Skocz do zawartości

1,9 jtd dostanie się do nagrzewnicy


mikon88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kiedy zakupiłem stilo mam problem z słabym nawiewew . Poprzedni właściciel jeździł bez filtra pp i się całość przytkała. Nawet w tunelach powietrznych widać nalot z syfu. I teraz pytanie właściwe pytanie. Czy po zrzuceniu deski rozdzielczej w/g manuala AK i dostaniu się do samego korpusu nagrzewnic można ją jakoś rozpołowić? Zależy mi na przedmuchaniu parownika oraz nagrzewnicy, wyczyszczeniu tuneli. O ile do samego parownika jest dostęp ledwo ledwo od strony filtru PP to do nagrzewnicy nie ma szans. Nie chcę rozpinać układu klimy oraz układu chłodzącego. Klimę posiadam w wersji manualnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Od kiedy zakupiłem stilo mam problem z słabym nawiewew . Poprzedni właściciel jeździł bez

> filtra pp i się całość przytkała. Nawet w tunelach powietrznych widać nalot z syfu. I teraz

> pytanie właściwe pytanie. Czy po zrzuceniu deski rozdzielczej w/g manuala AK i dostaniu się

> do samego korpusu nagrzewnic można ją jakoś rozpołowić? Zależy mi na przedmuchaniu parownika

> oraz nagrzewnicy, wyczyszczeniu tuneli. O ile do samego parownika jest dostęp ledwo ledwo od

> strony filtru PP to do nagrzewnicy nie ma szans. Nie chcę rozpinać układu klimy oraz układu

> chłodzącego. Klimę posiadam w wersji manualnej.

da się ją całkowicie rozebrać, składa się z dwóch połówek. Sporo części ale nie jest to nie wykonalne. Chcieć to móc zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się rozebrać tak aby nagrzewnica i parownik pozostały na miejscu ? Naprawdę sporo roboty mnie

> czeka... Właśnie zależy mi na tym by pozostały nie chce rozszczelnić układu.

nie. Niestety trzeba całą nagrzewnice mieć na wierzchu bo nie dostaniesz się do wszystkich śrub łączących połowy obudowy nagrzewnicy w całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się rozebrać tak aby nagrzewnica i parownik pozostały na miejscu ? Naprawdę sporo roboty mnie

> czeka... Właśnie zależy mi na tym by pozostały nie chce rozszczelnić układu.

Nie ma takiej możliwości, musisz całkowicie zdemontować nagrzewnicę, w praktyce to trzeba pół auta rozebrać. Przerabiałem to przy przekładce klimy manual na auto, rozpoławiałem zespół nagrzewnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma takiej możliwości, musisz całkowicie zdemontować nagrzewnicę, w praktyce to trzeba pół auta

> rozebrać. Przerabiałem to przy przekładce klimy manual na auto, rozpoławiałem zespół

> nagrzewnicy.

Ooo matko, to już się zastanawiam na całym przedsięwzięciem zlosnik.gif spuszczenie płynu chłodniczego plus jechanie na serwis klimy na odessanie gazu...i te cudowne złączki od strony silnika.... to sobie pewnie układu nie przeczyszczę. Dobrze, że mnie uświadomiliście zanim po rozebraniu 3/4 auto życie by mnie uświadomiło 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złączki od strony silnika sa bardzo fajne, tylko trzeba najpierw wiedzieć jak się za nie zabrać. Porty od klimy są przykręcane nakrętkami, węże od nagrzewnicy są zabezpieczane zaciskami które łatwo się odbezpiecza i elegancko się sciąga węże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie dobrze, bo przymierzam się do wymiany nagrzewnicy, ponieważ moja z klimatronikiem nie jest kompletna. Brakuje aktywatorów oraz widać, że coś było grzebane dlatego będę kupować całą kompletna niegrzebaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcieło mi posta .. Skoro te złączki tak łatwo schodzą. Kusicie koledzy. Ile może kosztować spuszczenie czynnika oraz przechowanie go w serwisie klimy? Boje się ze nie podołam. Z drugiej strony nawiew słaby. ile Wam czasu zajęło to wszystko? W sumie jak rozpołowię to wszystko można wyparzyć w wrzątku wyczyścić udrożnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego wypuść w powietrze a potem jedz do ASO i za niecałe 100zł. nabiją Ci od zera. Ja przynajmniej tak zrobiłem dwa miesiące temu, ale najpierw się dogadałem z ASO co by wiedzieć ile mnie to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego wypuść w powietrze a potem jedz do ASO i za niecałe 100zł. nabiją Ci od zera. Ja

> przynajmniej tak zrobiłem dwa miesiące temu, ale najpierw się dogadałem z ASO co by wiedzieć

> ile mnie to wyjdzie.

Mi się wydawało, że płaci się za nabicie plus za każdy gram czynnika który jest wpompowany w układ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.