Jump to content

Padł korektor hamulcowy w seju.


Darcolo

Recommended Posts

Witam ponownie. Tym razem padł korektor- tylne prawe koło tak mocno hamuje, że aż tył "przysiada". Pytania mam dwa: pierwsze- czy lepiej nowy za 200 zł czy używany za 50 zł (konkretnie, czy od rdzy jakieś ustrojstwo w środku korektora się nie zapiecze i tym samym nie spowoduje nieprawidłowe działanie korektora?). Sprawa druga- w moim seju mam korektor bez regulacji, czyli bez dźwigni regulującej; natomiast w internecie znacznie taniej można kupić korektory z regulacją; więc nasuwa się pytanie drugie- czy mogę kupić korektor z regulacją i go jakoś dostosować do mojego seja? 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli jesteś pewny co do diagnozy że na pewno padł korektor a nie inny element w hamulcach tylnego prawego koła to możesz oczywiście kupić używkę, ale zawsze to będzie jakaś loteria jeśli chodzi o jego sprawność. Jak kupisz zardzewiały korektor to raczej ryzyko będzie spore, że może nie działać jak trzeba:) Używki przecież też potrafią być w różnym stanie. Najlepiej byłoby kupić na szrocie, świeżo zdemontowany z auta, a nie jakiś dawno zdemontowany przechowywany w nie wiadomo jakich warunkach, a jeszcze lepiej oczywiście nowy - Twój wybór.

 

Jeśli chodzi Ci o korektor z regulacją stricte od Seicento to takie były w vanach, regulacja była w zależności od obciążenia tyłu, jeśli masz zwykłą wersję to ani tego nie zamontujesz (bo nie masz odpowiednich mocowań w tylnych wahaczach, poza tym musiałbyś wymienić oba a nie tylko jeden, no i przerobić trochę układ hamulcowy), ani Ci się to do niczego nie przyda.

Edited by barkor
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, barkor napisał:

Jeśli jesteś pewny co do diagnozy że na pewno padł korektor a nie inny element w hamulcach tylnego prawego koła to możesz oczywiście kupić używkę, ale zawsze to będzie jakaś loteria jeśli chodzi o jego sprawność. Jak kupisz zardzewiały korektor to raczej ryzyko będzie spore, że może nie działać jak trzeba:) Używki przecież też potrafią być w różnym stanie. Najlepiej byłoby kupić na szrocie, świeżo zdemontowany z auta, a nie jakiś dawno zdemontowany przechowywany w nie wiadomo jakich warunkach, a jeszcze lepiej oczywiście nowy - Twój wybór.

 

Jeśli chodzi Ci o korektor z regulacją stricte od Seicento to takie były w vanach, regulacja była w zależności od obciążenia tyłu, jeśli masz zwykłą wersję to ani tego nie zamontujesz (bo nie masz odpowiednich mocowań w tylnych wahaczach, poza tym musiałbyś wymienić oba a nie tylko jeden, no i przerobić trochę układ hamulcowy), ani Ci się to do niczego nie przyda.

Dzięki za info. Co do diagnozy- raczej jestem pewien, bo diagnosta coś tam na przeglądzie ponarzekał a wszystkie elementy układu są sprawne (rozpieraki, samoregulatory, nowa linka itp.).

Link to comment
Share on other sites

wyciagnij korektory, sciagnij plastikowa oslone od dolu, wyciagnij seger. Cały tłoczek wyciągnij, wyczysc, odrdzew i zloz calosc. Tam naprawde nie ma co sie popsuc. Dodatkowo jest jeden oring gumowy i gumowa podkladka.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki, jak mi się uda uruchomić- dam znać. A tak z innej beczki, jeślibym chciał dać inny korektor, np ten od seicenta z dźwignią, lub od np. Poloneza- bo są tańsze- (przewody i umiejscowienie tego korektora raczej ogarnę), to jak należałoby ustawić element z regulacją- zostawić w spokoju tak jak jest, czy wcisnąć czy też wyciągnąć na maksa z korektora? Pytam na wszelki wypadek, bo jak nie uda mi się usprawnić starego (nie dokupię oringa lub będą silne wżery), to będę musiał coś dokupić.

Link to comment
Share on other sites

Ja dawałem korektor z tylnej belki z golfa 3. Dorobiłem mocowanie i na sztywno regulację poprzez wkręcenie śruby. Potem na OSK ustawić siłę i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Montują z astry f, pandy czy Punto, takie zwężki/zaworki na przewodach lub przy pompie. Cena nowych na olx ~80zl/szt. Tylko dwa muszą być. 

W vanach nie spotkałem się że sprawna używka.

Ps. Też będę w mieście tych z vana wsadzał te z astry f

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.