Skocz do zawartości

Szklany dach w Fiacie 500


Tomo

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem.

 

Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania.

 

Nie ma :totalszok:

 

Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego.

 

No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem.

 

W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem.

 

W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera :nie_wiem:

 

---

 

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tomo napisał(a):

Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem.

 

Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania.

 

Nie ma :totalszok:

 

Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego.

 

No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem.

 

W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem.

 

W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera :nie_wiem:

 

---

 

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

 

Z tego co kojarze w 500-ce byly dwa rodzaje szklanych dachow, jeden otwierany, drugi nie.

My akurat w naszej mielismy tez taki co sie nie otwieral.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maciej__ napisał(a):

Z tego co kojarze w 500-ce byly dwa rodzaje szklanych dachow, jeden otwierany, drugi nie.

My akurat w naszej mielismy tez taki co sie nie otwieral.

 

Tylko ręczna roletka była.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomo napisał(a):

Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem.

 

Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania.

 

Nie ma :totalszok:

 

Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego.

 

No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem.

 

W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem.

 

W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera :nie_wiem:

 

---

 

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

Jak się nie otwiera to przynajmniej nie trzeszczy przy wjezdzaniu na krawężnik ;]

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomo napisał(a):

Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem.

 

Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania.

 

Nie ma :totalszok:

 

Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego.

 

No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem.

 

W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem.

 

W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera :nie_wiem:

 

---

 

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

 

Szwagier ma Mitsubishi ASX że szklanym dachem. Na 90% też nie jest otwierany.

Tesla chyba tak samo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklany dach w samochodzie nie jest po to, żeby go otwierać, tyko żeby było jaśniej i przyjemniej w środku. 

Taki paradoks, z jednej strony jest to (dla mnie) jedno z bardziej pożądanych akcesoriów, chociaż na przestrzeni wielu lat posiadania pojazdów z tym bajerem, otworzyłem go może ze 2-3 razy. Obecny mam od ponad roku i chyba nawet nie wiem gdzie są guziki. Podejrzewam, że przy lusterku wsteczny, bo w poprzednim modelu też tam były 🙃 W samochodach bez przeszklonego dachu czuję się jak trumnie. 

 

Producenci zrobili pewnie wywiad i uznali, że taniej będzie produkować panoramy bez opcji otwierania na której wielu użytkownikom zwyczajnie nie zależy ;)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tomo napisał(a):

Ostatnio wypożyczyłem Fiata 500 ze szklanym dachem.

 

Ucieszony wsiadłem i zacząłem szukać guzika do otwierania.

 

Nie ma :totalszok:

 

Tzn. w oczywistym miejscu czyli gdzieś w okolicach lusterka wstecznego.

 

No to szukam dalej - obszukałem cały kokpit i nie znalazłem.

 

W końcu poddałem się i sprawdziłem w internetach.....i nic nie znalazłem.

 

W końcu doszło do mnie, że szklany dach się nie otwiera :nie_wiem:

 

---

 

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

Honda crv 3gen duży szklany i nieotwierany...

Megane 2gen duży szklany i otwierany 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, camel00 napisał(a):

Szklany dach w samochodzie nie jest po to, żeby go otwierać, tyko żeby było jaśniej i przyjemniej w środku. 

Taki paradoks, z jednej strony jest to (dla mnie) jedno z bardziej pożądanych akcesoriów, chociaż na przestrzeni wielu lat posiadania pojazdów z tym bajerem, otworzyłem go może ze 2-3 razy. Obecny mam od ponad roku i chyba nawet nie wiem gdzie są guziki. Podejrzewam, że przy lusterku wsteczny, bo w poprzednim modelu też tam były 🙃 W samochodach bez przeszklonego dachu czuję się jak trumnie. 

 

Producenci zrobili pewnie wywiad i uznali, że taniej będzie produkować panoramy bez opcji otwierania na której wielu użytkownikom zwyczajnie nie zależy ;)

 

Ja np. bardzo lubię jak kończy się zima i zaczyna ciepły sezon - i wtedy zamiast klimy wolę otworzyć okno.

