Skocz do zawartości

Dom drewniany - reanimacja


Olas1

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Olas1 napisał(a):

 

Nie ma i nie będzie wodociągów. Lokalsi mają rury wbite, ale średnio ich rekomendacje mnie interesują 🤣 Bo niektórzy nie mają szczelnego szamba, tylko kręgi i to wsiąka w glebę. Więc widzisz... 

No to pytaj lokalnych speców od wiercenia studni.

Gdzie będziesz wiercił? Gdzieś na podwórku?.

U mnie była rura, w niej pompa, nad tym kręgi wkopane w ziemię i w nich zbiornik i wyłącznik ciśnieniowy do pomy. Wszystko obok domu.

Obecnie jestem już podłączony do wodociągu.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, rwIcIk napisał(a):

No to pytaj lokalnych speców od wiercenia studni.

Gdzie będziesz wiercił? Gdzieś na podwórku?.

U mnie była rura, w niej pompa, nad tym kręgi wkopane w ziemię i w nich zbiornik i wyłącznik ciśnieniowy do pomy. Wszystko obok domu.

Obecnie jestem już podłączony do wodociągu.

 

Tak, koło domu. Szukam lokalnego "studniarza", ale łatwo nie jest :) 

Taki zbiornik i pompa rozumiem poniżej 120cm, żeby nie zamarzło? 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Olas1 napisał(a):

 

Tak, koło domu. Szukam lokalnego "studniarza", ale łatwo nie jest :) 

Taki zbiornik i pompa rozumiem poniżej 120cm, żeby nie zamarzło? 

 

Pewnie tak. U mnie tylko zbiornik, bo pompa była wpuszczona do studni - głęboko 28 m.

Przy płytszej może być pompa na powierzchni.

I tylko 2 kręgi, więc 100 cm, ale nie zamarzało.

Dodatkowo ociepliłem studnię styropianem po obwodzie i dekiel studni od spodu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Kolejny kroczek do przodu... studnia. Pomysł był, aby wkopać 3 kręgi i dopiero w studni wykopać studnię właściwą pod pompę głębinową (rura 110 lub 160). Kręgi wkopane prawie całe  (zostało 30cm) i... pojawiła się woda. Okazuje się, że bardzo wysoki stan wód daje o sobie znać. 

Co robić? Czekać na wiosnę, aż wody opadnę czy wziąć kalosze i kopać dalej? Plan był, aby wrzucić głębinową i od razu zbiornik 50l, aby to na zimę tam zostawiać. Ale jak tam woda ma w zimę stać, to zbiornik chyba słabym jest pomysłem... chyba, że jakoś dno trochę zabezpieczyć jak woda opadnie? 

Wszelkie rady mile widziane :) 

 

IMG_5464.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Olas1 napisał(a):

Kolejny kroczek do przodu... studnia. Pomysł był, aby wkopać 3 kręgi i dopiero w studni wykopać studnię właściwą pod pompę głębinową (rura 110 lub 160). Kręgi wkopane prawie całe  (zostało 30cm) i... pojawiła się woda. Okazuje się, że bardzo wysoki stan wód daje o sobie znać. 

Co robić? Czekać na wiosnę, aż wody opadnę czy wziąć kalosze i kopać dalej? Plan był, aby wrzucić głębinową i od razu zbiornik 50l, aby to na zimę tam zostawiać. Ale jak tam woda ma w zimę stać, to zbiornik chyba słabym jest pomysłem... chyba, że jakoś dno trochę zabezpieczyć jak woda opadnie? 

Wszelkie rady mile widziane :) 

 

IMG_5464.jpg

Świdruj pod rurę jak najgłębiej a potem wpuść w nią rurę z zaworem zwrotnym. Pompę lub hydrofor zainstaluj w domu. U mnie taki system działał jako główne źródło wody przez kilka lat. Teraz używam tylko do podlewania ogrodu i nadal działa. Woda zbierająca się w kręgach jest takim buforem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, misiu napisał(a):

Świdruj pod rurę jak najgłębiej a potem wpuść w nią rurę z zaworem zwrotnym. Pompę lub hydrofor zainstaluj w domu. U mnie taki system działał jako główne źródło wody przez kilka lat. Teraz używam tylko do podlewania ogrodu i nadal działa. Woda zbierająca się w kręgach jest takim buforem.

