Skocz do zawartości

Światła dzienne - info


pomykacz

Rekomendowane odpowiedzi

No to tak, bo cały czas pojawiają się pytania o światła do jazdy dziennej itd., to postanowiłem sklecić wszystko w jeden wątek ... i tak.

Zgodnie z wymaganiami technicznymi:

- montaż nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu pojazdu (nie wlicza się do tego lusterek i innych wystających części pojazdu), w odległości nie mniejszej od siebie niż 600mm

- wysokość montażu od podłoża od 250mm do 1500mm

- połączenie musi być wykonane w taki sposób, by przy włączeniu tych świateł, jednocześnie świeciły się tylne światła postojowe

- włączenie świateł mijania, powinno wyłączać światła do jazdy dziennej

- światło barwy białej

I to chyba tyle ... w rozporządzeniu nie ma mowy o mocy tych świateł, ale wszyscy przyjmują 21W.

I teraz pytanie, bo gdzieś czytałem post o gościu, który ma światła dzienne zamontowane w miejscu halogenów (nie doczytałem w jaim autku). Jak wysoko są halogeny w naszym Uniaczku? Bo jeśli jest to 25 cm od podłoża, to problem z umiejscowieniem świateł rozwiązany. 270635636-JUMP2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy można by było zamontować w miejsce postojówek, żarówek o mocy 23W (takie żarówki są w kierunkach w motocyklach). Świeciłby w ten sposób cały reflektor - tak jak światło do jazdy dziennej. Oczywiście do tego odpowiednie podłączenie. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadajmy sobie pytanie, czy opłaca się w ogóle montowanie dodatkowych świateł dziennych?

Odpowiadam z mojego punktu widzenia i sytuacji: Jeśli chodzi o mnie, to wydaje mi się że montaż dodatkowych świateł dziennych jest zbędny. Zakup świateł będzie się wahał od ok. 50zł - 200zł(jakieś markowe). Kombinowanie z elektryką i wiercenie dziur na mocowania w zderzaku, lub dłubanie i kombinowanie z miejscem na halogeny.

Podobno dodatkowe spalanie przy załączonych światłach jest mniejsze niż przy załączonym radiu. W dodatkowych światłach też będą się palić żarówki tak samo jak w seryjnych kloszach. Dodatkowo dochodzi obawa przed tym że busted.gif wie zawsze lepiej i może się doczepić że to halogeny.

jeśli chodzi o mnie to wyliczyłem sobie, że lepiej wlać sobie sumke za światła dzienne do baku, i pojechać w daleką podróż za free biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w taki sam sposób można zrezygnować ze WSZYSTKICH modyfikacji jakie wprowadza się w aucie: bo to strata czasu,kasy itp,itd.

Każdy ma swój punkt widzenia, ja mam inny a i nikogo nie krytykuje 20.GIF

>Musi, taka już uroda dziennych, nie mogą się palić z innymi.

ale inne z dziennymi już chyba tak hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale inne z dziennymi już chyba tak

Nie, nosz kurcze ile razy można pisać to samo?

Jeśli instalacja elektryczna w samochodzie będzie dawała możliwość jednoczesnego zapalenia świateł dziennych i dowolnych innych świateł (nawet przednich pozycyjnych) to jest to podstawa do zatrzymania DR. Już zapalenie świateł pozycyjnych musi odłączać prąd z obwodu świateł dziennych. Nie dotyczy to tylko mrugania "długimi".

Ze światłami dziennymi muszą się świecić pozycje z tyłu i nic więcej nie ma prawa. Tak samo dzienne nie mają prawa się świecić jeśli jest zapalone coś poza tylnymi pozycjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zadajmy sobie pytanie, czy opłaca się w ogóle montowanie dodatkowych

> świateł dziennych?

> Odpowiadam z mojego punktu widzenia i sytuacji: Jeśli chodzi o mnie,

> to wydaje mi się że montaż dodatkowych świateł dziennych jest

> zbędny. Zakup świateł będzie się wahał od ok. 50zł -

> 200zł(jakieś markowe). Kombinowanie z elektryką i wiercenie

> dziur na mocowania w zderzaku, lub dłubanie i kombinowanie z

> miejscem na halogeny.

