Skocz do zawartości

Problem z wtyczką silnika krokowego - spadające obroty


Marcars

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Po wielu walkach ze spadającymi obrotami swojego auta wreszcie znalazłem przyczynę. Jest to kostka podłączenia do silnika krokowego. Przy pracującym silniku odłączyłem kostkę silnika krokowego i auto już nigdy nie opuściło przy wysprzeglaniu obrotów. Cały czas przy wysprzęglaniu pięknie wracał na 880-850 i nigdy niżej. Po prostu rewelacja! Jednak po krótkiej jeździe i po ponownym odpaleniu auta (dalej z odłączoną kostką) auto z początku trzyma niskie obroty ok 700 po chwili jazdy wszystko wraca do normy i obroty znowu nie spadają i jest pięknie!

Wiec postanowiłem podłączyć kostkę silnika krokowego z powrotem na włączonym silniku i obroty dalej nie spadały. Jednak po wyłączeniu silnika i ponownym go odpaleniu kicha obroty spadają i dalej zachowuje się jak na początku.

Co radzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozycz/zamien sie z kims na krokowce na dzien i zobacz czy jest roznica.

krokowca mozna czesciowo sprawdzic na euroscanie: wykonac test i zobaczyc czy obroty wzrastaja na 1500-3000 obr/min.

jesli bedziesz demontowal krokowca, to uwazaj na jego sruby, bo czesc przepustnic miala je montowane na klej i przy kiepskiej koncowce Torx lub slabym docisnieciu jej do lba sruby mozna ja uszkodzic i wtedy zostanie juz tylko jej demontaz i rozwiercanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pozycz/zamien sie z kims na krokowce na dzien i zobacz czy jest roznica.

> krokowca mozna czesciowo sprawdzic na euroscanie: wykonac test i zobaczyc czy obroty wzrastaja na

> 1500-3000 obr/min.

> jesli bedziesz demontowal krokowca, to uwazaj na jego sruby, bo czesc przepustnic miala je

> montowane na klej i przy kiepskiej koncowce Torx lub slabym docisnieciu jej do lba sruby mozna

> ja uszkodzic i wtedy zostanie juz tylko jej demontaz i rozwiercanie.

Powiem tak wymieniłem już dwa razy krokowca i za kazdym razem to samo. Jeden działał lepiej przez chwile a potem dalej spadały obroty. Teraz mam znowu nowego krokowca i dalej to samo przez chwile działa ok a potem obroty spadają przy wysprzeglaniu czasami tak że lubi się wyłączyć. Może coś nie tak z elektryką tej wtyczki. Jak to sprawdzić czy działa to prawidłowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zmianie krokowca powinienes odlaczyc akumulator na 10 minut, zeby komputer zaczal uczyc sie nowego krokowca.

problem z obrotami, to moze byc rowniez wina sondy lambda lub mapsensora.

sonde mozesz odlaczyc i nie zapali Ci sie marchewa.

map sensor mozesz bez wiekszych problemow z kims sobie zamienic na probe. warto tez sprawdzic wezyk, ktory dochodzi do map sensora: czy nie jest przelamany, przyduszony lub dziurawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po zmianie krokowca powinienes odlaczyc akumulator na 10 minut, zeby komputer zaczal uczyc sie

> nowego krokowca.

Zrobione po wymianie wyłączyłem minusa od aku na cała noc

> problem z obrotami, to moze byc rowniez wina sondy lambda lub mapsensora.

> sonde mozesz odlaczyc i nie zapali Ci sie marchewa.

Sonda nowa to nie jest wina sondy

> map sensor mozesz bez wiekszych problemow z kims sobie zamienic na probe. warto tez sprawdzic

> wezyk, ktory dochodzi do map sensora: czy nie jest przelamany, przyduszony lub dziurawy.

Map sensor jest ok na 100% wszystkie wężyki sprawne.

Tak jak mówiłem odłączam kostkę silnika krokowego na włączonym silniku i auto trzyma obroty jak ta lala:)

podłączam i dupa:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem teraz tak:

Odłączyłem aku na 5 sek. podłączyłem odpalam auto świruje trzyma wysokie obroty ok 2500-3000. Kolejny reset kompa na 5 sek odłączam aku teraz auto ma obroty 1500 po czym spada na 1100 i tak trzyma cały czas. Przejechałem z takim ustawieniem ok 15 km. Po 2 godzinach postoju odpalam go znowu i obroty pracują idealnie na biegu jałowym 880. Przejechałem na tych ustawieniach znowu ok 15 km podczas jazdy auto pracowało idealnie nigdy nie spadły obroty. Dojechałem do sklepu zrobiłem zakupy odpalam go znowu i padaka znowu obroty spadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrobiłem teraz tak:

> Odłączyłem aku na 5 sek. podłączyłem odpalam auto świruje trzyma wysokie obroty ok 2500-3000.

> Kolejny reset kompa na 5 sek odłączam aku teraz auto ma obroty 1500 po czym spada na 1100 i

> tak trzyma cały czas. Przejechałem z takim ustawieniem ok 15 km. Po 2 godzinach postoju

> odpalam go znowu i obroty pracują idealnie na biegu jałowym 880. Przejechałem na tych

> ustawieniach znowu ok 15 km podczas jazdy auto pracowało idealnie nigdy nie spadły obroty.

> Dojechałem do sklepu zrobiłem zakupy odpalam go znowu i padaka znowu obroty spadają.

Moze moja podpowiedz niewiele wniesie do tematu , ale jak juz wymieniales krokowiec , sonde itp . to zbadaj te przewody i kostke do krokowca , czy jest wszedzie dobra izolacja itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze moja podpowiedz niewiele wniesie do tematu , ale jak juz wymieniales krokowiec , sonde itp .

> to zbadaj te przewody i kostke do krokowca , czy jest wszedzie dobra izolacja itp

kable widzę że są w porządku izolacja jest cała i nie widzę żeby były jakieś przebicia. Powiem tak na odłączonym silniku krokowym auto działa tak jak powinno pracować przy podłączonym silniku krokowym yikes.gif

Myślę o auto-adaptacji jeszcze. Może to coś pomoże. Dla chętnych którzy chciliby mi w tym pomóc podaje serie centralki. IAW 8F .5T/070H-30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.