Skocz do zawartości

Grand Voyager, Odyssey, Sienna - co kupić przy założeniach:


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Hipotetycznie póki co - potrzebuję auto jak największe przy zachowaniu wygody i rozsądnego spalania. Ma być możliwie najbardziej pojemne i jednocześnie możliwie bezawaryjne, roczniki rozpatrywane to ok 2005-2012, budżet max 50000 PLN. 

 

Co byście wybrali, ewentualnie jeśli ktoś ma doświadczenie to w amerykańcach jaki silnik ok, a na jaki uważać. 

 

edit: Musi pochodzić z rynku USA.

Edytowane przez bizz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, bizz napisał(a):

Hipotetycznie póki co - potrzebuję auto jak największe przy zachowaniu wygody i rozsądnego spalania. Ma być możliwie najbardziej pojemne i jednocześnie możliwie bezawaryjne, roczniki rozpatrywane to ok 2005-2012, budżet max 50000 PLN. 

 

Co byście wybrali, ewentualnie jeśli ktoś ma doświadczenie to w amerykańcach jaki silnik ok, a na jaki uważać. 

 

Z tego co widzę, to łapią się w te widełki cenowe i rocznikowe VW Caravelle.

Tak pojemny ma być? Czy mniej? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bizz napisał(a):

Hipotetycznie póki co - potrzebuję auto jak największe przy zachowaniu wygody i rozsądnego spalania. Ma być możliwie najbardziej pojemne i jednocześnie możliwie bezawaryjne, roczniki rozpatrywane to ok 2005-2012, budżet max 50000 PLN. 

 

Co byście wybrali, ewentualnie jeśli ktoś ma doświadczenie to w amerykańcach jaki silnik ok, a na jaki uważać. 

 

edit: Musi pochodzić z rynku USA.

Miałem chyba z 10 lat hondę odyssey i przejechałem nią chyba ze 220kkm. Mega komfortowy samochód. Silnik raczej bezawaryjny, coś tam remontowałem po 200kkm alr to chyba przez lpg. W zawieszeniu nic nie robiłem, raczej bez problemów. dobrze jeździ na lpg. Silnik v6 3.5l. można sie trochę powyścigować. Niecałe 8 sek do 100km/h. Spalanie gazu pomiędzy 15 a 20 przy full załadowaniu i boxie na dachu na autostradzie. Dzieciaki płakały jak sprzedawałem. Trzeba uważać na rdzę, po 10 latach zaczęła się pojawiać.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarcG napisał(a):

Miałem chyba z 10 lat hondę odyssey i przejechałem nią chyba ze 220kkm. Mega komfortowy samochód. Silnik raczej bezawaryjny, coś tam remontowałem po 200kkm alr to chyba przez lpg. W zawieszeniu nic nie robiłem, raczej bez problemów. dobrze jeździ na lpg. Silnik v6 3.5l. można sie trochę powyścigować. Niecałe 8 sek do 100km/h. Spalanie gazu pomiędzy 15 a 20 przy full załadowaniu i boxie na dachu na autostradzie. Dzieciaki płakały jak sprzedawałem. Trzeba uważać na rdzę, po 10 latach zaczęła się pojawiać.

 

Fajna historia, ponad 10 lat jednym autem. Od razu nasuwa się pytanie na co zamieniłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, el_guapo napisał(a):

 

Chrysler, Lancia, Dodge - 3.6 v6 Pentastar w LPG. 

 

Czyli lepiej patrzeć od 2011? Bo widzę ten ten silnik został jako jedyny po lifcie, a przed były trzy. Jeśli trafię ładnego przedlifta to któryś z tych silników polecasz czy

skupiać się jednak na poliftach?

 

image.png.d5726b7aaf132205a4f17522e70504ee.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bizz napisał(a):

 

Czyli lepiej patrzeć od 2011? Bo widzę ten ten silnik został jako jedyny po lifcie, a przed były trzy. Jeśli trafię ładnego przedlifta to któryś z tych silników polecasz czy

skupiać się jednak na poliftach?

 

image.png.d5726b7aaf132205a4f17522e70504ee.png

 

Nic nie wiem na temat w/w.

3.6v6 Pentastar mają moi znajomi w Dodge Journey (LPG) i jest to mega bezproblemowy motor, który dość dobrze współpracuje z klasycznym automatem w tym aucie. 

