Skocz do zawartości

Odbłyśnik reflektora- czyszczenie


Igorek

Rekomendowane odpowiedzi

W obu lampach przednich zrobiło się takie coś na odbłyśnikach,  jak na zdjęciu. W jednej dostałem się do środka i próbowałem to zmyć benzyną ekstrakcyjną, nic to nie dało. Co to jest i jak się tego pozbyć?

IMG_20230506_111808.jpg.90b5ddd97fa8d8064841ab272aef72ad.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Igorek napisał(a):

W obu lampach przednich zrobiło się takie coś na odbłyśnikach,  jak na zdjęciu. W jednej dostałem się do środka i próbowałem to zmyć benzyną ekstrakcyjną, nic to nie dało. Co to jest i jak się tego pozbyć?

IMG_20230506_111808.jpg.90b5ddd97fa8d8064841ab272aef72ad.jpg

Do regeneracji tylko i wyłącznie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sobie zadać pytanie czy demontaż lampy, jej rozbieranie na części, próby czyszczenia, oddawanie do regeneracji itp, jest tego warte.

Czasami warto kupić po prostu nową lampę i już.

W mojej starej Octavii reflektory zrobiły się żółte, klosze spękane, silniczki regulacyjne przestały działać.

Próbowałem klosze polerować, kupiłem jakiś zestaw, dzięki któremu klosze miały lśnić. Spędziłem pół dnia na tym polerowaniu, a efektu nie było prawie żadnego.

Jeszcze kolega polecał kupić jakiś czajniczek, który ponoć działa cuda. Koszt tego to jedyne 300zł.

Gdybym miał się w to jeszcze raz bawić i wydawać kolejne stówy to stwierdziłem, że kupię po prostu nowe reflektory.

Zamontowałem nowiutkie Hella i w końcu coś w nocy widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2023 o 22:11, fred77 napisał(a):

Trzeba sobie zadać pytanie czy demontaż lampy, jej rozbieranie na części, próby czyszczenia, oddawanie do regeneracji itp, jest tego warte.

Czasami warto kupić po prostu nową lampę i już.

W mojej starej Octavii reflektory zrobiły się żółte, klosze spękane, silniczki regulacyjne przestały działać.

Próbowałem klosze polerować, kupiłem jakiś zestaw, dzięki któremu klosze miały lśnić. Spędziłem pół dnia na tym polerowaniu, a efektu nie było prawie żadnego.

Jeszcze kolega polecał kupić jakiś czajniczek, który ponoć działa cuda. Koszt tego to jedyne 300zł.

Gdybym miał się w to jeszcze raz bawić i wydawać kolejne stówy to stwierdziłem, że kupię po prostu nowe reflektory.

Zamontowałem nowiutkie Hella i w końcu coś w nocy widać.

Ok, masz rację.

Zatem znajdź mi proszę nowe zwykłe, na żarówki ORYGINALNE lampy do Citroena C8 polift (2006 rok).

Dziękuję czekam z niecierpliwością 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2023 o 22:11, fred77 napisał(a):

Trzeba sobie zadać pytanie czy demontaż lampy, jej rozbieranie na części, próby czyszczenia, oddawanie do regeneracji itp, jest tego warte.

Czasami warto kupić po prostu nową lampę i już.

W mojej starej Octavii reflektory zrobiły się żółte, klosze spękane, silniczki regulacyjne przestały działać.

Próbowałem klosze polerować, kupiłem jakiś zestaw, dzięki któremu klosze miały lśnić. Spędziłem pół dnia na tym polerowaniu, a efektu nie było prawie żadnego.

Jeszcze kolega polecał kupić jakiś czajniczek, który ponoć działa cuda. Koszt tego to jedyne 300zł.

Gdybym miał się w to jeszcze raz bawić i wydawać kolejne stówy to stwierdziłem, że kupię po prostu nowe reflektory.

Zamontowałem nowiutkie Hella i w końcu coś w nocy widać.

Jaka cena nowych lamp Hella wraz z silniczkami regulacyjnymi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, 4thelement napisał(a):

Jaka cena nowych lamp Hella wraz z silniczkami regulacyjnymi? 

Jedna kosztowała mnie 670zł, a druga 720zł. W moim przypadku trochę musiałem poszukać, bo jedną z lamp trudniej było znaleźć gdyż mam wersję z lampami przeciwmgłowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, technix napisał(a):

Ok, masz rację.

Zatem znajdź mi proszę nowe zwykłe, na żarówki ORYGINALNE lampy do Citroena C8 polift (2006 rok).

