kacha1

> W394 jest krótsza. > pano, oczywiście, że się różnią, choćby z racji innego wysprzęglania w Viki B. > Ale nie są to różnice uniemożliwiające montaż skrzyni z Vectry do Astry. W drugą stronę może być > gorzej. Wrócmy jednak do mojego pytania: które z przełożeń skrzyni f16 jest 'krótsze' (czyli daje większe przyspieszenie) W374 czy w394?

> Bez znaczenia. Poproszę jeszcze o podpowiedź - które z przełożeń skrzyni f16 jest 'krótsze' (czyli daje większe przyspieszenie) W374 czy w394?

> Nie, tylko wyjąć dyfer. Odkręcasz wielką nakrętkę mocującą łożysko przy wyjściu półosi i wyjmujesz > mechanizm przez otwór w dole skrzyni (po zdjęciu pokrywy). Trzeba tylko pamiętać, żeby > dokręcić nakrętkę dokładnie do tego samego miejsca przy montażu. > Tak, powinna pasować. Dzięki wielkie. Jeśli miałbyś wybierać dla siebie to wybrałbyś skrzynię f16 ok 130 tys km czy f18 ok 160 tys. km (obie 300 zł )?

> Żeby prędkościomierz działał, musisz przełożyć kółko napędowe ze starej obudowy mechanizmu > różnicowego. Vectra B nie ma tego kółka, bo jest jej niepotrzebne. Czyli trzeba rozebrać skrzynię? A czy ta skrzynia będzie pasowała? http://allegro.pl/opel-vectra-a-1-7-td-skrzynia-biegow-manualna-f16-i5314854358.html

Witam. Mam zamiar przełożyć skrzynię f18 w357 z vectry b sil. X20DTL do mojej Astry f (95) tc4ee1 Rozłączanie sprzęgła da się zmienić na mechaniczne. Czy możliwe jest zamontowanie przekładni prędkościomierza (linka) w zaślepione miejsce? Czy może wystąpią jakieś inne niespodzianki? Czy może poszukać jakiejś F 16 (z przeczytanych opinii bardziej niezawodne). Może ktoś ma taką?

Witam Kupię pętlę immo +2 pastylki i sterownik do zaworu paliwa przy pompie wtryskowej w Astrzrze F 95 1,7TD Isuzu

Dzięki Orochimaru ! Gumowa osłona pancerza liki gazu (zaczynająca się tuż za zawleczką linki gazu przy pompie) zsunęła się i blokowała dalsze dosuwanie się do ramienia sterowanego termostatem. Teraz działa dobrze

Jest tak jak napisałem czyli źle

Pomogła wymiana przewodów Wielkie dzięęęęęęęęęęki ! A jak w pompie wyregulować jałowe obroty bo po uruchomieniu jest ok 700 a na rozgrzany silniku ponad 1000

Niestety z gazem też trzeba długo kręcić. A co z pdciekająca pokrywa na górze pompy - może ta nieszczelność powoduje niedomaganie? Załączyłem też zdjęcie 3-go wtryskiwacza który też jest wilgotny (zaznaczony na czerwono). Za nim jest wężyk (zaznaczony na zielono) który też jest wilgotny od wtryskiwacza do połowy swej długości. Dochodzi on do górnej części pompy.

Witam Jeżdżę astrą F 95 1.7tdi isuzu 60KW, przebieg 285kkm Od około tygodnia po rozgrzaniu (obroty spadają do ok. 700) silnik gaśnie na wolnych obrotach. Aby go ponownie uruchomić muszę długo kręcić rozrusznikiem ( jakby zasysał paliwo). Przy uruchamianiu na zimnym silniku gdy jałowe obroty wynoszą ok 1000 coś takiego się nie dzieje. Także gdy przycisnę pedał gazu na ciepłym silniku przyspiesza dobrze. Ale wystarczy spuścić nogę z gazu i silnik gaśnie - jakby brakło paliwa Poprzednio działo się coś-takiego ale b. sporadycznie i od razu odpalał. Zauważyłem że na pompie wtryskowej zaczął się pocić zaznaczony na załączonym rysunku element Proszę o radę.