Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Jakie auto i naped? W Astrze J wytrzymaly 85kkm i jeszcze chwile mozna bylo pojezdzic.
  3. W Astrze G przejechałem pod 100 kim, a nie wiem kiedy je zmieniał poprzedni właściciel. Jak kupowałem to miała przebieg 108kkm.
  4. Dzisiaj
  5. U mnie aktualnie 135 kkm i nie chcą się skończyć. A jak tam wasze rekordy?
  6. Pytanie czy lecieli lanca bezpośrednio po elewacji, duże ciśnienie mogło sprawić że tynk się wypłukał . Trzeba z tym uważać, dlatego są szczotki, one myją a nie agresywnie wypłukują i niszczą strukturę tynku. Nawet Polbruk ulega wypłukiwaniu jeśli lecimy go bezpośrednio z lancy.
  7. Wczoraj
  8. Mnie akurat zdecydowanie bardziej leżała przedliftowa, ale zmiany były kosmetyczne. Jeździ bez różnicy. Lifting był w drugiej połowie 2020. Skóra jest bez wentylacji
  9. To proponuję podwiesić ten wątek
  10. Na 5.5 a trawnika, 4 sekcje, wyszło mi za materiały kolo 2000zl. Do tego piątek popołudniu, sobota do obiadu i jeszcze jakoś w tygodniu 1 dzień na dokończenie. Powiedzmy 3 dniówki. Warunek konieczny - jak to glina, to po połowie kwietnia lepiej sobie odpuścić i poczekać na przyszły rok i robić zaraz po zimie. To co na zdjęciach poniżej, plus trochę za plecami, zrobione w sobotę od rana do obiadu. Po tygodniu praktycznie nie ma śladu po kopaniu.
  11. Poszukuję takiej używanej skrzyni, w necie jak na lekarstwo. Może ktoś zna jakiś szrot na którym coś takiego zalega? U mnie w okolicy pusto....
  12. Kto się śmiał z DU ? Matiz czy Lanos był szczytem marzeń, nie mówiąc o espero a potem leganzie Problem taki że DU padło, ale nie przez to że PL nie kupowali, bo Lanosów było dużo na ulicach A dlaczego odnieśli sukces? Bo weszli w sieć polmozbytu i salony/serwisy były na każdym kroku Pewnie podobnie jest ze skoda w CZ czy fiatem w IT Swoją drogą tych fiatów nie ma tam aż tak dużo, na pewno więcej niż u nas, ale nie tak, że same fiaty są na ulicach To już bardziej Dacia królowała w Rumunii, tam faktycznie na taxi były same logany Dlaczego EU producenci nie pójdą drogą daci ? Kiedyś GM miał chevroleta, opel wersję classic astry, nawet skoda (kiedyś tania marka VW) była w wersji tour Jak widać nie każdy chce jeździć "nowością", są ludzie którym auto potrzebne jest do przemieszczania, jest narzędziem a nie lansem - jaka ofertę mają EU producenci ? - kup modnego SUV (który nawet napędy 4x4 nie ma ?) Ci ludzie pójdą po China bo EU producent ma ich w nosie, wciska im cupre, DSa czy opla premium Prywatnie jeżdżę prawie 20letnim autem i w sumie jakoś nie brakuje mi w nim nic, porównując do rocznej toyoty Tablet mogę dołożyć za 2tys Inny przykład, potrzebujemy w firmie auta 4x4 i jest z tym coraz większy problem, jest oczywiście duster ale np taka skoda oferuje 4x4 tylko z najmocniejszym silnikiem 2.0 TSI w cenie 2x wyższej od podstawowego modelu Nie ukrywam, że czekam co China pokaże, bo zapowiadają auta 4x4 i być może bez skrupułów kupimy, bo EU producent nie ma oferty w tym segmencie i jak to mówią, chytry dwa razy traci Oczywiście że to nie jest dobra perspektywa dla EU gospodarki, ale niestety producenci sami się o to proszą, do tego polityka UE i sami się zaoramy, China tylko korzysta z sytuacji
  13. Ali jest dalej dużo tańsze, właśnie czekam na latarkę która była 50% tańsza niż na allegro Miesiąc temu żona jakiś pierdoły zamawiała też dużo taniej Nawet mop'a zamówiliśmy z Chin a że parametry się nie zgadzały z opisem, to majfrend oddał 50% kasy I od 40zl przesyłka za free, bez jakiś dodatkowych pakietów typu smart
  14. Przecież to temat sprzed 4 lat...
  15. Jeżeli są propozycje zakazu wjazdu dla diesli, jakiś większy podatek od pojazdu z takim silnikiem to oczywiście mamy wytłumaczenie spadku popularności diesli.
