Skocz do zawartości

"świst" w mondku tdci


Keryp_

Rekomendowane odpowiedzi

Jak jeżdżę sam, to raczej głosno swiety.gif gra muzyka i może tego nie dostrzegłem. hehe.gif

Do tego gorąco, więc nawiewy pompują, jak głupie.

No i do rzeczy - wczoraj wieczorem (chłodniej) i z teściem (ciszej biglaugh.gif) pozwiedzałem w-wskie szpitale i zauwazyłem po drodze (własciwie usłyszałem) od ok. 2 t. obr "świst" dobiegający jakby z prawej strony, tam gdzie schowek pasażera. hehe.gif

Tylko w czasie jazdy (gazowałem na postoju i nic) i tylko podczas przyspieszania - jak jechałem mniej więcej równo 2,5-3 t. obr, to cichło, jak wciskałem - znów było słychac. A najśmieszniejsze, ze odgłos niemal identyczny z odgłosem nawiewu. hehe.gif

Jakby się włączał nawiew na szybe przy przyspieszaniu. rotfl.gif

Tyle ode mnie - radźcie! biglaugh.gif

Czy to ja jestem przewrażliwiony, czy to sprężarka tak pracuje (ale tylko pod obciążeniem niewiem.gif), czy jeszcze coś innego? ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być dźwięk dochodzący z turbiny. Czytałem na focus klub polska wiele wątków i generalnie wniosek był jeden jeździć i tyle.

Jeśli by to bylo lekkie gwizdanie ( u mnie takl było) to w grę może wchodzić jakaś nieszczelność. U mnie to była dziurka w intercoolerze.

Aczolwiek warto sprawdzic opaski na bałwankach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przy nieszczelności nie słychać by było na postoju (oczywiscie przy

> przegazówce)?

Byłoby słychać ok.gif, dlatego też napisałem że to może być normalna praca turbiny. U mnie bylo słychac glównie po przegazowaniu na postoju, pod obciążeniem rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli by to bylo lekkie gwizdanie ( u mnie takl było) to w grę może

> wchodzić jakaś nieszczelność.

Niestety, jest jakiś "przedmuch" - prawdopodobnie na turbinie. Węże posprawdzał Kuner i wszystko o.k.

A ja dziś jadę ~450 km - nie ma czasu na wywalenie turbosprężarki... irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oby tylko takie usterki bywały

Lepsze to, niż turbawka, ale ciężko się jeździ z pęknietym przewodem w układzie burbo - auto "nie jedzie" i zostawia za sobą chmurę dymu po włączeniu burbo. Wstyd jak beret przed Ryśkiem... blush.gif

Aaaa, no i rua nie najtańsza, bo tylko w ASO... fly.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lepsze to, niż turbawka, ale ciężko się jeździ z pęknietym przewodem

> w układzie burbo - auto "nie jedzie" i zostawia za sobą chmurę

> dymu po włączeniu burbo. Wstyd jak beret przed Ryśkiem...

> Aaaa, no i rua nie najtańsza, bo tylko w ASO...

Jeździłem z walniętym wężykiem od czujnika ciśnienia, efekt podobny, zasłona dymna (chociaż tylko przy wyższych obrotach) i mocy niet (to bolało najbardziej wink.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeździłem z walniętym wężykiem od czujnika ciśnienia, efekt podobny,

> zasłona dymna (chociaż tylko przy wyższych obrotach) i mocy niet

> (to bolało najbardziej )

Może mam za duże wymagania, ale podejrzewam, że następne auto będzie z 5-letnią gwarancją i opcją auta zastępczego na czas ew. naprawy.

Mam inne problemy, niż zastanawianie się, czy dojadę do celu autem. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.