> Podobno dodatkowe spalanie przy załączonych światłach jest mniejsze

> niż przy załączonym radiu. W dodatkowych światłach też będą się

> palić żarówki tak samo jak w seryjnych kloszach. Dodatkowo

> dochodzi obawa przed tym że wie zawsze lepiej i może się

> doczepić że to halogeny.

> jeśli chodzi o mnie to wyliczyłem sobie, że lepiej wlać sobie sumke

> za światła dzienne do baku, i pojechać w daleką podróż za free

Widzę że masz mierne pojęcia o przepisach i o światłach

a jeśli chodzi o busted.gif to musiałby być wybitny imbecyl żeby tego nie rozróżnić

jeżeli chodzi o żarzenie się to 21W to nie to samo co 55W jeżeli masz H4

a wolę żeby mi się wypalały dzienne za 50 zł niż reflektory za 200 zeta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę że masz mierne pojęcia o przepisach i o światłach

> a jeśli chodzi o to musiałby być wybitny imbecyl żeby tego nie

> rozróżnić

> jeżeli chodzi o żarzenie się to 21W to nie to samo co 55W jeżeli masz

> H4

> a wolę żeby mi się wypalały dzienne za 50 zł niż reflektory za 200

> zeta...

affirmative

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nosz kurcze ile razy można pisać to samo?

> Jeśli instalacja elektryczna w samochodzie będzie dawała możliwość

> jednoczesnego zapalenia świateł dziennych i dowolnych innych

> świateł (nawet przednich pozycyjnych) to jest to podstawa do

> zatrzymania DR. Już zapalenie świateł pozycyjnych musi odłączać

> prąd z obwodu świateł dziennych. Nie dotyczy to tylko mrugania

> "długimi".

> Ze światłami dziennymi muszą się świecić pozycje z tyłu i nic więcej

> nie ma prawa. Tak samo dzienne nie mają prawa się świecić jeśli

> jest zapalone coś poza tylnymi pozycjami.

Coś chyba pomieszałeś.

Jak zapalasz pozycje to i z przodu i z tyłu. Musiałbyś trochę się nakombinować żeby pozycje z przodu odłączać. Poza tym z tego co mi się wydaje i z tego co mówią przepisy to pozycje muszą się świecić z każdym rodzajem świateł (mijania, długie, dzienne, halogeny) za wyjątkiem impulsu tzw. ostrzegawczego światłami długimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś chyba pomieszałeś.

> Jak zapalasz pozycje to i z przodu i z tyłu. Musiałbyś trochę się

> nakombinować żeby pozycje z przodu odłączać. Poza tym z tego co

Nie pomieszałem. Tak minister wymyślił. Z dziennymi tylko tylne pozycje i instalacja rozłączająca to co niedozwolone w danej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pomieszałem. Tak minister wymyślił. Z dziennymi tylko tylne

> pozycje i instalacja rozłączająca to co niedozwolone w danej

> chwili.

screwy.gif

No to już widzę jak każdy kombinuje z pozycjami. Chyba był na bani jak to wymyślał. A swoją drogą ma ktoś może linka do tej nowej ustawy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to już widzę jak każdy kombinuje z pozycjami. Chyba był na bani

> jak to wymyślał. A swoją drogą ma ktoś może linka do tej nowej

> ustawy???

ElKris, to nie jest nowy przepis biglaugh.gif Takie zasady obowiązują co najmniej kilka lat zeby.GIF Jeśli chodzi o nowelizację związaną ze światłami to wywalono tylko zapis "od 1 października do końca lutego", który dotyczył palenia świateł w dzień i teraz pali się cały rok.

Rozporządzenie

Ostatnia nowelka PoRD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki by nie był. Przepis to przepis

no niby tak... tylko żeby nie był zbyt skrupulatnie sprawdzany smile.gif

bo nie chce mi się rozkopywać instalacji do dziennych

chyba że wprowadzą rozwiązania bodajże euro

czyli jak świecą dzienne to nie muszą świecić postoje z tyłu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ElKris, to nie jest nowy przepis Takie zasady obowiązują co najmniej

> kilka lat Jeśli chodzi o nowelizację związaną ze światłami to

> wywalono tylko zapis "od 1 października do końca lutego", który

> dotyczył palenia świateł w dzień i teraz pali się cały rok.

