Jaki kupić rower elektryczny ?

[Ociec]

Potrzebuję zakupić elektryka z silnikiem centralnym, nie w kołach.

Nic normalnego nie mogę znaleźć.

Wskazane niska waga do 25 kg, manetka, składak, szerokie koła 20"- 24".

Czy może pójść w kierunku założenia samemu centralnego silnika do składaka ??

Jakieś rady mile widziane.

[sherif]

Widziałem coś takiego w Volvo na Puławskiej, jako element ekspozycji auta z założonym bagażnikiem na hak.

Miał silnik zabudowany przy przedniej przerzutce, baterie pod ramą. Bardzo fajnie to wyglądało, myślałem na początku że to zwykły rower z grubymi oponami.

Firma to: Marin bike.

[Ociec]

W dniu 10.02.2023 o 16:42, sherif napisał(a):

Widziałem coś takiego w Volvo na Puławskiej, jako element ekspozycji auta z założonym bagażnikiem na hak.

Miał silnik zabudowany przy przedniej przerzutce, baterie pod ramą. Bardzo fajnie to wyglądało, myślałem na początku że to zwykły rower z grubymi oponami.

Firma to: Marin bike.

Dzięki poszukam

[goldixll]

Dokładanie napędu ma tylko sens jak masz jakąś fajną ( czytaj porządną )  bazę.  Ja w zeszłym roku dokładałem do canondala bafanga 750W... jestem bardzo zadowolony , ale jak bym nie miał roweru to szukałbym już stricte elektryka. Sam silnik plus bateria musisz liczyć koło 4,5 tyś ( zależy jeszcze jakiej pojemności baterię weźmiesz) Założyć możesz sam albo oddać do serwisu ( ~400 zł za montaż - przynajmniej w Cz-wie) Najważniejsze że jeździ się tym jak na normalnym rowerze tylko upa się nie poci na wzniesieniach   

 

 

[Ociec]

W dniu 5.03.2023 o 21:16, goldixll napisał(a):

Dokładanie napędu ma tylko sens jak masz jakąś fajną ( czytaj porządną )  bazę.  Ja w zeszłym roku dokładałem do canondala bafanga 750W... jestem bardzo zadowolony , ale jak bym nie miał roweru to szukałbym już stricte elektryka. Sam silnik plus bateria musisz liczyć koło 4,5 tyś ( zależy jeszcze jakiej pojemności baterię weźmiesz) Założyć możesz sam albo oddać do serwisu ( ~400 zł za montaż - przynajmniej w Cz-wie) Najważniejsze że jeździ się tym jak na normalnym rowerze tylko upa się nie poci na wzniesieniach   

 

 

Założyłem 500 W befanga centralnie w miejsce pedałów, do składaka na 24'" kołach z przerzutką.

Taki elektryk fabryczny kosztuje powyżej 15 tys.

Mnie wyszło za napęd 5,5 tyś + 1 tyś na trochę mocniejsze hamulce i koła.

Rower miałem.

[lucash]

2 godziny temu, Ociec napisał(a):

Założyłem 500 W befanga centralnie w miejsce pedałów, do składaka na 24'" kołach z przerzutką.

Taki elektryk fabryczny kosztuje powyżej 15 tys.

Mnie wyszło za napęd 5,5 tyś + 1 tyś na trochę mocniejsze hamulce i koła.

Rower miałem.

ceny rowerów elektr. są absurdalne. Też będę dokładał silnik ale na przód, do jazdy miejskiej wystarczy. A jak będę chciał żeby dupa się zmęczyła to można zmienić koło na bez silnika i pojeździć sobie. 

[Ociec]

W dniu 7.03.2023 o 12:19, lucash napisał(a):

ceny rowerów elektr. są absurdalne. Też będę dokładał silnik ale na przód, do jazdy miejskiej wystarczy. A jak będę chciał żeby dupa się zmęczyła to można zmienić koło na bez silnika i pojeździć sobie. 

Normalny rower nie składak z silnikiem w kole to już za 2 tys. można kupić. 

Jeździłeś elektrykami ?

Moim zdaniem to jest porażka w przypadku jazdy wolnej rekreacyjnej.

Jazda z prędkością poniżej 10 -15 km/h jest gimnastyką na wysokim poziomie.

Trochę łatwiej przy centralu bo przerzutka (duży tryb) trochę go spowalnia.

Edytowane 8 Marca 2023 przez Ociec

[lucash]

8 godzin temu, Ociec napisał(a):

Normalny rower nie składak z silnikiem w kole to już za 2 tys. można kupić. 

Jeździłeś elektrykami ?

Moim zdaniem to jest porażka w przypadku jazdy wolnej rekreacyjnej.