Ten sam motor ma kuzyn mojej żony (5 dzieci) w .... Chrysler/Dodge (nie pamiętam, którego ma) z LPG. Kupił "na gotowo" z dołożonym LPG od gościa pod Warszawą, który specjalizuje się w sprowadzaniu amerykanów. Pali mu to to w trasie ok. 12/100 przy rozsądnej jeździe do 120km/h. Niestety nie wiem jaki automat (czy ten sam co w Journey'u) ma w tym Chryslerze/Dodge. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, bizz napisał(a):

 

Fajna historia, ponad 10 lat jednym autem. Od razu nasuwa się pytanie na co zamieniłeś?

Samochód głównie na wakacje i wyjazdy rodzinne. Kupiłem prawie nowy bez przebiegu

 Żona ma służbowy a ja mniejszy. Nie ma nic lepszego. Dzieciaki urosły więc kupiłem suva Kia Sorento.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, bizz napisał(a):

Czyli lepiej patrzeć od 2011? Bo widzę ten ten silnik został jako jedyny po lifcie, a przed były trzy. Jeśli trafię ładnego przedlifta to któryś z tych silników polecasz czy

skupiać się jednak na poliftach?

 

To są stare konstrukcje, 3.3 ma 4 biegowy AT, 3.8 ma już 6b AT ale oba silniki to OHV, czyli wałek w bloku i popychacze zaworów jak w żuku ( co akurat może być korzystne jak trzeba robić uszczelkę pod czapką). 4.0 ma 6b AT i wreszcie wałek w głowicy ale tylko SOHC, krótko mówiąc to są stare konstrukcje z lat 90 w US.

 

3.8 był montowany we Wranglerze, nie kojarzę większych wad poza pękającymi kolektorami wydechowymi.

 

Bierz Pentastara, będzie mniej palił, łatwiej o części w PL.

 

Zamiast Dodge Caravan możesz szukać też Chrysler Town&Country, bardziej wypaisona odmiana.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Piotrus napisał(a):

 

Bierz Pentastara, będzie mniej palił, łatwiej o części w PL.

 

Zamiast Dodge Caravan możesz szukać też Chrysler Town&Country, bardziej wypaisona odmiana.

 

Dziękuję.

 

Czy Town&Country też był w wersji Grand? Bo nie mogę się doszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bizz napisał(a):

 

Dziękuję.

 

Czy Town&Country też był w wersji Grand? Bo nie mogę się doszukać.

 

 Z tego co widzę to 5 gen (od 2007) tego auta niezależnie od marki była już tylko w długiej wersji.

 

Co do ostatecznego wyboru Chrysler, Honda czy Toyota, to zwróć uwagę na łatwość konwersji na wersję EU - Voyager był oferowany jako Lancia więc jest szansa trafić lampy plus sterowniki mają opcje innego kodowania. Nie wiem jak będzie z Hondą czy Toyotą, które od któregoś roku chyba wogóle nie były oferowane na EU więc może być rzeźba.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotrus napisał(a):

Nie wiem jak będzie z Hondą

 

Kierunki są pomaranczowe, Jedyne co moze wymagac roboty to przednia lampa i ew poprawka przesłony soczewki lub w ogole wymiana. Ale tego chyba niewielu robi cos z lampami. Znajomy serwisuje tego sporo, sam ma jednego odyseja i dwie acury. 

Natomiast środek zostanie imprialny, chyba, żeby trafic egzemplarz z Kanady to bedzie kmh i C. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Filipfm napisał(a):

 

Kierunki są pomaranczowe, Jedyne co moze wymagac roboty to przednia lampa i ew poprawka przesłony soczewki lub w ogole wymiana. Ale tego chyba niewielu robi cos z lampami. Znajomy serwisuje tego sporo, sam ma jednego odyseja i dwie acury. 

Natomiast środek zostanie imprialny, chyba, żeby trafic egzemplarz z Kanady to bedzie kmh i C. 

 

 

Tyle że brak odpowiednich oznaczeń na lampie oznacza poźniej konieczność zabrania ze sobą minimum Jagiełły lub nawet Zygmunta Starego na każdy przegląd techniczny. Tak samo chyba jeśli nie masz prędkościomierza w kmh.

 

Teraz znowu ma się coś zmienić z badaniami i w końcu ktoś nie podbije dowodu w takiej "konwersji".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2022 o 15:41, bizz napisał(a):

 

Dziękuję.

