Skocz do zawartości

E39 na pierwsze auto a może E60?


xPaJaCx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

Mam 21 lat i myślałem żeby kupić sobie sedana E39 330i R6 na co dzień po dużym mieście. Jakie macie opinie ja jego temat? Jako że jest to rzędowa szóstka to jak z głowicą? Poci się? Cierpię na wszelaką nienawiść do tandetnych kompaktów z czajnikami pod maską. Autka nie zamierzam upalać. Ma służyć mi również jako hobby gdzie w weekendy będę mógł zabrać swoją drugą połówkę i pozwiedzać wspólnie województwo. Raczej zamierzam szukać go w Niemczech z przebiegiem do 125k. 

 

I teraz tak:

1. Jakie jest wasze zdanie nt. tego modelu

2. Jak kupować auto w Niemczech, czy czujnik lakieru i złącze OBD (do nowszych modeli) to podstawa?

3. Jak się ma E39 do E60? Osobiście ten drugi nie jest dla mnie zbyt przyjemny w środku. Oczywiście karoseria to skok do przodu względem poprzednika, ale to wnętrze kurcze. Zalatuje tandetą i kojarzy mnie się z Astrą H 🤢 Dopiero F10 znów powróciły do wyglądu, ale to już nie moja liga póki co 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że miałem e39 w silniku m54 3.0 (oznaczenie 530i a nie 330i ;)) czuję sie wywołany do tablicy. 

Auto bardzo fajne, ale 15 lat temu. Aktualne oferty używanych to w większości wyeksploatowane złomy. Niestety taki wiek. 

Sam silnik jest bardzo dobry, ale jak każdy ma kilka słabości, o konkretach musisz więcej poczytać.  

O znalezieniu e39 z takim przebiegiem zapomnij. Zresztą w e60 też. 

 

1. Model bardzo udany, z racji wieku już przestarzały. 

2. Nie ma sensu szukać za granicą bo tam taki sam złom jak u nas. 

3. Porównanie jak syrenki do poloneza. Zupełnie inna epoka aut, aczkolwiek założenia podobne. Jeśli porównujesz wnętrze "zalatuje tandetą" to spieszę wyjaśnić że jest tak samo a może i lepiej wykonane niż w e39. Cała seria E to praktycznie ostatnie BMW z wybitną jakością wnętrza. Porównując do F to tam dopiero jest tandeta. 

 

Krótko mówiąc, zapomnij o e39 i poszukaj ładnej e60. Przyszykuj się też na ciągłe usterki i awarie i inwestowanie w auto. 

  • Lubię to 1
  • Nie lubię tego 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem e39 528i, co chwilę coś się z nim działo. Od cewek do każdego możliwego czujnika. Jeśli jesteś gotowy "co miesiąc" ładować 1kzł to idź w to ;]

 

Pewnie znajdą się miesiące bez wydatku, ale serio bądź tego świadomy.

 

Chyba, że chcesz grubo przepłacić, ale kupić "pewniaka" to sobie na FB znajdź Auto Bavaria Puławy, oni już teraz rzadziej e39 sprawadzają, bo ciężko znaleźć, a syfu nie kupują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zet napisał(a):

Jako że miałem e39 w silniku m54 3.0 (oznaczenie 530i a nie 330i ;)) 

Tfu racja. Szybko pisalem i pogubiłem modele haha

 

Skoro źle błądzę to może macie jakieś pomysły na sedana do 40k? Z przebiegiem <120k?

Najlepiej z R6, nie wiem jak pracuje V6 pod kątem 60°. Jeśli równie dobrze to też jestem zainteresowany.😀 Co do gruzów sugerowałem się mobile.de Nie wiem na ile handlarze z tej strony są wiarygodni

Edytowane przez xPaJaCx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że piszę post pod postem ale chciałem dodać że nie interesuje mnie siedzenie w kanale u teścia co miesiąc z w pół rozebranym autem, bo non stop coś się z nim dzieje. Dlatego sugerowałem się tym przebiegiem i myślałem o przemapowaniu (czy jak się tego nie określa?) komputera i pozbyciu się części zupełnie niepotrzebnych czujników, tak aby zawsze wyskakiwał w nim komunikat o prawidłowym działaniu, a jeszcze lepiej jakby komputer wogóle ich nie wykrywał. Ale to już taka luźna dygresja. Co nieco z samochodówki wiem, ale nie sugerujcie się tym, że ktoś po takiej szkole ma jakąś większą wiedzę niż budowa poloneza 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, xPaJaCx napisał(a):