> Rozporządzenie

> Ostatnia nowelka PoRD

Źle odczytałeś tabelkę:

278774527-dziennik.jpg

Nic nie pisze o tym, że przednie pozycje mają się nie świecić. Takie wymogi były już w 1995 roku jak montowałem sobie dzienne do Maluszka.

post-51607-1435248173218_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Źle odczytałeś tabelkę:

> Nic nie pisze o tym, że przednie pozycje mają się nie świecić. Takie

hmm.gif niby racja, taką interpretację rozporządzenia jak podałem dostałem od diagnosty podczas przeglądu rocznego.

Ja w każdym razie robię oddzielnie biglaugh.gif Planuję założyć dwużarnikowe żarówki 21/5W do tyłu w miejsce aktualnych pozycji i stopu. Będę miał w ten sposób dwie pozycje - jedną normalną i jedną do dziennych a przy okazji podwójny stop biglaugh.gif Do tego oddzielny kabelek z pstryczkiem i nie będą się dodatkowo paliły zegary przez cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niby racja, taką interpretację rozporządzenia jak podałem dostałem

> od diagnosty podczas przeglądu rocznego.

> Ja w każdym razie robię oddzielnie Planuję założyć dwużarnikowe

> żarówki 21/5W do tyłu w miejsce aktualnych pozycji i stopu. Będę

> miał w ten sposób dwie pozycje - jedną normalną i jedną do

> dziennych a przy okazji podwójny stop Do tego oddzielny kabelek

> z pstryczkiem i nie będą się dodatkowo paliły zegary przez cały

> dzień.

Chce Ci się tak kombinować???

Akurat w Uno zarobienie pozycji świecących tylko z tyłu z dziennymi to max 10min roboty i dwie diody 1N5400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zadajmy sobie pytanie, czy opłaca się w ogóle montowanie dodatkowych

> świateł dziennych?

Oplaci sie dlugofalowo.

> Odpowiadam z mojego punktu widzenia i sytuacji: Jeśli chodzi o mnie,

> to wydaje mi się że montaż dodatkowych świateł dziennych jest

> zbędny.

zbedny o ile chcesz by pojazd spalal Ci o 1-2% wiecej niz powinien oraz by chcesz zeby pojazd emitowal o 1-2% wiecej spalin niz powinien.

Zakup świateł będzie się wahał od ok. 50zł -

> 200zł(jakieś markowe). Kombinowanie z elektryką i wiercenie

> dziur na mocowania w zderzaku, lub dłubanie i kombinowanie z

> miejscem na halogeny.

po roku sie splaci przy w miare czestym uzywaniu pojazdu.

> Podobno dodatkowe spalanie przy załączonych światłach jest mniejsze

> niż przy załączonym radiu.

nieprawda

zwykle radio zuzywa ok 10W natomiast 2 zarowki swiatel mijania ok 100W

W dodatkowych światłach też będą się

> palić żarówki tak samo jak w seryjnych kloszach.

tak, ale mozesz miec moc 2x15 W zamiast 2x55W

Dodatkowo

> dochodzi obawa przed tym że wie zawsze lepiej i może się

> doczepić że to halogeny.

halogeny sa raczej za nisko i nie nadaja sie na dzienne.

dzienne musza byc conajmniej 250mm nad powierzchnia jezdni.

> jeśli chodzi o mnie to wyliczyłem sobie, że lepiej wlać sobie sumke

> za światła dzienne do baku, i pojechać w daleką podróż za free

jednorazowo tak, natomiast dlugofalowo sie nie oplaca.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zbedny o ile chcesz by pojazd spalal Ci o 1-2% wiecej niz powinien

> oraz by chcesz zeby pojazd emitowal o 1-2% wiecej spalin niz

> powinien.

Mity, mity i jeszcze raz mity. Po co wciąż powtarzać nieprawdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niby racja, taką interpretację rozporządzenia jak podałem dostałem

> od diagnosty podczas przeglądu rocznego.

