vendorr Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Witam, pisałem wcześniej na KLIK , ale wydaje się że nikt nie zwrócił uwagii. Szukałem w szukajce, ale też nie znalazłem odpowiedzi, więc pozwalam sobie na nowy temat, mam nadzieję że nie rozłoszcze tym Modów. Wracając do tematu: Zaczyna u mnie coraz głośniej buczeć - pierdzieć, a że doświadczenia z układem wydechowym nie mam więc się pytam i radzę. Więc, chciałbym wymienić wszystko co idzie od kolektora wydechowego, zrobiłem małą listę w kolejności od kolektora: - USZCZELNIENIE, 45.8 MM ŚR.WEW., PRZEDNIA CZĘŚĆ RURY DO KOLEKTORA (nazwa zaczerpnięta z EPC, chyba chodzi o tą okrągły druciak do uszczelnienia na złączach skręcanych?) - rura wydechowa przednia - łącznik elastyczny (taka rura elastyczna z plecionki mająca za zadanie eliminowanie drgań) - dalej niby katalizator oczywiście go nie mam, więc pytanie czy takie coś się nada KLIK - no i tłumik środkowy - i tłumik końcowy Oczywiście na wszystkich łączeniach skręcanych daje uszczelkę drucianą. Poproszę o rady bo nie wiem jak dokładnie mam zrobić z tym elastycznym tłumikie, niestety w EPC go nie ma i się zastanawiam czy nie wydłużę za bardzo rury wydechowej i same tłumiki poprostu mi nie wejdą na wieszaki. EDIT: Pytanie jak można zamontować ten łącznik elastyczny bez spawania? PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 LINK Zapodaj ten rysunek z EPC jak możesz... Zamiast katalizatora LINK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > LINK > Zapodaj ten rysunek z EPC jak możesz... > Zamiast katalizatora LINK Rysunek z EPC Właśnie taki zestaw chciałbym zakupić (BOSAL) i też własnie takie cósik zamiast katalizatora. Ale co z tym łącznikiem elastycznym i jak można go zamontować oprócz wspawania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Rysunek z EPC No i gdzie miałby być ten łącznik elastyczny?Ja sie nie spotkalem żeby w 1.4 byly laczniki(aczkolwiek zawsze moze byc blad w katalogu),patrzyłeś u siebie pod autem masz fizycznie cos takiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > No i gdzie miałby być ten łącznik elastyczny?Ja sie nie spotkalem > żeby w 1.4 byly laczniki(aczkolwiek zawsze moze byc blad w > katalogu),patrzyłeś u siebie pod autem masz fizycznie cos > takiego? No właśnie i tu jest pies pogrzebany Często w Astrach przy prędkościach 90 km/h i 110 km/h, występuje tzw. rezonans układu wydechowego. Kilku moich znajomych właścicieli jak miało nowe astry szli z tym efektem jako reklamacja, firma abexim wmontowywała właśnie takie KLIK łączniki przed pierwszym tłumikiem (katalizatorem) i to działało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > No właśnie i tu jest pies pogrzebany > Często w Astrach przy prędkościach 90 km/h i 110 km/h, występuje tzw. > rezonans układu wydechowego. Kilku moich znajomych właścicieli > jak miało nowe astry szli z tym efektem jako reklamacja, firma > abexim wmontowywała właśnie takie KLIK łączniki przed > pierwszym tłumikiem (katalizatorem) i to działało. Moim zdaniem montowanie ,tego to przerost formy nad treścią ,niewiele daje a co chwile lubi sie przepalać i wtedy są dopiero drgania. Co do twojego pytania ze spawanie,takie łączniki trzeba spawać ,są wersje mocowane na ,,obejme'' ale dotyczy to aut które coś takiego fabrycznie miały np CC. Mówiąc krótko wymienił bym całość (z tego co przeczytałem chcesz wymieniać prawie cały) i nie bawił bym sie w te łączniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Moim zdaniem montowanie ,tego to przerost formy nad treścią ,niewiele > daje a co chwile lubi sie przepalać i wtedy są dopiero drgania. > Co do twojego pytania ze spawanie,takie łączniki trzeba spawać ,są > wersje mocowane na ,,obejme'' ale dotyczy to aut które coś > takiego fabrycznie miały