Skocz do zawartości

Hipo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 057
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Hipo

  1. a na stilo jeździsz pod remizę "dziołchom gacie z dupy zdzierać"?

     

    Schowaj już się do jamky i nie gdacz.

     

    Jak widać jednym gnije Stilo, innym nie. 

     

    I pamiętaj... Hrup, hrup, kto tam? Rdza w hipo stilo  ;]  ;]  ;]

    Masz coś konstruktywnego do dodania w temacie czy tylko żal dupe ściska z powodu tego że ktoś odważył się podważyć mit łałdi? 

    A wycieczki osobiste z jamką na czele to sobie daruj, takie teksty to na onecie czy innym śmieciu.

  2. Fiat to szit,  bier 15letnie A3, jak tu jeden wszech wiedzacy wypisywał parcha Ci ruda zje a pod dyskoteka na widok A3 dalej będzie dziołchom gacie z dupy zdzierać  ;l

  3. Niestety nie, conajmniej fajere musisz zdjąć żeby zobaczyć czy taśma się odkręca. Ale 2003r ma raczej jeszcze odkręcaną, spokojnie możesz dać też nowszy pająk ze zintegrowaną taśmą, pasuje p&p. Tylko musisz zwracaćuwagę na ile pinów jest tasiemka jeśli masz np czujnik deszczu albo sterowanie do radia.

  4. Nie ma znaczenia,  jedyna roznica to taka ze pająk poliftowy czyli od 2004 ma. taśmę do aibagu zintegrowana na stałe. 

     

    A w temacie wątku,  mój  dynamic z 2005 pierwsza rejestracja w de ma wszystkie możliwe kable oprócz zamka elektrycznego klapki wlewu. 

  5. Widzisz,  mnie nic nie ubodło bo ja w odróżnieniu od Ciebie akceptuje to ze ktoś może mieć inne zdanie,  dlatego prowadząc dyskusję podpieram się konkretnymi argumentami i doświadczeniami w celu obrony swoich tez. A Ty  walisz pustymi sloganami i ogólnikami. Wielokrotnie trwalsza blacha w Audi....  dobre sobie,  kolejny slogan bez poparcia. 

     

    No ale z mojej strony to koniec dyskusji,  żyj w swoim świecie gdzie 10-12letnie A3 jest de best.  Ja idę szukać tego sitka w Stilo,  może za dekadę się doczekam,  może nie..... 

  6. Widać że interpretuje właściwie skoro nic konstruktywnego nie potrafisz napisać.  Podważyłem mit vaga i tu Cię boli?   ja bynajmniej nie gloryfikuje fiata,  jestem po prostu realistą i napisałem już powyżej,  audi nie ma nic lepszego od fiata co uzasadnialoby dużo wyższą cenę.  Miałem do czynienia z autami grupy vag,  nie jeden raz miałem to na kanale i rączki sobie przy nich brudziłem. 

    Więc  moja opinia nie bierze się z powietrza. 

  7. Z tego płynie jeden wniosek,  napraw cokolwiek w fiacie to auto skreslone,  napraw w vagu to 

     usprawiedliwione. 

     

    I  Ty mowisz o klapkach na oczach ;l   falwej czy łłałdi jest ideał,  blotniki zmieniasz i jedziesz dalej..... hahaha przy takim obiektywizmie z twojej strony to nie mamy tu o czym dyskutować.  

     

     

     

    edit. 

     

    Auto w rękach mojego rodzica zrobilo 100tys.  km i przy tym przebiegu zjadło 4 komplety wielowahacza,  więc nie wiem o czym do mnie rozmawiasz albo nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co pisałem .  I żeby nie było ze kładziemy na zmiane jakieś scierwo to było tam Febi,  OE,  jakiś komplet duński  i chyba Moog. 

  8. Warto zdjąć klapki z oczu :-) 

    No właśnie kolego,  warto zdjąć klapki z oczu.  Ja już to dawno uczyniłem i doszedłem do wniosku że nie ma sensu przepłacać za coś co nie jest w niczym lepsze,  no chyba ze rispekt pod remizoł to rzeczywiscie,  tam łałdi jest nie do pobicia. Miałem Maree w kombi,  ojciec miał w tym czasie Paska B5,  oba auta 98r,  pasek kosztowal w chwili zakupu 28k, maree kupikem pol roku pozniej za 11k. Przez 4ry lata eksploatacji maryski zmienilem raz wahacze z przodu,  2x laczniki i gumy w tylnej belce.  Tyle było kosztów koniecznych,  korozji auto nie miało.  Za to w pasku turbo 3x regenerowane,  wielowahacz z przodu  wymieniany 4x a dróg nie mam  najgorszych,  wymieniona klapa z tylu bo szyba zaczęła wpadać do srodka.  Poza tym gnijące podszybie i dach pod relingami.  

