nieboraku Napisano 11 Października 2005 Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Pierwsze pytanie to, czy to co na fotach to silnik krokowy, a to, do czego jest przykręcony to przepustnica? . Rozumiem, że odkrecam te trzy śruby, wyjmuję i co potem - jak czyścić, jak smarować, jak dopieścić, żeby było dobrze. Przepustnicę tez ściągać? Dodam, że wszystko jest ok - tylko jak zimny, to ma 2-3 minucie lekkie zawahania obrotów, ale lekkie - gasnąć absolutnienie gaśnie. Jednakże chciałbym mieć zimę spokojną i dlatego postanowiłem się dobrać do krokowca i zobaczyć, co go boli. Wszelkie konstruktywne uwagi mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BojaR Napisano 11 Października 2005 Udostępnij Napisano 11 Października 2005 Oj nie wiem czy to będzie takie proste. Kiedyś pytałem to DUKE odpisał że z tym krokowcem niewiele da się niestety zrobić U mnie strasznie głośno chodzi. Jak sie ustawia to słychać zgrzyt,zgrzyt Myślałem nad wymianą ale może da się go podratować ? Mnie bardziej interesuje czy czyszczenie/wymiana krokowca musi się wiązać z wizytą w ASO i examinerem. Bo 2 stówy z krokowca moge dać ale stówe dać ASO za 5 minut roboty nie zamierzam. Jest jakieś inne wyjscie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jardo Napisano 11 Października 2005 Udostępnij Napisano 11 Października 2005 > Pierwsze pytanie to, czy to co na fotach to silnik krokowy, a to, do > czego jest przykręcony to przepustnica? > . > Rozumiem, że odkrecam te trzy śruby, wyjmuję i co potem - jak > czyścić, jak smarować, jak dopieścić, żeby było dobrze. > Przepustnicę tez ściągać? Dodam, że wszystko jest ok - tylko jak > zimny, to ma 2-3 minucie lekkie zawahania obrotów, ale lekkie - > gasnąć absolutnienie gaśnie. Jednakże chciałbym mieć zimę > spokojną i dlatego postanowiłem się dobrać do krokowca i > zobaczyć, co go boli. Wszelkie konstruktywne uwagi mile widziane jesli masz tylko takie objawy to lepiej tego nie ruszaj potem moze byc jeszcze gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 12 Października 2005 Udostępnij Napisano 12 Października 2005 > jesli masz tylko takie objawy to lepiej tego nie ruszaj potem moze > byc jeszcze gorzej Dlaczego? Jeżeli nie będzie rozbierał krokowca a tylko go odkręci i wyczyści zewn części . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
duke Napisano 12 Października 2005 Udostępnij Napisano 12 Października 2005 najpowazniejsze z tego co mozesz zrobic to wyczyscic ile sie da przepustnice czyli zdjac przewod powietrza i wyczyscic solidnie ten kanal - bedzie tam duzo olejowego syfu glownie z odmy... potem wyczysc czujnik cisnienia i temp - jest po drugiej stronie kolektora dolotwego - przykrecony na 2 sruby z gwiazkowym lebkiem. Raczej nie odlaczaj silnika krokowego od jego wtyczki bo mozesz byc zmuszony do zresetowania jego ustawien z examinera... jak silniczek jest juz wysluzony moze sie nie udac. w samym silniczku nie ma co grzebac... nie pamietam czy zeby odrecic przepustnice od kolektora nie musisz silniczka (a poprawnie silownika biegu jalowego) odkrecic... najczesciej problem jest wlasnie w przepustnicy a scislej w przycinajacej sie z brudu przyslonie... pisze najczeciej bo potencjalnych powodow zlego dzialania automatu utrzymujacego stale obroty biegu jalowego moze byc kilka. U mnie byla to finalnie srubka dUKE'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreg Napisano 13 Października 2005 Udostępnij Napisano 13 Października 2005 Daj sobie spokój! Możesz tylko zrobić gorzej. Jeśli nie masz falowania obrotów, ani Ci nie gaśnie, tylko