore napisał:

U mnie wytrzymał 2 lata... Zorientowalem się jak usłyszałem cieknącą wodę i zobaczyłem jak ta woda leci z sufitu po żarówce. Teraz mam zbiornik z kwasówki.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
 

wow z kwasówki 8] :phi:, u mnie w hurtowni brak taki .. może następny będzie taki, bo w sumie łatwo się wymienia.

30 minut temu, Tomo napisał:

Nawet nie wiem - tam w środku jest przepona jak w hydroforze ? :hmm:

Tak, jest membrana, która utrzymuje odpowiednią poduszkę powietrzną. Od ok 2 lata już nie trzymała, więc musiałem uzupełniać co jakiś czas.

Niestety, ale taka prawda "kiedyś to było", u rodziców kotłownia robiona w 97' i nic nie było jeszcze zmieniane. Nawet pompka od ciepłej wody chodzi 25lat ..

 

Z ciekawości rozetnę ten zbiornik jak będe miał chwilę ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, sherif napisał:

wow z kwasówki 8] :phi:, u mnie w hurtowni brak taki .. może następny będzie taki, bo w sumie łatwo się wymienia.

Tak, jest membrana, która utrzymuje odpowiednią poduszkę powietrzną. Od ok 2 lata już nie trzymała, więc musiałem uzupełniać co jakiś czas.

Niestety, ale taka prawda "kiedyś to było", u rodziców kotłownia robiona w 97' i nic nie było jeszcze zmieniane. Nawet pompka od ciepłej wody chodzi 25lat ..

 

Z ciekawości rozetnę ten zbiornik jak będe miał chwilę ..

 

U mnie przez 23 lata zmienione były tylko:

 

- 1 x okładziny ceramiczne

- 3 x anoda w zasobniku

- 1 x zawór trójdrogowy + 2 x rozbieranie, odkamienianie, czyszczenie, smarowanie

 

Co rok-dwa-trzy lata serwis (raczej nieregularnie).

 

Pompka od ciepłej wody też od nowości ta sama. Miesiąc temu analogowy sterownik pompki wymieniłem - całe 28 PLN ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomo napisał:

 

U mnie przez 23 lata zmienione były tylko:

 

- 1 x okładziny ceramiczne

- 3 x anoda w zasobniku

- 1 x zawór trójdrogowy + 2 x rozbieranie, odkamienianie, czyszczenie, smarowanie

 

Co rok-dwa-trzy lata serwis (raczej nieregularnie).

 

Pompka od ciepłej wody też od nowości ta sama. Miesiąc temu analogowy sterownik pompki wymieniłem - całe 28 PLN ;l

Nie tak źle, chociaż u rodziców nic poza kotłem nie było zmieniane. IMHO obecne graty tyle nie wytrzymają, przy budowie starałem się wymuszać zakup najlepszych gratów ale mimo to i tak część siadła (zawór bezpieczeństwa, naczynie, rotametry, czyszczenie pompki curkulacji, zawór bezpieczeństwa kominka). W moim przypadku część problemów wynikało z błędów hydraulika, np zaraz po podpięciu pompy napełnił całą instalację "wodą", po czym zabrał się za filtr wody :facepalm:, wskutek czego miałem brunatny czynnik chłodzący. Z tego względu padł zawór, był cały w syfie, możliwe że dlatego padło też naczynko.

 

Czyszczenie i od kamienianie to raczej eksploatacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.