np CC. > Mówiąc krótko wymienił bym całość (z tego co przeczytałem chcesz > wymieniać prawie cały) i nie bawił bym sie w te łączniki. Wymienię cały wydech bez tego łącznika. Jak będzie ok, to nie będę kombinował, a jeżeli jednak będzie rezonans to zastosuje tą siatkę tylko przyspawam do niej takie elementy mocujące jak do katalizatora , jak się siatka przepali wyjmę starą przespawam mocowania na nową skręcę i będę jeździł dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vaz2110 Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 W moim przypadku na oryginalnych tłumikach występował rezonans wydechu . W ramach gwarancji ASO wspawało plecionkę , która po kilku latach uległa przepaleniu prawie jednoczasowo z tłumikami . Wymieniłem cały wydech na Asmet łącznie z rurą kolektorową i po tej wymianie rezonansu nie ma . Oczywiście nie mam teraz wspawanej plecionki . Co do samej plecionki , żeby spełniała swoją funkcję musi mieć odpowiednią długość i być wspawana w pionową część rury przedniej , nieco poniżej kolektora wydechowego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Moim zdaniem montowanie ,tego to przerost formy nad treścią ,niewiele > daje a co chwile lubi sie przepalać i wtedy są dopiero drgania. Muszę się z kolegą trochę nie zgodzić... Drgania wyeliminowałem u siebie właśnie łącznikiem. Więc daje dużo! Po za tym przepalanie się "co chwilę" też nie jest prawdą. Łącznik urywa się z dwóch powodów: 1. Uszkodzone poduszki silnika 2. Zerwane wieszaki gumowe tłumików. Mój zainstalowany w 2006r. ma się dobrze Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Drogi kolego Zielik a co myślisz o tym patencie łączenia siatki co wymyśliłem?? Zda egzamin? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Drogi kolego Zielik a co myślisz o tym patencie łączenia siatki co > wymyśliłem?? Zda egzamin? Egzamin jak najbardziej zda. Tylko... niepotrzebna dodatkowa praca Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby sie pobawić Nowe patenty są mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Egzamin jak najbardziej zda. > Tylko... niepotrzebna dodatkowa praca > Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby sie pobawić > Nowe patenty są mile widziane Rura od kolektora jest częścią najmniej razy wymienianą, dlatego jak ją skrócę o te 30 - 40 cm i w zamian za to będę wkładał tą elastyczną rurę Pytanie rodzi się skąd ja zorganizuje takie mocowania do skręcania? Czy da się to kupić czy po prostu będę musiał wyciąć przykładowo z jakiegoś starego katalizatora i wspawowywać w ten łącznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Zamiennik katalizatora również jest częścią, która nie będzie z pewnością wymieniana przez Ciebie tak często jak tłumik. Przespawanie łącznika to też nie problem. Ale jeśli chcesz już na siłę zastosować mocowania, to wymyśliłem najprostrze rozwiązanie: Dospawaj do łącznika po kawałku rury, odetnij jedną kryzę z tego "niby kata" i skręć na takie obejmy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Zamiennik katalizatora również jest częścią, która nie będzie z > pewnością wymieniana przez Ciebie tak często jak tłumik. > Przespawanie łącznika to też nie problem. > Ale jeśli chcesz już na siłę zastosować mocowania, to wymyśliłem > najprostrze rozwiązanie: > Dospawaj do łącznika po kawałku rury, odetnij jedną kryzę z tego > "niby kata" i skręć na takie obejmy: Kurcze no nie wiem, nie jestem pewien czy taka obejma będzie dobrze trzymała, czy czasem nie będzie przedmuchów. A co tam wypróbuje ten sposób. I zdam relacje. Jak będę gotowy (szczególnie finansowo), złożę zamówienie u kolegi, a będzie trochę tego cała zawiecha, cały komplet hamulcy tył przód, no i teraz doszedł wydech. Chyba wezmę kredyt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Kurcze