ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Jeśli pojadę tydzień przed upływem terminu badania a samochód nie przejdzie przeglądu to co wtedy? Mogę jeździć jeszcze tydzień, czy diagnosta zatrzyma wirtualnie DR? SKP mają teraz bezpośrednie połączenie z CEPiK? Jak to wygląda w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 To moze wcześniej jedź do mechanika i niech sprawdzi auto jak sam nie ogarniasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Nie o to pytam. Są znane usterki do których upierdliwy diagnosta może się przyczepić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 To poszukaj stacji, gdzie nie ma upierdliwych diagnostów 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Za niesprawne auto diagnosta może zatrzymać dowód. Nieważne czy do konca przeglądu jest tydzień czy jeden dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Zawsze jeździłem kilka dni przed terminem, żebym miał czas, jakby coś niespodziewanego wyszło. Teraz, jak SKP mają? połączenie z CEPiK to każde badanie jest online? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Przecież to zależy od usterki, są istotne i takie, które nie powodują negatywa. I kiedyś jeszcze było tydzień czy 2 na usuniecie usterki i ''poprawkę'' przeglądu za 20 zeta czy jakoś tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 No właśnie, kiedyś. Teraz, jak jest połączenie z CEPiK to chyba każde badanie jest tam od razu zapisywane? Pytanie, czy jest to online? Czy to co pisze diagnosta jest od razu w systemie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Znalazłem cos takiego: Cytuj Podczas przeglądu technicznego diagnosta może wykryć trzy rodzaje usterek: drobne, czyli nie mające większego wpływu na bezpieczeństwo ani na środowisko, istotne – które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo na drodze i środowisko naturalne, stwarzające zagrożenie – które stwarzają natychmiastowe, bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa i środowiska, przez co uniemożliwiają uczestniczenie pojazdu w ruchu drogowym. Jeśli diagnosta wykryje usterki zakwalifikowane jako drobne, poinformuje o tym kierowcę, ale wbije pieczątkę do dowodu i auto zaliczy badanie. Jeśli usterki zostaną uznane za istotne, właściciel samochodu będzie miał 14 dni na ich usunięcie i ponowne zgłoszenie się do tej samej stacji kontroli, która sprawdzi, czy naprawa się udała i naliczy częściową opłatę za ponowne badanie. Jeśli okaże się, że usterki zagrażają bezpieczeństwu jazdy, diagnosta zatrzyma dowód rejestracyjny pojazdu i nie będzie można poruszać się po drogach. Jedyną opcją na zabranie go domu będzie laweta. Defekty wykryte podczas badania przekazywane są do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Jeśli auto nie przejdzie badania, informacje o tym będą miały organy kontroli drogowej i inne stacje diagnostyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Tylko, że usterki istotne (14 dni) to też wynik negatywny i pojazdem nie wolno się poruszać po drogach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Raczej wolno, bo w innym przypadku nie miałoby to przecież sensu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 "Usterki z grupy 2. i 3.dyskwalifikują pojazd do dalszej jazdy, a kierowca będzie zobligowany do ich usunięcia w okresie 14 dni i ponownego wykonania badania pod ich kątem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Najlepiej będzie zapytać na stacji i to tej konkretnej, bo pewnie co diagnosta to inne zwyczaje i niekoniecznie wszyscy postępują identycznie i co do joty z literą prawaPrzecież konkurencja jest spora a klient ma wolną rękę w wyborze stacji diagnostycznej A o jakiej usterce konkretnie mówimy/myślimy, jeśli nie tajemnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 3 godziny temu, volf6 napisał: Raczej wolno, bo w innym przypadku nie miałoby to przecież sensu... Teoretycznie nie mozna sie poruszac, ten kwit to nie jest immunitet na jazde niesprawnym autem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swienty Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 (edytowane) 7 godzin temu, ANDPOL napisał: Nie o to pytam. Są znane usterki do których upierdliwy diagnosta może się przyczepić. Jedziesz do diagnosty i mówisz tak. Panie mam za tydzień przegląd, sprawdź pan co trzeba zrobić. Zapłacisz 20-50zl. Jak powie że wszystko ok to wyjeżdżasz, i wjeżdżasz ponownie na przegląd. Edytowane 18 Stycznia 2020 przez swienty 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 49 minut temu, swienty napisał: Jedziesz do diagnosty i mówisz tak. Panie mam za tydzień przegląd, sprawdź pan nie co trzeba zrobić. Zapłacisz 20-50zl. Jak powie że wszystko ok to wyjeżdżasz, i wjeżdżasz ponownie na przegląd. no to jest logiczne jak 2+2 , sam tak robię z autami które przyjezdzają do mnie z De , jadę na "przegląd" za 30-40zł bez wpisu do cepiku, a później jak usunę ewentualne usterki to jadę na normalny przegląd z wpisem do cepiku 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 3 minuty temu, kox napisał: no to jest logiczne jak 2+2 , sam tak robię z autami które przyjezdzają do mnie z De , jadę na "przegląd" za 30-40zł bez wpisu do cepiku, a później jak usunę ewentualne usterki to jadę na normalny przegląd z wpisem do cepiku Ale właściciel wie co ma popsute. Oczywiście można to naprawić i pojechać na przegląd ale to za trudne 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Godzinę temu, MarcG napisał: Ale właściciel wie co ma popsute. Oczywiście można to naprawić i pojechać na przegląd ale to za trudne fakt, po głębszej analizie zrozumiałem, że problem jest znany 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcG Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 1 minutę temu, kox napisał: fakt, po głębszej analizie zrozumiałem, że problem jest znany Tak problem jest znany, jak przepchnąć popsutego grata przez badania. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 1 minutę temu, MarcG napisał: Tak problem jest znany, jak przepchnąć popsutego grata przez badania. tu tylko może pomóc z Władkiem J 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jqr Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 jak mi diagnosta znalazł wyciek z układu hamulcowego, to zaproponował żebym to naprawił, a on wpisze że badanie zostało przerwane na moją prośbę, Jedyna niedogodność, to to że musiałem wtedy zapłacić 99zł i wrócić do tej samej SKP na "dokończenie badania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Mnie kiedyś diagnosta za 20 zł wymienił spaloną żarówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 18 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, MarcG napisał: Ale właściciel wie co ma popsute. Oczywiście można to naprawić i pojechać na przegląd ale to za trudne Właściciel się domyśla, do czego diagnosta się może dop.. .Właściciel nie ma np. analizatora spalin. Jakby właściciel chciał doprowadzić auto do stanu doskonałego to taniej byłoby zezłomować. Auto w tym roku jest pełnoletnie i od 10 lat robi za kuchenkę gazową. Wartość mniej więcej nowej instalacji LPG. Jeśli silnik nie będzie spełniał sr-eko norm to inne drobniejsze naprawy nie mają najmniejszego sensu i auto idzie na żyletki. Mocno się zastanawiałem, czy pchać do niego nową butlę. Edytowane 18 Stycznia 2020 przez ANDPOL 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 Godzinę temu, ANDPOL napisał: Właściciel się domyśla, do czego diagnosta się może dop.. .Właściciel nie ma np. analizatora spalin. Jakby właściciel chciał doprowadzić auto do stanu doskonałego to taniej byłoby zezłomować. Auto w tym roku jest pełnoletnie i od 10 lat robi za kuchenkę gazową. Wartość mniej więcej nowej instalacji LPG. Jeśli silnik nie będzie spełniał sr-eko norm to inne drobniejsze naprawy nie mają najmniejszego sensu i auto idzie na żyletki. Mocno się zastanawiałem, czy pchać do niego nową butlę. Ja to mam prawo jazdy i samochody dopiero 21 lat Ale nigdy mi nikt analizator spalin nie podpinał 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swienty Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 38 minut temu, kox napisał: Ja to mam prawo jazdy i