Skocz do zawartości

Docieranie nowego silnika


K.3

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, sherif napisał:

W mojej rodzinie podobny przypadek Suzuki GV, ale z dieslem, chyba to był MY06. Jeden właściciel, przebieg koło 100kkm i silnik padł. Robione wszystko w ASO.

Nie wiem jak teraz ( bo miało to miejsce ok roku 2015) ale w kilku warsztatach mówili że to co się stało jest w miarę częste w suzuki przy podobnym przebiegu - w tym konkretnym przypadku skończyło sie na kupnie silnika z rozbitego SX4 z przebiegiem 50 kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, sherif said:

W mojej rodzinie podobny przypadek Suzuki GV, ale z dieslem, chyba to był MY06. Jeden właściciel, przebieg koło 100kkm i silnik padł. Robione wszystko w ASO.

To bardzo niefortunny przykład - tam siedział silnik z tzw. "królowej lawet" (1.9 dci 130 km), który nie miał dobrej opinii i uchodził za taki, gdzie wszystko mogło się wydarzyć;). Z 15 lat temu samochód był popularny wśród jednoosobowych dzałalności gospodarczych. Leasingi się kończyły i znajomi się ich pozbywali od razu. Moja żona, jeszcze mnie nie zając, zakupiła takowego z przebiegiem lekko ponad 100 000 km, serwisowany w ASO (co 30 000 km ;) ) i tak  to było jeżdżące pasmo problemów - wszystkie były związane z silnikiem. Ile ja się z tym nabujałem po mechanikach :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Manx napisał:

To bardzo niefortunny przykład - tam siedział silnik z tzw. "królowej lawet" (1.9 dci 130 km), który nie miał dobrej opinii i uchodził za taki, gdzie wszystko mogło się wydarzyć;). Z 15 lat temu samochód był popularny wśród jednoosobowych dzałalności gospodarczych. Leasingi się kończyły i znajomi się ich pozbywali od razu. Moja żona, jeszcze mnie nie zając, zakupiła takowego z przebiegiem lekko ponad 100 000 km, serwisowany w ASO (co 30 000 km ;) ) i tak  to było jeżdżące pasmo problemów - wszystkie były związane z silnikiem. Ile ja się z tym nabujałem po mechanikach :facepalm:

Pamiętam, że jak był na topie to był chwalony, m.in tutaj ;).

Przykład jak przykład, raczej dobrze to o producencie (auta) nie świadczy.

20 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale bodajże w 2003 w Lagunie zmienili interwały wymiany oleju na co 15 kkm. Ciekawe że w innych markach zostało 30.

Być może, podpytam jakie były przeglądy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, kaczorek79 said:

Suzuki i Volvo miały te silniki z Renault, ale u nich chyba nigdy nie było serwisów LL, tylko co 15 kkm.

 

Ja go mialem w Nissanie Primera P12.

Kupilem pofirmowe z przebiegiem 210kkm (serwis co 30kkm), pozniej juz raz do roku (15-20kkm) i finalnie padl ojcu przy 340kkm.

Ale to nie panewki, tylko scielo klin na walku rozrzadu i juz nawet nie bylo sensu tego naprawiac.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się to czyta, ale dość bawi z perspektywy floty. U nas ponad setka Kii pierwszy przegląd olejowy po 15 tyś km. Nikt nie zwracał uwagi na docieranie, pomijam już że część osób które dostała auta to ludzie wieku ok.25 lat i pierwsze nowe auto w ich rękach. 

Auta jeżdżą, dobijają do 200 tyś w 3 lata i nic się nie dzieje. Zobaczymy jak te nowe 1.0 turbo sobie poradzą, u mnie na razie 4 miesiące - 30 tyś km i nawet pali coraz mniej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bizz napisał:

Fajnie się to czyta, ale dość bawi z perspektywy floty. U nas ponad setka Kii pierwszy przegląd olejowy po 15 tyś km. Nikt nie zwracał uwagi na docieranie, pomijam już że część osób które dostała auta to ludzie wieku ok.25 lat i pierwsze nowe auto w ich rękach. 