jakieś delikatne wahnięcia na zimnym silniku to daj sobie z tym spokój. Moim zdaniem to normalny objaw, a jak już zdejmiesz silniczek krokowy z przepustnicy to czeka Cię reset egzaminerem, a w najgorszym razie mogą nawet Ci powiedzieć "silniczek do wymiany"... Nie baw się tym, szkoda nerwów... dobrze radzę Jedynie co moim zdaniem warto zrobić to wyczyścić odmę (szczególnie tę węższą stronę) i przepustnicę, ale delikatnie bez odkręcania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luzak Napisano 13 Października 2005 Udostępnij Napisano 13 Października 2005 Czy przepustnica to jest to metalowe na fotce? Od której strony czyścić przepustnice? Od lewej (wg fotki) ściągnąć węża gumowego i wtedy? Proszę o wyjaśnienie łopatologiczne. Co to jest odma? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 13 Października 2005 Udostępnij Napisano 13 Października 2005 > Czy przepustnica to jest to metalowe na fotce? tak to jasne > Od której strony czyścić przepustnice? Od lewej (wg fotki) ściągnąć > węża gumowego i wtedy? Proszę o wyjaśnienie łopatologiczne. od lewj zdjąć przewód dopływu powietrza > Co to jest odma? Odpowietrzenie skrzyni korbowej, ten cieńszy wężyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotreg Napisano 13 Października 2005 Udostępnij Napisano 13 Października 2005 > Czy przepustnica to jest to metalowe na fotce? > Od której strony czyścić przepustnice? Od lewej (wg fotki) ściągnąć > węża gumowego i wtedy? Proszę o wyjaśnienie łopatologiczne. > Co to jest odma? Tak to metalowe to przepustnica. Ściągnąć węża plastikowego, napsikać trochę środka do czyszczenia przepustnic, wytrzeć szmatką, delikatnie otworzyć klapkę w przepustnicy i przetrzeć ją od drugiej strony. Odma jest to taki wężyk-trójnik, którego grubsze końce wchodzą do 1.pokrywy zaworów, 2. plastikowej rury przed przepustnicą, a cieńszy koniec do kolektora. Szczególnie zwróć uwagę na ten cieńszy koniec, tzn. tak go wyczyść, aby był tam swobodny przepływ. Zapchana odma powoduje efekt "śrubki duke`a" tzn. na postoju silnik pracuje niby równomiernie, ale obroty co jakiś czas potrafią delikatnie spaść i sporadycznie w trakcie jazdy gaśnięcie silnika, oraz przy wrzuceniu na "luz" obroty mocno spadają do ok. 600 po czym podnoszą się do 900 (a przy wyczyszczonej odmie spadają do 1200, po czym powoli do 900) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kumd Napisano 15 Października 2005 Udostępnij Napisano 15 Października 2005 Czyszczenie silniczka nie rozbierając go nic nie da, a po rozebraniu bedze beret, jesli nic nie da wyczyszczenie przepustnicy, to najlepiej wymienić silniczek, co 1.5 roku tak mi daje w tyłek ten silniczek. Jest tam jeszcze sonda, może to ona ? Silniczka poszukaj na Allegro nie dawno kupiłem tam za 200zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BojaR Napisano 15 Października 2005 Udostępnij Napisano 15 Października 2005 Ja chyba tez tak zrobie. Tylko czy trzeba po wymianie podpinac pod examiner ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kumd Napisano 16 Października 2005 Udostępnij Napisano 16 Października 2005 Ja nic nie robiłem odkrecam te trzy srubki wyciagam wtyczkę i wkładam nowy silniczek, podpinam i jest oki. tu ma używane http://www.allegro.pl/show_item.php?item=67954374 a u tego ja kupiłem http://www.allegro.pl/show_item.php?item=63080243 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BojaR Napisano 16 Października 2005 Udostępnij Napisano 16 Października 2005 No to mnie pocieszyłeś. Po wypłacie bedę zmianiał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.