stanleypl Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 mianowicie jechalem sam ale dosyc szybko wczoraj ok. 150 km/h, przede mna jechal jakis citroen tez szybko, przyhamowal ze 2 razy bo ktos mu pod koła wjechał to i ja na heble ze 2 razy, wsio było OK odrazu mocna reakcja z ich strony. za jakis 1 km zjezdzalem z przelotówki i na heble dosc energicznie wciskam bo mam na szafie ze 130 a tu pedał jakby gumowy i cos kiepsko bardzo hamowal. wydawalo mi sie jakby te klocki byly moze z plastyku i sie bardziej slizgaly niz tarly o tarcze. przy bardzo mocnym wcisnieciu pedalu cos hamowal ale bardzo słabo, slizgał sie. pedał nie wpadł w podłogę , był raczej twardo - gumowy. płyn wymieniałem jakis rok temu, może to wina klocków hamulcowych, sa jakies badziewne i jak sie nagrzeją to się bardziej slizgaja niz hamuja? moze to ten korektor siły hamowania? co myśliscie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuriat Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 korektor raczej nie, on koryguje siłę hamowania kół tylnych, które mają bardzo mały udział w hamowaniu auta, ja bym zmierzył tarcze hamulcowe. jak są niewentylowane i mają poniżej 10 mm grubości to aainwestuj w nowe, jak są zbyt cienkie to silnie się nagrzewają i po hamowaniu zwłaszcza powyżej 120 km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanleypl Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 sa wentylowane i wymieniałem, maja teraz ze 60 tys przebiegu.rant na nich nie duzy. ja obstawiam racej na badiewne klocki, jak miałem wczesniej ferrodo premier to byla jazda hamowaly jak trza. kupilem jakies LSF czy cos podobno hiszpanskie i tanie tez nie byly, mialy byc za to dobre bo akurat ferrodo w sklepie nie mieli. przeklinam tego sprzedawce i siebie ze dalem sie przekonac....!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanleypl Napisano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 a moze to jest wina wspomagania hebli? jakas nieszczelnośc moze jest? jak w zimie zaczalem kiedys pulsacyjnie szybko hamowac (szybkie "pompowanie" pedałem hamulca) to pedał robił sie plytki i twardo - gumowy, teraz zreszta jak samochod stoi i tak probowałem robic przy uruchomionym silniku to tez tak się działo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wicia Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > sa wentylowane i wymieniałem, maja teraz ze 60 tys przebiegu.rant na > nich nie duzy. ja obstawiam racej na badiewne klocki, jak miałem > wczesniej ferrodo premier to byla jazda hamowaly jak trza. > kupilem jakies LSF czy cos podobno hiszpanskie i tanie tez nie > byly, mialy byc za to dobre bo akurat ferrodo w sklepie nie > mieli. > przeklinam tego sprzedawce i siebie ze dalem sie przekonac....!!!! zmien klocki. ja tez sie przymierzam bo te moje to straszna kupa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pieter2 Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > zmien klocki. > ja tez sie przymierzam bo te moje to straszna kupa Nic dziwnego, że kupa jakiś tekst Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wicia Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > Nic dziwnego, że kupa > jakiś tekst to tez ale od począdku nie bylem wniebowziety... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chevy Napisano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 > mianowicie jechalem sam ale dosyc szybko wczoraj ok. 150 km/h, przede > mna jechal jakis citroen tez szybko, przyhamowal ze 2 razy bo > ktos mu pod koła wjechał to i ja na heble ze 2 razy, wsio było > OK odrazu mocna reakcja z ich strony. > za jakis 1 km zjezdzalem z przelotówki i na heble dosc energicznie > wciskam bo mam na szafie ze 130 a tu pedał jakby gumowy i cos > kiepsko bardzo hamowal. wydawalo mi sie jakby te klocki byly > moze z plastyku i sie bardziej slizgaly niz tarly o tarcze. przy > bardzo mocnym wcisnieciu pedalu cos hamowal ale bardzo słabo, > slizgał sie. > pedał nie wpadł w podłogę , był raczej twardo - gumowy. > płyn wymieniałem jakis rok temu, może to wina klocków hamulcowych, sa > jakies badziewne i jak sie nagrzeją to się bardziej slizgaja niz > hamuja? > moze to ten korektor siły hamowania? > co myśliscie? skoro wymieniles tarcze to problem raczej w klockach. kiedy zasuwasz autostrada i hamujesz ostro w zwiekszych predkosci to normalne (tym bardziej, ze nasze dizelki sa nieco ciezsze). jesli kloci faktycznie kiepskie, to po rozgrzaniu tez kiepsko bedzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 > mianowicie jechalem sam ale dosyc szybko wczoraj ok. 150 km/h, przede > Klocuszki Korektor tu nie ma nic do rzeczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.