 

Czy Town&Country też był w wersji Grand? Bo nie mogę się doszukać.

Toyotowskie 3.5V6 to legendarna trwałość, z częściami i serwisem też bez problemu, bo zarówno automat jak i silnik były w wielu lexusach montowane. Troche zgłębiałem temat bo myślałem o zakupie Sienny / Pacifica. Ostatecznie wziąłem multivana. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Vadero napisał(a):

Toyotowskie 3.5V6 to legendarna trwałość, z częściami i serwisem też bez problemu, bo zarówno automat jak i silnik były w wielu lexusach montowane. Troche zgłębiałem temat bo myślałem o zakupie Sienny / Pacifica. Ostatecznie wziąłem multivana. 

 

tylko czy one (Sienna, Odyssey) nie są jednak sporo mniejsze w środku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bizz napisał(a):

 

tylko czy one (Sienna, Odyssey) nie są jednak sporo mniejsze w środku? 

Jeździłem Sienną przez 2 tygodnie jak byłem na wycieczce w Stanach. Super komfortowe auto. Układ foteli 2 + 2 + 3.  Wielkość taka sama jak Chrysler/Dodge.

 

W Polsce Sienna i Odysey są droższe niż CHrysler/Dodge. Nie wiem z czego to wynika...

 

Town&Country chyba po 2007 lub 2008 roku mają 3 rząd foteli chowany w podłogę. Sienna też tak ma.

 

Fajna sprawa, bo albo masz 4 miejsca i ogromną przestrzeń na bagaże,

obraz.png.ecfe84ee040e2a4a310b2de8ebaf0227.png

 

albo 7 miejsc i dużą przestrzeń na bagaże

 

obraz.png.d7458303407acffa90c6ebf37d9b23bc.png

 

 

Były też wersje STOW`N GO- fotele w 2 rzędzie chowane w podłogę. I można wygodnie spać w samochodzie w 2 osoby - tego patentu Sienna nie ma

 

obraz.png.972b4a77a525ed8b47926cef3ccad49d.png

 

No i jeszcze zwróć uwagę na sposób montażu butli z LPG.  Niektórzy gaziarze wkładają butle, do tej wnęki za 3 rzędem siedzeń i wtedy nie złożysz 3 rzędu siedzeń.

Albo w przypadku STOW`N GO 2 butle we wnęki na fotele 2 rzędu - wtedy ich nie złożysz.

 

 

Ewentualnie popatrz na Lancie Voyager i ona występowała z silnikiem 2.8 diesel (oprócz benzyny)

Edytowane przez JacWeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co się ograniczać do 7 miejsc.

Można z USA sprowadzić busa niski/krótki 9 os, np w dieslu Sprintera lub  Dodge Ram Promaster (w EU pod nazwą Ducato, Boxer, Jumper) ale NoPb V6 280KM pod LPG.

Znajomy wozi MTON i ciągnie uszkodzone busy z USA w blaszce. Naprawia, przerabia w profesjonalnym zakładzie z papierami na osobowe. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2022 o 23:17, Piotrus napisał(a):

 

Tyle że brak odpowiednich oznaczeń na lampie oznacza poźniej konieczność zabrania ze sobą minimum Jagiełły lub nawet Zygmunta Starego na każdy przegląd techniczny.

 

Jak kiedys sprawdzałem to w zakresie przeglądu oświetlenia, oznaczenia na lampie sa sprawdzane do tego punktu.
 

Cytat

Źródło światła (np. żarówka) niekompatybilne z obudową reflektora

 

Jezeli zostawisz ten sam reflektor i źródło światła a zmodyfikujesz/ wymienisz tylko przeslonę soczewki to powinna być czysta sytuacja. Chyba, ze zapisy o sprawdzaniu norm na lampach są gdzieś indziej skitrane. 

 

 

W dniu 25.10.2022 o 23:17, Piotrus napisał(a):

Tak samo chyba jeśli nie masz prędkościomierza w kmh.

 

Prędkościomierze są dwuskalowe. 

USDM ma na głównej skali mph a mniejszej kmh, Kanadyjczyk na odwrot. Na foto Kanada

maxresdefault.jpg

 

 

W dniu 25.10.2022 o 23:17, Piotrus napisał(a):

Teraz znowu ma się coś zmienić z badaniami i w końcu ktoś nie podbije dowodu w takiej "konwersji".


