Cała aktywność

ludzie pewnie odkrywaja ze EV to nie baterie w bagazniku wsypane do jakiegos koszyka i dla nich jest to zaskoczeniem

Piękne deszczowe kwalifikacje do sprintu w Chinach

Podobnie, choć nie tak ekstremalnie mam w Skodzie Karoq. Po zapaleniu rezerwy robię jeszcze ze 20km zanim dojadę na stację. Udaje się wtedy zalać ~42l, lejąc do 3ciego odbicia. A bak niby 50l. Więc rezerwa to co najmniej 9l.

Elektryki chyba bardziej już nadają się na łódki, woda im chyba nie przeszkadza a i przy okazji nie spłoną, jak coś szybko się ugaszą Ale bez autopilota bo kamera rozjechana pod wodą

Mieliśmy już homeopatię, teraz są skraplające się farfocle z powierza... Wot, mechanizacja... -- Pompa paliwa jest smarowana i chłodzona paliwem, które pompuje. I tak jak silnik, który przy rozruchu smarowanie ma dość słabe, tak chwilowym gorszym smarowaniem pompy paliwa, która przez moment jedzie "na rezerwie", przejmować nie ma się sensu. Ale jeśli ktoś permanentnie pałuje pompę przy zasięgu benzynowym 10km, to ta prędzej czy później (raczej prędzej) padnie. Tu żadne magiczne wytrącające się nano-molekuły wody, wychwytywane z powietrza Polihydroksyalkoniany czy kocie futro...

Być może, w Fiacie chyba migał wyświetlacz o zasięgu, ale ja pisałem o tej zwykłej chamskiej kontrolce na desce, która zmieniła kolor.

Tutaj podobnie, szczególnie że taka Skoda czy eGolf to zwykłe auto z innym napędem. Tyle, że aby zachować gwarancję wypadałoby robić przeglądy w ASO. U siebie zrobiłem tylnie hamulce + przetoczenie przodu + wymiana gumek stabilizatorów wyszło 500zł. ASO chciało ok 3kzł.

dziś chyba w większości aut najpierw zapala się rezerwa, a potem jak juz naprawdę zostaje mało paliwa to wyświetla jakieś komunikaty i do tego zaczyna pikać albo wydawać inne dźwięki! Widuję te komunikaty tylko przy odbiorze auta z salonu

Peugeot 405 lubił takie akcje, nawet względnie nowy...

Względnie psikanie silikonem do uszczelek raz lub 2 razy w sezonie, fabryka wytrzymuje dłużej niż 20 lat...

W USA jeszcze nie ma tej opcji. Podobno ma być wkrótce tylko przejdzie sprawy regulacji prawnych.

W USA jest sporo lokalnych nieTeslowych mobilnych serwisów EV. Naprawiają prawie wszystko. Roczny serwis 3/Y to ~$250

Wszystkie stacje są przy DK19 czy drogach lokalnych. Natomiast na samej ekspresówce zero. Oczywiście można na stację paliw zjechać z "eski" ale czy są odpowiednie znaki? Tego nie wiem.

No w przypadku nowej Corolli to raczej ciężko o mniej niż 10 sekund do 100 przy silniku 98 KM i masie własnej około 1400kg. Poprzednia corolla 1.6 miała podobne osiągi przy silniku mocniejszym o 30% i ważyła ponad 10% mniej.

Podaj jeszcze masy, bo plug in ma sporo większą baterie. W priusie jest tak samo.

Wprawdzie nigdy tamtędy nie jechałem ale z geografii kojarzę, że tam powinien być Kraśnik i Janów Lubelski. A tam to raczej powinny być stacje paliw i chyba da radę się tam na rezerwie doturlać.

Czary czy większa masa ? Moc elektryka jest pewnie powiązana z pojemnością baterii Rav4 z jednym silnikiem elektrycznym ma 218KM Z dwoma elektrykami (4wd) ma tylko 4KM więcej (mimo że sam tylny silnik ma chyba 50-60KM) a plug-in ma coś 300KM, a ma chyba ten sam napęd

I Golf

Wszyscy producenci podają moc zestawu, która jest niższa niż suma mocy obu napędów. Sam ciekaw jestem jak to liczą. A odnośnie uzupełniania dołu - to rozwiązuje problem, który nie istnieje w silnikach nie hybrydowych (w dużej większości turbodoładowanych). Ciekawostka, z danych Kia Sportage wynika, że: "zwykła" hybryda o mocy 230hp osiąga 100 w 8 sek i Vmax 193km/h hybryda plug-in o mocy 265 osiąga 100 s 8,3 sek i Vm 191km/h Czary.

Podjedź na jakiś kemping w PL czy EU to zobaczysz, ew w wakacje na kierunkach turystycznych Półwysep to nie jest wyznacznik trendów w karawaningu Tego typu auta są idealne do holowania, a jak mają jeszcze napęd 4wd, to już w ogóle

Wystarczy trafić na S19 pomiędzy Lublinem i Rzeszowem.

W sumie ciekawe jak to na hamowni wygląda Toyota podaje mniejsza moc max, niż wynika to z sumowania silników Elektryk fajnie uzupełnia dół, zwłaszcza w wolnossącym spaliniaku

Ale o czym Ty piszesz? O okresie przejściowym wiadomo od dawna. Ameryki nie odkryłeś. Poza tym, nie tylko stare auta jeżdżą na lpg. Przecież masz nowe fabryczne auta z lpg (Dacia, Fiat, Kia, Hyundai, Renault). Sporo posiadaczy aut z dużymi silnikami naściąganymi z USA, poprzerabianych jest na LPG. Poza tym, w Polsce masz największą ilośc pojazdów zasilanych gazem. Ten tzw. okres przejściowy to czas na stworzenie nowych łańcuchów dostaw. Nie spodziewam się jakiś dramatycznych podwyżek cen przy dystrybutorze po nowym roku.

Jeszcze nie zdarzyło mi się jechać hybrydą, która by jechała tak jakby miała tyle koni co producent podaje. Może moc rozrusznika oraz silników wycieraczek i szyb dodają żeby ładniej wyglądało. Realniej jest brać pod uwagę moc samego silnika spalinowego, bo tak te hybrydy jeżdżą.

Kamery w satelitach potrafią czytać gazety ludziom siedzącym na ławkach w parku, a muru nie widzą