Skocz do zawartości

smrodek z ogrzewania


joozek

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęło śmierdzieć w mojej astrze, nie wiem dlaczego, z ogrzewania (nagrzewnicy?) najgorszy jest pierwszy '

świeży' powiew ciepłego powietrza później prawie nie śmierdzi lub w ogóle nie śmierdzi. Filtr wymieniony, miejsce filtra odgrzybione. Miał ktos cos takiego? Da się 'odgrzybic' nagrzewnice? Lub ja wyczyścić bez demontażu? Jakies inne porady? Ostatecznie to chyba wymiana nagrzewnicy na nowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz rozebrac troche plastików i użyc bezposrednio srodka do dezynfekcji. Ewentualnie jak bedzie

> mocno brudna to wyszorowac tyle ile sie da.

> A ozonowania probowałes?

Myślę, że przyczyna może być inna. To miałoby sens gdyby problem ujawnił się latem, przy często pracującej klimie.

Teraz jednak, bardziej obstawiałbym jakiś mały przeciek z nagrzewnicy lub jeśli nie czuć w ogóle płynem to z zewnątrz do nawiewu...

Dezynfekcja w takim wypadku usunie skutek a nie przyczynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie miałem wyciek z obiegu chłodzenia ale przez pompę. Uspokoiło się to już niby po wymianie pompy ale dalej notuje lekkie ubytki plynu.... wiec faktycznie wskazywałoby to na naprawdę niewielką nieszczelność w nagrzewnicy... hmmm kolejny wydatek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w sumie miałem wyciek z obiegu chłodzenia ale przez pompę. Uspokoiło się to już niby po wymianie

> pompy ale dalej notuje lekkie ubytki plynu.... wiec faktycznie wskazywałoby to na naprawdę

> niewielką nieszczelność w nagrzewnicy... hmmm kolejny wydatek...

I nigdzie nie masz sladów płynu? szyby paruja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.