> Ja w każdym razie robię oddzielnie Planuję założyć dwużarnikowe

> żarówki 21/5W do tyłu w miejsce aktualnych pozycji i stopu. Będę

> miał w ten sposób dwie pozycje - jedną normalną i jedną do

> dziennych a przy okazji podwójny stop Do tego oddzielny kabelek

> z pstryczkiem i nie będą się dodatkowo paliły zegary przez cały

> dzień.

tylko pamietaj że lampa stopu musi byc oddalona o conajmniej 10 cm od tylnej lampy przeciwmgielnej , co w serii w uniaku niespecjalnie jest spełnione. a Ty chcesz te światła mieć całkiem obok siebie.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko pamietaj że lampa stopu musi byc oddalona o conajmniej 10 cm od

> tylnej lampy przeciwmgielnej , co w serii w uniaku niespecjalnie

> jest spełnione. a Ty chcesz te światła mieć całkiem obok siebie.

Nie, nie zlosnik.gif To światło przeciwmgłowe musi być oddalone od stopu biglaugh.gif O stopach nic nie ma 270751858-jezyk.gif

Ale pojadę diagnostę zapytać czy mnie nie zabiją waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie To światło przeciwmgłowe musi być oddalone od stopu O

> stopach nic nie ma

a co to za różnica? jesli a musi byc oddalone od b to b tez musi byc oddalone od a i tyle

> Ale pojadę diagnostę zapytać czy mnie nie zabiją

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co to za różnica? jesli a musi byc oddalone od b to b tez musi byc

> oddalone od a i tyle

Różnica jest zasadnicza bo to nie problem matematyczny tylko prawny biglaugh.gif Mam światła przeciwmgłowe zamontowane przez fabrykę prawidłowo, z homologacją. Wykonuję modyfikację instalacji nie ruszając prawidłowo zamontowanych świateł więc cały czas są prawidłowe, z homologacją. Modyfikacje świateł stopu wykonane są zgodnie z wszelkimi ograniczeniami dla tych świateł więc też są prawidłowe.

Ludzie podłączają stopy pod światła przeciwmgłowe i też twierdzą, że to przechodzi (a odległość w tym przypadku wynosi 0 cm). Dla mnie to już przesada bo tam i klosz inny i odbłyśnik i przeszkadza jadącym z tyłu taki hamulec ale rozwiązanie takie jak napisałem jest imho jak najbardziej poprawne.

> pozdr

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest zasadnicza bo to nie problem matematyczny tylko prawny

> Mam światła przeciwmgłowe zamontowane przez fabrykę prawidłowo,

> z homologacją. Wykonuję modyfikację instalacji nie ruszając

> prawidłowo zamontowanych świateł więc cały czas są prawidłowe, z

> homologacją. Modyfikacje świateł stopu wykonane są zgodnie z

> wszelkimi ograniczeniami dla tych świateł więc też są

> prawidłowe.

> Ludzie podłączają stopy pod światła przeciwmgłowe i też twierdzą, że

> to przechodzi (a odległość w tym przypadku wynosi 0 cm). Dla

> mnie to już przesada bo tam i klosz inny i odbłyśnik i

> przeszkadza jadącym z tyłu taki hamulec ale rozwiązanie takie

> jak napisałem jest imho jak najbardziej poprawne.

jeśli dobrze zrozumiałem to chcesz dać żarówki dwuwłóknowe zarówno w moconanie świateł stopu , jaki pozycyjnych (znaczy 4 postoje z tyły i 4 stopy) czy tak?

bo jeśli tak to jest to niezgodne warunkami technicznymi.

Ponadto pamietaj homologacja określa szczegółowa jakie światło , gdzie umieszczone itd itp , a każde zmiana powoduje że element traktowany jest jakby nie posiadał homologacji.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no niby tak... tylko żeby nie był zbyt skrupulatnie sprawdzany

> bo nie chce mi się rozkopywać instalacji do dziennych

> chyba że wprowadzą rozwiązania bodajże euro

> czyli jak świecą dzienne to nie muszą świecić postoje z tyłu

niegłupi pomysł bo i tak te tylne taaaak widać żeee ... sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest zasadnicza bo to nie problem matematyczny tylko prawny

> Mam światła przeciwmgłowe zamontowane przez fabrykę prawidłowo,

> z homologacją. Wykonuję modyfikację instalacji nie ruszając

> prawidłowo zamontowanych świateł więc cały czas są prawidłowe, z

> homologacją. Modyfikacje świateł stopu wykonane są zgodnie z

> wszelkimi ograniczeniami dla tych świateł więc też są

> prawidłowe.