Jazda z prędkością poniżej 10 -15 km/h jest gimnastyką na wysokim poziomie.

Trochę łatwiej przy centralu bo przerzutka (duży tryb) trochę go spowalnia.

Z parę lat temu jeździłem jakimś holendrem ale odpuściłem temat bo nie chciałem używki drogiej firmy. Dlaczego uważasz że to gimnastyka na wysokim poziomie? Nie mam zamiaru rekreacyjnie jeździć tylko dojazd do biura. Mam 1h 15 minut więc trochę długo. Jakbym urwał z tego czasu trochę to byłoby super. Jeżdżę raczej z prędkościami 20+. 

[Ociec]

15 godzin temu, lucash napisał(a):

Z parę lat temu jeździłem jakimś holendrem ale odpuściłem temat bo nie chciałem używki drogiej firmy. Dlaczego uważasz że to gimnastyka na wysokim poziomie? Nie mam zamiaru rekreacyjnie jeździć tylko dojazd do biura. Mam 1h 15 minut więc trochę długo. Jakbym urwał z tego czasu trochę to byłoby super. Jeżdżę raczej z prędkościami 20+. 

Silnik pracuje w trybie 0-1, do tego jakby ktoś ciągnął cię na gumowej linie.

Przejedź się to zobaczysz. Jest pare możliwości trochę ułatwiających jazdę.

O ile przy szybkiej jeździe nie stanowi to problemu, to powoli trudno jechać.

Mój składak bez pedałowania rozpędza się do 40 km/h.  I to do tego dość szybko.

Na tyle mam ustawione ograniczenie.

Sprzęt mógłby szybciej. Próbujący go serwisant osiągnął 55 km/h.

[Olas1]

10 godzin temu, Ociec napisał(a):

Silnik pracuje w trybie 0-1, do tego jakby ktoś ciągnął cię na gumowej linie.

Przejedź się to zobaczysz. Jest pare możliwości trochę ułatwiających jazdę.

O ile przy szybkiej jeździe nie stanowi to problemu, to powoli trudno jechać.

Mój składak bez pedałowania rozpędza się do 40 km/h.  I to do tego dość szybko.

Na tyle mam ustawione ograniczenie.

Sprzęt mógłby szybciej. Próbujący go serwisant osiągnął 55 km/h.

 

Poka ten swój pojazd   

[Ociec]

8 godzin temu, Olas1 napisał(a):

 

Poka ten swój pojazd   

Na razie wywiozłem go do garażu na wieś.

Wygląda puki co nieciekawie.

Stary obdrapany składak (chyba jubilat), bez błotników.

Planuję tylko dołożyć błotniki i ma wyglądać obskurnie.

Ma pozostawiony pod sklepem, czy w lesie nie rzucać się w oczy.

[Olas1]

3 godziny temu, Ociec napisał(a):

Na razie wywiozłem go do garażu na wieś.

Wygląda puki co nieciekawie.

Stary obdrapany składak (chyba jubilat), bez błotników.

Planuję tylko dołożyć błotniki i ma wyglądać obskurnie.

Ma pozostawiony pod sklepem, czy w lesie nie rzucać się w oczy.

Też miałem Jubilata przerabiać, ale jak zobaczyłem ile kosztuje sprzed do konwersji to… kupię chyba gotowca

[Ociec]

13 godzin temu, Olas1 napisał(a):

Też miałem Jubilata przerabiać, ale jak zobaczyłem ile kosztuje sprzed do konwersji to… kupię chyba gotowca

To się nie opłaca. Faktycznie.

Gotowy składak elektryczny (silnik w kole 20" ) kupiłem żonie za 3 tys.

Ale wobec napędu centralnego i kół 24" to jak maluch kontra compact.

[sanders]

I ten składak za 3 koła spełnia oczekiwania? Widziałem takie oferty, ale olałem. 

[Ociec]

4 godziny temu, sanders napisał(a):

I ten składak za 3 koła spełnia oczekiwania? Widziałem takie oferty, ale olałem. 

Pogoda raczej nie pozwala na normalne jazdy.

Trochę tylko na parkingu pojeździłem.

Ogólnie składak wygląda porządnie, jeździ, hamuje i tyle.

Szybko i łatwo się składa, waży 18 kg i daje się schować do bagażnika.

Taki kupiłem "Rower elektryczny Kimride 20"składany biały rama większa"

Edytowane 15 Marca 2023 przez Ociec

[Ociec]

 

Mój składany składak.

Daje radę po oranym i po szosie.

Okazuje się że ten silnik to 750W.

[kwa]

[kwa]

A może rower spalinowy. Są wersje damskie, nawet chyba popularniejsze.