Dziękuję czekam z niecierpliwością 

Pierwsze co, to bym po prostu zapytał w serwisie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fred77 napisał(a):

Pierwsze co, to bym po prostu zapytał w serwisie. 

Producenci deklarują dostępność części zamiennych przez około 10 lat od zakończenia produkcji danego modelu.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, rwIcIk napisał(a):

Producenci deklarują dostępność części zamiennych przez około 10 lat od zakończenia produkcji danego modelu.

 

Taki jest/był przepis ale często są niedostępne i dla młodszych aut i nic nie zrobisz;]

Chyba tylko do mercedesa da się kupić nawet części wprost zabytkowe i jeszcze vw ma chyba ofertę dla klasyków.

Inne marki radzą kupić nowy ale cały samochód:phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, volf6 napisał(a):

Taki jest/był przepis ale często są niedostępne i dla młodszych aut i nic nie zrobisz;]

Chyba tylko do mercedesa da się kupić nawet części wprost zabytkowe i jeszcze vw ma chyba ofertę dla klasyków.

Inne marki radzą kupić nowy ale cały samochód:phi:

Ale :nie_wiem: czy @technix był w serwisie Citröen, czy nie był  :hmm: ani jaka padła odpowiedź 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, volf6 napisał(a):

Taki jest/był przepis ale często są niedostępne i dla młodszych aut i nic nie zrobisz;]

Chyba tylko do mercedesa da się kupić nawet części wprost zabytkowe i jeszcze vw ma chyba ofertę dla klasyków.

Inne marki radzą kupić nowy ale cały samochód:phi:

Do Subaru z 2000 roku też w zasadzie wszystko jest. Tylko czasem trzeba dwa tygodnie czekać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, technix napisał(a):

Zatem znajdź mi proszę nowe zwykłe, na żarówki ORYGINALNE lampy do Citroena C8 polift (2006 rok).

Półosi też nie ma jeśli Cię to pocieszy :) . Aczkolwiek jeden z kolegów okropnie nakrzyczał jak zasugerowałem że do akurat tego modelu jest duży problem z częściami. Może przeczyta, odezwie się i znajdzie Ci tą lampę skoro podobno nie ma problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko chciałem pochwalić, że lampa rozebrana i złożona bez regeneracji. Samochód ma 6 lat i tak się porobiło. Sprawdziłem w drugim w takim samym wieku i jest to samo. To jest jakby wyparowanie powierzchni metalicznej i wyłącznie pod bańkami od żarówek świateł drogowych. Olałem to, złożyłem jak było i nie zamierzam się przejmować bo ani to zbytnio nie wpływa na widoczność w nocy, ani tym bardziej nie warto szukać nowych lamp z tego powodu.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

Producenci deklarują dostępność części zamiennych przez około 10 lat od zakończenia produkcji danego modelu.

 

Różnie z tym bywa.

Do Terrano kupiłem w serwisie nowiutkie kierunkowskazy. Gdzie mój model nie był produkowany już wtedy z 15 lat.

Producentem też była firma Hella. W pudełku do kompletu była lampa wraz z żarówką i oprawką oraz dwa nierdzewne wkręty mocujące.

Najlepsze było to, że cena jednego nowego kierunkowskazu była wyższa o jakieś 30zł od używanego i wątpliwej jakości z allegro.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2023 o 22:11, fred77 napisał(a):

Trzeba sobie zadać pytanie czy demontaż lampy, jej rozbieranie na części, próby czyszczenia, oddawanie do regeneracji itp, jest tego warte.

Czasami warto kupić po prostu nową lampę i już.

W mojej starej Octavii reflektory zrobiły się żółte, klosze spękane, silniczki regulacyjne przestały działać.

Próbowałem klosze polerować, kupiłem jakiś zestaw, dzięki któremu klosze miały lśnić. Spędziłem pół dnia na tym polerowaniu, a efektu nie było prawie żadnego.

Jeszcze kolega polecał kupić jakiś czajniczek, który ponoć działa cuda. Koszt tego to jedyne 300zł.

Gdybym miał się w to jeszcze raz bawić i wydawać kolejne stówy to stwierdziłem, że kupię po prostu nowe reflektory.

Zamontowałem nowiutkie Hella i w końcu coś w nocy widać.

Bo polerować to trzeba umieć :facepalm:

 

Koszt materiału na 1 auto nie przekracza 20 zł.IMG_20230207_100906.jpg

IMG_20230207_123016.jpg

IMG_20230207_131346.jpg

 

IMG-20220910-WA0007.jpeg

IMG_20220910_121302.jpg

IMG_20220910_123349.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2023 o 09:00, fred77 napisał(a):

Jedna kosztowała mnie 670zł, a druga 720zł. W moim przypadku trochę musiałem poszukać, bo jedną z lamp trudniej było znaleźć gdyż mam wersję z lampami przeciwmgłowymi.