> Ludzie podłączają stopy pod światła przeciwmgłowe i też twierdzą, że

> to przechodzi (a odległość w tym przypadku wynosi 0 cm). Dla

> mnie to już przesada bo tam i klosz inny i odbłyśnik i

> przeszkadza jadącym z tyłu taki hamulec ale rozwiązanie takie

> jak napisałem jest imho jak najbardziej poprawne.

często robią tak golfiarze II jak mają seryjne klosze! tylko że wkładają słabsze żarówki albo IIwłuknowe... oni mają zawsze racje!! icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli dobrze zrozumiałem to chcesz dać żarówki dwuwłóknowe zarówno w

> moconanie świateł stopu , jaki pozycyjnych (znaczy 4 postoje z

> tyły i 4 stopy) czy tak?

I tak i nie. Żarówki faktycznie po 4 ale postojówki będą się palić albo jedne albo drugie. Nigdy razem. Stopy razem ale to jak jedna szeroka lampa biglaugh.gif

> bo jeśli tak to jest to niezgodne warunkami technicznymi.

Niezgodne by było gdybym naciukał światełek po całej klapie. Dopóki powierzchnia świetlna jest ciągła, dopóty taki twór jest traktowany jako jedno światło. nawet z pięcioma żarówkami w środku.

> Ponadto pamietaj homologacja określa szczegółowa jakie światło ,

> gdzie umieszczone itd itp , a każde zmiana powoduje że element

> traktowany jest jakby nie posiadał homologacji.

Może, ale w tym przypadku raczej jestem pewien prawności rozwiązania.

> pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> często robią tak golfiarze II jak mają seryjne klosze! tylko że

> wkładają słabsze żarówki albo IIwłuknowe... oni mają zawsze

> racje!!

Widziałem tak w koreańcach (lanosach i nexiach) w golfie jeszcze nie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niegłupi pomysł bo i tak te tylne taaaak widać żeee ...

Widać i to bardzo dobrze, jeśli masz problem wymień żarówki na prawidłowe i poprawnie zamontuj - nie odwrotnie (najczęstszy błąd, poza złymi parametrami żarówek), oczyść odbłyśniki i klosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widać i to bardzo dobrze, jeśli masz problem wymień żarówki na

> prawidłowe i poprawnie zamontuj - nie odwrotnie (najczęstszy

> błąd, poza złymi parametrami żarówek), oczyść odbłyśniki i

> klosze.

no nie wiem...

prawidłowe to 21W

jednowłóknowe... i raczej nie można ich zamontować na odwrót...

ja mam wyklejone białym odblaskiem wnętrza lamp i świecą dość fajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mity, mity i jeszcze raz mity. Po co wciąż powtarzać nieprawdę?

jakie mity?

swiatla to jakies 150W, liczac sprawnosc alternatora i srednia moc unowozu daje to wlasnie okolo 1%, zreszta taka wartosc podaja najwieksi zwolennicy swiatel typu koalicja na rzecz swiatel czy tez Instytut Transportu Samochodowego

zreszta jezeli wydaje Ci sie ze energia bierze sie z niczego to zarowka 100W do lapy i zapalaj zlosnik.gif

GP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widziałem tak w koreańcach (lanosach i nexiach) w golfie jeszcze nie

bo to polscy golfiarze tak robią... majoneziarze tysz montują 5watowe świeczki tam gdzie mają powierzchnie odblasku (efekt świecenia całej powierzchni o kolorze czerwonym i nawet im ten pomysł wypalił bo fajnie to wygląda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie mity?

> swiatla to jakies 150W, liczac sprawnosc alternatora i srednia moc

> unowozu daje to wlasnie okolo 1%, zreszta taka wartosc podaja

> najwieksi zwolennicy swiatel typu koalicja na rzecz swiatel czy

> tez Instytut Transportu Samochodowego

Samochód odczuwa światła jak nie jedzie. A ja nie używam go do stania. Podczas jazdy nie ma różnicy czy jedziesz ze światłami czy bez. Przejedź sobie odcinek ze światłami i bez w ten sam sposób. Różnicy nie będzie. Produkcja prądu przy otwartej przepustnicy wystarcza w zupełności na taki pobór jaki mają światła. Po prostu mniej się odłoży w akumulatorze.

> zreszta jezeli wydaje Ci sie ze energia bierze sie z niczego to

> zarowka 100W do lapy i zapalaj

A po co? Doskonale się standardowe lampy sprawdzają.

