Jump to content

Kontrola klimatyzacji


steyr

Recommended Posts

Teraz, marcindzieg napisał(a):

Problem w tym że jak jest mniej czynnika to może być pierwsza oznaka problemów. Dobicie może uratować sprężarkę bo jak koledzy wyżej piszą niektóre działają na minimalnej ilości czynnika. Aż się zatrą. I po pół roku zamiast 100 zł zapłacisz 2000. Ale masz rację - kto bogatemu zabroni.


Większym problemem jest nie usuwanie wilgoci. Woda plus olej PAG powodują kwasior który bardzo mocno koroduje układ i sprężarkę. 

Najczęściej wyciągam opiłki i przypalony olej z aut których właściciele mają podobne poglądy do kolegi @Igorek

 

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Teraz, Igorek napisał(a):

Zrobić zdjęcie naszych zakurzonych stacji i Ci je wysłać abyś uwierzył jak bardzo potrzebne jest "serwisowanie" klimy? ;]

Przypominam się jednocześnie z tą usługą, która przytoczyłeś. Jesteś w stanie rozwinąć jej szczegóły i konsekwencje jej niestosowania?


Ad1. bardzo mnie cieszą Wasze zakurzone stacje klimatyzacji. Im mniej je używacie tym więcej zarobku ja mam w przyszłości. Szanuję takie podejście. 
Ad2. nie pracuję w ASO, opieram się na zaleceniach producentów aut które są zebrane w np. autodacie.
Skoro producent zaleca kontrolę  poziomu środka chłodniczego - jak to zrobisz ? Wsadzając termometr w kratkę? 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, marcindzieg napisał(a):

Problem w tym że jak jest mniej czynnika to może być pierwsza oznaka problemów. Dobicie może uratować sprężarkę bo jak koledzy wyżej piszą niektóre działają na minimalnej ilości czynnika. Aż się zatrą. I po pół roku zamiast 100 zł zapłacisz 2000. Ale masz rację - kto bogatemu zabroni.

Napisałem wcześniej: "Świadomy użytkownik będzie wiedział kiedy jej wydajność zaczyna budzić wątpliwości i wtedy powinien rozważyć kontrolę ilości czynnika."

Może inny przykład- możesz sprawdzać ciśnienie w kołach co miesiąc i mieć jakąś tam pewność, że nie niszczysz opon przy zbyt niskim ciśnieniu. Ale znam mnóstwo przykładów ludzi, którzy ciśnienie w kołach sprawdzają duuuużo rzadziej i też dojeżdżają opony do końca, bez ich uszkodzenia. A jak się trafi peszek to sierota sprawdzając co miesiąc pojedzie śmiało na kapciu bo nie wie jakie są objawy zbyt niskiego ciśnienia w oponie.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Kovic napisał(a):


Ad1. bardzo mnie cieszą Wasze zakurzone stacje klimatyzacji. Im mniej je używacie tym więcej zarobku ja mam w przyszłości. Szanuję takie podejście. 
Ad2. nie pracuję w ASO, opieram się na zaleceniach producentów aut które są zebrane w np. autodacie.
Skoro producent zaleca kontrolę  poziomu środka chłodniczego - jak to zrobisz ? Wsadzając termometr w kratkę? 

Aha, czyli zajmujesz się serwisami i czerpiesz z tego kasę? 😁

Pozwol, że zanim kontynuujemy dalszą dyskusję poczekam na odpowiedź pytania jakie już zadałem dwukrotnie

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Igorek napisał(a):

Napisałem wcześniej: "Świadomy użytkownik będzie wiedział kiedy jej wydajność zaczyna budzić wątpliwości i wtedy powinien rozważyć kontrolę ilości czynnika."

Niektóre klimy działają dobrze nawet przy niskiej ilości czynnika. Aż umierają. I wtedy to kosztuje. Nie jestem fanem częstego sprawdzania ale uważam że wydanie co 3 lata 100 zł w starym aucie nie jest niczym złym. Ale każdy robi jak uważa. Mieszanie do tego nowych aut na gwarancji jest pozbawione sensu bo to problem producenta. W starym jednak za wszystko płacisz sam.

 

To tak jak z ubezpieczeniem. U większości ludzi jest tylko "zbędnym" wydatkiem.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Igorek napisał(a):

Aha, czyli zajmujesz się serwisami i czerpiesz z tego kasę? 😁

Pozwol, że zanim kontynuujemy dalszą dyskusję poczekam na odpowiedź pytania jakie już zadałem dwukrotnie


Nie, nie zajmuję się serwisami. Nie trafiłeś. 

