Skocz do zawartości

No i byłem na Ypresrally...


Olas1

Rekomendowane odpowiedzi

Rajd jak rajd... ponad 90załóg na starcie z czego ponad połowa to S1600 i N4, jazda po idealnie równych asfaltach.

Jeden rzeczy możemy się uczyć od Belgów... dyscypliny.

Byłem w szoku gdy na trasie rajdu nie widziałem żadengo safeciarza !!! Były może ze 2 osoby w kamizelkach, ale ich zadaniem było stanie i się nudzenie. Wystarczyło, że przejechało auto "safety" powiedziałe grzecznie, że kibice stoję 10 metrów od ulicy i wszyscy grzecznie się przesunęli. Wszystkie niebezpieczne strefy dokładnie otaśmowane i nie było mowy, żeby ktokolwiek nawet próbował tam stać.

Druga rzecz... przed rajdem jechały "historyczne"... Uważam, że urodzięłm się jakieś 30 lat za późno... wtedy rajdy były naprawdę piene i ciekawe. Po przejeździe "historycznych" przejazdy aut S1600 i N4 były najnormalniej nudne...

Ot tyle smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.