Przepraszam że piszę post pod postem ale chciałem dodać że nie interesuje mnie siedzenie w kanale u teścia co miesiąc z w pół rozebranym autem, bo non stop coś się z nim dzieje. Dlatego sugerowałem się tym przebiegiem i myślałem o przemapowaniu (czy jak się tego nie określa?) komputera i pozbyciu się części zupełnie niepotrzebnych czujników, tak aby zawsze wyskakiwał w nim komunikat o prawidłowym działaniu, a jeszcze lepiej jakby komputer wogóle ich nie wykrywał. Ale to już taka luźna dygresja. Co nieco z samochodówki wiem, ale nie sugerujcie się tym, że ktoś po takiej szkole ma jakąś większą wiedzę niż budowa poloneza 🤣

 

Jeśli chcesz coś bezawaryjnego to raczej idź w Japończyka, bo niestety ale każde używane stare bmw będzie mocno czasochłonne i kosztowne w naprawach. W tych pieniądzach ciężko będzie znaleźć coś z segmentu premium, z dużym silnikiem i nie wyjeżdżone. Takie auta kupują ludzie aby natłuc w kilka lat kilkaset tyś km, wiec siłą rzeczy większość będzie wyjeżdżona. 

Co do wywalania Twoim zdaniem zbędnych rzeczy, to jest to faktycznie taka moda ostatnich lat, wynikająca raczej z braku kasy na naprawę niż z poprawnego utrzymania auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, zet napisał(a):

Co do wywalania Twoim zdaniem zbędnych rzeczy, to jest to faktycznie taka moda ostatnich lat, wynikająca raczej z braku kasy na naprawę niż z poprawnego utrzymania auta.

Chodzi o absolutny bezsens niektórych czujników. Co do Japończyków też od kogoś słyszałem że ze swoimi wymaganiami powinienem szukac utrzymanego Lexusa

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, hefi napisał(a):

Radzę poczytać sobotnie/niedzielne nagłówki lokalnych gazet lub kroniki policyjnej
 

Nie zrozumiałem Twojej metafory. Co masz na myśli? Że ten towar jest chodliwy albo kradziony? Nie planowałem kupować auta w Polsce, no chyba że na ulicy wyczaję coś ciekawego w ładnym stanie to zagadam do właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałem Twojej metafory. Co masz na myśli? Że ten towar jest chodliwy albo kradziony? Nie planowałem kupować auta w Polsce, no chyba że na ulicy wyczaję coś ciekawego w ładnym stanie to zagadam do właściciela.
To nie metafora to statystyka.
W wieku 21 lat i w 530i istnieje duże prawdopodobieństwo, że skończysz na drzewie i kogoś zabijesz.

Kup sobie może jakaś corse albo punto na początek
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, hefi napisał(a):

To nie metafora to statystyka.
W wieku 21 lat i w 530i istnieje duże prawdopodobieństwo, że skończysz na drzewie i kogoś zabijesz.

Kup sobie może jakaś corse albo punto na początek

Statystyki można wsadzić między książki. Statystycznie to ci co kończą na drzewach nawet nie stali obok matury a co dopiero uczelni. Chodzi mi tylko o to żeby nie szufladkować kogoś bo ktoś jest młody i chce jeździć limuzyną to że zaraz będzie ją upalał, przerabiał, końcówkę wydechu, wrzucał wiejskie BBSy i obklejał ją mądrymi naklejkami ze złotymi myślami i poradami. Volvo s80 też mi pasuje. Jakość jest, silnik jest, ale ich na rynku nie widzę 

Edytowane przez xPaJaCx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2022 o 11:42, hefi napisał(a):

Radzę poczytać sobotnie/niedzielne nagłówki lokalnych gazet lub kroniki policyjnej
 


A ja radzę, żeby takie rady zachować dla siebie, proszę zbyt pochopnie nie oceniać innych.
Następnym razem, częstuję ostrzeżeniem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2022 o 08:07, xPaJaCx napisał(a):