Rozumiem że Twoje pytanie to :

 

Cytat

Das jakieś szczegóły? Bo ja się domyślam jak taka kontrola wygląda. Serwisowalem nowe Audi; wsadzili termometr w kratkę, ustawili "granat" odświeżający za fotelem kierowcy, obieg zamknięty na 10 minut, klima na maksa i serwis zaliczony. Bardzo chętnie poczytam co wchodzi w skład serwisu, który podałeś za przykład i czy nie zgadzając się na niego tracisz gwarancję 


Odpowiedziałem Ci już że nie pracuję w ASO, nie wiem jak wygląda szczegółowa procedura w danym warsztacie. 
Natomiast to co opisałeś w cytacie powyżej - świadczy tylko o totalnym braku wiedzy osoby która serwisowała to Audi.  Np. nie potrafiła zrobić tak podstawowej czynności jak odgrzybienie układu klimatyzacji. 

 

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Kovic napisał(a):


Nie, nie zajmuję się serwisami. Nie trafiłeś. 

Rozumiem że Twoje pytanie to :

 


Odpowiedziałem Ci już że nie pracuję w ASO, nie wiem jak wygląda szczegółowa procedura w danym warsztacie. 
Natomiast to co opisałeś w cytacie powyżej - świadczy tylko o totalnym braku wiedzy osoby która serwisowała to Audi.  Np. nie potrafiła zrobić tak podstawowej czynności jak odgrzybienie układu klimatyzacji. 

 

Powoływałeś się na przykład z zaleceń producenta, chciałem poznać szczegóły. No kurczę, tak jakby nadal nie mamy  żadnych przesłanek na rzecz konieczności ingerowania w układ. A możesz wyciągnąć jakieś przykłady z autodaty?

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, marcindzieg napisał(a):

Niektóre klimy działają dobrze nawet przy niskiej ilości czynnika. Aż umierają. I wtedy to kosztuje. Nie jestem fanem częstego sprawdzania ale uważam że wydanie co 3 lata 100 zł w starym aucie nie jest niczym złym. Ale każdy robi jak uważa. Mieszanie do tego nowych aut na gwarancji jest pozbawione sensu bo to problem producenta. W starym jednak za wszystko płacisz sam.

 

To tak jak z ubezpieczeniem. U większości ludzi jest tylko "zbędnym" wydatkiem.

Ja nie pisze o nowych autach, najczęściej obecnie mamy dwulatki. W tamtym roku mieliśmy kontrakt z firmą, która dostarczała najczęściej 2015-2018. Pamiętam może ze dwa przypadki, że klima nie działała.

Jeśli stać Cię na 100zl co 3 lata to Twój wybór. Jeśli kto inny będzie chciał płacić 200 co rok to też jego wybór. Mi chodzi tylko o to, by swoich własnych wyborów nie narzucać jako coś, co inni też muszą robić. Bo nadal nie wiadomo z oficjalnego źródła kto i jak często w ogóle zaleca te czynności, jeśli układ jest sprawny.

Ja też kiedyś patrzyłem na to jak na coś, co "trzeba" ale pracuję obecnie gdzie pracuję i widzę, że serwisy klimy rozwinęły się wyłącznie dla posiadaczy prywatnych, takich bez wiedzy technicznej.

A jest jeszcze jedna sprawa, o której warto pamiętać - kupno stacji do obsługi układu często staje się dodatkowym źródłem zarobku gdy w warsztacie pusto. Wystarczy coś tam kliknąć, pozwolić maszynce działać i już kasa wpada za "serwis". A jak przychodzi do poważnej naprawy to nagle trudno znaleźć kogoś, kto ogarnie.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Igorek napisał(a):

Mi chodzi tylko o to, by swoich własnych wyborów nie narzucać jako coś, co inni też muszą robić.

To nie jest narzucanie. Tylko odpowiedź jak ja robię na pytanie czy warto kontrolować. Myślę że znacznie bezpieczniejsza niż "jak działa nie dotykać" bo w nowych autach tak jest.

 

9 minut temu, Igorek napisał(a):

A jest jeszcze jedna sprawa, o której warto pamiętać - kupno stacji do obsługi układu często staje się dodatkowym źródłem zarobku gdy w warsztacie pusto. Wystarczy coś tam kliknąć, pozwolić maszynce działać i już kasa wpada za "serwis". A jak przychodzi do poważnej naprawy to nagle trudno znaleźć kogoś, kto ogarnie.

Mój mechanik ma robotę na miesiąc w przód. Tyle że naprawdę nic nie musi narzucać. Stację też ma. Jako dodatek.

Chyba dawno nie byłeś w PL. Nawet do sieciówki nie dostaniesz się na już.

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Igorek napisał(a):

Ja nie pisze o nowych autach, najczęściej obecnie mamy dwulatki. W tamtym roku mieliśmy kontrakt z firmą, która dostarczała najczęściej 2015-2018.

 

To nadal relatywie mlode auta i nic dziwnego, ze klima nadal dziala.

