Skocz do zawartości

Kosiarka akumulatorowa


luccass

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

tapatalked

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, luccass napisał:

 

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

tapatalked

 

 

 

Sąsiad ma jakąś tanią , tygodniowa trawa to czasem problem. 

 

O co chodzi z kablem? Rozwijanie i zwijanie? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, luccass napisał:

 

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

Mam ze 4 lata akumulatorówkę jakieś marketowej firmy, 36V, 4 Ah.  Zdarza się, że akumulatora brakuje na całe koszenie i muszę jak kierowca elektryka - iść na kawę na pół godziny, albo w czasie ładowania podcinać podkaszarką :hehe:

A poza tym - same zalety! Mam dosyć nierówny trawnik, sporo szyszek sosnowych, czasem długą trawę - radzi sobie bezproblemowo.

A brak smrodu spalin, hałasu, serwisu - to jest bezcenne :oki:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, open said:

Mam ze 4 lata akumulatorówkę jakieś marketowej firmy, 36V, 4 Ah.  Zdarza się, że akumulatora brakuje na całe koszenie i muszę jak kierowca elektryka - iść na kawę na pół godziny, albo w czasie ładowania podcinać podkaszarką :hehe:

Ile m2 masz do skoszenia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, luccass napisał:

 

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

tapatalked

 

 

 

ja mam makite dlm382 i jakos to dziala, chociaz zwykla elektryczna byla jednak mocniejsza
tutaj jest tak, ze akumulatory starczaja na jakies 50min, ale juz po 20minutach sa wyraznie slabsze i wyzsza trawa staje sie wyzwaniem
dlatego ja musze planowac koszenie, tzn. jak mam mocne akumulatory to zaczynam od miejsc z wyzsza trawa, a potem przechodze do koszenia tych partii trawnika gdzie trawa jest nizsza.
Dodatkowo kupilem w sumie 4 akumulatory i szybka ladowarke, zeby ciagle bylo tak, ze 2 akumulatory sa uzywane, a pozostale 2 sie laduja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, open napisał:

A brak smrodu spalin, hałasu, serwisu - to jest bezcenne

Ze wszystkim sie zgodze, poza brakiem halasu. Poki co mam spalinowke, ale jak padnie wymienie zapewne na elektryczna. Mam tez auto ev i raz podjechalem ze swoja stiga na serwis i przy okazji poogladalem sobie ichniejsze elektryki. Gosc mi jedna odpalil i to jest prawie tak glosne jak saplinowa, przy czym halas generowany jest nie przez silnik a przez wirujace noze. Sprawdzilem poziom halasu deklarowany przez producenta i faktycznie sa zblizone. Bylem niemilo zaskoczony, bo spodziewalem sie czegos zblizonego do auta ev, a tu zonk :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zinger napisał:

Ze wszystkim sie zgodze, poza brakiem halasu. Poki co mam spalinowke, ale jak padnie wymienie zapewne na elektryczna. 

 

Powiem tak - akumulatorowa jest głośniejsza od kablowej (przynajmniej tej co miałem) i duuużo cichsza od spalinówki. Jak sąsiad odpala swoją Hondę to muszę okna w domu zamykać, bo głośno i śmierdzi; jak koszę swoją jest dużo ciszej, dzieci mogą w domu spać :oki:

Ale to doświadczenia z tanimi sprzętami, nie stać mnie na akumulatorową stigę ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, open napisał:

 

Powiem tak - akumulatorowa jest głośniejsza od kablowej (przynajmniej tej co miałem) i duuużo cichsza od spalinówki. Jak sąsiad odpala swoją Hondę to muszę okna w domu zamykać, bo głośno i śmierdzi; jak koszę swoją jest dużo ciszej, dzieci mogą w domu spać :oki:

Ale to doświadczenia z tanimi sprzętami, nie stać mnie na akumulatorową stigę ;]

Bardzo mozliwe, ze to kwestia mocy. Ja patrzylem na te wieksze, zeby byly zblizone parametrami do mojej obecnej spalinowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, open napisał:

 

Powiem tak - akumulatorowa jest głośniejsza od kablowej (przynajmniej tej co miałem)

ja mam porowanie jakiejs marketowej kosiarki alko, lider, itp z aukulatorowa makita i obie sa mniej wiecej tak samo glosne, wedlug danych 92dB
a na pewno sa zdecydowanie cichsze niz te spalinowe

