czarny dym i pierdzenie

[michalak_83]

Witam.

Niestety moj kropek odmowil mi wspolpracy.

W sobote jechalem sobie po miescie i nagle poczulem tak jak by mi kabel ze swiecy spadl.... pierdzial, skakaly obroty. Zagldam pod maske... wszystko OK.

Odpalam samochod - pierdzi, obroty skacza od 500 do 3000 - faluja strasznie.

Pojechalem do ASO, odlaczyli mi zawor EGR i obroty sie uspokoily.

Ale to jeszcze nie bylo to... Obroty trzymaly sie w granicy 1100-1200. Jak jechałem szybciej, to samochod nie pierdzial,obroty nie skakaly. Ale to nie koniec.... pojechalem do sklepu, wychodze ze sklepu odpalam a on znowu pierdzi i obroty od 500 do 3000 faluja. Juz mnie szlak trafil.

Pojechalem jescze raz do ASO... na komputerze nic nie pokazuje. Samochod strasznie dymi na czarno i smierdzi paliwem.Po dlugich naradach okazalo sie,ze padlo UPG. Wymienili mi UPG ale samochod nadal nie chodzi tak jak powienien. Co prawda mniej pierdzi,ale pierdzi i obroty nadal faluja ale juz mnie tak ok 1200-1300.

Mechanicy rozkladaja juz rece: sprawdzali swiece, i wszystkie inne co bylo mozliwe. Rozebrali wtryskiwacze i okazalo sie,ze wtryski podaja za duzo paliwa... i to bardzo za duzo. Same wtryski sa dobre..ale co powoduje takie duze podawanie paliwa?

Moze czujnik temperatury, moze cewka jest walnieta? Nie mam juz pomyslów.

Dodam jeszcze,ze zostalo sprawdzone cisnienie za cylindrach i okazalo sie,ze jak wywalila uszczelka,to poszlo cisnienie na 2 cylindry i jest po 13 atmosfer, a powinno byc 11.

[tzok]

Ciśnienie im większe tym lepiej... 13Atm jest jak najbardziej prawidłowe.

Możesz sprawdzić wydatek wtryskiwacza, powinien wynosić ok 110ml/min, sprawdź czas otwarcia wtrysku i przyjrzyj się generalnie parametrom czujników jakie widzi ECU. Sprawdź cewki.