2. Jak kupować auto w Niemczech, czy czujnik lakieru i złącze OBD (do nowszych modeli) to podstawa?

 

nie, podstawa to latarka i dodatkowa bluza w której położysz się pod auto i pooglądasz rudzielca

czujnik dobra sprawa do negocjacji ceny ale nie oczekuj rodzynka

obd pokaże może jakieś błędy ale i tak trzeba się przejechać i posprawdzać manualnie wyposażenie

 

czy polecam takie auto? Jeżeli nie ma dla ciebie problemu że czasem zostanie w warsztacie, że w sumie co rok trzeba by blacharsko kontrolować i nie masz oporu przed wkładaniem kasy w stare auto to można brać. Inaczej szybko się nim zmęczysz, chyba że chcesz na rok-dwa kupić, pojeździsz, ponaprawiasz to co jest niezbędne i się trochę pocieszysz i nabierzesz doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję od E60 trzymać się z daleka z takimi założeniami. Tam ciągle coś świeci, bo auto jest przesadnie przekombinowane elektrycznie i nie ma szans, by wszystko działało po 20 latach. Zakup takiego parcha to będzie dopiero początek lawiny wydatków. Zepsuć się może wszystko i to w każdej chwili, a poza tym w tym samochodzie nie dało się naprawić nic za mniej niż 1kPLN. I to musi być raczej błahostka.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. Raczej prezentu pod choinkę nie planuję w postaci auta ale z początkiem przyszłego roku pochwalę się co kupiłem. Jest szansa że zrobię coś głupiego (a może i nie tak głupiego?) i wrzucę zdjęcia, oraz jakąś małą historię zakupu grata😉

Edytowane przez xPaJaCx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2022 o 08:07, xPaJaCx napisał(a):

Mam 21 lat i myślałem żeby kupić sobie sedana E39 330i R6 na co dzień po dużym mieście.

 

Raczej zamierzam szukać go w Niemczech z przebiegiem do 125k.

 

1. Masz jakąś dobrze prosperującą firmę po ojcu? To nie kpina, tylko poważne pytanie - stara, 3 litrowa benzyna nie będzie tania w eksploatacji. Paliwo raz, naprawy dwa.

2. Jeśli chcesz kupić E39 z przebiegiem do 125k, to równie dobrze możesz szukać takiego z przebiegiem 50k. Jednakowe szanse powodzenia (to już jest kpina ;-))

 

Rozumiem i szanuję twoje marzenia (R6) ale naprawdę praktyczniej byłoby gdybyś zszedł na ziemię. Nie zejdziesz - to spadniesz i się poobijasz. Jeśli, nie daj borze, uda ci się takie auto kupić, to cię ono zapewne zajedzie ekonomicznie. Druga sprawa - mocny napęd na tył i 21 lat. Ryzykowne połączenie, pomimo doskonałych systemów kontroli trakcji w BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Powiedzmy, lecz watpie czy jego marzeniem jest wrzucanie pieniedzy w gruza zamiast zakupu nowszego auta.

2. Alez sa w niemczech. Tak jak pisalem, sa do znalezienia w internecie, oczywiscie kosztuja tez wiecej niz gruzy powyzej 200k, ale tutaj juz informowalem ze nie wiem na ile te przebiegi sa wiarygodne. Jestem wstanie stwierdzic czy auto zrobilo znacznie wiecej niz 125k, albo na odwrot dlaczego auto zrobilo tylko tyle (bo po wypadku zwykle maja niskie przebiegi)

 

Co do pieniedzy za naprawe. Ja rownie dobrze moglbym posiadac o 10 lat mlodsze auto segmentu D. Tutaj i tak nie obejdzie sie bez wsparcia rodzicow z autem. Mocny naped jakos mnie nie przekonuje, tym bardziej przy cenach mandatow. Komfort w podrozy i przyjemnosc z jazdy to jedyne atuty jakich szukam. 