 

Tyle to często kosztuje regeneracja, a gdzie tam nowe oryginały...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.05.2023 o 22:28, marcindzieg napisał(a):

Lampa ksenonowa do mojego Subaru to jest 2000 za zamiennik a 3600 za oryginał. I to jest względnie tanio. Ale zgoda - czasem warto kupić.

 

2 lata temu (może 3?) jak usłyszałem cenę za reflektory do Outbacka z 2010 to mało nie padłem. Skończyło się regeneracją. Nie wiem jakim cudem, ale strach tym było po zmierzchu jeździć, bo nic nie było widać :facepalm:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, futrzak napisał(a):

 

2 lata temu (może 3?) jak usłyszałem cenę za reflektory do Outbacka z 2010 to mało nie padłem. Skończyło się regeneracją. Nie wiem jakim cudem, ale strach tym było po zmierzchu jeździć, bo nic nie było widać :facepalm:

 

W porównaniu do Mitsubishi jest tanio. Lampa halogenowa do Outlandera kosztowała w 2012 7500 zł. Jakaś lepsza to chyba szkoda całkowita.

  • Haha 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 17.05.2023 o 18:10, futrzak napisał(a):

 

2 lata temu (może 3?) jak usłyszałem cenę za reflektory do Outbacka z 2010 to mało nie padłem. Skończyło się regeneracją. Nie wiem jakim cudem, ale strach tym było po zmierzchu jeździć, bo nic nie było widać :facepalm:

Znana wada reflektorów w ty, Subaru - wypala się odbłyśnik. Ojciec ma Outbacka z 2014 z xenonami i lewa lampa (po 9 latach) niewiele już świeci, prawa była wymieniana po kolizji 5 lat temu i na razie świeci poprawnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2023 o 22:24, marcindzieg napisał(a):

 

W porównaniu do Mitsubishi jest tanio. Lampa halogenowa do Outlandera kosztowała w 2012 7500 zł. Jakaś lepsza to chyba szkoda całkowita.

 

Outlander tak jak piszesz - dwie przednie w oryginale robione w ASO w Krakowie 3 lata temu 15000PLN, do tego doszedł zderzak, dwa nadkola, maska i chłodnica. Rachunek dla ubezpieczalni był na ponad 35000 PLN. Do tego miesięczne wypożyczenie Outlandera na ponad 10000 PLN.
Szło to z OC tego co mojej żonie zajechał drogę ale ubezpieczalnia i tak zakwestionowała koszt naprawy, to ASO nieco obniżyło koszt wynajmu

Spoiler
Spoiler

 

 

 

  • Lubię to 2
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bengamin napisał(a):

 

Outlander tak jak piszesz - dwie przednie w oryginale robione w ASO w Krakowie 3 lata temu 15000PLN, do tego doszedł zderzak, dwa nadkola, maska i chłodnica. Rachunek dla ubezpieczalni był na ponad 35000 PLN. Do tego miesięczne wypożyczenie Outlandera na ponad 10000 PLN.
Szło to z OC tego co mojej żonie zajechał drogę ale ubezpieczalnia i tak zakwestionowała koszt naprawy, to ASO nieco obniżyło koszt wynajmu

 

Znajomi przerabiali. Im w tym Mitsu chyba coś na głowy pospadało bo to zwykły, tani dupowóz a ceny części jak w Mercedesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2023 o 00:48, JacWeg napisał(a):

Znana wada reflektorów w ty, Subaru - wypala się odbłyśnik. Ojciec ma Outbacka z 2014 z xenonami i lewa lampa (po 9 latach) niewiele już świeci, prawa była wymieniana po kolizji 5 lat temu i na razie świeci poprawnie.

I teraz popatrz sobie na reflektory w takich samochodach jak np.: Skoda Felicia, VW Golf IV, w których masz szklany klosz. Nie pamiętam tylko czy odbłyśnik był z tworzywa czy metalowy. Mimo to wykonanie lampy jest pancerne, trwałe i mimo upływu lat reflektory świecą jak w momencie opuszczania fabryki. 

To jest dla mnie dziwne. Wytwarza się reflektory, które nie są trwałe i  coraz bardziej skomplikowane, no i bardzo drogie.

