Murcialago Napisano 16 Października 2006 Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Witam koledzy i KoLeżanki Problem wygląda natępująco. Jeżdże Uniawką już rok czasu. I co jakiś czas borykam się z pewny problemem. Za każdym razem udaje mi sie cos poradzić ale to tylko na krótką metę. Problem polega na tym że co jakiś czas wraca bolączka wielu Uniawek czyli dławienie się. Dławi się gdy się nagrzeje, chwilami brakuje mu mocy. Był też okres że odpalał na 5 sek. i gasł. Wymieniłem Aparat,świece, przewody WN, krokowy przesmarowany, immobileiser wymieniony(bo też się okazało ze blokował) Filtr powietrza wymieniłem. Zastanawiam się może czy to nie filtr paliwa a może termostat?? Ufo działa jak nalezy, moduł aparatu też bo wymieniany był cały komplet. A jednak się dławi. I co mu moze pomóc?? Czekam na trafne podpowiedzi. P.S. Nie mam LPG. Jeżdżę tylko na benzynce z Orlenu PB 95. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nemec Napisano 16 Października 2006 Udostępnij Napisano 16 Października 2006 > Witam koledzy i KoLeżanki > Problem wygląda natępująco. Jeżdże Uniawką już rok czasu. I co jakiś > czas borykam się z pewny problemem. Za każdym razem udaje mi sie > cos poradzić ale to tylko na krótką metę. > Problem polega na tym że co jakiś czas wraca bolączka wielu Uniawek > czyli dławienie się. Dławi się gdy się nagrzeje, chwilami > brakuje mu mocy. Był też okres że odpalał na 5 sek. i gasł. > Wymieniłem Aparat,świece, przewody WN, krokowy przesmarowany, > immobileiser wymieniony(bo też się okazało ze blokował) > Filtr powietrza wymieniłem. Zastanawiam się może czy to nie filtr > paliwa a może termostat?? > Ufo działa jak nalezy, moduł aparatu też bo wymieniany był cały > komplet. A jednak się dławi. I co mu moze pomóc?? Czekam na > trafne podpowiedzi. > P.S. Nie mam LPG. Jeżdżę tylko na benzynce z Orlenu PB 95. Witam!! Spotkalem sie juz z tym problemem, w moim przypadku okazalo sie ze zalamal sie przewod doprowadzajacy powietrze do zbiornika z paliwem no i tworzylo sie podcisnienie, paliwo w odpowiedniej ilosci nie docieralo do silnika no i go "dusilo" Na zimnym silniku bulo ok bo wiadomo cisnienie powietrza zalezy tez od jego temperatury, a jak sie nagrzal to kaplica. Wystarczylo w takim momencie wysioasc z auta otworzyc bak i zamknac a za chwile auto juz wracalo do normalnosci. Drugie co moze byc to warto sprawdzic czy nie nalecialo jakiegos syfu do przewodu paliwowego bo bak w uno jest bardzo specyficznej budowy i wicaz na dnie cos zostaje dlatego przynajmniej mnie mechanik odradzil jazde na "rezerwie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.