Jestem zwolennikiem zakładania świateł dziennych ale nie z powodów oszczędności bo ich nie widzę. Po prostu uważam że światła mijania nie nadają się do jazdy w dzień. Za słabo je widać (czasem wcale) w warunkach, w jakich powinno być widoczne najlepiej. Ich konstrukcja jest przystosowana do zupełnie innych zadań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód odczuwa światła jak nie jedzie. A ja nie używam go do

> stania.

A ja jak mam zimny silniczek to przy każdym zatrzymaniu się na światłach muszę operować gazem bo się zamula.

Jezdzę starym zgraciałym uniakiem to wiem, ale nie stać mnie na wymianę auta wiec na pewno zrobie sobie jakieś udogodnienie.

> Podczas jazdy nie ma różnicy czy jedziesz ze światłami

> czy bez. Przejedź sobie odcinek ze światłami i bez w ten sam

> sposób. Różnicy nie będzie. Produkcja prądu przy otwartej

> przepustnicy wystarcza w zupełności na taki pobór jaki mają

> światła. Po prostu mniej się odłoży w akumulatorze.

Nie prawda, to że żadnej różnicy się nie odczuwa podczas jazdy nie oznacza że auto pali tyle samo. Wszystkie odbiorniki prądu (akumulator, światła itd) połączone są równolegle i obciażenie alternatora to suma pobieranego przez nie pradu, dlatego każdy dodatkowy odbiornik = większy prąd z altka = większy opór mechaniczny stawiany przez altek na pasek klinowy = wieksze obciażenie wału = większe ilość spalanej mieszanki. Jest to zasada zachowania energii i tego się nie zmieni.

A jeśli ktoś chce sprawdzić ile paliwa kosztuje go energia elektryczna w aucie to prosze bardzo:

Wartość energetyczna LPG = 50,4MJ/kg

Sprawność silnika = 35% (około)

Sprawność alternatora = 90% (też około)

jak to pomnozymy to otrzymamy:

50,4*0,35*0,9=15,86MJ/kg

MJ(mega dżul)=10^6 J=10^6 W*s=278 W*h (wato godzin)

wiec 15,86*278=4406 Wh

kg LPG to w przybliżeniu 1 litr LPG

więc wychodzi na to że zużywając moc 4406 watów przez godzinę (albo 440,6W przez 10 godzin) spalimy 1 litr gazu LPG

oczywiście przyjęte wskaźniki są przybliżone bo wszystko zależy w jakim stanie mamy silnik i jaki gaz tankujemy ale wynik jest jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości. A jeżeli czerpiemy energię przy wyłączonym silniku ( z akumulatora) to moc elektryczna będzie jeszcze mniejsza (mnożymy wynik przez sprawność akumulatora = 0,8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tak i nie. Żarówki faktycznie po 4 ale postojówki będą się palić

> albo jedne albo drugie. Nigdy razem. Stopy razem ale to jak

> jedna szeroka lampa

no to teraz pokaż mi te 10 cm (lub nawet trochę mniej) pomiedzy światłem stopu a światłem przeciwmgielnym.

Bo na mój gust to nie będzie żadnej przewy pomiedzy tymi światłami.

A ta przerwa jest po to aby widać lepiej było zapalone światła stopu w czasie gdy włączone są światła przeciwmgielne.

> Niezgodne by było gdybym naciukał światełek po całej klapie. Dopóki

> powierzchnia świetlna jest ciągła, dopóty taki twór jest

> traktowany jako jedno światło. nawet z pięcioma żarówkami w

> środku.

> Może, ale w tym przypadku raczej jestem pewien prawności rozwiązania.

> > pozdr

co co legalności nie będę sie powtarzał.

Zresztą Twój cyrk , Twoje małpki .

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja jak mam zimny silniczek to przy każdym zatrzymaniu się na

> światłach muszę operować gazem bo się zamula.

> Jezdzę starym zgraciałym uniakiem to wiem, ale nie stać mnie na

> wymianę auta wiec na pewno zrobie sobie jakieś udogodnienie.