Edytowane przez xPaJaCx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem kilka egzemplarzy E39 najpierw benzynę, potem diesle. Miałem tez e60 i mogę powiedzieć ze stanowczością, ze e60 jest pod każdym możliwym względem lepsze. Z żadnym z tych aut nie miałem dotkliwych problemów. Jeśli miałbym kupić znowu e39 to tylko w wersji klasyk - przedlift, welury, pomarańcze, itd. Zaś e60 535d bym chętnie kupil jako drugie auto dla narzeczonej, dopasione kombi z hakiem, żeby można je było traktować użytkowo😃 

najwieksza wada e39 - rdza mimo oryginalnego lakieru/ największa zaleta e60 brak rdzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2022 o 16:51, atlantic napisał(a):

Miałem kilka egzemplarzy E39 najpierw benzynę, potem diesle. Miałem tez e60 i mogę powiedzieć ze stanowczością, ze e60 jest pod każdym możliwym względem lepsze. Z żadnym z tych aut nie miałem dotkliwych problemów. Jeśli miałbym kupić znowu e39 to tylko w wersji klasyk - przedlift, welury, pomarańcze, itd. Zaś e60 535d bym chętnie kupil jako drugie auto dla narzeczonej, dopasione kombi z hakiem, żeby można je było traktować użytkowo😃 

najwieksza wada e39 - rdza mimo oryginalnego lakieru/ największa zaleta e60 brak rdzy.

 

Ja mógłbym tylko dodać że jak e39 się zepsuje to i tak w 90% przypadków dojedzie do celu. Z E60 w krótkim przedziale czasowym miałem trzy usterki które uniemożliwiały dalszą jazdę z czego dwie pierdołowate. Jakość wykonania wnętrza w e60 jest parszywa, nie wiem jak ktoś mógł napisać że lepsza niż w e39. 

Technologicznie bez porównania na korzyść e60, jazda sprawnym egzemplarzem (szczególnie porobione 530d, czy 535d) to fantastyczna sprawa. Pozostaje pytanie skąd je brać, bo na zachodzie też już ich nie ma. 

 

Dobre, zadbane R6 (i to raczej nie 3.0i) w Niemczech zaczynają się od 9 tyś EUR, jak masz 12-15 to możesz rzeczywiście coś wybrać - ale czy wtedy jest to auto na daily czy raczej do garażu i na weekendy? Oceń sam. 

 

Podpisuję się też pod kolegami piszącymi o niebezpieczeństwie BMW i młodego wieku. Ja pierwszą BMW z mocnym motorem miałem w wieku 35 lat a i wtedy zdarzyło mi się robić rzeczy których nie zrobiłbym "zwykłym" autem. Po prostu możliwości tego auta były większe niż moje umiejętności. Przemyśl to. 

Łatwiej Ci będzie kupić 520i, komfort ten sam a oswojenie się z autem 150KM będzie inaczej wyglądało niż 230KM. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, bizz napisał(a):

Ja mógłbym tylko dodać że jak e39 się zepsuje to i tak w 90% przypadków dojedzie do celu.

 

To chyba nigdy nie padła Ci pompa wody czy przepustnica ;]

 

Ja trzy razy holowałem e39, na szczęście z terenu Gdyni ;] 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomecki napisał(a):

 

To chyba nigdy nie padła Ci pompa wody czy przepustnica ;]

 

Ja trzy razy holowałem e39, na szczęście z terenu Gdyni ;] 

 

 

Przepustnica nigdy, ale pompa wody raz - przejechałem 45 km do domu, co prawda trwało to łącznie z 6 godzin bo co chwilę musiał stygnąć ale dojechała. 528i, żył później długo i szczęśliwie, aż w Rumunii nie zrobiłem z całego auta banana.

 

W e60 za to wystarczyła padnięta pompa nivo - auto nie chciało jechać dalej (w e39 jak padnie pompa to możesz dopompować kompresorem), padła blokada kierownicy przy maksymalnie skręconych kołach, auto nie do odpalenia, naprawa ponad 1000 PLN, już nie pamiętam teraz, błąd czujnika ABS - komp ograniczał prędkość i co kilkanaście km musiałem zjeżdżać na pobocze, gasić i odpalać ponownie i znowu na chwilę był spokój. 

 

No jakoś nie było miłości - za e39 nadal odwracam głowę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Przepustnica nigdy, ale pompa wody raz - przejechałem 45 km do domu, co prawda trwało to łącznie z 6 godzin bo co chwilę musiał stygnąć ale dojechała. 528i, żył później długo i szczęśliwie, aż w Rumunii nie zrobiłem z całego auta banana.
 