no nie wiem, nie jestem pewien czy taka obejma będzie dobrze > trzymała, czy czasem nie będzie przedmuchów. Ta obejma to jest fabryczne rozwiązanie z innych aut. Jeśli tam się sprawdza to czemu nie w Astrze? > Chyba wezmę kredyt Gdybyś wiedział jakie ja mam plany zakupowe do mojej Asterki... A lista ciągle się powiększa. Co by nie robić zbytnio To pochwale się, że ja od zakupu Astry swój układ wydechowy przerabiałem już 4 razy. Patent z łącznikiem był pierwszy i ten ocalał po dziś dzień. Reszta przeszła wielokrotne modyfikacje. Aktualnie chcę trochę przerobić wydech bliżej silnika, więc szukam kolektora wydechowego od C16SE oraz dwururki która będzie dospawana właśnie do pokazanego wyżej łącznika elastycznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Jeśli tam się sprawdza to czemu nie w Astrze? Zdaje się że w Cinqucento jest takie rozwiązanie > Gdybyś wiedział jakie ja mam plany zakupowe do mojej Asterki... > A lista ciągle się powiększa. > Co by nie robić zbytnio To pochwale się, że ja od zakupu Astry swój > układ wydechowy przerabiałem już 4 razy. > Patent z łącznikiem był pierwszy i ten ocalał po dziś dzień. Reszta > przeszła wielokrotne modyfikacje. > Aktualnie chcę trochę przerobić wydech bliżej silnika, więc szukam > kolektora wydechowego od C16SE oraz dwururki która będzie > dospawana właśnie do pokazanego wyżej łącznika elastycznego. - Widzisz Ty robisz modyfikacje bo chcesz, a ja bo muszę. Wydech zaczął niepokojąco buczeć i pierdzieć ma już ponad 4 lata jazdy na LPG więc lada chwila jak znalazła się dziurka to będzie sie powiększać. Co prawda nie oglądałem od spodu, ale znając przebieg i wiek układu wydechowego trzeba się spodziewać najgorszego. Może funduszy u mnie trochę brak, ale nie chcę robić na półśrodkach i tandetnych zestawach wydechowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 20 Maja 2009 Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Zdaje się że w Cinqucento jest takie rozwiązanie No właśnie CQN ma łącznik z dospawanymi rurkami... ale mocuje się je tak jak u nas tłumik środkowy z końcowym. > Wydech zaczął niepokojąco buczeć i pierdzieć ma już ponad 4 lata jazdy na LPG więc lada chwila jak znalazła się dziurka to będzie sie > powiększać. Co prawda nie oglądałem od spodu, ale znając > przebieg i wiek układu wydechowego trzeba się spodziewać > najgorszego. Jeszcze nie zaglądałeś? To ja Tobie powiem z jakimi sytuacjami się spotykam: Dajmy na to przykład zawieszenie auta. Coś tam puka... Zapobiegawczy "Pan Władziu" wydoktoryzuje się z elementów zawieszenia i stwierdza, że skoro coś puka to on juz na zapas kupi wszystko (sworznie wahaczy, tuleje wahaczy, amortyzatory, poduszki amortyzatorów, końcówki drążków....) wybuli kilka setek... A tu mu mechanior mówi: łącznik stabilizatora się urwał... koszt 9zł... > Może funduszy u mnie trochę brak, ale nie chcę robić na półśrodkach i > tandetnych zestawach wydechowych. tymbardziej... warto dokładnie wcześniej wszystko obejrzeć, zanim się zacznie kupować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 > Jeszcze nie zaglądałeś? - no wstyd powiedzieć jeszcze nie. > A tu mu mechanior mówi: łącznik stabilizatora się urwał... koszt 9zł... > tymbardziej... warto dokładnie wcześniej wszystko obejrzeć, zanim się zacznie kupować... Napewno wcześniej tak zrobię w sensie obejrzę zanim wymienię, ale auto w rodzinie od nowości i wiem co było zmieniane a co nie. Więc tył nie był ruszany - jestem przekonany, że wiesz czego mogę spodziewać po zdjęciu bębnów. Z przodu były tylko robione tuleje i łączenia gumowo-metalowe na wahaczach no i łączniki stabilizatora. A kierownicą ciężko kręcić i od czasu do czasu puka, ale na pewno nie są to przeguby. A wracając do wydechu, chcę zrobić raz i