Skocz do zawartości

Czym zabezpieczyć "wypiaskowane" progi? Scenic III


gwiazdorek88

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.07.2022 o 15:05, 4thelement napisał:

Novol antigravel, ale wpierw wyczyczyscic i dać podkład reaktywny 

Może być novol protect 340 + utwardzacz? Jeśli tak to można to nanieść pędzlem? 

Czy na taki antigravel mogę poźniej nanieść lakier zaprawkowy metalik czy perła? Niby w opisie pisze, że można akrylowy więc wolę się upewnić... Dzięki za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, gwiazdorek88 napisał:

Może być novol protect 340 + utwardzacz? Jeśli tak to można to nanieść pędzlem? 

Czy na taki antigravel mogę poźniej nanieść lakier zaprawkowy metalik czy perła? Niby w opisie pisze, że można akrylowy więc wolę się upewnić... Dzięki za pomoc. 

Można go spokojnie malować, jest na bazie żywicy a nie bitumu. Po wyschnięciu tworzy elastyczną i odporną na uderzenia powierzchnię. 

Kiedyś przetestowałem go na kosiarce spalinowej , wypsikalem nim cały wózek w miejscu roboczym noża i po sezonie śladów zużycia brak 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gwiazdorek88 napisał:

@4thelement czy kolor ma znaczenie? Pytam bo nie jestem lakiernikiem. Auto mam koloru jasny brąz. 

Jaśniejszy stosuje się pod jasne kolory, ciemniejszy pod ciemniejsze ale na to i tak dasz pewnie podkład pod kolor bazy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@4thelement Podsumowując: 

1. Usuwamy rdzę papierem ) szczotką, czyścimy i odtłuszczamy. 

2. Nanosimy podkład reaktywny bo. Novol protect 340 + utwardzacz novol H5910 ( można pędzlem ) ? 

3. Nanosimy Novol antigravel spray.

4. Nanosimy podkład pod kolor lakieru / bazy. 

5. Nanosimy lakier. 

 

Miejsce jest akurat mało widoczne bo od spodu progu więc myślę że zrobienie zaprawki pędzlem nie wpłynie tutaj na estetykę. 

 

Mam jeszcze kilka małych odprysków lakieru ( podkład z tego co widać nie jest uszkodzony)  na masce i innych miejscach. Czy w takiej sytuacji wystarczy nanieść tylko sam lakier pędzelkiem lub wykałaczką i to wystarczy? Wiem, że to estetycznie nie wygląda ale wolę to mieć zabezpieczone niż za chwilę zobaczyć rude kropki. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, gwiazdorek88 napisał:

1. Usuwamy rdzę papierem ) szczotką, czyścimy i odtłuszczamy. 

Wyczyść to małym kamieniem na Dremelu i to pod dwoma kątami prostopadle. Papierem i szczotką tylko wypolerujesz rdzę. Będzie pięknie a ona zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gwiazdorek88 napisał:

@malrapida dzięki, poszukam i kupię takie kamienie. One mają jakąś gradację? Jeśli tak to jaką najlepiej zastosować? 

Są do metalu i do innych materiałów. Ja zawsze robię jakimś z marketu, różowym. One są do metalu w tych chińskich Dremelach.

 

6 godzin temu, gwiazdorek88 napisał:

Chciałbym jeszcze się upewnić czy między warstwami trzeba jeszcze coś szlifować, zmatowic? 

Jak zedrzesz porządnie rdzę to na to jakiś środek wiążący korozję. Może być odpowiedni podkład a może być jakiś konwerter rdzy. Ten drugi w zależności od konkretnego rozwiązania trzeba albo nie trzeba zmyć. To już jest opisane w karcie katalogowej produktu. Później podkład epoksydowy, dwuskładnikowy. Ten bywa dosyć błyszczący, więc warto go zmatowić ściereczką matującą na mokro, przed naniesieniem warstwy wierzchniej. Zdarzało mi się jednak tego nie robić i nigdy się nic nie łuszczyło. Może dlatego, że były tylko minimalne przerwy technologiczne i kolejne warstwy lekko przenikały się w strukturze? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.