Przy jeździe po mieście nie przeszkadza.

 

I tak samo chciałbym mieć kiedyś otwierany dach.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

 

Z tego co kojarze w 500-ce byly dwa rodzaje szklanych dachow, jeden otwierany, drugi nie.

My akurat w naszej mielismy tez taki co sie nie otwieral.

 

 

U mnie też może być otwierany lub nieotwierany. Ja mam nieotwierany. Większość otwieranych ma ten minus, że nie otwiera się cały i w związku z tym na środku jest brzydka poprzeczka w miejscu łączenia części otwieranej i nieotwieranej. Tylko naprawdę drogie rozwiązania odsuwają się w całości. A w przypadku stałego najczęściej jest jedna wielka tafla szkła od przodu do tyłu co lepiej wygląda.

No i biorąc pod uwagę zdarzające się problemy z otwieranymi (hałas, szczelność) to nieotwierany może być mniejszym kłopotem.

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Tomo napisał(a):

Nigdy nie miałem auta z szyberdachem/otwieranym dachem - myślałem, że obecnie szklane dachy są właśnie otwierane/uchylane/odsuwane.

 

Połowa Skody ma zwykłe panoramiczne dachy, nieotwierane.

Te generują mniej problemów, zazwyczaj nie przeciekają ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, komor napisał(a):

 

Połowa Skody ma zwykłe panoramiczne dachy, nieotwierane.

Te generują mniej problemów, zazwyczaj nie przeciekają ;]

Nie skrzypia i nie hałasują. IMO lepszy jest nieotwierany.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tomo napisał(a):

Ja np. bardzo lubię jak kończy się zima i zaczyna ciepły sezon - i wtedy zamiast klimy wolę otworzyć okno.

Przy jeździe po mieście nie przeszkadza.

I tak samo chciałbym mieć kiedyś otwierany dach.

Zbędny mi gadżet.

Ja wcale nie otwieram okien w trakcie jazdy, chyba że ledwo się toczę. Mając kiedyś szyberdach też go nie używałem, nawet gdy był ledwo uchylony czułem "wiatr we włosach".

Odkąd przez otwarte okno w autobusie sparaliżowało mi pół twarzy (na szczęście 20 zastrzyków załatwiło temat) panicznie boję się przeciągów, przewiewów i innych powiewów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wujek napisał(a):

Nie skrzypia i nie hałasują. IMO lepszy jest nieotwierany.

Lepszy otwierany, z otwarciem zdalnym razem z szybami.

Nic nie da lepszego efektu przewietrzenia nagrzanego samochodu.

Godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

Odkąd przez otwarte okno w autobusie sparaliżowało mi pół twarzy (na szczęście 20 zastrzyków załatwiło temat) panicznie boję się przeciągów, przewiewów i innych powiewów.

Było się stać w przeciągu ;] Współczuje, nic przyjemnego. Ale ogólnie gadżet przydatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nieotwieraną dużą panoramę  w Qashqai J11b(2018)  i jakoś nie uznawałem tego za zaletę - w lato raziło, było wg mnie goręcej w aucie. Nawet jadąc w mieście w nocy wkurzało bo "migały" lampy uliczne w kabinie ... jedynie w zimie  było w aucie jaśniej. Na pewno bym tego nie kupował specjalnie (w QQ był to dodatek obowiązkowy od pewnych wersji wyposażenia). U mnie praktycznie 90% czasu roleta była zamknięta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ZUBERTO napisał(a):

Zbędny mi gadżet.

Ja wcale nie otwieram okien w trakcie jazdy, chyba że ledwo się toczę. Mając kiedyś szyberdach też go nie używałem, nawet gdy był ledwo uchylony czułem "wiatr we włosach".

Odkąd przez otwarte okno w autobusie sparaliżowało mi pół twarzy (na szczęście 20 zastrzyków załatwiło temat) panicznie boję się przeciągów, przewiewów i innych powiewów.