> Nie prawda, to że żadnej różnicy się nie odczuwa podczas jazdy nie

> oznacza że auto pali tyle samo. Wszystkie odbiorniki prądu

> (akumulator, światła itd) połączone są równolegle i obciażenie

> alternatora to suma pobieranego przez nie pradu, dlatego każdy

> dodatkowy odbiornik = większy prąd z altka = większy opór

> mechaniczny stawiany przez altek na pasek klinowy = wieksze

> obciażenie wału = większe ilość spalanej mieszanki. Jest to

> zasada zachowania energii i tego się nie zmieni.

> A jeśli ktoś chce sprawdzić ile paliwa kosztuje go energia

> elektryczna w aucie to prosze bardzo:

> Wartość energetyczna LPG = 50,4MJ/kg

> Sprawność silnika = 35% (około)

> Sprawność alternatora = 90% (też około)

> jak to pomnozymy to otrzymamy:

> 50,4*0,35*0,9=15,86MJ/kg

> MJ(mega dżul)=10^6 J=10^6 W*s=278 W*h (wato godzin)

> wiec 15,86*278=4406 Wh

> kg LPG to w przybliżeniu 1 litr LPG

> więc wychodzi na to że zużywając moc 4406 watów przez godzinę (albo

> 440,6W przez 10 godzin) spalimy 1 litr gazu LPG

> oczywiście przyjęte wskaźniki są przybliżone bo wszystko zależy w

> jakim stanie mamy silnik i jaki gaz tankujemy ale wynik jest jak

> najbardziej zbliżony do rzeczywistości. A jeżeli czerpiemy

> energię przy wyłączonym silniku ( z akumulatora) to moc

> elektryczna będzie jeszcze mniejsza (mnożymy wynik przez

> sprawność akumulatora = 0,8)

Chyba najlepiej sprzedać auto i kupic rower bo wtedy nie trzeba bawic sie w te wszystkie wyliczonka smile.gif

Roznica spalania jest pomijalna,... wieksza roznica jest spowodowana aktualnym humorem kierowcy czy temperatura na zewnatrz,...ewentualnie tym czy przejedziemy na zielonym czy bedziemy musieli postać na czerwonym 270751858-jezyk.gifP

Lepiej pieniazki wydac na cos pozytecznego.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja jak mam zimny silniczek to przy każdym zatrzymaniu się na

> światłach muszę operować gazem bo się zamula.

> Jezdzę starym zgraciałym uniakiem to wiem, ale nie stać mnie na

> wymianę auta wiec na pewno zrobie sobie jakieś udogodnienie.

> Nie prawda, to że żadnej różnicy się nie odczuwa podczas jazdy nie

> oznacza że auto pali tyle samo. Wszystkie odbiorniki prądu

> (akumulator, światła itd) połączone są równolegle i obciażenie

> alternatora to suma pobieranego przez nie pradu, dlatego każdy

> dodatkowy odbiornik = większy prąd z altka = większy opór

> mechaniczny stawiany przez altek na pasek klinowy = wieksze

> obciażenie wału = większe ilość spalanej mieszanki. Jest to

> zasada zachowania energii i tego się nie zmieni.

> A jeśli ktoś chce sprawdzić ile paliwa kosztuje go energia

> elektryczna w aucie to prosze bardzo:

> Wartość energetyczna LPG = 50,4MJ/kg

> Sprawność silnika = 35% (około)

> Sprawność alternatora = 90% (też około)

> jak to pomnozymy to otrzymamy:

> 50,4*0,35*0,9=15,86MJ/kg

> MJ(mega dżul)=10^6 J=10^6 W*s=278 W*h (wato godzin)

> wiec 15,86*278=4406 Wh

> kg LPG to w przybliżeniu 1 litr LPG

> więc wychodzi na to że zużywając moc 4406 watów przez godzinę (albo

> 440,6W przez 10 godzin) spalimy 1 litr gazu LPG

> oczywiście przyjęte wskaźniki są przybliżone bo wszystko zależy w

> jakim stanie mamy silnik i jaki gaz tankujemy ale wynik jest jak

> najbardziej zbliżony do rzeczywistości. A jeżeli czerpiemy

> energię przy wyłączonym silniku ( z akumulatora) to moc

> elektryczna będzie jeszcze mniejsza (mnożymy wynik przez

> sprawność akumulatora = 0,8)

dokladnie jest tak jak opisales. nie ma niestety nic za darmo. skoro zarowka swieci znaczy ze pobiera energie. a jedynym zrodlem energii w pojezdzie jest paliwo (energia zgromadzona w akumulatorze takze jest energia przetworzona z paliwa).

tego co pisalem ja i moj obecny przedmowca nie da sie w zaden sposob przeskoczyc. czy to sie komus podoba czy nie pojazd, w ktorym sa wlaczone dodatkowe swiatla MUSI i zuzywa wiecej paliwa. w zaleznosci od kilku dodatkowych czynnikow ilosc ta waha sie od 1-2%.