samochody dopiero 21 lat Ale nigdy mi nikt analizator spalin nie podpinał Mi podpinali jak każdemu ale po znajomości się nie czepiali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcinas Napisano 18 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2020 mi zawsze mówią co jest do zrobienia i przybijają stempel. no chyba, że masz auto którym nie dasz rady dojechać na skp. na zaocznych badaniach się nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 (edytowane) Jak to się mówi, auto jeździ, skręca, hamuje. Blacharsko też nie najgorzej. Musi być sprawne bo pracuje na siebie. W zaszłym roku tak mi diagnosta przetrzepał (łącznie ze spalinami), że byłem w szoku. W dobie nagonki na eko różnie może być, tym bardziej, że ostatnio wywala jakiś błąd ze składem mieszanki i ciężko dojść o co chodzi. Dodatkowo leje olejem spod rozrządu bo panom mechanikom przy wymianie rozrządu nie chciało się zdejmować kół pasowych i wymienić uszczelniaczy. Też miałem spoko diagnostę. Jak był nawet jakiś niewielki luz to mówił, żeby dojeździć do wiosny bo teraz to nie warto naprawiać. No, ale teraz obsada się zmieniła. Edytowane 19 Stycznia 2020 przez ANDPOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 12 godzin temu, kox napisał: Ja to mam prawo jazdy i samochody dopiero 21 lat Ale nigdy mi nikt analizator spalin nie podpinał Mi od pewnego momentu zawsze (może dlatego, że wszystkie auta na LPG), a od zmiany przepisów podobno już takich co spalin nie badają nie ma w okolicy (choć te podobno raczej naciągane trochę jest). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 2 godziny temu, ANDPOL napisał: Jak to się mówi, auto jeździ, skręca, hamuje. Blacharsko też nie najgorzej. Musi być sprawne bo pracuje na siebie. W zaszłym roku tak mi diagnosta przetrzepał (łącznie ze spalinami), że byłem w szoku. W dobie nagonki na eko różnie może być, tym bardziej, że ostatnio wywala jakiś błąd ze składem mieszanki i ciężko dojść o co chodzi. Dodatkowo leje olejem spod rozrządu bo panom mechanikom przy wymianie rozrządu nie chciało się zdejmować kół pasowych i wymienić uszczelniaczy. Też miałem spoko diagnostę. Jak był nawet jakiś niewielki luz to mówił, żeby dojeździć do wiosny bo teraz to nie warto naprawiać. No, ale teraz obsada się zmieniła. Czyli masz szrot i nie przejdzie badania na szczescie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 8 minut temu, PawelWaw napisał: Czyli masz szrot i nie przejdzie badania na szczescie Zgodzę się z Tobą w 100%. Szukam ostatnio samochodu dla syna (OK - założył sobie nierealne połączenie budżetu i modelu samochodu - ale specjalnie pojechałem obejrzeć kilka, żeby mu udowodnić, że tak się nie da) i samochodów, które według właścicieli są w całkiem normalnym stanie technicznym i można jeździć "bez wkładu" - a faktycznie nie nadają się zupełnie do jazdy jest dobre 60%. Oczywiście właściciele zarzekają się, że auto jest całkiem OK - a do przeglądu też pewnie jeździli "zaocznie", albo do jakiegoś (naprawdę odważnego) znajomego... Mistrzem był chłopak, który mówił, że diagnosta "chyba się czepić chciał" mówiąc, że coś jest nie tak z układem kierowniczym a przecież autko elegancko skręca (luz na kierownicy sięgał około 1/4 obrotu), trochę podcieka "coś", ale to jest normalne - no i w kabinie nie czuć, więc się nic nie dzieje jeszcze złego (pod autem kałuża ON, silnik cały w oleju - wyciek ze wszystkiego, z czego może wyciekać olej), po jednym hamowaniu zaczęły ocierać tylne klocki tak, że ludzie się oglądali za nami, jak jechaliśmy (to się rozrusza jak się pojeździ)... Do tego był wentylator chłodnicy, który chodził na najwyższym biegu po przekręceniu kluczyka ("chyba czujnik - ale to by trzeba sprawdzić"), urwana klamka w 1 z 2 drzwi... Takie drobnostki. Jeden też był - w stanie bardzo dobrym, doinwestowany, blacharsko OK (to opis) - natomiast bez żadnej siłowej ingerencji udało się pozyskać kawałek szpachli (grubości kilku mm) - samochód na oko nie był nawet wyklepany, tylko po prostu od zewnątrz narzucona była szpachla rozrobiona w betoniarce... Na to psik psik sprayem (nie było to na pewno lakierowane pistoletem) i na koniec taktyczne przerysowanie elementu - żeby wytłumaczyć to, że nie udało się samą szpachlą odzyskać kształtu tylnego błotnika. