Skocz do zawartości

Astra I diesel - falowanie obrotów i gaśnięcie na luzie


115750

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjechałem dziś w trasę po mieście swoim Astrolotem i pojawiły się znów (3 dni po wizycie u mechanika z wydechem) problemy.

Otóż na luzie i na biegu (ale bez gazu) zaczynają sobie falować obroty. Czasem silnik gaśnie. Gdy doda się gazu, to zjawisko to już nie występuje.

Coś takiego zdarzało mi się już wcześniej (ostatnio 3 lata temu) ale samoistnie ustąpiło następnego dnia.

Nie tankowałem od ostatniej jazdy paliwa, więc nie wiem co się dzieje.

Spotkał się ktoś z takimi objawami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyjechałem dziś w trasę po mieście swoim Astrolotem i pojawiły się znów (3 dni po wizycie u

> mechanika z wydechem) problemy.

> Otóż na luzie i na biegu (ale bez gazu) zaczynają sobie falować obroty. Czasem silnik gaśnie. Gdy

> doda się gazu, to zjawisko to już nie występuje.

> Coś takiego zdarzało mi się już wcześniej (ostatnio 3 lata temu) ale samoistnie ustąpiło następnego

> dnia.

> Nie tankowałem od ostatniej jazdy paliwa, więc nie wiem co się dzieje.

> Spotkał się ktoś z takimi objawami.

a przypadkiem nie zapowietrza ci sie po wymianie filtra paliwa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a przypadkiem nie zapowietrza ci sie po wymianie filtra paliwa??

Filtr paliwa faktycznie zmieniałem 3 dni temu. Jak w takim razie stwierdzić, czy się nie zapowietrza?

Czy w przypadku zapowietrzenia nie byłoby czasem w ogóle problemów z zapalaniem?

Poza tym zauważyłem pewną prawidłowość, że problem ten teraz jak i dawniej pojawiał się tylko w ciepłe, słoneczne dni, gdy samochód się nagrzał na słońcu.

W czasie jazdy na niskim biegu w związku z falowaniem obrotów samochód potrafi sam sobie nagle przyspieszyć.

Zaczynam już myśleć, że to znak, że trzeba się rozglądać za nowym pojazdem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zbadałem sytuację dokładniej i okazało się, że po starcie silnika na luzie pracuje on ok. minutę prawidłowo, a później jakby zaczynał się dławić i gaśnie.

Sytuacja powtarza się mniej więcej 3-5 razy. Później po krótkim potrzymaniu go na gazie już pracuje mniej więcej ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.