Skocz do zawartości

pytanie o wariator


seba9999

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Mam pytanie odnosnie wariatora. Jezdze stilakiem z silnikiem 1.8 i obecnie mam juz 80tys.km. Przy 60tys.km wymienialem pasek rozrzadu. Niestety dopiero niedawno dotarlem na forum i doczytalem ze trzeba wymieniac tez wariator.

Jak padnie to co sie wtedy dzieje ?

Dzieki za odpowiedz

Milego wieczoru

Seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam pytanie odnosnie wariatora. Jezdze stilakiem z silnikiem 1.8 i obecnie mam juz 80tys.km.

Bierze olej? Ile? confused.gif

> Przy 60tys.km wymienialem pasek rozrzadu.

Przezorny zawsze ubezpieczony. zlosnik.gif

> Niestety dopiero niedawno dotarlem na forum i doczytalem ze trzeba wymieniac tez wariator.

Trzeba, nie trzeba - różne są opinie. Większość wymienia, bo przy wymianie rozrządu jest to w zasadzie jedna robota. smile.gif

> Jak padnie to co sie wtedy dzieje ?

Warczy jak diesel. Pierwsze objawy padającego wariatora ujawniają się podczas rozruchu. Przez kilka pierwszych sekund silnik robi głośne WRRRRRR, a potem się ucisza. W zależności od stopnia padnięcia wariatora ten głos może trwać nawet do wyłączenia silnika. hehe.gif Ale wtedy to jest już kaplica i prawdopodobnie taki silnik będzie się dławił, dusił i odmawiał współpracy.

Jeśli więc nic takiego nie zauważyłeś, to prawdopodobnie twój zmieniacz faz rozrządu ma się dobrze. ok.gif Aby przedłużyć jego życie pilnuj poziomu oleju i cały czas utrzymuj pod MAX. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierze olej? Ile?

To zalezy jak jezdzisz smile.gif. Lalem wczesniej zalecana selenie i na nia byl lapczywy. Od kiedy leje mobil jest ok. Zauwazylem tez ze jak mialem stary olej to bral w granicach 1l na 1000km, i teraz nie staram sie przekroczyc 15tys.km i wymieniac.

Generalnie to lyka mi kolo 0,5 do 1litra na 1000km, ale to przy ciaglej szybkiej jezdzie ( mowie tu miedzy 160-190). Jesli jednak jade 130-150, to zmian na bagnecie nie ma prawie zadnych.

> podczas rozruchu. Przez kilka pierwszych sekund silnik robi

> głośne WRRRRRR, a potem się ucisza. W zależności od stopnia

> padnięcia wariatora ten głos może trwać nawet do wyłączenia

> silnika. Ale wtedy to jest już kaplica i prawdopodobnie taki

> silnik będzie się dławił, dusił i odmawiał współpracy.

> Jeśli więc nic takiego nie zauważyłeś, to prawdopodobnie twój

> zmieniacz faz rozrządu ma się dobrze. Aby przedłużyć jego życie

> pilnuj poziomu oleju i cały czas utrzymuj pod MAX.

Warczy na poczatku smile.gif, ale to juz odkad go mam, a mial wtedy 33000przejechane. Teraz jak wspomnialem ma bez mala 80tys.

Olej trzymam przy maksimum. Jedyne co to mam wrazenie ze czasami tak lekko go szarpie w czasie dodawania gazu. Jest to minimalne, nie wiem czy ma to jakis zwiazek z tym.

Dzieki za porade

Seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.