Auta jeżdżą, dobijają do 200 tyś w 3 lata i nic się nie dzieje. Zobaczymy jak te nowe 1.0 turbo sobie poradzą, u mnie na razie 4 miesiące - 30 tyś km i nawet pali coraz mniej.

Właśnie o to chodzi, wtedy wchodzisz Ty cały na biało i oznajmiasz wszystkim, że jako fan motoryzacji zmieniasz sam olej x2 częściej niż to robi ASO :skromny:, za swoje $$ w nieswoim aucie ;).

Pomijając już dyskusje nad sensem takiej wcześniejszej wymiany niż sugeruje producent to osobiście nie słyszałem, żeby ktoś w autach firmowych /leasingowych sponsorował dodatkowe serwisy. U "swoim" firmowym, który zmieniam co 3 lata jak komplet dywaników kupiłem bo szkoda było mi jasnych OEM to się koledzy dziwili po co ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sherif napisał:

Właśnie o to chodzi, wtedy wchodzisz Ty cały na biało i oznajmiasz wszystkim, że jako fan motoryzacji zmieniasz sam olej x2 częściej niż to robi ASO :skromny:, za swoje $$ w nieswoim aucie ;).

Pomijając już dyskusje nad sensem takiej wcześniejszej wymiany niż sugeruje producent to osobiście nie słyszałem, żeby ktoś w autach firmowych /leasingowych sponsorował dodatkowe serwisy. U "swoim" firmowym, który zmieniam co 3 lata jak komplet dywaników kupiłem bo szkoda było mi jasnych OEM to się koledzy dziwili po co ... :)

 

Mnie to osobiście dziwi, bo żaden jednorazowy przypadek gościa wymieniającego olej dwa razy częściej mnie nie przekona, nawet jak zrobi tym autem 300 tyś km (a mało kto zrobi), jak widzę kilkaset aut traktowanych dokładnie wedle instrukcji i robią po 150-200 tyś w max dwa lata.

 

Ja dwa razy próbowałem zrobić coś w służbowym, w Toyocie chciałem dołożyć tempomat (tylko ściągnięcie kierownicy, zmiana manetki, założenie kierownicy, koszt po mojej stronie), w Kii chciałem szyby z tyłu przyciemnić bo dzieci marudzą - flota się nie zgodziła ani tu, ani tu, więc odpuściłem. Na zakup dywaników bym nie wpadł:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bizz napisał:

Fajnie się to czyta, ale dość bawi z perspektywy floty. U nas ponad setka Kii pierwszy przegląd olejowy po 15 tyś km. Nikt nie zwracał uwagi na docieranie, pomijam już że część osób które dostała auta to ludzie wieku ok.25 lat i pierwsze nowe auto w ich rękach. 

Auta jeżdżą, dobijają do 200 tyś w 3 lata i nic się nie dzieje. Zobaczymy jak te nowe 1.0 turbo sobie poradzą, u mnie na razie 4 miesiące - 30 tyś km i nawet pali coraz mniej.

Mało tzn. ile i przy jakiej średniej prędkości? Docieram właśnie (3kkm) 1.3 w CLA i robię regularnie na razie okolice 5,6 choć poniżej widoczny rekord zaraz po odbiorze. Zamulając…

406CFC80-9069-4EA4-84E2-81BCA9BFD044.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

 

Mnie to osobiście dziwi, bo żaden jednorazowy przypadek gościa wymieniającego olej dwa razy częściej mnie nie przekona, nawet jak zrobi tym autem 300 tyś km (a mało kto zrobi), jak widzę kilkaset aut traktowanych dokładnie wedle instrukcji i robią po 150-200 tyś w max dwa lata.

