Pols Napisano 2 Września 2012 Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Witajcie! Misiek już dojrzały, choć przebiegowo młokos to zaczyna dziwnie się zachowywać. Dzisiaj wyłapałem dziwny odgłos z silnika, nie bardzo wiem nawet jak go opisać... Nie ukrywam, że jestem zielony w tych sprawach, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu co to może być? Jeżeli to pomoże, to pacjent ma silnik 1.1 . Z góry dzięki za podpowiedzi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOST Napisano 2 Września 2012 Udostępnij Napisano 2 Września 2012 > Witajcie! > Misiek już dojrzały, choć przebiegowo młokos to zaczyna dziwnie się zachowywać. Dzisiaj wyłapałem > dziwny odgłos z silnika, nie bardzo wiem nawet jak go opisać... Nie ukrywam, że jestem zielony > w tych sprawach, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu co to może być? > Jeżeli to pomoże, to pacjent ma silnik 1.1 . > Z góry dzięki za podpowiedzi . Trochę mało nagrałeś i słabo by ocenić co jest nie tak. Pomijając fakt, że to będzie diagnoza wireless:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pols Napisano 2 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Spieszyłem się . Generalnie to słychać na słuchawkach lub głośnikach, na laptopie niestety nie (sam sprawdzałem). W każdym razie ja sam podejrzewam pasek alternatora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 2 Września 2012 Udostępnij Napisano 2 Września 2012 > Spieszyłem się . > Generalnie to słychać na słuchawkach lub głośnikach, na laptopie niestety nie (sam sprawdzałem). W > każdym razie ja sam podejrzewam pasek alternatora... albo sam altek - sprawdź czy nie pękła obudowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOST Napisano 2 Września 2012 Udostępnij Napisano 2 Września 2012 > Spieszyłem się . > Generalnie to słychać na słuchawkach lub głośnikach, na laptopie niestety nie (sam sprawdzałem). W > każdym razie ja sam podejrzewam pasek alternatora... Jeżeli już to nie pasek ale sprawdził bym łożysko na alternatorze ew. lubi spuchnąć ośka alternatora - brak osłony i położenie typowo dla Włocha nie dla Japończyka powoduje, że altek łatwo nie ma. Jeżeli dobrze słyszę takie chrobotanie to nie tyle sam pasek co rolka, łożysko itd. zmniejsza się zwiększa jest stałe? Chodzi mi nie tylko o obroty ale o czas pracy silnika czy cały czas tak samo hałasuje? pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pols Napisano 3 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Zwiększa się na ciepłym. Po ostygnięciu znika całkiem. Wydaje mi się również, że od wczoraj się pogorszyło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pols Napisano 4 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2012 Samochód stoi w warsztacie i... brak diagnozy, musi zostać dłużej... EDIT: Misiek już w domu. Oficjalna przyczyna - łożysko w pompie wodnej, wymieniona w ramach reklamacji (przyznam szczerze, że obawiam się o jakość części wymienionego rozrządu, skoro po około miesiącu takie rzeczy wychodzą...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOST Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 > Samochód stoi w warsztacie i... brak diagnozy, musi zostać dłużej... > EDIT: > Misiek już w domu. Oficjalna przyczyna - łożysko w pompie wodnej, wymieniona w ramach reklamacji > (przyznam szczerze, że obawiam się o jakość części wymienionego rozrządu, skoro po około > miesiącu takie rzeczy wychodzą...) a pasek jaki masz założony na rozrządzie? znajomy mechanik mówi, ze strasznie teraz trudno dobrać dobre jakościowo części do rozrządu bo masa podróbek nie tylko na aukcjach allegro ale i w sklepach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pols Napisano 6 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2012 No właśnie z braku czasu nie dopilnowałem tego i nie wiem co jest tam założone, dlatego obawiam się, że to nie koniec kłopotów... Poza tym wymieniając pompę założył pewnie stary pasek, a nie powinien tego zrobić... Planuję w niedalekim czasie przejechać się jesczze do speca, który ma komputer z odpowiednim oprzyrządowaniem, poczytamy sobie co tam i jak tam u Miśka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOST Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 > No właśnie z braku czasu nie dopilnowałem tego i nie wiem co jest tam założone, dlatego obawiam > się, że to nie koniec kłopotów... > Poza tym wymieniając pompę założył pewnie stary pasek, a nie powinien tego zrobić... > Planuję w niedalekim czasie przejechać się jesczze do speca, który ma komputer z odpowiednim > oprzyrządowaniem, poczytamy sobie co tam i jak tam u Miśka... Na kompie nic o rozrządzie się nie dowiesz ja z rozrządem mam taką zasadę; Nawet jeżeli producent zaleca wymianę co drugi rozrząd pompy wody - tak jak w mojej Toyocie to ja wymieniam co wymiana rozrządu bo koszt robocizny jeden, a po drodze może się zdarzyć jak u Ciebie. Rolka i napinacz obowiązkowo - problemem z rozrządem nie jest wytrzymałość paska co łożyska napinacza - zazwyczaj wyrabiają się i zaczynają stawiać opór itd. Jak wymieniałem rozrząd w miśku to zakładałem pasek continental niby rzadziej podrabiany. pozdrawiam Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pols Napisano 6 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2012 No rozrząd był robiony trochę ponad miesiac temu. Wymieniane były "ponoć" pompa, napinacz i pasek. Mało pocieszający jest zatem fakt ile czasu pompa wytrzymała... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.