Edytowane przez fred77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, fred77 napisał(a):

I teraz popatrz sobie na reflektory w takich samochodach jak np.: Skoda Felicia, VW Golf IV, w których masz szklany klosz. Nie pamiętam tylko czy odbłyśnik był z tworzywa czy metalowy. Mimo to wykonanie lampy jest pancerne, trwałe i mimo upływu lat reflektory świecą jak w momencie opuszczania fabryki. 

To jest dla mnie dziwne. Wytwarza się reflektory, które nie są trwałe i  coraz bardziej skomplikowane, no i bardzo drogie.

Czy aby jesteś pewien że 4 miała szklany klosz :hmm: bo chyba na 3 skończyły się szkiełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Artur_W_wa napisał(a):

Czy aby jesteś pewien że 4 miała szklany klosz :hmm: bo chyba na 3 skończyły się szkiełka.

Ma szklany. Grube gładkie szkło. Przy okazji ćwiczeń lub przy wypadkach i stłuczkach z udziałem "czwórki" miałem okazję zobaczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fred77 napisał(a):

I teraz popatrz sobie na reflektory w takich samochodach jak np.: Skoda Felicia, VW Golf IV, w których masz szklany klosz. Nie pamiętam tylko czy odbłyśnik był z tworzywa czy metalowy. Mimo to wykonanie lampy jest pancerne, trwałe i mimo upływu lat reflektory świecą jak w momencie opuszczania fabryki. 

To jest dla mnie dziwne. Wytwarza się reflektory, które nie są trwałe i  coraz bardziej skomplikowane, no i bardzo drogie.

Ale poliwęglan możesz sobie dowolnie kształtować, a szkło nie. To teraz porównaj ile powierzchni klosz lampy stanowił, a ile teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, fred77 napisał(a):

Szkła nie można dowolnie kształtować?

Ciekawe.

No tak fred. Szkło w produkcji długo jest plastyczne w przeciwieństwie do tworzywa które po chwili się utwardza. Nie wymaga czasu na utrwalenie kształtu, nie musi być odprężane. Teraz porównaj rzeczony klosz z golfa z kloszem od np. Peugeot 3008. Porównaj również grubość samego materiału oraz masy. 

Z punktu widzenia użytkownika klosz z tworzywa jest wyborem lepszym. Jak masz niefart to kamień z poprzedzające pojazdu może doprowadzić do pęknięcia szkła, w tworzywie jest to co najwyżej rysa. Nawet jak nie pęknie to przez kilkanaście lat użytkownika powierzchnia też nie jest idealna. I szkło również można polerować jednak jest to bardziej pracochłonne z uwagi na jego twardość.

 

Przewaga szkła jest w zasadzie jedna, że powierzchnia jest odporna na promieniowanie UV i nie wymaga zabezpieczenia.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, r1sender napisał(a):

Przewaga szkła jest w zasadzie jedna, że powierzchnia jest odporna na promieniowanie UV i nie wymaga zabezpieczenia.

Nie matowieje w takim tempie i żółknie/szarzeje, do tego w szkle nie pojawiają się mikropęknięcia. W zasadzie jedyną wadą względem tworzywa jest jego twardość i podatność na pękanie przy uderzeniach. Waga myślę pomijalna, ja myślę że główną przyczyną rezygnacji to koszty i wymagania projektantów co do formy szkła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2023 o 18:10, futrzak napisał(a):

 

2 lata temu (może 3?) jak usłyszałem cenę za reflektory do Outbacka z 2010 to mało nie padłem. Skończyło się regeneracją. Nie wiem jakim cudem, ale strach tym było po zmierzchu jeździć, bo nic nie było widać :facepalm:

 

To samo w Avensis szwagra i w mojej Giuliettcie. Soczewki wypalone lub zapylone - typowe w tych pojazdach. Efekt taki jak piszesz - strach jeździć po zmierzchu. Nowy zamiennik do Julki to ok. 900 zł za sztukę. Jestem właśnie w trakcie poszukiwań uczciwego wykonawcy pod regenerację. Mam już dwie oferty, gdzie rozrzut cen jest spory. Przykładowo, oferta z Auto Gamma - cena regeneracji 1 lampy to 600 zł za sztukę i 500 za kpl w mniej znanej firmy polecanej na fb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bochumil napisał(a):

 

To samo w Avensis szwagra i w mojej Giuliettcie. Soczewki wypalone lub zapylone - typowe w tych pojazdach. Efekt taki jak piszesz - strach jeździć po zmierzchu. Nowy zamiennik do Julki to ok. 900 zł za sztukę. Jestem właśnie w trakcie poszukiwań uczciwego wykonawcy pod regenerację. Mam już dwie oferty, gdzie rozrzut cen jest spory. Przykładowo, oferta z Auto Gamma - cena regeneracji 1 lampy to 600 zł za sztukę i 500 za kpl w mniej znanej firmy polecanej na fb.