  16. Chińczycy nie kradną technologi tylko je wymyslają. Już w 2015 byli liderem w patentach https://patentportal.pl/chiny-rekordzista-ilosci-patentow/ W 2020 roku: https://www.pb.pl/chiny-pierwszy-raz-maja-wiecej-patentow-w-usa-niz-niemcy-979776 To jest dobre: "Huawei znalazł się w specyficznej sytuacji – z jednej strony został odcięty od technologii pozwalających mu produkcję smartfonów z 5G, z drugiej zaś – ma największe na świecie portfolio patentów 5G, na czym zarabia, udzielając licencji. .... Jak podaje Huawei, do tej pory producent zawarł prawie 200 dwustronnych umów patentowych. Ponadto ponad 350 firm uzyskało licencje na patenty Huawei w ramach puli patentów. Firma zawarła licencje patentowe zarówno z dużymi graczami z branży technologicznej, takimi jak Samsung i Oppo, jak i największymi producentami samochodów, w tym Mercedes-Benz, Audi, BMW, Porsche, Subaru, Renault, Lamborghini i Bentley. Przychody firmy z licencji w 2022 r. wyniosły 560 mln USD." https://www.telepolis.pl/wiadomosci/prawo-finanse-statystyki/huawei-nowe-stawki-za-patenty-telefony-iot-wi-fi
  17. Są tanie bo chińczycy wszystko potrafią zrobić taniej. Niech Niemcy wyprodukują widelce i niech chińczycy to zrobią. Chińśkie będą znacznie tańsze. Tak jest ze wszystkim, więc nie trzeba żadnych dopłat żeby chińskie samochody były znacznie tańsze od europejskich samochodów tak jak nie trzeba dopłat by chińskie widelce były tańsze od europejskich. Chiny produkują większosc podstawowych materiałów, samochody wciąż robi się ze stali a kto produkuje najwiecej stali i ma ja najtaniej:
  18. Zaje...ście się wstrzeliłeś w temat
  19. Niestety. W superbie 2.0 TSI 280 z 2023 tylko bezpośredni
  20. Na pewno więcej niż kiedyś, ale nadal ponad dwa razy mniej, niż niemcu: https://www.logisticsmgmt.com/article/global_labor_rates_china_is_no_longer_a_low_cost_country
  21. w podstawowym zakresie można samemu, bo jak rozumiem mówimy tu tylko o nawadnianiu trawnika. Co innego jak trzeba zaprojektować i wykonać jakiś bardziej wyrafinowany system, wtedy raczej fachowcy są potrzebni.
  22. Goodyear Eagle F1: są ciche. Używałem w rozmiarze 225/40R18.
  23. Nie musisz mi tego tłumaczyć. Wiem jak to w Norwegii działa i działa świetnie. Ja dodam inną obserwację. Mam chiński monitor Lenovo. Fantastyczny sprzęt. Ale kosztował tyle że wąż w kieszeni chciał mnie zagryźć. Mam też laptopa. Świetny ale też paskudnie drogi. Nie ma dobrze i tanio. Niezależnie od tego co mi tu @wladmarwypisze to chińczykowi też trzeba dobrze zapłacić. Wtedy zrobi dobrze. Wtedy zrobi świetnie. I z samochodami jest to samo. Albo są badziewne albo ktoś do tego dokłada. Tyle że kiedyś przestanie dokładać i się dowiemy ile to naprawdę kosztuje.