 

Ja dwa razy próbowałem zrobić coś w służbowym, w Toyocie chciałem dołożyć tempomat (tylko ściągnięcie kierownicy, zmiana manetki, założenie kierownicy, koszt po mojej stronie), w Kii chciałem szyby z tyłu przyciemnić bo dzieci marudzą - flota się nie zgodziła ani tu, ani tu, więc odpuściłem. Na zakup dywaników bym nie wpadł:)

Zaraz dojdziemy do wniosku, że najbardziej intensywna i niszcząca eksploatacja to w 2 lata 150-200tys 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, czytam i wszyscy w PL prawie się "spuszczają" nad wymiana oleju po 1-3 kkm od nowości, później co 10 kkm, olej w ASB co 60 kkm, a mam połowę rodziny w D i tam za ch nikt niczego przed "serwisowka" nie wymienia, a raczej jeździ aż coś zacznie się dziać. Olej w ASB - hahaha, nigdy do 180 kkm w rodzinie nie wymieniali bo to od 700 euro 🤣

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bartekm napisał:

Zaraz dojdziemy do wniosku, że najbardziej intensywna i niszcząca eksploatacja to w 2 lata 150-200tys 😁

 

No nie, bo te auta po odsłużeniu swojego trafiają na rynek i pewnie jeżdżą dalej. Nie słyszałem o masowych padach Yarisów i Kii Ceed a tego przeszło przez flotę parę tysi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, stig napisał:

Mało tzn. ile i przy jakiej średniej prędkości? Docieram właśnie (3kkm) 1.3 w CLA i robię regularnie na razie okolice 5,6 choć poniżej widoczny rekord zaraz po odbiorze. Zamulając…

406CFC80-9069-4EA4-84E2-81BCA9BFD044.jpeg

 

Na początku zamulając miałem 5.6, średnia nie wiem - jutro zerknę w zegary. Później sukcesywnie spadała aż doszła do średniej 4.9 z ostatnich 6 tyś km, przy czym realna z baku wychodziła 4.75. To wszystko przy vmax 128 km/h licznikowym bo tak mi się najwygodniej po autostradach jeździło.

Od dwóch tygodni mam nawał roboty i gonię z licznikowym 157 - co daje równe 150 km/h na A i S, jest to praktycznie 70% moich tras i średnia trzyma się na 5.6. W zabudowanym i na krajowych przepisy +max 10. IMO super wynik. 

Niestety nie najmniejsze kombi i 100KM to trochę za mało. Jak mi się zdarzy zapakować 4 osoby to jest już dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bizz napisał:

 

Na początku zamulając miałem 5.6, średnia nie wiem - jutro zerknę w zegary. Później sukcesywnie spadała aż doszła do średniej 4.9 z ostatnich 6 tyś km, przy czym realna z baku wychodziła 4.75. To wszystko przy vmax 128 km/h licznikowym bo tak mi się najwygodniej po autostradach jeździło.

Od dwóch tygodni mam nawał roboty i gonię z licznikowym 157 - co daje równe 150 km/h na A i S, jest to praktycznie 70% moich tras i średnia trzyma się na 5.6. W zabudowanym i na krajowych przepisy +max 10. IMO super wynik. 

Niestety nie najmniejsze kombi i 100KM to trochę za mało. Jak mi się zdarzy zapakować 4 osoby to jest już dramat.

Bardzo ładnie 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.06.2022 o 12:48, K.3 napisał:

Nowe auto, dealer / instrukcja obsługi nic nie  wspomina  o spokojnej jeździe podczas pierwszych kilometrów. Wymiany oleju co 20 tys km.

Może warto wymienić olej wcześniej ?

u nas jak chłopaki sprzedają auto, zawsze mówią, że nie jest to absolutnie obowiązek, ale zachęcamy do przyjazdu na wymianę oleju po 1000Km

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
3 godziny temu, delco napisał:

Czy to wychodzi 5000 mil? Ale tam paliwo zawiera/ zawieralo duzo siarki i to podobno dlatego

Kontrolka wymiany oleju zaczynała mrugać po 4500, a świeciła ma stałe po 5000 mil. Tak miałem w Corolla i w Yarisie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.