 

No właśnie w domu nie za bardzo mam na to miejsce na zbiornik i staje na głowie, żeby tego uniknąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dumny jesteś z siebie, że hoho. Dziś na krótko podłączyłem pompę i wszystko działa, nic nie cieknie. Można robić KG, równać podłogę, wrzucać matę grzewczą, płytki i za chwile pierwszy prysznic po robocie 😂

 

20A2832B-9E42-45D4-9E0C-7CC43E8C1936.jpeg

E897EFDC-8D7E-4B71-A81B-F4565FD590C1.jpeg

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wykopaliśmy do studni 6m rury 160mm. Wody jest dużo, ale… woda lekko daje mułem i mimo pompowania 3 x 15minut nadal jest w niej dużo piachu. Co robić? Jest plan zejść jeszcze o 3m, nie wiem tylko czy coś to da :( 

Nie wiem czy nie skończy się na kręceniu studni przez fachowca :( 

 

 

86D98CEE-21AB-4811-AC27-6A1246F51127.jpeg

A75A76BF-6E65-40FA-BB11-E65BC244E189.jpeg

Edytowane przez Olas1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykopaliśmy do studni 6m rury 160mm. Wody jest dużo, ale… woda lekko daje mułem i mimo pompowania 3 x 15minut nadal jest w niej dużo piachu. Co robić? Jest plan zejść jeszcze o 3m, nie wiem tylko czy coś to da  
Nie wiem czy nie skończy się na kręceniu studni przez fachowca  
 
 
86D98CEE-21AB-4811-AC27-6A1246F51127.jpeg.cd022e66a89fbf15cd9236493ce993b3.jpeg
A75A76BF-6E65-40FA-BB11-E65BC244E189.jpeg.6ebf965a3543d3436150ea9cceb8b99d.jpeg
Pompować całą dobę. 3x15min to za mało żeby można stwierdzić że ok/nok
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Olas1 napisał(a):

Wykopaliśmy do studni 6m rury 160mm. Wody jest dużo, ale… woda lekko daje mułem i mimo pompowania 3 x 15minut nadal jest w niej dużo piachu. Co robić? Jest plan zejść jeszcze o 3m, nie wiem tylko czy coś to da :( 

Nie wiem czy nie skończy się na kręceniu studni przez fachowca :( 

 

ale do czego Ty chcesz wodę? Bo z tego co piszesz to bardzo płytka ta studnia, tylko 6 metrów? Robiłeś badanie na jakiej głębokości jest woda pod warstwą nieprzepuszczalną?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):
3 godziny temu, Olas1 napisał(a):
Wykopaliśmy do studni 6m rury 160mm. Wody jest dużo, ale… woda lekko daje mułem i mimo pompowania 3 x 15minut nadal jest w niej dużo piachu. Co robić? Jest plan zejść jeszcze o 3m, nie wiem tylko czy coś to da emoji20.png 
Nie wiem czy nie skończy się na kręceniu studni przez fachowca emoji20.png 
 
 
86D98CEE-21AB-4811-AC27-6A1246F51127.jpeg.cd022e66a89fbf15cd9236493ce993b3.jpeg
A75A76BF-6E65-40FA-BB11-E65BC244E189.jpeg.6ebf965a3543d3436150ea9cceb8b99d.jpeg

Pompować całą dobę. 3x15min to za mało żeby można stwierdzić że ok/nok

 

6 metrów to trochę mało jak na wodę pitną.

Do użytkowej jak najbardziej się nadaje.

Pompować trzeba parę godzin zanim zejdzie piasek.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Tomo napisał(a):

 

6 metrów to trochę mało jak na wodę pitną.

Do użytkowej jak najbardziej się nadaje.

Pompować trzeba parę godzin zanim zejdzie piasek.


6m rury wkopane w studnie 1,5m, wiec razem 7,5m. Dużo to nie zmienia, ale jak zejdę jeszcze o 3 to już ponad 10 będzie. Woda do mycia się, podlewania itd. Pił kranówy nie będę. 
Nie wiem jakie są koszty kręcenia studni głębokiej, ma ktoś bieżące info? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Olas1 napisał(a):

6m rury wkopane w studnie 1,5m, wiec razem 7,5m. Dużo to nie zmienia, ale jak zejdę jeszcze o 3 to już ponad 10 będzie. Woda do mycia się, podlewania itd. Pił kranówy nie będę. 
Nie wiem jakie są koszty kręcenia studni głębokiej, ma ktoś bieżące info? 

 

Woda występuje pokładami.

 

To nie jest tak, że będzie wszędzie (w dużej wydajności).

 

Najwięcej wiedzą o tym lokalni studniarze - oni doradzą co i jak.