     

    I to masz ta świetna jakość która jest odporna na ząb czasu...... to są mity,  jakość blach w vag skończyła się wraz z golfem 2 i audi 80 b4. O autach pokroju polo to nawet nie wspominam,  stoisz obok i słychać jak go ruda zjada.

     

    Dla odmiany to miałem Tipo z 92 roku,  obecnie ma 24lata i kolega opti go ma,  spytaj czy doszukasz się na nim jakiejkolwiek rudej. 

     

     

    Podsumowując,  fiaty nie są idealne,  mają za to cenę adekwatna do tego co się za ta kase dostaje,  chcesz sam się oszukiwać to możesz wozić się A3 składana z trzech + przystanek z magicznym przebiegiem 170k km,  w tdeiku za 10-12k pln. 

  9. GP taniej kupi się niż za 15. Tak zdroworozsądkowo podchodząc do tematu to chyba lepsze byłoby kilka lat starsze A3 za 10-12k niż Stilo, przynajmniej nie trzeba będzie bawić się we Flinstona lub lepić progów.

     

    Fiat jest ok jak jest nie starszy niż 7-10 lat, później to już trzeba być funem tej marki. 

    Hahaha dobry żart,  dzięki za poprawe humoru z rana  ;l

  10. Bo tylko kosztujące sporo ponad norme samochody użytkowników forum są warte uwagi.....    mam osobiście inne zdanie,  no ale może jakiś naiwny zaplaci mi za moje Stilo 18k bo przecież jest odpicowanie,  ma dlugaaaaaaą listę dodatków no i najważniejsze jestem z forum. 

  11. Niestety ale trzeba być realistą, to że masz auto wypucowane, wychuchane, dopieszczone to nikogo to nie interesuje przy zakupie, liczy się cena i tyle, Niestety ale takie są realia polskiego rynku, Można sprzedawać i sprzedać, jak to kolega stronę wcześniej napisał. 

     

    Inna sprawa że nie można powiedzieć od razu, że auto które jest tańsze o 20% od średniej rynkowej to zaraz klekot. Może będzie zaniedbane, może zawias do roboty, ale jak motor gada dobrze i równo ciągnie to czasem lepiej kupić takie i dołożyć trochę niz taką wychuchaną perełkę która też za chwile może się sypnąć. Pamiętajmy że to wszystko to samochody używane i nikt nam nie da żadnej gwarancji,

  12. Chłopczyku... żali nie wypłakuję, więc takie uwagi kieruj pod innym adresem.

     

    Cóż chłopczyku wynika z tego zupełnie co innego. Nie sprzedali ci klamota, nie błagali na kolanach żebyś przyszedł do nich to muszisz na internety pójść i się wypłakać jaki to IC zły i jak źle traktuje klienta, aby frustrację tym faktem rozładować.

     

    Pytałeś dlaczego tak jest, napisałem Ci jak to dokładnie wygląda, no ale chłopczyku widać, że masz nawet  problem litery do kupy skleić i przeczytać słowo pisane ze zrozumieniem.

  13. Nie widzę w tej odpowiedzi niczego rzeczowego - odpowiedź brzmi "nie mamy i nie wiemy czy będzie - jak chcesz się dowiedzieć, czy będzie i po ile, to pojedź do oddziału IC i się tam zapytaj".

     

    Zresztą - nie wysłałem zapytania do baru mlecznego, albo kwiaciarni, tylko do IC, korzystając z ich formularza - stąd moje zaskoczenie tego typu odpowiedzią udzieloną zapewne przez pracownika owej "centrali".

     

    A skoro sprzedawca w IC może się skontaktować z kimś w centrali i udzielić mi informacji, to dlaczego nie może skontaktować się z kimś z centrali ktoś z centrali i od razu udzielić mi informacji? :nie_wiem:

     

     

    Napisałem Ci jak to wygląda w praktyce, a swoje żale to idź sobie gdzie indziej wypłakuj, u mnie to zły adres.

  14. Odpisał rzeczowo i przedstawił stan faktyczny, skoro oni nie mają to Ci mogą zamówić pod warunkiem że producent czy pośrednik z którym handlują będzie ten towar miał. W innym wypadku nie będą szukać specjalnie dla Ciebie towaru po świecie.

     

    A odsyłają do oddziału bo tak funkcjonuje w IC komunikacja, sprzedawca kontaktuje się gościem w centrali który jest odpowiedzialny za dany asortyment i od niego uzyskuje info. Wszystko w systemowym komunikatorze.

    • Lubię to 1
  15. Trzeba sciagać pasek rozrządu, trzeba sciągać obudowę/pokrywę z wałkami. Jesteś pewien przebiegu? na tyle to tam nic nie powinno klepać, szczególnie że popychacze nawet jak się odrobinę zużyją to przecież olej kasuje ci luz. A jeśli motornia ma z 400tyś realnego nalotu to bym powiedział że może już klepac na panewkach korbowodowych albo na sworzniach tłokowych.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.