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zinger napisał:

Ze wszystkim sie zgodze, poza brakiem halasu. Poki co mam spalinowke, ale jak padnie wymienie zapewne na elektryczna. Mam tez auto ev i raz podjechalem ze swoja stiga na serwis i przy okazji poogladalem sobie ichniejsze elektryki. Gosc mi jedna odpalil i to jest prawie tak glosne jak saplinowa, przy czym halas generowany jest nie przez silnik a przez wirujace noze. Sprawdzilem poziom halasu deklarowany przez producenta i faktycznie sa zblizone. Bylem niemilo zaskoczony, bo spodziewalem sie czegos zblizonego do auta ev, a tu zonk :)

Stiga, elektryczna - głośna 8] ? Koszę takę od 7lat i jest cicha. Bez porównania do spalinowej. Rodzice swego czasu mieli dwie Stigę i jakąś starą marketową do koszenia na zewn. Stiga była cichsza. Oczywiście zakładamy, że sprzęt jest sprawny (nic nie obciera, itd).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, sherif napisał:

Stiga, elektryczna - głośna 8] ? Koszę takę od 7lat i jest cicha. Bez porównania do spalinowej. Rodzice swego czasu mieli dwie Stigę i jakąś starą marketową do koszenia na zewn. Stiga była cichsza. Oczywiście zakładamy, że sprzęt jest sprawny (nic nie obciera, itd).

Nie elektryczna a akumulatorowa. Byla niewiele cichsza od spalinowej, z reszta na korpusie bylo info o dB, nie pamietam juz teraz jaka to byla wartosc, ale zblizona do tej co mam u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zinger napisał:

Nie elektryczna a akumulatorowa. Byla niewiele cichsza od spalinowej, z reszta na korpusie bylo info o dB, nie pamietam juz teraz jaka to byla wartosc, ale zblizona do tej co mam u siebie.

ok, zrozumiałem że elektryczna. Z drugiej strony co w niej może być takiego głośnego :hmm:, silnik mniejszej mocy niż w elektrycznej, chłodzenia jakiegoś specjalnego nie potrzebuje ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sherif napisał:

ok, zrozumiałem że elektryczna. Z drugiej strony co w niej może być takiego głośnego :hmm:, silnik mniejszej mocy niż w elektrycznej, chłodzenia jakiegoś specjalnego nie potrzebuje ..

Juz pialem, wirujace noze, tez sie zdziwilem, ze to tak halasuje, oczekiwalem ciszy jak w trakcie jazdy skoda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, goldixll napisał:

 

z 4 koszenia za mną ... póki co jestem zachwycony ... idzie jak burza. Dużo do koszenia nie mam ( może będzie z 150 m2) Dużo wygodniejsza i lżejsza niż spalinówka 

JP 100%. Spalinówka na 150 m2? Pewnie jeszcze z napędem ROTFL.

To nic dziwnego, że akumulatorowa wygodniejsza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maras77 napisał:

JP 100%. Spalinówka na 150 m2? Pewnie jeszcze z napędem ROTFL.

To nic dziwnego, że akumulatorowa wygodniejsza.

 

parę lat temu kupiłem okazyjnie husqvarne z napędem  ... wcześniej miałem elektryczną na kablu ...  CCC  a na aku jeszcze wtedy nie widziałem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, goldixll napisał:

parę lat temu kupiłem okazyjnie husqvarne z napędem  ... wcześniej miałem elektryczną na kablu ...  CCC  a na aku jeszcze wtedy nie widziałem 

Ja na 150 m mam na kablu i wolę problemy z ciagnieciem kabla, niż z akumulatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maras77 napisał:

JP 100%. Spalinówka na 150 m2? Pewnie jeszcze z napędem ROTFL.

To nic dziwnego, że akumulatorowa wygodniejsza.

 

Ja kosiłem duża kosa spalinową 1.5m2 trawniczka w ogródku jak mieszkałem w bloku ;). Mina sąsiadów bezcenna, ale nie chciałem specjalnie kupować drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, goldixll napisał:

musiałem przepinać przedłużacz żeby skosić przed i za domem .. nie podobało mi się to  ;]

Nadal wolę przepinać przedłużacz i mieć 1500 W, niż pieścić akumulator i mieć 100 W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.06.2022 o 22:06, luccass napisał:

 

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

tapatalked

Rok temu kupiłem Parkside 40V (dwa Aku 4Ah) za namową @bizz.