IMHO przez pierwsze 5-7 lat nie ma zadnego sensu nic przy klimie dlubac.

Jak zacznie "syczec", to mozna pomyslec o dobiciu czynnika i tyle.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Kovic napisał(a):

W każdym ASO jest stacja klimatyzacji, mało tego, jest kilku dostawców tego typu sprzętów którzy są akceptowani przez producenta. Certyfikacja ASO wymaga posiadania stacji klimatyzacji. Po co ? 

Ty tak serio? To pomyśl, że w ASO naprawiają samochody po wypadkach, gdzie czasem i się zdarza wymieniać uszkodzone części układu klimatyzacji. Już wiesz po co? 

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Mike_wwl napisał(a):

Ty tak serio? To pomyśl, że w ASO naprawiają samochody po wypadkach, gdzie czasem i się zdarza wymieniać uszkodzone części układu klimatyzacji. Już wiesz po co? 


Większość ASO współpracuje z blacharniami które są kilometry od ASO. Mało które ASO lakieruje. 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Kovic napisał(a):

Ja mogę. 

 

Np. Hiundai co 12 miesięcy/ 30.000 km.

 

Coś się nie zgadza skoro;]  

5 godzin temu, rwIcIk napisał(a):

Hyundai - 5 lat i nic nie robili z klimą w czasie przeglądów

 

Zakładam , że hiundai to to samo co hyundai:)

Edited by volf6
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, volf6 napisał(a):

 

Coś się nie zgadza skoro;]  

 

Zakładam , że hiundai to to samo co hyundai:)

Bo to pewnie "sprawdzenie klimatyzacji" czyli wsadzają termometr w nawiew, jak się wmiesci temp w normie to przegląd zaliczony.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Bo to pewnie "sprawdzenie klimatyzacji" czyli wsadzają termometr w nawiew, jak się wmiesci temp w normie to przegląd zaliczony.
Najprawdopodobniej tak jest.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Chalek napisał(a):

Bo to pewnie "sprawdzenie klimatyzacji" czyli wsadzają termometr w nawiew, jak się wmiesci temp w normie to przegląd zaliczony.

Tylko w ten sposób raczej nie sprawdzisz ''poziomu środka chłodniczego'' a to jest do odfajkowania na tej wklejonej liście przeglądowej;]

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, volf6 napisał(a):

Tylko w ten sposób raczej nie sprawdzisz ''poziomu środka chłodniczego'' a to jest do odfajkowania na tej wklejonej liście przeglądowej;]

 

Na tej liscie, to masz sprawdzenie poziomu plynu chlodniczego ale w silniku ;]

Nie sadze, zeby jakakolwiek marka na standardowym przegladzie sprawdzala ilosc czynnika w klimatyzacji.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Na tej liscie, to masz sprawdzenie poziomu plynu chlodniczego ale w silniku ;]

Nie sadze, zeby jakakolwiek marka na standardowym przegladzie sprawdzala ilosc czynnika w klimatyzacji.

Czytaj listę dokładnie-sprawdzenie płynu chłodniczego/niezamarzającego masz wyżej i to nawet na niebiesko:)

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, volf6 napisał(a):

Czytaj listę dokładnie-sprawdzenie płynu chłodniczego/niezamarzającego masz wyżej i to nawet na niebiesko:)

 

Faktycznie :ok: Ciekawe zatem jaka jest procedura na kontrole tego czynnika.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Faktycznie :ok: Ciekawe zatem jaka jest procedura na kontrole tego czynnika.

 


Nie ma takiej. Tym bardziej że żadna stacja klimatyzacji nie jest na tyle dokładna aby określić ile tego czynnika odzyskała, tolerancja i rozbieżności są powyżej norm określonych prawnie ;)

 

To taki nasz bubel prawny. Nie wiem jak w innych krajach UE. 

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, Kovic napisał(a):


Nie ma takiej. Tym bardziej że żadna stacja klimatyzacji nie jest na tyle dokładna aby określić ile tego czynnika odzyskała, tolerancja i rozbieżności są powyżej norm określonych prawnie ;)

 

To taki nasz bubel prawny. Nie wiem jak w innych krajach UE. 

Dlatego mój ojciec - stary chłodniarz, zawsze powtarzał: nabijamy na "zegary" podczas pracy. Węże, wężyki mogą być grubsze, cieńsze, dłuższe ......

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Chalek napisał(a):

Obstawiam że komputerem diagnostycznym odczytują ciśnienia z czujników, jak w normie, znaczy czynnik jest.

Wczoraj miałem Focusa mk3 2014r, klima nie chłodziła, choć kompresor chodził, ciśnienie na zegarach przy wyłączonej klimie 4 bar, po włączeniu AC nic nie rosło. Stacja ściągnęła 10g czynnika. Fordy pod tym względem są słabe. Ostatecznie skraplacz okazał się dziurawy.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.