W e60 za to wystarczyła padnięta pompa nivo - auto nie chciało jechać dalej (w e39 jak padnie pompa to możesz dopompować kompresorem), padła blokada kierownicy przy maksymalnie skręconych kołach, auto nie do odpalenia, naprawa ponad 1000 PLN, już nie pamiętam teraz, błąd czujnika ABS - komp ograniczał prędkość i co kilkanaście km musiałem zjeżdżać na pobocze, gasić i odpalać ponownie i znowu na chwilę był spokój. 
 
No jakoś nie było miłości - za e39 nadal odwracam głowę.
Pamiętam jak znajomy miał E60 przez rok i 5tys km. Było to 10 lat temu więc sztuka nie była stara. Po roku powiedział że za dużo elektroniki wrażliwej, strach że zaraz coś będzie pikac że nie działa a jest trochę perfekcjonistą. Przesiadł się na japońskie wolnossące v6 i zapomniał o problemach...

Aczkolwiek E60 to ciekawe auto. Ma już fajną elektronikę i wciąż fajne mocne silniki, duże diesle i wolnossące benzyny. Nowy design tak kontrowersyjny na początku okazał się strzałem w dziesiątkę i wyznaczyl kierunek na nowe lata. Słyszałem kiedyś też że BMW chciało oderwać się od wizerunku auta dla bandziorów ale jak widać E60 dobrze się przyjęło w tych kręgach :) - nie wiem czy to Urban legend. Aczkolwiek za opcjonalny cup holder to powinien ktoś dostać po tyłku ;).

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
W dniu 22.11.2022 o 19:44, Bravus napisał(a):


A ja radzę, żeby takie rady zachować dla siebie, proszę zbyt pochopnie nie oceniać innych.
Następnym razem, częstuję ostrzeżeniem. 

LO wuzwa, nie pisze nic tu wiecej :O

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.12.2022 o 18:51, tomecki napisał(a):

 

To chyba nigdy nie padła Ci pompa wody czy przepustnica ;]

 

Ja trzy razy holowałem e39, na szczęście z terenu Gdyni ;] 

 

wiekszej bzdury nie czytalem od dawna,

wiesz co mozesz zrobic z przepustnica w e39 ? wywalic, albo podeprzec zapalka, a samochod i tak dalej pojedzie, klania sie znajomosc dzialania przepustnicy i cokolwiek wiedzy nt silnikow z serii M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2022 o 16:51, atlantic napisał(a):

Miałem kilka egzemplarzy E39 najpierw benzynę, potem diesle. Miałem tez e60 i mogę powiedzieć ze stanowczością, ze e60 jest pod każdym możliwym względem lepsze. Z żadnym z tych aut nie miałem dotkliwych problemów. Jeśli miałbym kupić znowu e39 to tylko w wersji klasyk - przedlift, welury, pomarańcze, itd. Zaś e60 535d bym chętnie kupil jako drugie auto dla narzeczonej, dopasione kombi z hakiem, żeby można je było traktować użytkowo😃 

najwieksza wada e39 - rdza mimo oryginalnego lakieru/ największa zaleta e60 brak rdzy.

i co z tego jak w gre wchodza wylacznie silniki w wersji M? e60?? wybacz ale poza nowoczesniejszym wygladem nadaja sie do pchania karuzeli w porownaniu do e39

e34 to byl ostatni model prawdziwego BMW, pozniej juz bylo tylko gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2022 o 18:44, Bravus napisał(a):

A ja radzę, żeby takie rady zachować dla siebie, proszę zbyt pochopnie nie oceniać innych.
Następnym razem, częstuję ostrzeżeniem. 

A Ty to kto jesteś? Byłeś zahibernowany gdzieś bo pierwszy raz nick widzę.

A rada jak najbardziej trafna, może nawet typkowi życie uratowałem a Ty mi chcesz jakieś osty dawać. Bardzo dobrze to będzie o Tobie świadczyło. Wesołych świąt. 

Edytowane przez hefi
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, QuickArti napisał(a):

wiekszej bzdury nie czytalem od dawna,

wiesz co mozesz zrobic z przepustnica w e39 ? wywalic, albo podeprzec zapalka, a samochod i tak dalej pojedzie, klania sie znajomosc dzialania przepustnicy i cokolwiek wiedzy nt silnikow z serii M

 

To było z 12 lat temu, pamiętam, że komp wskazał przepustnicę, ale faktycznie mogło być to co innego. Prawda jest taka, że samodzielnie to auto do warsztatu nie dojechało. 