dobrze, albo w razie czego zapewnić sobie szybką wymianę uszkodzonego elementu - przykładowo mam na myśli łączenie elastyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Moim zdaniem montowanie ,tego to przerost formy nad treścią ,niewiele > daje a co chwile lubi sie przepalać i wtedy są dopiero drgania. W mojej wspawali 10 lat temu na gwarancji i jakoś się nie przepala, nie drży, a komfort zdecydowanie się poprawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > W mojej wspawali 10 lat temu na gwarancji i jakoś się nie przepala, > nie drży, a komfort zdecydowanie się poprawił Moje zdanie jest takie po co poprawiać fabryke? Jeździłem asterka 1.8 ,jezdze 1,6 no i czasem kombi teścia własnie 1.4 x14nz ,szczerze nie czuje nigdzie żadnych drgań i nie widze różnicy ,ale ja może jakiś niewrażliwy jestem Co do CC które wspomnialem gdzies wyżej ,to temu rydwanowi nawet te łączniki nie pomogą ,a wiem że jest masa producentów którzy robią kaszane i łacznik wytrzymuje 6-12 miesiecy,potem przepalanie ,przerwanie i wtedy sa dopiero interferencje na nadwozie. Natomiast obejma która kolega Zielik przestawił wyżej jest stosowana głownie w samochodach Vw,natomiast nie bardzo widze dla niej zastosowanie przy tym łaczniku elastyczny,lacznik przewaznie maja za mała powierzchnie od siatki rury żeby dobrze sie to dało skrecić,wiadomo można dospawać kawalek rury no ale wtedy po co łacznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_krzyzak_ Napisano 21 Maja 2009 Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Moje zdanie jest takie po co poprawiać fabryke? > Jeździłem asterka 1.8 ,jezdze 1,6 no i czasem kombi teścia własnie > 1.4 x14nz ... W moim przypadku chodziło nie o jakieś drgania, tylko o upierdliwe buczenie w pewnym zakresie obrotów, które naprawdę przeszkadzało. A że fabrykę poprawiło ASO, więc robota zrobiona w miarę solidnie i wszystko działa jak trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 21 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 > Moje zdanie jest takie po co poprawiać fabryke? - na tym kąciku w niejednym miejscu już poprawiliśmy fabrykę, o to chodzi aby udoskonalić. > Natomiast obejma która kolega Zielik przestawił wyżej jest stosowana głownie w samochodach Vw,natomiast nie bardzo widze dla niej zastosowanie przy tym łaczniku elastyczny,lacznik przewaznie maja za mała powierzchnie od siatki rury żeby dobrze sie to dało skrecić,wiadomo można dospawać kawalek rury no ale wtedy po co łacznik. - dokładnie tak jak powiedział Zielik dospawać, a potem skręcić. Po co łącznik: - jak się przepali siatka to żeby spokojnie można było ją wymienić, a za dospawanie 2 gotowych rurek do siatki będzie o wiele tańsze od wyspawania starej przepalonej siatki i wspawania nowej lub też samej rurki. Poza tym sama siatka w sobie nie jest droga więc przygotowanie się pod częstsze wymiany moim zdaniem jest rozsądnym wyjściem. PZDR VEN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
celius Napisano 26 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 > Muszę się z kolegą trochę nie zgodzić... > Drgania wyeliminowałem u siebie właśnie łącznikiem. Więc daje dużo! > Po za tym przepalanie się "co chwilę" też nie jest prawdą. Łącznik > urywa się z dwóch powodów: > 1. Uszkodzone poduszki silnika > 2. Zerwane wieszaki gumowe tłumików. > Mój zainstalowany w 2006r. ma się dobrze > Pozdrawiam Wznawiam temat i pytanie do zielik -a Jakie wymiary masz tej plecionki ?? Bo mam podobny problem LINK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielik Napisano 26 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 > Wznawiam temat i pytanie do zielik -a > Jakie wymiary masz tej plecionki ?? Bo mam podobny problem LINK 50x150mmm Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.