Koszę moją łąkę max co 2tyg.

Do koszenia mam około 750m2 - 800m2.

By nie czekać 45min na ładowanie, kupiłem drugi zestaw aku.

Do tego "systemowa" podkaszarka 

Jestem zachwycony!

Miałem elektryczną 1800W Krysiaka (Lider).

Szczęśliwie zostały mi po niej przedłużacze:-D

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ppmarian napisał:

To de giraty nie zawracaj i idz w aku

Jakbyś miał 800 i więcej to można o aku niestety zapomnieć.
 

 

Mam działkę 840 metrów, pewnie dom z podjazdem zajmuje max 200. Obrabiam akumulatorową na jednym ładowaniu, więc nie wiem dlaczego ma zapomnieć.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.06.2022 o 22:06, luccass napisał:

 

Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprzętami? Mają wystarczającą moc? Czas pracy zapewne się degraduje z czasem, ale zastanawiam się, czy to nie jest rozsądna opcja zamiast spalinówki (zabawy z kablami każdy ma już dość, mimo, że trawnik jakiś wielki nie jest).

 

Przykładowy link:

https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kosiarka-2x18v-2x-5ah-dedra-sas-10459745043

 

tapatalked

 

 

 

 

 

Ponad rok już akku z Lidla, miałem spalinową 6.5KM z napędem i starterem. Jestem zachwycony, nie oddam jej nigdy, jak padnie kupię kolejną aku. Działka 840 metrów minus dom i podjazd, będzie z 600 do koszenia jak nic. Obrabiam to na jednym ładowaniu, jak się zagapię i trawa rośnie przez 3 tygodnie to wtedy zwykle ze 100 metrów braknie - można dokupić drugi komplet aku, można w tym czasie wypić piwko i za chwilę dokończyć (ładowanie do dokończenia 100 metrów to około 15 minut, pełne to 2 godziny). Czas pracy na pełnej około 45 minut. 

Cisza, spokój, świetne zbieranie trawy, BRAK KONIECZNOŚCI SERWISU - KUPOWANIA BENZYNY, ZMIANY OLEJU, FILTRA, CZY ŁAŻENIA Z KABLEM W ELEKTRYKU ;]

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, open napisał:

 

 dzieci mogą w domu spać :oki:

 

 

U mnie przy aku w końcu dziecko może kosić, jest tak lekka że 10latek zasuwa całą działkę bez problemu (inna sprawa z jakością, ale frajdę ma) :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bizz napisał:

 

U mnie przy aku w końcu dziecko może kosić, jest tak lekka że 10latek zasuwa całą działkę bez problemu (inna sprawa z jakością, ale frajdę ma) :)

A to prawda, u mnie młody (9 lat) też w tym roku zaczął ogarniać :ok:  Tylko kosz muszę mu jeszcze opróżniać.

 

Oczywiście bacznie go obserwuję i zachowujemy wszelkie BHP - okulary, rękawiczki - to tak dla czepialskich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, open napisał:

A to prawda, u mnie młody (9 lat) też w tym roku zaczął ogarniać :ok:  Tylko kosz muszę mu jeszcze opróżniać.

 

Oczywiście bacznie go obserwuję i zachowujemy wszelkie BHP - okulary, rękawiczki - to tak dla czepialskich ;)

 

No to u mnie BHP leży. Tak jak stoi, tak kosi:) Kosz już opróżnia, ale za cholerę nie potrafi robić równych pasków, więc mam co jakiś czas pięknego trawnego irokeza;]

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bizz napisał:

CZY ŁAŻENIA Z KABLEM W ELEKTRYKU ;]

Kwestia działki, gniazd zewn i przede wszytskim rozpracowania terenu ;). Mam podobną działkę, do koszenia jest jakieś 550m2, gniazd zewn mam 4, ale do koszenia korzystam z dwóch (jedna przepinka). Teren równy i zero przeszkód. Przedłużacz AFAIR 20m robię tak, że oddalam się zawsze od opaski/domu, więc nigdy nie przecinam drogi kabla, nie muszę też go przekładać. Największy problem to opróżnianie zbiornika do worka. Schodzi mi się zwykle ok 30min ze sprzątaniem sprzętu, ale ja prawie biegam z tą kosiarką, no i mam tak, że lubię kosić; zawsze to odskocznia od roboty (zwykle koszę w ciągu dnia).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, sherif napisał:

