Skocz do zawartości

Problemy z elektryka - co to moze byc?


Coach

Rekomendowane odpowiedzi

Pisalem juz wczesniej o problemach z elektryka i padajacym co drugi dzien akumulatorze. Diagnoza byla, ze winna zwarc powodujacych rozladowania jest peknieta obudowa aleternatora, ktora wymieniilem wczoraj (za 300zl) i dzisiaj problem pojawil sie od nowa....

Do dam tylko, ze objawami ktore mnie nie pokoja sa (pewno przez zwaracia) palaca sie kontrolka poduszki powietrzenej, wariujacy alarm (przy wlączaniu), nie gasnaca swiatlo w srodku (wylacza sie dopiero przez sterowanie reczne) oraz nie dzialajacy system antynapadowy (tzn centralny zamek nie zamyka trzwi z poczatkiem jazdy)

Co wg Was powinien teraz zrobic? (prosze od razu podawac koszty proponowanych rozwiazan).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do dam tylko, ze objawami ktore mnie nie pokoja sa (pewno przez

> zwaracia) palaca sie kontrolka poduszki powietrzenej, wariujacy

> alarm (przy wlączaniu), nie gasnaca swiatlo w srodku (wylacza

> sie dopiero przez sterowanie reczne) oraz nie dzialajacy system

> antynapadowy (tzn centralny zamek nie zamyka trzwi z poczatkiem

> jazdy)

> Co wg Was powinien teraz zrobic? (prosze od razu podawac koszty

> proponowanych rozwiazan).

Może się nie znam....ale proponuje sprawdzić jedno takie małe ustrojstwo..które może być za to odpowiedzialne...bo z tego co piszesz to wariuje alarm, światlo...centralny...itd....

W drzwiach jest coś takiego co jest odpowiedzialne za wszystkie te rzeczy...i jest to włacznik lampki...jak zamykasz drzwi...to on się wciska...daje sygnał do lampki w środku..ona gaśnie (jak zgaśnie lampka...to nie będzie wariował alarm, bo nie będzie miał zmiany napięcia - którą on odczytuje jak otwarte drzwi - jak się mylę niech mnie ktoś poprawi)

Kiedyś miałem coś takiego...alarm wył, zamek się nie zamykał ....i o dziwo sam sobie z tym poradziłem...trzeba zdjąć gumową ochronę, są tam dwie śrubki...krzyżakowe bodajże..odkręcić oblukać...docisnąc ...może pomoże...cza soperacji ok 10 minut na całe auto...koszt....nieważne....

Co do poduszki... niewiem.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze to juz te newry, albo slepota, ale w ktorym miejscu w dzwiach to

> jest??

Przepraszam..... bow.gif

Źle się wyraziłem to jest na ....nie wiem jak to nazwać...słupek to chyba nie jest...znalazłem fotkę, która mniej więcej pozwoliła mi zlokalozować ten "guzik"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepraszam.....

> Źle się wyraziłem to jest na ....nie wiem jak to nazwać...słupek to

> chyba nie jest...znalazłem fotkę, która mniej więcej pozwoliła

> mi zlokalozować ten "guzik"

U mnie tym miejscu jest cos w stylu gumowego łącznika, O to CI chodzi, bo na fotce az tak dokladnie nie widac. I co gorasz po zdjeciu tego nie za bardzo widze tam jakis guzik niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie tym miejscu jest cos w stylu gumowego łącznika,

łącznik jest taką rurą, która wchodzi w drzwi...ale to nie o to chodzi....

> zdjeciu tego nie za bardzo widze tam jakis guzik

Wiem, zdjęcie nie jest najlepszej jakości...ale nie mam teraz cyfraka pod ręką...zaznaczyłem kropkami w którym miejscu się to znajduje...na pewno go znajdziesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czesci juz usunelem awarie. Po wizycie reklamacyjnej u elektryka angryfire.gif, ktory probowal mnie namowic na kupno nowego akumulatora co spotkalo sie z moim stanowczym NIE nono.gif, bo wytlumaczylem im, ze moje wydane 300zl na obudowe alterantora to byl ostatni koszt jaki ponioslem, bo to oni wg mnie zle zdiagnozowali usterke klotnia.gif. Wiec Panowie (ojciec i syn) zabrali sie do kolejnych ogledzin, i po probie regulacji obrotow yikes.gif(przypadkowo) odkryli iz pali sie caly czas swiatelko w bagazniku boje_sie.gif. Co bylo przyczyna jak sie pozniej okazalo palacego sie swiatla pod sufitem, dziwnie dzialajacego alrmu green_fuck.gif. Jutro rano sie okaze, czy to tez byla przyczyna rozladowywania mojego (co by nie mowic) slabego akumulatora. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po probie regulacji obrotow (przypadkowo) odkryli iz pali sie

> caly czas swiatelko w bagazniku . Co bylo przyczyna jak sie

> pozniej okazalo palacego sie swiatla pod sufitem, dziwnie

> dzialajacego alrmu .

Nieźli "mechanicy" smile.gif I oczywiście odkryli to, przy pozamykanych drzwiach, bo otwierając drzwi, włącza się oświetlenie kabiny i bagażnika smile.gif Więc jak drzwi np kierowcy były niedomknięte, to się paliło w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po czesci juz usunelem awarie. (przypadkowo) odkryli iz pali sie

> caly czas swiatelko w bagazniku . Co bylo przyczyna jak sie

> pozniej okazalo palacego sie swiatla pod sufitem, dziwnie

> dzialajacego alrmu .

To byłem blisko...tak myślałem, że to coś z otwierającymi się elementami...ale stawiałem na drzwi...klapa od bagażnika...bylo nie było w bravo to 3 drzwi.... hahaha.gif

Pozdrawiam 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> elementami...ale stawiałem na drzwi...klapa od bagażnika...bylo

> nie było w bravo to 3 drzwi....

Byles bardzo blisko;) Tak czy inaczej wielkie dzieki 20.GIF

A na marginesie dodam, iz odkrylem iz w moim bravo wylacznik, ktorego szukalismy w dzwiach (przy zawiasach) ale zupelnie z drugiej strony drzwi, tzn jest razem z tym zameczkiem, ktory odpowiada za zatrzesniecie drzwi. zlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.