Skocz do zawartości

ziemczon

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ziemczon

  1. > Dostępna w centrali i na większości filii.

    > Short shifter właśnie zmienia przełożenie dźwigni zmiany biegów z dłoni na wybierak.

    Fajnie, że jest w takim razie.

    Chodzi Ci o to, że trudno trafić właściwy bieg mają szorta?

  2. > Siódemka w IC kosztuje 35 zł OE. Skrócone przełożenie w BMW nie jest zbyt dobre ze względu na

    > ciasne zapinanie biegów.

    A jest dostępna?

    O jakim przełożeniu mówisz?

  3. > Nie sądzę. U siebie wymieniałem simmering na wybieraku skrzyni i musiałem wyjąć wał. Cały mechanizm

    > miałem wtedy jak na dłoni.

    Zamiast nr 7, lepiej kupić cały szortszifter, bo łożysko kosztuje 80pln w ASO, a szifter ok. 100pln + wysyłka.

    Czy jakbyś kupował pozostałe dwa elementy, chciałoby Ci się wziąć suwmiarkę do łapki i pomierzyć średnice, długości tych elementów?

  4. Cześć,

    Szukając skąd śmierdzi mi LPG pod maska, zdjąłem wężyk doprowadzający gaz z listwy do kolektora. Okazało się, ze jest on w środku zwężony. Tzn. średnica otworu przy listwie jest większa niż dalej w przewodzie. Prześwit dalej zmniejsza się do ok 4mm. Tak powinno być, czy ktoś rzeźbę odstawił?

  5. > W Warszawie placilem kilka msc temu ~440 za odholowanie. Parking i mandat identyczne.

    Teraz za holowanie jest 478. Stawka maksymalna jest regulowana przez rozporządzenie. Oczywiście, w Warszawie obowiązuje maksymalna dozwolona rozporządzeniem.

    Najlepsze jednak w tym wszystkim jest to, że rynkowa stawka za podobną usługę to 150.

    Zgodnie z przetargiem jaki wygrała w Warszawie nowa firma (która w dodatku w momencie przetargu nie miała ani swoich lawet, ani parkingów) ok. 40% kwoty za holowanie dostaje firma, a reszta idzie do budżetu miasta. Interes idealny. Złodziejstwo w majestacie prawa. Do tego niezgodne z konstytucją, bo przecież nie można być dwukrotnie ukaranym za jedno przewinienie, a oprócz 478 PLN za holowanie jest nakładany jeszcze mandat.

    Urzędowi miasta podlega ZDM, który decyduje o oznakowaniu. Straż miejska również, która ma uprawnienia ustawowe do odholowania. Potem kasą dzielą wg. w/w proporcji. Straż miejska oczywiście ma corocznie ustalany "targiet" kwoty na którą mają na... wypisywać mandatów, za wykonanie którego potem są premie i uścisk dłoni HGW.

    Dlatego straż wiejska nie robi nic innego poza pilnowaniem tego i częstymi patrolami w miejscach gdzie jest zakaz ze znaczkiem lawety. Ostatnio widziałem jak na parkingu pod szpitalem MSWiA o 23 w niedzielę czekali na lawetę, mimo że cały parking i ulica była pusta, a do tego oprócz taxi drajwerów żywej duszy. Na Bakalarskiej, na Postępu to samo. Mafia. Oczywiście na Postępu, zamiast postawić słupki jak na jednym z odcinków, dalej postawili znaki i koszą po 20-30 samochodów dziennie.

    30 x 478 = 14340

    14340 x 0,6 = 8604 / dziennie

    8604 x 22 dni pracujące w miesiącu = 189288 pln

    Można?

  6. > i z moich podatków to będą teraz utrzymywać dla krawężników?

    > a jak alfy kupowali to afera była bo nie chcieli ALU.

    Na mandatach zarobią na waciki. Podobno ma wideorejestrator, ale to niepotwierdzone info.

  7. > No widzisz, każdy ma inne checi. Zdecydowana większość społeczeństwa chce mieć nowe auto,

    > niepsujace się i pelne bajerów. Wiec się takie robi.

    Nowe + pełne bajerów, ok. Z tym jestem w stanie się zgodzić, że nowe to nowe i zazwyczaj pełne bajerów. Natomiast z niepsującym się już niekoniecznie.

    Ludzie pomału zaczynają się budzić i widzieć, że nie jest już tak kolorowo z tym niepsuciem się jak by chcieli.

    Przykład: jest w Warszawie firma naprawiająca szyberdachy. Co ciekawe przywożą im lawetami samochody na naprawy tych elementów z większości ASO, ponieważ te nie są ich w stanie naprawić samodzielnie. Właściciel oglądając 21letnie auto kolegi przed naprawą stwierdził, że użyte są w nim kilkukrotnie lepsze materiały niż w nowym (2-3 letnim) SUVie klasy premium stojącym obok.

    > O ekologii nie wspominam bo to już zupełnie inna bajka, spojrzmy na najnowocześniejsze diesle,

    > gdzie produkcja dpfów, EGRów, itp. itd. pochłania tony energii a i tak spaliny o wiele nie sa

    > czystsze od tych sprzed 5 lat.