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 (edytowane) 37 minut temu, PawelWaw napisał: Czyli masz szrot i nie przejdzie badania na szczescie Na szczęście to nie Ty będziesz o tym decydował. Jak 18 lat to od razu musi być szrot? W zeszłym roku kuchenka gazowa miała baaardzo dobre wyniki spalania. Nawet diagnosta był zdziwiony. Teraz pewnie będzie gorzej... Edytowane 19 Stycznia 2020 przez ANDPOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 32 minuty temu, ANDPOL napisał: Na szczęście to nie Ty będziesz o tym decydował. Jak 18 lat to od razu musi być szrot? W zeszłym roku kuchenka gazowa miała baaardzo dobre wyniki spalania. Nawet diagnosta był zdziwiony. Teraz pewnie będzie gorzej... Nie pisze o wieku ale sam wymieniles dwa alementy ktore czyna z niego szrota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 47 minut temu, PawelWaw napisał: Nie pisze o wieku ale sam wymieniles dwa alementy ktore czyna z niego szrota. Jak Ci cieknie olej to zmieniasz samochód? No tak, zapomniałem, że to AK.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 Nie ale zasadniczo wypadałoby silnik uszczelnić. I nie będzie to problem. A nie kombinować z przeglądem. Skład spalin to tez nie jest tzw. rocket science tylko prosta sprawa. Trzeba sprawdzić sondy, układ zapłonowy, wydechowy czy przepływomierz i naprawić co trzeba a później wyregulować lpg. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, ANDPOL napisał: Jak Ci cieknie olej to zmieniasz samochód? No tak, zapomniałem, że to AK.... Jak cieknie olej to sie to naprawia, a nie szuka jelenia co podbije przeglad :facepalm: Edytowane 19 Stycznia 2020 przez Maciej__ 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 Dołączę się do tematu... Jak zrobię przegląd np 5 dni wcześniej to data następnego badania będzie się liczyła od daty rzeczywistego badania czy rok od daty poprzedniego badania? Wiem że liczyło się kiedyś od daty rzeczywistego badania, ale chyba coś się miało zmienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 Od rzeczywistej daty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 19 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 (edytowane) 39 minut temu, muzz napisał: Od rzeczywistej daty. Nieprawda. Rok od daty wpisanej w DR. Edytowane 19 Stycznia 2020 przez ANDPOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tilok Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 1 godzinę temu, muzz napisał: Od rzeczywistej daty. Godzinę temu, ANDPOL napisał: Nieprawda. Rok od daty wpisanej w DR. To jak w końcu @piter19731 pomóż wyjaśnić sytuację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter19731 Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 (edytowane) badanie wykonujemy corocznie . jeśli zrobimy 5 dni wcześniej a liczylibyśmy od dnia wpisanego w DR to termin wychodziłby za 1 rok i 5 dni . dzis robimy badanie i od dziś jest termin na rok. nie ma znaczenia ile dni , tygodzni czy miesięcy przed terminem . Edytowane 19 Stycznia 2020 przez piter19731 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2020 Godzinę temu, piter19731 napisał: badanie wykonujemy corocznie . jeśli zrobimy 5 dni wcześniej a liczylibyśmy od dnia wpisanego w DR to termin wychodziłby za 1 rok i 5 dni . dzis robimy badanie i od dziś jest termin na rok. nie ma znaczenia ile dni , tygodzni czy miesięcy przed terminem . Hmm znalazłem takie coś https://kioskpolis.pl/przeglad-samochodu-sprawdz-co-powinienes-wiedziec/ Cytując z artykułu: Od 2019 roku można też wykonać badanie techniczne auta „na zapas”, czyli na 30 dni przed upływem ostatecznego terminu. Co więcej, nawet jeśli wykonamy przegląd szybciej, jego ważność zostanie wydłużona o rok, licząc od daty znajdującej się w dowodzie rejestracyjnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter19731 Napisano 20 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2020 8 godzin temu, angrius napisał: Cytując z artykułu: jeśli ufasz bardziej prasie niż ważnymi ustawami i rozporządzeniami to proszę jedź do redaktora na badanie . owszem , był taki projekt ale nie wszedł w życie . kolejna bzdura z tego artykułu to ,że zapłacimy więcej po terminie - nie zapłacimy więcej . cytując kolejno artykuł : " za powtórny przegląd zapłacisz od 13 do 36 złotych," - też nie do końca prawda bo można zapłacić nawet tyle samo co za badanie okresowe ( zależy od ilości usterek ) . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 20 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2020 (edytowane) 12 godzin temu, ANDPOL napisał: Nieprawda. Rok od daty wpisanej w DR. Szrota chce przepchnac przez badania a nawetnpodstawowej wiedzy brak. Edytowane 20 Stycznia 2020 przez PawelWaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ANDPOL Napisano 20 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2020 (edytowane) Godzinę temu, PawelWaw napisał: Szrota chce przepchnac przez badania a nawetnpodstawowej wiedzy brak. Szrot przeszedł badanie bez problemu. Co do daty to doniesienia internetowe są nieprawdziwe i nie miałem racji. Termin następnego badania liczy się w dalszym ciągu od dnia wjechania na SKP. I jest to stan na dzisiaj. Edytowane 20 Stycznia 2020 przez ANDPOL 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 20 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2020 6 godzin temu, piter19731 napisał: jeśli ufasz bardziej prasie niż ważnymi ustawami i rozporządzeniami to proszę jedź do redaktora na badanie . Nie ufam tylko chciałem to zweryfikować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 22 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2020 Od pewnego czasu widać, że wreszcie ludzie przejmują się BT, coś zaczyna docierać, a może efekt zmiany kadry diagnostów na młodsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 22 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2020 10 minut temu, Lato8 napisał: Od pewnego czasu widać, że wreszcie ludzie przejmują się BT, coś zaczyna docierać, a może efekt zmiany kadry diagnostów na młodsza... W życiu badaniem się nie przejmowałem. Jak wiedziałem, że z jakiegoś powodu auto nie przejdzie to usuwałem usterkę. Czasem zdarzyło się, że np nie było objawów z zawieszenia a diagnosta stwierdził, że nie będzie pozytywnego. Usterkę usuwałem bez gadania i pozytyw już był. A bywało, że i diagnosta pochwalił za wzorowy stan techniczny samochodu, a jeżdżę samochodami z przedziału 8-11 lat (było też 15 i 18 letnie). 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzel Napisano 23 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 Dnia 19.01.2020 o 18:47, angrius napisał: Dołączę się do tematu... Jak zrobię przegląd np 5 dni wcześniej to data następnego badania będzie się liczyła od daty rzeczywistego badania czy rok od daty poprzedniego badania? Wiem że liczyło się kiedyś od daty rzeczywistego badania, ale chyba coś się miało zmienić? ja miałem teraz przegląd ważny do 17 stycznia, pojechałem wcześniej 15 stycznia i mam wbity w dowód nowy przegląd ważny do 15.01.2020 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 23 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 @rzel @ANDPOL ja robiłem przegląd w październiku. Kolejna data wychodziła na dzień wypadający w niedzielę 2020. Zainteresowany zapytałem czy przesunie mi o jeden dzień więcej żebym w poniedziałek dotarł do SKP. Odpowiedz diagnosty - NIE Przegląd muszę zrobić wcześniej. Np w sobotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUSS Napisano 23 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2020 11 godzin temu, angrius napisał: A bywało, że i diagnosta pochwalił za wzorowy stan techniczny samochodu, a jeżdżę samochodami z przedziału 8-11 lat (było też 15 i 18 letnie). Ja jak przyjadę na przegląd T4 z 1992 to diagnosta woła całą obsadę warsztatu i pokazuje jako wzór dobrze utrzymanego auta. Całe szczęście, że auto używane od ok 5 lat tylko w miesiącach letnich, a na liczniku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.