Tak jak ja, ledwo ktoś otworzy szybę w aucie i mam „kręć karku” 😩

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2023 o 11:56, Furvus_Eques napisał(a):

 

U mnie też może być otwierany lub nieotwierany. Ja mam nieotwierany. Większość otwieranych ma ten minus, że nie otwiera się cały i w związku z tym na środku jest brzydka poprzeczka w miejscu łączenia części otwieranej i nieotwieranej. Tylko naprawdę drogie rozwiązania odsuwają się w całości. A w przypadku stałego najczęściej jest jedna wielka tafla szkła od przodu do tyłu co lepiej wygląda.

No i biorąc pod uwagę zdarzające się problemy z otwieranymi (hałas, szczelność) to nieotwierany może być mniejszym kłopotem.

 

 

 

 

w Jagu nie otwierany dach 8] ?

IMO wolałbym już jak w Skodzie - czarny dach. Niemal we wszystkich moich autach miałem duże i zawsze otwierane okna dachowe. Nie ma jak wiosną czy latem sobie uchylić czy otworzyć dach przy spokojnej jeździe ;). W małej Lancii był cały dach szklany, potrafiło się to nagrzewać, dlatego otwieranie rozwiązywało problem. Nigdy nawet w aucie 10+ nie miałem problemu z dachem i jakoś się specjalnie tym nie przejmowałem. Jedynie sprawdzałem czy mają drożność kanały odpływowe.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, sherif napisał(a):

w Jagu nie otwierany dach 8] ?

 

Jest wybór: otwierany lub nieotwierany.

A LR Defender może mieć jeszcze odsuwany szmaciany jak Jeep Wrangler. 

:ok:

 

 

56 minut temu, sherif napisał(a):

IMO wolałbym już jak w Skodzie - czarny dach.

 

Można też zamówić czarny za skromne kilka tysięcy. A do Defendera również biały.

 

 

56 minut temu, sherif napisał(a):

Niemal we wszystkich moich autach miałem duże i zawsze otwierane okna dachowe. Nie ma jak wiosną czy latem sobie uchylić czy otworzyć dach przy spokojnej jeździe ;). W małej Lancii był cały dach szklany, potrafiło się to nagrzewać, dlatego otwieranie rozwiązywało problem. Nigdy nawet w aucie 10+ nie miałem problemu z dachem i jakoś się specjalnie tym nie przejmowałem. Jedynie sprawdzałem czy mają drożność kanały odpływowe.

 

:ok:

 

Edytowane przez Furvus_Eques
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sherif napisał(a):

w Jagu nie otwierany dach 8] ?

IMO wolałbym już jak w Skodzie - czarny dach. Niemal we wszystkich moich autach miałem duże i zawsze otwierane okna dachowe. Nie ma jak wiosną czy latem sobie uchylić czy otworzyć dach przy spokojnej jeździe ;). W małej Lancii był cały dach szklany, potrafiło się to nagrzewać, dlatego otwieranie rozwiązywało problem. Nigdy nawet w aucie 10+ nie miałem problemu z dachem i jakoś się specjalnie tym nie przejmowałem. Jedynie sprawdzałem czy mają drożność kanały odpływowe.

 

Tego mi najbardziej w służbowych autach brakuje, wcześniej miałem ponad 10 lat w różnych samochodach otwierane dachy. Najbardziej lubię zwykłe metalowe, bez przeszkleń, auto się nie nagrzewa, nie ma wyższej głośności a można albo odsunąć całkiem albo lekko uchylić. 

Przy szyberdachu z połowę rzadziej używałem klimy w aucie, plus po prostu lubię świeże powietrze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W peugeocie 3008 I generacji oraz 308II generacji miałem nieotwierany dach panoramiczny. Przez 90% czasu roleta była zamknięta. W połączeniu z czarnym kolorem nadwozia robi się latem masakra. 

W tiguanie miałem otwierany szyberdach. Szczerze powiem tak po raz pierwszy i ostatni. Podczas jazdy po mieście robiło się strasznie głośno. Przyjemność jazdy latem żadna. Jedyny plus że można go było zostawić delikatnie uchylonego na postoju i nie we wnętrzu było nieco chłodniej.  Zimą przy porządnych mrozach znowu skrzypiał....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.