Ci co pisza ze to nie prawda, znaczy ze nie uwazali w szkole na lekcjach fizyki, albo wrecz na te lekcje nie uczeszczali - taka jest niestety prawda.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód odczuwa światła jak nie jedzie. A ja nie używam go do

> stania. Podczas jazdy nie ma różnicy czy jedziesz ze światłami

> czy bez. Przejedź sobie odcinek ze światłami i bez w ten sam

> sposób. Różnicy nie będzie. Produkcja prądu przy otwartej

> przepustnicy wystarcza w zupełności na taki pobór jaki mają

> światła. Po prostu mniej się odłoży w akumulatorze.

na akumulatorze sie nic nie odklada to po pierwsze, a po drugie jak wlaczysz dodatkowe swiatla to zwiekszysz obciazenie pradnicy, ktora to bardziej obciazy silnik, ktory przez to zuzyje wiecej paliwa - ot, prosta fizyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na akumulatorze sie nic nie odklada to po pierwsze, a po drugie jak

Po drugie akumulator jest właśnie po to żeby się odkładało.

> wlaczysz dodatkowe swiatla to zwiekszysz obciazenie pradnicy,

> ktora to bardziej obciazy silnik, ktory przez to zuzyje wiecej

> paliwa - ot, prosta fizyka

Samochód zużyje tyle paliwa ile będzie potrzebował do utrzymania odpowiedniej mieszanki. Ani kropli więcej. To przepustnica decyduje o tym ile paliwa pójdzie do spalenia a nie żarówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po drugie akumulator jest właśnie po to żeby się odkładało.

> Samochód zużyje tyle paliwa ile będzie potrzebował do utrzymania

> odpowiedniej mieszanki. Ani kropli więcej. To przepustnica

> decyduje o tym ile paliwa pójdzie do spalenia a nie żarówki.

rozumiem ze tak samo jest z osobami na pokladzie, jak jedziesz sam to auto zuzywa tyle samo paliwa co w przypadku kiedy jedzie 5 osob?

bo rozumiem ze tu tez decyduje przepustnica mieszanki a nie obciazenie pojazdu i zwiazane z tym opory, tak?

jezeli tak uwazasz to proponuje jednak ksiazki do reki i troche sie pouczyc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozumiem ze tak samo jest z osobami na pokladzie, jak jedziesz sam to

> auto zuzywa tyle samo paliwa co w przypadku kiedy jedzie 5 osob?

> bo rozumiem ze tu tez decyduje przepustnica mieszanki a nie

> obciazenie pojazdu i zwiazane z tym opory, tak?

> jezeli tak uwazasz to proponuje jednak ksiazki do reki i troche sie

> pouczyc

Widzisz kolego mi jakoś cudownie zawsze pali tyle samo bez względu na to czy jadę sam czy z całą rodziną. Najpierw się trzeba nauczyć jeździć samochodem a potem czytać książki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz kolego mi jakoś cudownie zawsze pali tyle samo bez względu na

> to czy jadę sam czy z całą rodziną. Najpierw się trzeba nauczyć

> jeździć samochodem a potem czytać książki.

...idac dalej rozumiem ze Ty na wypchniecie pod gorke pojazdu z 1 osoba w srodku zuzyjesz tyle samo energii co na wypchniecie auta zaladowanego 5 osobami.

jezeli tak jest to gratuluje sprawnosci PUDZIANA no i oczywiscie nalezy pozbyc NOBLA wszystkich fizykow od mechaniki klasycznej hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...idac dalej rozumiem

Już może dalej nie idź bo i to wygląda dla Ciebie za daleko.

> ze Ty na wypchniecie pod gorke pojazdu z 1

> osoba w srodku zuzyjesz tyle samo energii co na wypchniecie auta

> zaladowanego 5 osobami.

Nie wiem. Nie pcham samochodów pod górkę. Musisz mi kiedyś opowiedzieć jak to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.