Drugi raz z powodu pompy wody, a powodu trzeciego razu nie potrafię sobie przypomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomecki napisał(a):

 

To było z 12 lat temu, pamiętam, że komp wskazał przepustnicę, ale faktycznie mogło być to co innego. Prawda jest taka, że samodzielnie to auto do warsztatu nie dojechało. 

Drugi raz z powodu pompy wody, a powodu trzeciego razu nie potrafię sobie przypomnieć.

A nie chodziło przypadkiem o przepływomierz? Albo nieszczelność na którejś gumie w dolocie?

Przepływie wystarczy odpiąć, wywali check (który zresztą zgaśnie po jakimś czasie ;) ), a gumy można ratunkowo izolacja oblecieć.

Natomiast pompa wody i mnie załatwiła, ale u mnie to przez moje zaniedbanie, one lubią podciekac tak po około 100k km i to jest sygnał do rychłej wymiany, a że ciekną od spodu to tego nie widać .

E39 nie jest już tak pancerne jak e34, ale jeszcze trzyma poziom tych słynnych 100t km+ bezawaryjności.

E 60 wyłącznie m54, całą serią n zlopie olej ( bmw przyznało się po latach do wadliwych pierścieni, których nie ma w silnikach na USA) , valvetronik to dramat, a padające cewki po 20k to już chyba wisienka na torcie.

Na koniec sprawdź teraz ceny e39 tych poliftowych;) baaaardzo dobra baza na inwestycję, ceny poszły przez ostatnie 3 lata praktycznie 100%

edit: zapomnialem o "lancuchu" rozrzadu w e60 ! zalecana wymiana co 160kkm, ale  polecam jednak najpozniej po 120kkm bo moze byc placz i zgrzytanie zebow ;) 

no i vanoc vs. valvetronic w e34/e39 koszt naprawy 500 pl z robocizna, w e60 sama regeneracja vanosa to 1000+, a gdzie reszta i robota? ;)

regeneracje vanosa polecam goraco, dostanie takiego kopa ze naprawde, az ciezko uwierzyc :drive:

Edytowane przez QuickArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, QuickArti napisał(a):

A nie chodziło przypadkiem o przepływomierz?

 

Na 99% przepustnica, nawet jakiś duet kontrolek na desce się zapalał. Kontrola trakcji + coś jeszcze. I nie szło tym jechać. Ale finalnie nie wiem czy może wtedy cewki nie były wymieniane (ze dwie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2022 o 10:11, zet napisał(a):

 

 

 

 

Krótko mówiąc, zapomnij o e39 i poszukaj ładnej e60. Przyszykuj się też na ciągłe usterki i awarie i inwestowanie w auto. 

dokladnie odwrotnie, a koncowka zdania idealnie pasuje do e60 z silnikami "n" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomecki  Raz miałeś awarię przepustnicy, tam się scieżki wypalały i nie szło zwiększyć obrotów, a nawet sam przygasał. Drugi raz padła pompa wody, rozleciało się w niej łożysko i zaczęła trzeć wirnikiem o gniazdo. Trzeci raz padła pompa paliwa i nie odpalił, wtedy holowałem Cię Mareą 😉 Cewki też Ci padły, ale to gdzieś tam wymieniłeś u kogoś pamiętam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

@tomecki  Raz miałeś awarię przepustnicy, tam się scieżki wypalały i nie szło zwiększyć obrotów, a nawet sam przygasał. Drugi raz padła pompa wody, rozleciało się w niej łożysko i zaczęła trzeć wirnikiem o gniazdo. Trzeci raz padła pompa paliwa i nie odpalił, wtedy holowałem Cię Mareą 😉 Cewki też Ci padły, ale to gdzieś tam wymieniłeś u kogoś pamiętam.

 

Hm, no z obwodnicy mnie holowałeś :oki: Z pompą wody kolega z Wielkopolskiej mnie do Ciebie holował ;]

Cewki to z Chwaszczyna do Vanosa byłem holowany ;] (odcieło mi je jak się brałem za wyprzedzanie w Miszewie 8] ).