Kiedyś było tego więcej, teraz dolar drogi, diagnosci chyba mniej skłonni do lewizny a sporo aut już ma mniej rzucające się w oczy różnice - kierunek jest pomarańczowy, trzeba tylko dorobić przeciwmgielne. Pozostają przody, które część olewa i ustawia na równo albo prawą lampę nieco wyżej. 

 

Swoją drogą, przez 8 lat jeździłem autem z retrofitem lamp przednich - przeszedłem z fabrycznego ksenonu na ksenon z soczewką. robiąc OEM look. Bez żadnych ringów, pływających kierunków itp. 

image.png.c1781be64584e5ec69ead30606c55e87.png

 

Czasem pytali czy fabrycznie były ksenony i sprawdzali samopoziomowanie i spryskiwacze. A jakby chcieli to można by się przyczepić - na kloszach było oznaczenie H7 | D2R (klosz był wspólny dla wersji żarówkowej i ksenonu), a ja miałem założone D2S w soczewce. Jakbym się uparł to mógłbym założyć D2R 😄 bo to taki sam palnik tylko z częściowo pomalowanym szkiełkiem 😄 ale wyciąłbym sobie część strumienia co przy soczewce z przesłoną było by bezsensowne. Zakładam, że w przepisie o sprawdzeniu źródła światła chodzi o wykrycie konwersji z żarówki na ksenon czy led. I to często widać po barwie i intensywnosci, bez zaglądania w lampę

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Filipfm napisał(a):

Prędkościomierze są dwuskalowe. 

USDM ma na głównej skali mph a mniejszej kmh, Kanadyjczyk na odwrot. Na foto Kanada. 

maxresdefault.jpg

 

Zależy od auta. W moim kanadyjczyku są tylko km.

A w nowszych autach, gdzie dominuje virtual cokpit to można zmieniać dowolnie.

20220222_062852.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega miał Odyssey przez kilka lat. Kupił roczną w US i jak się przeprowadzał do pl to ją przywiózł. Silnik 3.5i, w pl wstawił gaz. Mega chwalił auto, nic się nie psuło, dzieciaki uwielbiały nim jeździć. Nawet przeprowadzkę ogarniał sam tym autem, bo meble można było w niego zapakować ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma od dwóch lat voyagera z gazem 2005r. Pali mu to po mieście 20l. W trasie poniżej 14 mu się nie udało. Ostatnie 3 miesiące buja się po warsztatach, bo jest problem z elektryką i nikt nie potrafi rozgryźć co go boli. Szarpie silnikiem na wolnych obrotach i słabo przyspiesza (zarówno ma gazie jak i na benie). Na dodatek na postoju światła się samoczynnie włączają (ja to zauważyłem z okna w nocy, on nie miał pojęcia)

Ogólnie bardzo wygodna i pojemna fura, ale ruda też już wyłazi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, analyzer64 napisał(a):

Oprócz odyseji to mi się nasuwa Chrysler Pacifica, ładnie to wygląda.

 

Ale Pacifica to nie ten budżet. Za golasa z 2016 lub 2017 roku z przebiegiem ponad 200 kkm może udałoby się kupić za 75 - 80 kpln. Mam pacifice, którą przez pół roku zrobiłem 15 kkm i nie bardzo mam chęć wsiadać do innego auta. To jest auto typowo na trasę, po przejechaniu 1500 km można zrobić kolejne 1500 km :phi:. Jeśli zaś mamy jeździć po mieście to nie polecam, sama jazda w sumie ok, ale jakiekolwiek parkowanie przy długości auta 5,20 m i szerokości busa to już może rodzić problem. Najlepiej wybierać miejsca do parkowania daleko od wejścia bo to auto nie mieści się na standardowym miejscu parkingowym. To auto tak mi się spodobało, że zacząłem szukać wersji poliftowej czyli 2020+ z AWD w wersji limited, ale to już budżet @bizza x 3 a  nawet 4 do 5 w zależności od uszkodzeń auta ;].

Jeśli kogoś interesuje to taką krową jaką jest Pacifica to jestem w stanie zejść ze spalaniem na krajówkach do 10 l LPG/100 km, S-ki zgodnie z przepisami to 11 - 11,5 l LPG/100 km a przy tempomacie na 140 km/h to już 12,5 do 13 litrów. Na miasto mam inne auto, ale przypuszczam, że typowa jazda miejska to minimum 15-17 litrów LPG.

Edytowane przez Tilok
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.