    Dochodzi kwestia spalania. Wg. badań jakiekośtam amerykańskiego instytutu/stowarzyszenia klientów, downsajzing wcale nie ogranicza spalania = emisji = nie poprawia ekologii.

  8. > A po co? Chciałbyś jeździć takim autem?

    Owszem. Jeżdżę cały czas. Na co dzień. Dlaczego? Bo jest taniej i bo ma tylny napęd.

    Samochód wbrew temu co chcą nam wmówić: rząd, lobby producentów samochodów nie powinien być przedmiotem użytkowanym tak jak szczoteczka do zębów tzn. kup, użyj, wyrzuć i kup nowy.

    Moim zdaniem im dłuższa eksploatacja 1 samochodu, tym bardziej ekologicznie, jeśli rozważamy ten aspekt (chociaż dla mnie jest ona ostatnio-rzędna) ponieważ: użyte do produkcji materiały są używane dłużej, mniej energii jest tracone na produkcję i późniejsze przetworzenie zużytego samochodu im dłużej jest on eksploatowany.

  9. > wiesz, dla niektórych z AK każdy samochód który nie ma stacji dokującej do iPhona to złom

    Dokładnie. Ciekawy jestem czy którykolwiek, dowolny samochód kupiony w tej chwili jako nowy z salonu, dożyje przebiegów jakie mają przed sprowadzeniem do PL np. E36 smile.gif czyli cirka about 500-700kkm smile.gif

    Złom to jest dopiero 5letni Focus o przebiegu 350kkm kupiony po dwóch leasingach. Ale prawie nowy Panie! Prawie nowy!

  10. Tak piszecie i piszecie...

    Ciekawy jestem kto z Was w przeciągu ostatnich 2 lat przy okazji kontroli policyjnej/suszarki/alkomatu miał sprawdzany stan techniczny pojazdu. Podstawowe rzeczy: opony, światła, czy ręczny trzyma, czy silnik nie jest cały mokry od spodu. Obstawiam, ze nikt.

    Sam mam kilka kontroli rocznie. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby sprawdzili cokolwiek więcej niż światła, przednią szybę i gaśnicę. I to był raz na kilka spotkań. Wszystko w temacie.

    Jeśli organy powołane do tego typu rzeczy, nie spełniają swojej roli, ponieważ dorabiają na boku Rostowskiemu, to chyba nie dziwne, że kolejny taki organ również nie spełni swojej roli.

    ITD miało być powołane do kontroli ciężarówek. I co? Jeżdżą, udając że to nie oni i robią fotki w ukrycia.

    Chociaż u diagnostów ostatnio widać trochę więcej strachu. Coraz częściej proszą, żeby wjechać chociaż do środka, bo ktoś może patrzeć grinser006.gif

    Dziękuję za uwagę smile.gif

  11. > Panowie jak najlepiej odpowietrzyc:)

    Ogrzewanie na maks, wlaczasz zaplon.

    Odkrecasz korekt zbiorniczka, odkrecasz odpowietrznik na chlodnicy i lejesz do pelna do momentu jak przez odpowietrznik przestanie leciec woda z powietrzem, caly czas uzupelniajac plyn pod korek.

    Przestanie leciec z odpowietrznika powietrze, zakrecasz go i uruchamiasz silnik. Czekasz az sie zacznie nagrzewac, mozna troche pompowac wezami. Dobrze od czasu do czasu dodac zwiekszyc gwaltownie obroty i puscic, wtedy przepchnie bomble.

    Jak sie nagrzeje, odkrecasz odpowietrznik, lekko gazu i czekasz az przestanie leciec woda z powietrzem, dolewajac plynu. Jak przestanie, zakrecasz korek chlodnicy, przez odpowietrznik spuszczasz nadmiar plynu, tak zeby w zbiorniczku bylo max wg. podzialki, zakrecasz odpowietrznik i tyle smile.gif

  12. To co Ty za springi kupiłeś grinser006.gif

    Myslalem, ze nie ma nic tanszego niz MTS/TaT za 350/komplet.

    Komplet amorkow TaT (podobno sa twardsze niz MTS) kosztuje 500.

    Tylko ja sie zastanawiam nad tym gwintem TaT za 950, zeby moc sobie podnosic na zime i opuszczac na lato, chociaz gleby wiekszej niz 40/40 nie przewiduje.

  13. > Patrzac na ilośc dziur na drodze, poczekalbym do wiosny z zakladaniem nowego zawiasu, a dobił ten

    > co masz

    Z jednej strony masz rację, bo szkoda nowego zawiasu na dziurwy, a z drugiej strony co to za zawias co dziurw nie przezyje smile.gif

    Bede zakladal dopiero gdzies w marcu/kwietniu.

  14. W głowie zrodził mi się jeszcze jeden szalony pomysł.

    Sprzedam te springi 40/35 co mam, dołożę do wcześniej wymienionego budżetu i kupię najtańszy gwint z alledrogo za niecałe 700.

    Tylko chyba poza uznaniem związanym z magicznym słowem "GWINT" nie zyskam chyba nic, ponieważ min. gleba na takim gwincie to 35/35. Czyli tyle co na tych springach.

    Idealnie byłoby jakby by był dostępny gwint obniżający 20/20 w stosunku do serii.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.