Wymiana łożysk piast (przód)

[lery]

Witam,

Czy jest jakiś manual do wymiany łożyska piasty w przednim kole? albo jakiś dokładniejszy opis... mam co prawda książkę "Fiat Uno naprawiam sam" (coś takiego), ale to nie dla mnie są teksty typu "Usunąć pierścień ustalający zewnętrzną bieżnię łożyska za pomocą pierścienia A 57160"

łożysko już mam, 40zł kosztowało. Zastanawiam się, czy jest sens robić samemu, czy jechać do mechanika?

[rascal]

> Witam,

> Czy jest jakiś manual do wymiany łożyska piasty w przednim kole? albo

> jakiś dokładniejszy opis... mam co prawda książkę "Fiat Uno

> naprawiam sam" (coś takiego), ale to nie dla mnie są teksty typu

> "Usunąć pierścień ustalający zewnętrzną bieżnię łożyska za

> pomocą pierścienia A 57160"

> łożysko już mam, 40zł kosztowało. Zastanawiam się, czy jest sens

> robić samemu, czy jechać do mechanika?

Hmmm. Wymiana łożyska jest prościacka... pod warunkiem, że masz specjalny klucz. Łożysko jest trzymane w zwrotnicy za pomocą specjalnej nakrętki z zewnętrznym gwintem (czyli wkrętki). Do jej poprawnego dokręcenia potrzebny jest klucz ośmiokątny, coś na kształt dużego imbusa, bez tego lepiej się do roboty nie zabierać. Ja miałem taki klucz dorobiony i poszło gładko. Jak oddasz do mechanika to upewnij się, że takowy klucz mają a nie będą dokręcać młotkiem i przecinakiem (słyszałem o takich metodach).

Oprócz łożyska potrzebujesz jeszcze wspomnianą nakrętkę (przy wyjmowaniu starego łożyska ulega dewastacji) i pierścień z kołnierzem gumowym (wciskany od strony przegubu).

[lery]

dzięki... no właśnie nie mam takich kluczy, może coś się uda skombinować

[Dobieslawb]

> dzięki... no właśnie nie mam takich kluczy, może coś się uda

> skombinować

Ja poradziłem sobie z tym bez klucza. Stara nakrętka została zniszczona przecinakiem... po prostu ucięta, a nowa została dokręcona przy pomocy jakiegoś teownika bodajże.

Jak na razie się trzyma.

Nie wiem czy do końca dobrze zrobiłem z tym uszczelnieniem od strony przegubu. Kupowałem łożyska w zestawie z nakrętkami i tego uszczelnienia tam nie było Chyba nie jest w najlepszym stanie... ale póki co - działa. Nic się nie odkręciło. Koła się kręcą.

Myślę, że jeśli masz odrobinę wiedzy z zakresu mechaniki, to wyjazd do warsztatu jest niepotrzebny, bo poradzisz sobie z tym sam.