michalhaba Napisano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 Witam, po raz kolejny z pytaniem do mechaników których tutaj nie brakuje. Mianowicie silnik 2,3 dci, bi turbo tak wiem ale na francowatych ciężko się czegoś dowiedzieć, poza tym każdy auto ma podobną konstrukcie jeśli chodzi o silnik. A więc, z auta był wyjmowany silnik celem naprawy, nowa głowica( nieregenerowana) pierścienie panewki itp. Problem w tym że przed naprawą było ok z mocą mimo pękniętej głowicy na kanale wodnym. W czasie jazdy z dołu auto idzie w powiedzmy normalnie problem zaczyna się po zapięciu 4 biegu, auto do 2tyś obrotów w miarę normalnie idzie ale później zaczyna się mulić, bardzo powoli wkręca się na obroty, no strasznie to irytujące. Mam Clipa co prawda chińczyk ale żadnych błędów nie pokazue. Może ma ktoś wiedzę jakie parametry pracy silnika sprawdzić, ciśnienie paliwa zadane i wykonane się zgadza, wtryskiwacze na rozgrzanym i postoju korekty 0,9 na trzech jeden 1,2 czasami, filtry czyste. może coś z powietrzem? Czekam na wasze sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 9 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 @michalhaba EGR? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalhaba Napisano 9 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 3 godziny temu, HARDTECHNO napisał: @michalhaba EGR? W parametrach na komie jak dostanie buta to pokazuje ze zamknięty jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 10 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 @michalhaba nie wiem jaka.ma budowę. Ale może być tak jak ja miałem we fiacie. Stilo jtd. W programie działał prawidłowo( tzn elektromagnes i % pokazywał dobrze) a w rzeczywistości jak wytargalem chwasta to był zacięty w pozycji " otwarte" u mnie nie chciał jechać powyżej 2.000 obrotów. Skoro ktoś targał silnik. To.musisz posprawdzac wszystko dokładnie . Może być coś poważnego a może być jakaś pierdoła. Na jakimś forum brytyjskim pisali kiedyś że spadek mocy na wyższych biegach mógł być objawem zepsutego czujnika nad pedałem.sprzegla. (renault 2.5dti) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalhaba Napisano 10 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 13 godzin temu, HARDTECHNO napisał: @michalhaba nie wiem jaka.ma budowę. Ale może być tak jak ja miałem we fiacie. Stilo jtd. W programie działał prawidłowo( tzn elektromagnes i % pokazywał dobrze) a w rzeczywistości jak wytargalem chwasta to był zacięty w pozycji " otwarte" u mnie nie chciał jechać powyżej 2.000 obrotów. Skoro ktoś targał silnik. To.musisz posprawdzac wszystko dokładnie . Może być coś poważnego a może być jakaś pierdoła. Na jakimś forum brytyjskim pisali kiedyś że spadek mocy na wyższych biegach mógł być objawem zepsutego czujnika nad pedałem.sprzegla. (renault 2.5dti) Dziś zaobserwowałem w czasie jazdy, że auto zaczyna iść normalnie, ale jak znów zamula to na komputerze pokładowym w parametrach spalanie aktualne jak zdejmiemy nogę z gazu i zostanie auto na biegu to powinno pokazać 0,00 a tutaj np z 18L schodzi stopniowo, jak objawu braku mocy nie ma to po zdjęciu nogi z gazu spada od razu na 0,00 i wtedy jakiś czas auto idzie jak trzeba a i wartość spalania wraca na swoje 12-13L przy ok 100km/h na 6 biegu . Może wiesz co jest odpowiedzialne za takie dolewanie paliwa bo raczej to obrazuje to delikatne schodzenie parametru w dół i nigdy na samo zero nie idzie, brak mi już pomysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Dymi jak ma muła? Chodzi mi po głowie nieszczelność w dolocie np IC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalhaba Napisano 6 Października 2020 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2020 Dzięki za zainteresowanie, problem się rozwiązał praktycznie sam. Przy nieudolnej pierwszej naprawie głowicy lał się olej po trzonkach zaworów wydechowych, czym samym nie spalał się do końca i powoli zapchał FAP-a Naprawa reklamacyjna czytać wymiana głowicy na fabrycznie nową wyeliminowała problem oleju, niestety wcześniej lał się do tego stopnia że Fap umarł,auto zupełnie straciło moc na powrocie z Hiszpanii( dopiero wtedy widać było problem na kompie, różnica ciśnień ). Po poluzowaniu za turbina wydechu auto odzyskało moc i leciało normalnie a nawet lepiej, oddałem do mycia filtr i problem znikł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.