Skocz do zawartości

ratujcie moje uno


Messer

Rekomendowane odpowiedzi

cos dzisiaj zlego zaczelo sie dziac z uniakiem.

jak zawsze na jalowym biegu mial 900 obrotow, tak dzisiaj cos mu sie poprzestawialo i na skrzyzowaniach, na swiatlach zaczal sie buntowac obnizajac swoje obroty do 400, 300, a czasem 200! w tym casie zapalala sie kontrolna akumulatora. samochod zaczynal sie dusic. nie pomagalo przegazowanie. na dwojce osiagalem predkosc az 20 km/h smile.gif na trojce zaczynal gasnac.

po kilkuset metrach objawy znikly. no to olalem sprawe.

ale w drodze powrotnej znowu dostal czkawki.

co jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

ja ostatnio zauważyłem coś podobnego. doszedłem do wniosku, że u mnie jest coś nie tak tylko wtedy, kiedy pada deszcz. mam wtedy z autem małe przeboje (objawy podobne do tych, które opisałeś). kiesy jest sucho, auto chodzi bez problemu. nie wiem co to jest, ale na 99% ma to związek z wilgocią. wygląda to tak, jakby woda cuś mu zalewała i od tego tracił obroty i się krztusił. podjadę w najbliższym czasie do majstra, to może cos będę wiedział

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam!

> ja ostatnio zauważyłem coś podobnego. doszedłem do wniosku, że u mnie

> jest coś nie tak tylko wtedy, kiedy pada deszcz. mam wtedy z

> autem małe przeboje (objawy podobne do tych, które opisałeś).

> kiesy jest sucho, auto chodzi bez problemu. nie wiem co to jest,

> ale na 99% ma to związek z wilgocią. wygląda to tak, jakby woda

> cuś mu zalewała i od tego tracił obroty i się krztusił. podjadę

> w najbliższym czasie do majstra, to może cos będę wiedział

calkiem mozliwe. nie pasuje mi jednak jeden fakt. samochod zaczal strajkowac nie od razu po uruchomieniu, ale dopiero po 20 min. jazdy w cyklu miejskim. wskaznik temperatury informowal, ze silnik jest rozgrzany. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam!

> ja ostatnio zauważyłem coś podobnego. doszedłem do wniosku, że u mnie

> jest coś nie tak tylko wtedy, kiedy pada deszcz. mam wtedy z

> autem małe przeboje (objawy podobne do tych, które opisałeś).

> kiesy jest sucho, auto chodzi bez problemu. nie wiem co to jest,

> ale na 99% ma to związek z wilgocią.

Twój parch ma reumatyzm hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> calkiem mozliwe. nie pasuje mi jednak jeden fakt. samochod zaczal

> strajkowac nie od razu po uruchomieniu, ale dopiero po 20 min.

> jazdy w cyklu miejskim. wskaznik temperatury informowal, ze

> silnik jest rozgrzany.

u mnie jest to samo. samochód jest garażowany. rano nigdy nie mam problemów z odpaleniem i silnik pracuje normalnie, a dopiero po przejechaniu kilku - kilkunastu kilometrów zaczyna tracić moc. i jeszcze jedno. jeżeli zatrzymam samochód i wyłączę silnik to za kilka minut po ponownym uruchomieniu jest wszystko ok. dziwna sprawa hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam!

> ja ostatnio zauważyłem coś podobnego. doszedłem do wniosku, że u mnie

> jest coś nie tak tylko wtedy, kiedy pada deszcz. mam wtedy z

> autem małe przeboje (objawy podobne do tych, które opisałeś).

> kiesy jest sucho, auto chodzi bez problemu. nie wiem co to jest,

> ale na 99% ma to związek z wilgocią. wygląda to tak, jakby woda

> cuś mu zalewała i od tego tracił obroty i się krztusił. podjadę

> w najbliższym czasie do majstra, to może cos będę wiedział

Słuchajcie ja mam czasami takie same problemy z autem. Sprawdziłem mam mokre przewody świecowe. Sprawdźcie swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie jest to samo. samochód jest garażowany. rano nigdy nie mam

> problemów z odpaleniem i silnik pracuje normalnie, a dopiero po

> przejechaniu kilku - kilkunastu kilometrów zaczyna tracić moc. i

> jeszcze jedno. jeżeli zatrzymam samochód i wyłączę silnik to za

> kilka minut po ponownym uruchomieniu jest wszystko ok. dziwna

> sprawa

Witaj w klubie zlosnik2.gif

Ja na dłuższy czas miałem spokój, jak do baku wlałem "odmrażacz paliwa" marki Shell (ok. 7 PLN).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.