yuby Napisano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Od pewnego czasu mam taką poranną przypadłość, że czasem nie mogę odpalić. Muszę kręcić go przez chwilę póki załapie. Jak już odpali to jak nie trzymam obrotów od razu mi gaśnie, natomiast jak przerz(ż)uce na gaz to działa ok. Dziś był dzień przełomowy bo do roboty pojechałem mpk:/ Nie odpalił wogóle. Mam zamiennik pompy z P1 z allegro. Słychać jak pracuje po przekręceniu kluczyka. Może to być jej wina? Inna rzecz to taka, że pierścionki umarły - może to być przyczyną takich problemów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.