 

No chyba, że chcesz sam robić, to zerknij na kanał Kamila Andrzejewskiego :ok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomo napisał(a):

 

 

No chyba, że chcesz sam robić, to zerknij na kanał Kamila Andrzejewskiego :ok:


Właśnie wg jego pomysłu robię u siebie studnie. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2023 o 19:42, Tomo napisał(a):

 

Najwięcej wiedzą o tym lokalni studniarze - oni doradzą co i jak.

o :ok:


Pogadałem z lokalnym studniarzem. On wbija w okolicy na głębokość od 4 do 20m. I mówi jedno… wszędzie woda tak pachnie, taka po prostu jest. Z czasem zapach prawie zniknie. I faktycznie, dziś pompowaliśmy i po dosłownie 5 minutach zero piachu i po kolejnych 25 zapach ledwo wyczuwalny. Woda klarowna. Zostawiam jak jest. On bierze 3000zł za wbicie rury studziennej 125mm razem z filtrem na głębokość max 20m. 
Czyli zaoszczędziłem 2500zł 👏

 

No i kolejne zadanie przede mną… cyklinowanie podłogi. Jakieś sugestie? Deski przybijane lub przykręcane i niestety w niektórych miejscach lekko wystają ponad poziom (max 1 mm). Wynajmować i cyklinować czy te wkręty zniszczą sprzęt? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 23.01.2023 o 12:02, punktak napisał(a):

Pomijając kwestie jakości i dostępności wód podziemnych - jeśli już idziesz w stronę hydroforu, polecam zainteresować się zestawem z falownikiem.  W porównaniu do tradycyjnego hydroforu to rozwiązanie zajmuje dużo mniej miejsca, może współpracować z przewymiarowanymi pompami głębinowymi, ma już zabezpieczenie przed suchobiegiem, przedłuża żywotność silnika pompy, nie generuje uderzeń hydraulicznych i -  co ważne przy stacjach uzdatniania - zapewnia stały przepływ.

U syna w nowym domu założyliśmy taki zestaw mini-hydrofor z falownikiem i kompozytowym zbiornikiem. Akurat u niego małe gabaryty były bardzo ważne, cenowo wyszło trochę drożej niż zwykły hydrofor ze standardowym (czytaj większym) baniakiem ze zwykłej stali.

O zaletach stałego przepływu przy stacji uzdatniania - tylko czytałem przy okazji rozpoznania tematu, więc nie wiem czy to realnie daje jakieś korzyści.

 

No i poszedłem w falownik. Zestaw IBO ze zbiornikiem 24l. Ciekawy jestem jak to się będzie sprawowałem. Zależało mi na ciszy i na bezawaryjnej pracy. Wyszło ok 3300zł, z pompą przewidzianą na 10 lat pracy. Niby mega energooszczędne, ale to tylko dodatkowy plus. 

Niestety musiałem zamówić studniarza, bo to co wykopałem do niczego się nie nadaje. Po tygodniu postoju przez pół godziny ciągnie piach i woda wali przeokropnie mułem. Studniarz ma zejść na jakieś 15-20m. Niestety 3000 pęknie, więc zamiast oszczędzić 2500, wydałem niepotrzebnie 500zł na różne pierdoły do studni. Trudno... nauka kosztuje.  

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Olas1 napisał(a):

 

No i poszedłem w falownik. Zestaw IBO ze zbiornikiem 24l. Ciekawy jestem jak to się będzie sprawowałem. Zależało mi na ciszy i na bezawaryjnej pracy. Wyszło ok 3300zł, z pompą przewidzianą na 10 lat pracy. Niby mega energooszczędne, ale to tylko dodatkowy plus. 

Niestety musiałem zamówić studniarza, bo to co wykopałem do niczego się nie nadaje. Po tygodniu postoju przez pół godziny ciągnie piach i woda wali przeokropnie mułem. Studniarz ma zejść na jakieś 15-20m. Niestety 3000 pęknie, więc zamiast oszczędzić 2500, wydałem niepotrzebnie 500zł na różne pierdoły do studni. Trudno... nauka kosztuje.  

Nas wybudowanie wodociągu na 12 działek kosztowało na "twarz" z mapkami i papierami około 6 000PLN, dodatkowo plastikową studzienka i wszystko przygotowane pod licznik 3700 PLN. Liczniki już mamy i wodę też po 6 miesięcy od zaczęcia robót . 

Obecnie złożone papiery (mapki pierdoły rowery) - oddanie do wodociągów i czekamy na częściowy zwrot z inwestycji.

Niestety kanaliza na razie brak (środków z unii) i muszę na te kilka lat zrobić szambo i 5500 PLN klęknie w guffffno :( 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Olas1 napisał(a):

 

No i poszedłem w falownik. Zestaw IBO ze zbiornikiem 24l. Ciekawy jestem jak to się będzie sprawowałem. Zależało mi na ciszy i na bezawaryjnej pracy. Wyszło ok 3300zł, z pompą przewidzianą na 10 lat pracy. Niby mega energooszczędne, ale to tylko dodatkowy plus. 

Niestety musiałem zamówić studniarza, bo to co wykopałem do niczego się nie nadaje. Po tygodniu postoju przez pół godziny ciągnie piach i woda wali przeokropnie mułem. Studniarz ma zejść na jakieś 15-20m. Niestety 3000 pęknie, więc zamiast oszczędzić 2500, wydałem niepotrzebnie 500zł na różne pierdoły do studni. Trudno... nauka kosztuje.  