A ta przepustnica to chyba sam dałem radę jednak dojechać do Ciebie :hmm:

  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, QuickArti napisał(a):

dokladnie odwrotnie, a koncowka zdania idealnie pasuje do e60 z silnikami "n" ;)

 

Mam akurat e61 z N w nazwie silnika (m57n2 😂) i miałem też e39. W latach w których miałem e39 to był fajny wóz, ale ostatnio oglądałem kilka egzemplarzy i jednak czas robi swoje, choć uważam że to super wozy, jednak przy tym wieku cały czas coś będzie do roboty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, zet napisał(a):

 

Mam akurat e61 z N w nazwie silnika (m57n2 😂) i miałem też e39. W latach w których miałem e39 to był fajny wóz, ale ostatnio oglądałem kilka egzemplarzy i jednak czas robi swoje, choć uważam że to super wozy, jednak przy tym wieku cały czas coś będzie do roboty 

z tym "n" to zarcik taki, jak mniemam.

o e39 powiem tak, jak dbasz tak masz. owszem trupow zajechanych i upalanych nie brakuje, ale jak znajdziesz ladny egzemplarz blacharsko i z takim ukompletowaniem jak chcesz, to moim zdaniem warto wlozyc powiedzmy te 5k na start, zrobic co jest do zrobienia, dopiescic i cieszyc sie bezawaryjna jazda przez nastepne 150 kkm, czyli dla niektorych to 10 lat bezawaryjnej jazdy.

Edytowane przez QuickArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, QuickArti napisał(a):

z tym "n" to zarcik taki, jak mniemam.

o e39 powiem tak, jak dbasz tak masz. owszem trupow zajechanych i upalanych nie brakuje, ale jak znajdziesz ladny egzemplarz blacharsko i z takim ukompletowaniem jak chcesz, to moim zdaniem warto wlozyc powiedzmy te 5k na start, zrobic co jest do zrobienia, dopiescic i cieszyc sie bezawaryjna jazda przez nastepne 150 kkm, czyli dla niektorych to 10 lat bezawaryjnej jazdy.

 

Oczywiście, że warto, choćby dla przyszłych pokoleń. Problem e39 jest jak każdego starszego auta - korozja. Zjedzonego mocowania wózka albo progów czy podłóżnic nie naprawisz bo ekonomicznie nie jest to uzasadnione. Silniki mają przebiegi pod milion, gdzie każda naprawa to już loteria, w zależności od zaufania do mechanika.

Elementy gumowe takie jak uszczelki czy inne gumki wymagają wymiany. Odbudowywania/ utrzymanie takiego auta to ciągła mozolna praca. 

Można znaleźć perełkę jako klasyka, ale nikt do codziennego użytku nie wyłoży za takie auto tyle ile chcą sprzedawcy. 

Krótko mówiąc, ludzie kupują stare auto i oczekują że będzie super bo to przecież premium. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, zet napisał(a):

 

Oczywiście, że warto, choćby dla przyszłych pokoleń. Problem e39 jest jak każdego starszego auta - korozja. Zjedzonego mocowania wózka albo progów czy podłóżnic nie naprawisz bo ekonomicznie nie jest to uzasadnione. Silniki mają przebiegi pod milion, gdzie każda naprawa to już loteria, w zależności od zaufania do mechanika.

Elementy gumowe takie jak uszczelki czy inne gumki wymagają wymiany. Odbudowywania/ utrzymanie takiego auta to ciągła mozolna praca. 

Można znaleźć perełkę jako klasyka, ale nikt do codziennego użytku nie wyłoży za takie auto tyle ile chcą sprzedawcy. 

Krótko mówiąc, ludzie kupują stare auto i oczekują że będzie super bo to przecież premium. 

bo bedzie super :)

https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-bmw-e39-525i-CID5-IDSvgIY.html

bez zbytniego szukania

kup go za 16000 + moje 5000 startowe (nawet nie wiem czy potrzeba) i za 21000 masz bardzo ladny samochod na lata

 

https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-e39-3-0-lpg-navi-klima-xenon-CID5-IDSHidX.html?reason=ip|cf

a moze taka ? z LPG

 

a teraz ty pokaz mi e60 z 21000 w sumie ;) powodzenia

Edytowane przez QuickArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, QuickArti napisał(a):

bo bedzie super :)

https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-bmw-e39-525i-CID5-IDSvgIY.html

bez zbytniego szukania

kup go za 16000 + moje 5000 startowe (nawet nie wiem czy potrzeba) i za 21000 masz bardzo ladny samochod na lata