1800 za nowe, a 1200 za rozklejanie i co dalej?

Regenerują czy wstawiają chińskie ledy :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, r1sender napisał(a):

No tak fred. Szkło w produkcji długo jest plastyczne w przeciwieństwie do tworzywa które po chwili się utwardza. Nie wymaga czasu na utrwalenie kształtu, nie musi być odprężane. Teraz porównaj rzeczony klosz z golfa z kloszem od np. Peugeot 3008. Porównaj również grubość samego materiału oraz masy. 

Z punktu widzenia użytkownika klosz z tworzywa jest wyborem lepszym. Jak masz niefart to kamień z poprzedzające pojazdu może doprowadzić do pęknięcia szkła, w tworzywie jest to co najwyżej rysa. Nawet jak nie pęknie to przez kilkanaście lat użytkownika powierzchnia też nie jest idealna. I szkło również można polerować jednak jest to bardziej pracochłonne z uwagi na jego twardość.

 

Przewaga szkła jest w zasadzie jedna, że powierzchnia jest odporna na promieniowanie UV i nie wymaga zabezpieczenia.

Praktyka pokazuje jednak, że szkło jest lepsze. Choćby dlatego właśnie, że przetrwa więcej i nie tylko ze względu na promienie UV. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fred77 napisał(a):

Praktyka pokazuje jednak, że szkło jest lepsze. Choćby dlatego właśnie, że przetrwa więcej i nie tylko ze względu na promienie UV. 

Lepsze dla klienta ale czy lepsze dla producenta auta czy sprzedającego same lampy?:old:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Artur_W_wa napisał(a):

1800 za nowe, a 1200 za rozklejanie i co dalej?

Regenerują czy wstawiają chińskie ledy :hmm:

 

AutoGamma, 600 zł za rozklejenie, regenerację odbłyśnika i sklejenie jednego reflektora. O LEDach nie wspominałem. Oczywiście można przerobić na własne ryzyko na BiLed, ale co wstawiają nie wiem. Alternatywna firma regenerująca, reklamująca się na Fb montuje projektory Koito lub NHK - raczej chinole. Ja w to nie idę. Zregeneruję odblyśniki i zamontuje standardowe żarówki dobrego producenta. Swoją drogą ciekawi mnie jak na odbłyśniki wpływa żarówka LED - szybciej się wypala?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, AstraC napisał(a):

Nie matowieje w takim tempie i żółknie/szarzeje, do tego w szkle nie pojawiają się mikropęknięcia. W zasadzie jedyną wadą względem tworzywa jest jego twardość i podatność na pękanie przy uderzeniach. Waga myślę pomijalna, ja myślę że główną przyczyną rezygnacji to koszty i wymagania projektantów co do formy szkła.

Wszystko ok. do czasu aż musiałbyś kupić nową lampę. Większość aut w których klosze poleruję ma ok. 10 lat i więcej. Nowy reflektor można zabezpieczyć folią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bochumil napisał(a):

 

AutoGamma, 600 zł za rozklejenie, regenerację odbłyśnika i sklejenie jednego reflektora. O LEDach nie wspominałem. Oczywiście można przerobić na własne ryzyko na BiLed, ale co wstawiają nie wiem. Alternatywna firma regenerująca, reklamująca się na Fb montuje projektory Koito lub NHK - raczej chinole. Ja w to nie idę. Zregeneruję odblyśniki i zamontuje standardowe żarówki dobrego producenta. Swoją drogą ciekawi mnie jak na odbłyśniki wpływa żarówka LED - szybciej się wypala?

Żeby jeszcze wstawiali soczewki normalnych producentów to można by się pokusić. Niestety konwersja polega na wstawieniu chinola, mniej więcej pasującego rozmiarem - tu przytną, tam skleją. Lepiej zregenerować, byle wszystko ładnie wyczyścili przed montażem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, r1sender napisał(a):

Wszystko ok. do czasu aż musiałbyś kupić nową lampę. Większość aut w których klosze poleruję ma ok. 10 lat i więcej. Nowy reflektor można zabezpieczyć folią. 

Prawda, ale szkło spolerować też się da, trochę bardziej pracochłonne. Z drugiej zaś strony nie przypominam sobie aby te szklane reflektory tłukły się na potęgę, rzadko się zdarzało, a po tych 10 latach to mam wrażenie że większość, nawet znaczną kloszy z tworzywa wymaga ingerencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.