Czasem warto od razu zrobić porządnie, ale to już wiesz :)

 

Każdy to przerobił na własnej skórze.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bergerac napisał(a):

Czasem warto od razu zrobić porządnie, ale to już wiesz :)

 

Każdy to przerobił na własnej skórze.


No niestety, w tym wypadku się pomyliłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kasa wydana. Majster podpowiedział kilka fajnych sztuczek, woda czyściutka i pachnąca. Zszedł na 13m, rura studzinna i jest cacy. 
Pora na łazienkę 😁
 

IMG_5800.jpeg

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące później...
  • 4 miesiące później...

Dawno nic nie wrzucałem, więc pora na aktualizację. Dokładamy do domku szopę na graty oraz pralkę i suszarkę. W tej szopie jest studnia, więc w zimę mała szansa że coś zamarznie. Dłuższy daszek żeby pod nim trzymać drewno do kominka. Przy okazji wymieniliśmy też dach na pod tarasem. Pojawił się też „schodek” wzdłuż całego domku, a nad nim będzie daszek. Blacha celowo zielona, bo takie mają wszystkie domki w okolicy. Trzeba będzie pewnie i pomalować ten co jest na dachu. 
byle do wiosny 😁

 

IMG_7269.jpeg

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas wybudowanie wodociągu na 12 działek kosztowało na "twarz" z mapkami i papierami około 6 000PLN, dodatkowo plastikową studzienka i wszystko przygotowane pod licznik 3700 PLN. Liczniki już mamy i wodę też po 6 miesięcy od zaczęcia robót . 
Obecnie złożone papiery (mapki pierdoły rowery) - oddanie do wodociągów i czekamy na częściowy zwrot z inwestycji.
Niestety kanaliza na razie brak (środków z unii) i muszę na te kilka lat zrobić szambo i 5500 PLN klęknie w guffffno  
Jak "zwrot" z inwestycji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Fili_P napisał(a):
W dniu 25.04.2023 o 10:48, Camel napisał(a):
Nas wybudowanie wodociągu na 12 działek kosztowało na "twarz" z mapkami i papierami około 6 000PLN, dodatkowo plastikową studzienka i wszystko przygotowane pod licznik 3700 PLN. Liczniki już mamy i wodę też po 6 miesięcy od zaczęcia robót . 
Obecnie złożone papiery (mapki pierdoły rowery) - oddanie do wodociągów i czekamy na częściowy zwrot z inwestycji.
Niestety kanaliza na razie brak (środków z unii) i muszę na te kilka lat zrobić szambo i 5500 PLN klęknie w guffffno emoji20.png 

Jak "zwrot" z inwestycji?

Przekazując - oddając wodociąg dostajesz „rekompensatę” za poniesione koszty. Tak w skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Camel napisał(a):

Przekazując - oddając wodociąg dostajesz „rekompensatę” za poniesione koszty. Tak w skrócie.

Właśnie, jak to się załatwia.

Kilka lat temu wybudowałem 150 m wodociągu w drodze gminnej.

Obecnie już kolejne domy podłączyły się przedłużając trochę ten wodociąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rwIcIk napisał(a):

Właśnie, jak to się załatwia.

Kilka lat temu wybudowałem 150 m wodociągu w drodze gminnej.

Obecnie już kolejne domy podłączyły się przedłużając trochę ten wodociąg.

Idziesz do spółki, która wystawia Ci rachunek za wodę i wszystkiego się dowiesz. Mapek, papierologii do złożenia jest w opór. Najlepiej przekazać go w ich władanie i na własność (ja czekam na termin aktu notarialnego) i później wedle ich wyceny zwracają koszta poniesione - w moim przypadku chyba koło 1/3. Mam kolegę co lubi takie kruczki i poszedł z nimi do sądu i oddali mu 100 kosztów po przekazaniu wodociągu. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do spółki, która wystawia Ci rachunek za wodę i wszystkiego się dowiesz. Mapek, papierologii do złożenia jest w opór. Najlepiej przekazać go w ich władanie i na własność (ja czekam na termin aktu notarialnego) i później wedle ich wyceny zwracają koszta poniesione - w moim przypadku chyba koło 1/3. Mam kolegę co lubi takie kruczki i poszedł z nimi do sądu i oddali mu 100 kosztów po przekazaniu wodociągu. 
Mi oddali 50% za 600m rurociagu wraz z hydrantami co 150m
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2024 o 17:29, Tomo napisał(a):

Patrzę na te fotki i bardzo fajnie wyszedł ten domek :brawo:

 

Teraz czas na ogarnięcie z zewnątrz i będzie super.

Mega ładnie. Śledzę wątek od samego początku. Bardzo mi się podoba koncepcja. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.