Kwestia działki, gniazd zewn i przede wszytskim rozpracowania terenu ;). Mam podobną działkę, do koszenia jest jakieś 550m2, gniazd zewn mam 4, ale do koszenia korzystam z dwóch (jedna przepinka). Teren równy i zero przeszkód. Przedłużacz AFAIR 20m robię tak, że oddalam się zawsze od opaski/domu, więc nigdy nie przecinam drogi kabla, nie muszę też go przekładać. Największy problem to opróżnianie zbiornika do worka. Schodzi mi się zwykle ok 30min ze sprzątaniem sprzętu, ale ja prawie biegam z tą kosiarką, no i mam tak, że lubię kosić; zawsze to odskocznia od roboty (zwykle koszę w ciągu dnia).

 

Mnie najbardziej nie wkurzało latanie z kosiarką i kablem bo to kwestia zrozumienia jak to działa i można o kablu podczas koszenia zapomnieć. Problem pojawiał się przy chowaniu kabla a później rozwijaniu go - to bydlę niezależnie od moich intencji zawsze się skręciło, splątało i czekało na kolejne koszenie mniej więcej w postaci zestawu słuchawkowego na kablu z Nokii 3310;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bizz napisał:

 

Mnie najbardziej nie wkurzało latanie z kosiarką i kablem bo to kwestia zrozumienia jak to działa i można o kablu podczas koszenia zapomnieć. Problem pojawiał się przy chowaniu kabla a później rozwijaniu go - to bydlę niezależnie od moich intencji zawsze się skręciło, splątało i czekało na kolejne koszenie mniej więcej w postaci zestawu słuchawkowego na kablu z Nokii 3310;]

Kiepski przedłużacz - dość prosta sprawa do załatwienia :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Mam działkę 840 metrów, pewnie dom z podjazdem zajmuje max 200. Obrabiam akumulatorową na jednym ładowaniu, więc nie wiem dlaczego ma zapomnieć.
Bo brat ma dokładnie taka jak reklamujesz z dwoma dodatkowymi aku. Pozyczalem od niego 2x Nie starcza aku i czasiwo dłużej wychodzi niz spalinowa 53cm z muczowaniem...

U mnie ok. 1200m do koszenia

I najlepsze - wcale nie jest dużo cichsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, ppmarian napisał:

Bo brat ma dokładnie taka jak reklamujesz z dwoma dodatkowymi aku. Pozyczalem od niego 2x Nie starcza aku i czasiwo dłużej wychodzi niz spalinowa 53cm z muczowaniem...

U mnie ok. 1200m do koszenia

I najlepsze - wcale nie jest dużo cichsza.

 

W areał uwierzę, choć musi to być strasznie trudny teren jak ja na jednym komplecie ogarniam całość.

 

Ale to że nie jest cichsza - no chyba tego nie przemyślałeś:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
W areał uwierzę, choć musi to być strasznie trudny teren jak ja na jednym komplecie ogarniam całość.
 
Ale to że nie jest cichsza - no chyba tego nie przemyślałeś:)
Nie twierdzę że nie jest cichsza ale nie ma takiego łał jak w przypadku auta EV vs. ICE

Na przykładzie dwóch podstawowych modeli HUSQVARNA:

92db akumulatorowa
95db spalinowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, bizz napisał:

Ponad rok już akku z Lidla, miałem spalinową 6.5KM z napędem i starterem. Jestem zachwycony, nie oddam jej nigdy, jak padnie kupię kolejną aku. Działka 840 metrów minus dom i podjazd, będzie z 600 do koszenia jak nic. Obrabiam to na jednym ładowaniu, jak się zagapię i trawa rośnie przez 3 tygodnie to wtedy zwykle ze 100 metrów braknie - można dokupić drugi komplet aku, można w tym czasie wypić piwko i za chwilę dokończyć (ładowanie do dokończenia 100 metrów to około 15 minut, pełne to 2 godziny). Czas pracy na pełnej około 45 minut. 

Cisza, spokój, świetne zbieranie trawy, BRAK KONIECZNOŚCI SERWISU - KUPOWANIA BENZYNY, ZMIANY OLEJU, FILTRA, CZY ŁAŻENIA Z KABLEM W ELEKTRYKU ;]

 

Duży kosz ma ta lidlowa kosiarka?