 

https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-e39-3-0-lpg-navi-klima-xenon-CID5-IDSHidX.html?reason=ip|cf

a moze taka ? z LPG

 

a teraz ty pokaz mi e60 z 21000 w sumie ;) powodzenia

 

:) na zdjęciach to one wszystkie piękne :) zajrzyj im pod sukienkę, a prawda może Cie mocno zaboleć. Wiem bo sam takiego cukiereczka e39 miałem i sprzedałem. a 5 tysia to idzie na dzieńdobry na tarcze przód i zawieszenie przód :) poczytaj, że e39 hamuje tylko na ori tarczach (reszta się gnie) a potem zobacz cenę ori tarczy hamulcowych. 

Potem sprawdź cenę wahaczy, regeneracji magla przód (przy 300 koła jest to niezbędne), cenę regeneracji napędu (wał, półosie, podpory). Zresztą to tylko początek pakietu startowego :)

 

Stary, ja nie chcę się kłócić. Sprzedałem swoje 530i w 2010r za 26 koła. Już wtedy była rdza (a ona była 2001 rok produkcji, fabryczna) i nadawała się do poprawek. Nie chce nawet myśleć po jakich "poprawkach" są obecnie sprzedawane sztuki.

 

aaa i jeszcze mi się przypomniało - na budziku miałem jakieś 160 tysia, w kołach koło 350. Wyglądała 100 razy lepiej niż to co pokazałeś. Pomyśl ile teraz te autka mają :)  

Edytowane przez zet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, zet napisał(a):

 

:) na zdjęciach to one wszystkie piękne :) zajrzyj im pod sukienkę, a prawda może Cie mocno zaboleć. Wiem bo sam takiego cukiereczka e39 miałem i sprzedałem. a 5 tysia to idzie na dzieńdobry na tarcze przód i zawieszenie przód :) poczytaj, że e39 hamuje tylko na ori tarczach (reszta się gnie) a potem zobacz cenę ori tarczy hamulcowych. 

Potem sprawdź cenę wahaczy, regeneracji magla przód (przy 300 koła jest to niezbędne), cenę regeneracji napędu (wał, półosie, podpory). Zresztą to tylko początek pakietu startowego :)

 

Stary, ja nie chcę się kłócić. Sprzedałem swoje 530i w 2010r za 26 koła. Już wtedy była rdza (a ona była 2001 rok produkcji, fabryczna) i nadawała się do poprawek. Nie chce nawet myśleć po jakich "poprawkach" są obecnie sprzedawane sztuki.

 

aaa i jeszcze mi się przypomniało - na budziku miałem jakieś 160 tysia, w kołach koło 350. Wyglądała 100 razy lepiej niż to co pokazałeś. Pomyśl ile teraz te autka mają :)  

chlopie, ja mam e39 od 13 lat;) i zapewniam cie ze wiem co mowie, BMW (wylacznie) jezdze od 25 lat, tak ze ten ;)

 

edit: kazdej szukalem nie krocej niz 9 miesiecy, ale da sie znalezc :ok:

Edytowane przez QuickArti
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż tego swojego cukierka,

bo chyba ci miłość do modelu przyćmiła realny osąd. Wytykasz silnikom n z e60 pobór oleju jednocześnie zachwalasz m54 które ma taki sam problem z poborem oleju 🙃 z tym wzrostem cen to tez cię mocno poniosło. Sprzedałem swoje e39 w 2019r za 16tyś, i jest wystawione aktualnie na sprzedaż rownież za 16tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 2.02.2023 o 20:47, atlantic napisał(a):

Sprzedałem swoje e39 w 2019r za 16tyś, i jest wystawione aktualnie na sprzedaż rownież za 16tyś.

 

No ale 2019-ty nie skończył się miesiąc temu. Wzrost cen używek to niestety fakt.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2023 o 20:47, atlantic napisał(a):

Sprzedałem swoje e39 w 2019r za 16tyś, i jest wystawione aktualnie na sprzedaż rownież za 16tyś

a za ile wystawiałeś w 2019 roku? ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.