  24. Ja jeszcze tylko dodam ciekawą obserwację. Dlaczego, mimo dramatycznie słabej od lat oferty Fiat nie dość, że przetrwał to jeszcze ma się całkiem nieźle (jak na okoliczności)? Bo kupują go Włosi. Mimo wszystkich wad go kupują, bo jest włoski. I dzięki temu, że Fabio kupi Fiata to Paolo będzie miał pracę. Oni to rozumieją i to działa. Możemy to nazywać nacjonalizmem, głupotą czy jak tam jeszcze chcemy ale dzięki temu dbają o swój przemysł i o swoją gospodarkę. Świetnym przykładem było ograniczanie produkcji w Polsce żeby Paolo dalej miał pracę, mimo że Polacy są przecież tańsi. A we Francji jeździ mnóstwo aut francuskich. W Hiszpanii kupują nawet badziewnego Seata a w Czechach co drugie auto to Skoda. Oni coś zrozumieli, czego nam zabrakło gdy śmialiśmy się z Daewoo a potem ze zdzwieniem patrzyliśmy jak zamykają fabrykę (ok, były tam też inne czynniki ale istotne jest to, że się śmialiśmy a Włosi się nie śmieją z Fiata tylko kupują). I nadal nam tego brakuje gdy chcemy tańszego auta z Chin i pomstujemy na cła i podatki, nie zastanawiając się czy po jego zakupie nasz sąsiad nadal będzie miał pracę i czy jego zasiłek oraz ogólna recesja nie będą nas kosztowały więcej niż zaoszczędziliśmy kupując MG z Chin zamiast Fiata z Bielska czy Opla z Gliwic. Bo gdy to się stanie to będzie już za późno.
  25. Nadal mam wrażenie, że kompletnie się nie rozumiemy. Ja piszę, że to co dla Ciebie jest podłogą i tak to krytykujesz wyżej jest dla sporej części (jeśli nie większości) mieszkańców Azji sufitem. Tymczasem jest to fiansowane z Twoich i moich podatków, które możemy płacić dzięki prosperującej gospodarce i systemowi zapewniającemu (lepszą lub gorszą ale jednak) redystrybucję tych środków do wszystkich obywateli. Tymczasem w Azji wzrost gospodarczy dokonuje się kosztem rabowania biednych (nie z posiadanych pieniędzy oczywiście ale z zapłaty za ich pracę, zdrowia, warunków życia i wszelkiego rodzaju praw, których my tu nawet nie zauważamy bo są tak oczywiste), co skutkuje tym, że potrafią tam wyprodukować jakieś dobra taniej niż u nas. Próba zmuszenia europejskich producentów/pracodawców do zrównania się cenami z tamtymi jest niemożliwa w naszych warunkach, bo musielibyśmy zaakceptować próg ubóstwa jako dwa dolary dziennie (tak jak to ma miejsce w przypadku 320 milionów Azjatów i naprawdę niewielu Europejczyków) oraz przyglądać się jak 60% przypadków śmierci dzieci poniżej 5 roku życia jest bezpośrednio powiązanych z niedożywieniam (tak właśnie jest w Azji wg raportu ONZ). Oczywiście otwarcie rynku na produkty z Azji bez ceł i innych hamulców spowoduje dokładnie to samo - sami się wyślemy w tym kierunku próbując być konkurencyjni lub próbując po prostu przetrwać. Więc gdy będziemy się porównywać ze Szwajcarią to ja oczywiście przyjmę ze zrozumieniem wszystkie powyższe argumenty. Ale w porównaniu z Azją to jest co najmniej nietaktem siedzieć na ciepłej kanapie, w domu z wodą w kranie i dostępem do Internetu pisząc jaka to ta nasza edukacja jest słaba, służba zdrowia powolna a system redystrybucji kulawy. Europa na tle Azji to jest światowe Eldorado, a jeśli uważasz to za niewiele wartą bylejakość to powiedz to w oczy niedożywionemu dziecku, pracującemu w fabryce odzieży w Bangladeszu. Możesz też zrezygnować z edukacji swoich dzieci i je do pracy w tamtejszej fabryce wysłać. Nie będzie z tym problemu, mam kolegę z Bangladeszu i wiem, że kolejki o przyznanie wizy w tamtą stronę praktycznie nie istnieją. Co innego gdybyś chciał wrócić.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.