Aż tak mi kabel od elektrycznej stigi nie przeszkadza, ale jednak jest zabawa, a poza tym po kilku sezonach jest już trochę zmęczona i myślę o jakiejś akumulatorowej. Działkę mam mniej więcej podobną. Spalinowej nie chcę, mam kosę, którą kosiłem teren podczas budowy - a to oleju brakło, a to linkę urwałem, a to po zimie wężyk strzelił, itd. Może nie było tego dużo, ale w przeciwieństwie do elektrycznej, nie było tak, że wyciągam i koszę. Zwłaszcza po dłuższym postoju. Okej, są lepsze kosiarki, ale jednak też wymagają obsługi czy zapewnienia płynów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bizz napisał:

 

Mnie najbardziej nie wkurzało latanie z kosiarką i kablem bo to kwestia zrozumienia jak to działa i można o kablu podczas koszenia zapomnieć. Problem pojawiał się przy chowaniu kabla a później rozwijaniu go - to bydlę niezależnie od moich intencji zawsze się skręciło, splątało i czekało na kolejne koszenie mniej więcej w postaci zestawu słuchawkowego na kablu z Nokii 3310;]

Kiepski operator przedłużacza. A wydawało się, że wystarczy IQ szympansa do tego zagadnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, bizz napisał:

 

Mnie najbardziej nie wkurzało latanie z kosiarką i kablem bo to kwestia zrozumienia jak to działa i można o kablu podczas koszenia zapomnieć. Problem pojawiał się przy chowaniu kabla a później rozwijaniu go - to bydlę niezależnie od moich intencji zawsze się skręciło, splątało i czekało na kolejne koszenie mniej więcej w postaci zestawu słuchawkowego na kablu z Nokii 3310;]

Wiesz jakiś czas temu ktoś wymyślił bęben na kable mocno upraszcza sprawę . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, sdss napisał:

Wiesz jakiś czas temu ktoś wymyślił bęben na kable mocno upraszcza sprawę . 

 

Kabel na bębnie mam, ale do kosiarki miałem taki grubszy, pomarańczowy - luzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, maras77 napisał:

Kiepski operator przedłużacza. A wydawało się, że wystarczy IQ szympansa do tego zagadnienia.

 

No cóż, nigdy nie twierdziłem że mam iq wyższe niż szympansa.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Majkiel napisał:

 

Duży kosz ma ta lidlowa kosiarka?

Aż tak mi kabel od elektrycznej stigi nie przeszkadza, ale jednak jest zabawa, a poza tym po kilku sezonach jest już trochę zmęczona i myślę o jakiejś akumulatorowej. Działkę mam mniej więcej podobną. Spalinowej nie chcę, mam kosę, którą kosiłem teren podczas budowy - a to oleju brakło, a to linkę urwałem, a to po zimie wężyk strzelił, itd. Może nie było tego dużo, ale w przeciwieństwie do elektrycznej, nie było tak, że wyciągam i koszę. Zwłaszcza po dłuższym postoju. Okej, są lepsze kosiarki, ale jednak też wymagają obsługi czy zapewnienia płynów.

 

Nie wiem, ale w Twoich okolicach jestem codziennie, mogę Ci podrzucić naładowaną na testy. Taki manewr zastosowałem z @tomkowski, kupił;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ppmarian napisał:

Nie twierdzę że nie jest cichsza ale nie ma takiego łał jak w przypadku auta EV vs. ICE

Na przykładzie dwóch podstawowych modeli HUSQVARNA:

92db akumulatorowa
95db spalinowa

 

No do samochodu EV nie ma porównania, podobnie jak kosiarka spalinowa do przeciętnego nowego silnika spalinowego w samochodzie. 

 

Wedle mojej wiedzy (jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi) wzrost o 1db to 26% wyższe natężenie hałasu w stosunku do poprzedniego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bizz napisał:

 

No cóż, nigdy nie twierdziłem że mam iq wyższe niż szympansa.

Nie masz do tego konsjerża? Sorki, nie chciałem Cię urazić.

Edytowane przez maras77
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2022 o 14:18, bizz napisał:

Nie wiem, ale w Twoich okolicach jestem codziennie, mogę Ci podrzucić naładowaną na testy. Taki manewr zastosowałem z @tomkowski, kupił;]

 

Hmm, nie mówię nie :)

Tyle że w środę jedziemy na urlop, więc jeśli już, to się odezwę jak wrócimy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście mam takie odczucie, że kosiarka akumulatorowa to ostateczność, jak się nie ma prądu w gniazdku w okolicy i jest mała działka. Albo kosiarka automatyczna -akumulator tez ma sens.

