copymaker Napisano 26 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Witam! Wytłumaczą łopatologicznie o co mi chodzi, bo się na tym za bardzo nie znam. Jak się otworzę maskę to widać silnik widać też taką metalową osłonę, która przykrywa wydech wychodzący z silnika. Ta osłona (srebrna) z góry trzyma się na 4ch śrubach, a z doło (trzeba wejść pod auto) na 2ch. Wokół górnych śrub mam pęknięcia, ale to nic nie przeszkadza. Wokół dolnych śrub metal z osłony całkiem odleciał i wobec tego cała dolne częśc lata swobodnie. Objaw byłaki, że na "średnich" obrotach zaraz po ruszeniu z silnika wydobywał się dziwny metlaliczny dźwięk (osłona stukała po wydechu). Rozwiązałem problem w taki sposób, że w jednym miejscu na dole w miejsce brakującej nakrętki wkręciłem nową, wkładają pod nią taką wielką podkładkę, która przytrzymuje tę osłonę zamiast brakującego elementu blachy... Niestety z drugiej strony tego się zrobić nie udało, bo gwint na nakrętkę był tam tak przepalony, że przy próbie odkręceniea odpadł Na szczęście przykręcenie z jednej strony w takim stopniu usztywniło calość, że już mi się nic nie klekocze... Pytanie do forumowiczów: czy komuś się już coś takiego stalo?? Ile kosztuje nowa osłona? Może ktoś ją załatwić po taniemu?? Podrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JohnnyB Napisano 26 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 > Witam! > Wytłumaczą łopatologicznie o co mi chodzi, bo się na tym za bardzo > nie znam. > Jak się otworzę maskę to widać silnik widać też taką metalową > osłonę, która przykrywa wydech wychodzący z silnika. Ta osłona > (srebrna) z góry trzyma się na 4ch śrubach, a z doło (trzeba > wejść pod auto) na 2ch. Wokół górnych śrub mam pęknięcia, ale to > nic nie przeszkadza. Wokół dolnych śrub metal z osłony całkiem > odleciał i wobec tego cała dolne częśc lata swobodnie. Objaw > byłaki, że na "średnich" obrotach zaraz po ruszeniu z silnika > wydobywał się dziwny metlaliczny dźwięk (osłona stukała po > wydechu). Rozwiązałem problem w taki sposób, że w jednym > miejscu na dole w miejsce brakującej nakrętki wkręciłem nową, > wkładają pod nią taką wielką podkładkę, która przytrzymuje tę > osłonę zamiast brakującego elementu blachy... Niestety z drugiej > strony tego się zrobić nie udało, bo gwint na nakrętkę był tam > tak przepalony, że przy próbie odkręceniea odpadł Na szczęście > przykręcenie z jednej strony w takim stopniu usztywniło calość, > że już mi się nic nie klekocze... > Pytanie do forumowiczów: czy komuś się już coś takiego stalo?? > Ile kosztuje nowa osłona? Może ktoś ją załatwić po taniemu?? > Podrawiam to jest oslona na kolektor wydechowy sprobuj do jakiegos spawacza/blacharza uderzyc to ci podreperuje te mocowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.