Naprawdę nie widzę potrzeby bawienia się z akumulatorem, jak mam wszędzie gniazdka w zasięgu przedłużacza.

 

A na dużej działce, to spalinówka, lub traktorek z kosiarką.

 

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.06.2022 o 08:17, bizz napisał:

 

 

Ponad rok już akku z Lidla, miałem spalinową 6.5KM z napędem i starterem. Jestem zachwycony, nie oddam jej nigdy, jak padnie kupię kolejną aku. Działka 840 metrów minus dom i podjazd, będzie z 600 do koszenia jak nic. Obrabiam to na jednym ładowaniu, jak się zagapię i trawa rośnie przez 3 tygodnie to wtedy zwykle ze 100 metrów braknie - można dokupić drugi komplet aku, można w tym czasie wypić piwko i za chwilę dokończyć (ładowanie do dokończenia 100 metrów to około 15 minut, pełne to 2 godziny). Czas pracy na pełnej około 45 minut. 

Cisza, spokój, świetne zbieranie trawy, BRAK KONIECZNOŚCI SERWISU - KUPOWANIA BENZYNY, ZMIANY OLEJU, FILTRA, CZY ŁAŻENIA Z KABLEM W ELEKTRYKU ;]

Dokładnie, potwierdzam. Też mam od roku parkside 40v na 2 aku 20v po 4Ah i spokojnie oblatuję co 2 tygodnie działkę 1100m2, gdzie trawy będzie z 650m2. Do tego w tym roku Lidl wrzucił nowe aku 8Ah, trochę kosztują, ale pewnie dałyby radę na 2 koszenia. Jest leciutka, cicha, nie ma smrodu, kosi bez trudu nawet dzieciak pod nadzorem. Nigdy więcej spalinówki, chyba że traktorek dla konsjerża na jakieś większe włości.

Edytowane przez mack_linen
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2022 o 09:43, sdss napisał:

Wiesz jakiś czas temu ktoś wymyślił bęben na kable mocno upraszcza sprawę . 

Bęben jest dobry do długiego i ciezkiego/grubego przedłużacza rozwijanego na dluzej na grubsze roboty.

Jadąc z kosiarką na 20m przedłużaczu 3x1mm2 wolę go zwinąć na łokciu niż z bębnem się motać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mack_linen napisał:

Dokładnie, potwierdzam. Też mam od roku parkside 40v na 2 aku 20v po 4Ah i spokojnie oblatuję co 2 tygodnie działkę 1100m2

 

W dniu 24.06.2022 o 08:17, bizz napisał:

Ponad rok już akku z Lidla, miałem spalinową 6.5KM z napędem i starterem. Jestem zachwycony,

Cisza, spokój, świetne zbieranie trawy, BRAK KONIECZNOŚCI SERWISU - KUPOWANIA BENZYNY, ZMIANY OLEJU, FILTRA, CZY ŁAŻENIA Z KABLEM W ELEKTRYKU ;]

 

Już powili się przymierzam do aku, mam Macalistera 140 ccm, kosi jak opętany, ale na mój trawnik 250m2 to aż nadto w zasadzie.

Zawsze tylko byłem przezorny, że gęstą i długą trawę po powrocie z wakacji będzie ciężko skosić skoro spalinowa już pracuje pod sporym obciążeniem.

 

Koszt lidlowej jest śmiesznie niski, 400 zł + 2 x aku 2 i 4 Ah z ładowarką prawie drugie tyle. Te markowe kosztuje conajmniej 2 x tyle. Pytanie czy to kosiarka na lata czy na 3 lata? ;] W spalinowej fakt, muszę wymienić raz w roku olej (10 minut) i wyczyścić filtr powietrza (2 minuty) do tego raz na jakiśczas zmienić świece, czego jeszcze nawet nie robiłem. Także serwis uważam pomijalny, bardziej chodzi o ciszę i brak konieczności wlewania benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, komor napisał:

Koszt lidlowej jest śmiesznie niski, 400 zł

https://www.lidl.pl/p/parkside-kosiarka-akumulatorowa-40-v-prma-40-li-b3-bez-akumulatora-i-ladowarki/p100345490

 

Patrzyłeś pewnie na model z 1 Aku (20V).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.