Skocz do zawartości

Mycie silnika MJ


vito79

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar umyć silnik by Pandzia wygladała jak nowa nie tylko z wierzchu ale i od srodka i tu pojawia sie pytanie czy jest to zdrowe dla silnika bo słyszałem juz kilka opini i sa sprzeczne?

Jesli sie juz zdecyduje to co nalezy zakryc by Pandzia po tym zabiegu potrafiła zapalic bez problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zamiar umyć silnik by Pandzia wygladała jak nowa nie tylko z

> wierzchu ale i od srodka i tu pojawia sie pytanie czy jest to

> zdrowe dla silnika bo słyszałem juz kilka opini i sa sprzeczne?

Mycie silnika dla zasady jest po prostu bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Własnie dlatego zaczełem o tym myslec. By zmyc resztki soli i innego

> syfu.

W profilach między podłużnicami błotnikami po zimie zbiera się cała skorupa tego cholerstwa. Zaleca się też wypięcie komputera tylko trzeba uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mycie silnika dla zasady jest po prostu bez sensu. nie do końca!

lepiej chyba sprawdzić stan oleju czy dolać płyn do spryskiwaczy nie bedąc totalnie usmarowanym!!

łatwiej też zauważyć na czystym silniku wszelkie wycieki itp!! o estetyce nie bedę wspominał! waytogo.gif

mój na szczeście nie wymaga mycia!!- jakoś mniej sie brudzi niz w seicento- chyba to pierwsza przewaga Pandy nad SC biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam zamiar umyć silnik by Pandzia wygladała jak nowa nie tylko z

> wierzchu ale i od srodka i tu pojawia sie pytanie czy jest to

> zdrowe dla silnika bo słyszałem juz kilka opini i sa sprzeczne?

> Jesli sie juz zdecyduje to co nalezy zakryc by Pandzia po tym zabiegu

> potrafiła zapalic bez problemu?

Szukam w archiwum i nie moge znaleźć, ale pamiętam, że ktoś sobie coś zalał myjąc silnik i miał potem problemy z elektroniką, także uważaj zanim weźmiesz węża z wodą i zaczniesz lać pod maskę zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam w archiwum i nie moge znaleźć, ale pamiętam, że ktoś sobie coś

> zalał myjąc silnik i miał potem problemy z elektroniką, także

> uważaj zanim weźmiesz węża z wodą i zaczniesz lać pod maskę

dlatego pytałem w pierwszym poscie co zasłonic by zapalila!

Kerszem bede mył. biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Komputer i uważaj na przewody wysokiego napiecia.

Więc robisz tak: osłaniasz reklamówką alternator - co by go nie zalać oraz komputer wtrysku i na wszelki wypadek skrzynkę z bezpiecznikami!!

pamiętaj żeby nie kierować najwyższego ciśnienia bezpoiśrednio na wtyczki i złącznki!!

po umyciu bierzesz spręzone powietrze i lekko suszysz w zakamarkach- szególnie połączenia elektryczen a w benztnowym okolice świec zapłonowych i aparatu zapłonowego!!

a ha- przed umyciem spryskaj silnik jakimś płynem do mycia silnika- łatwiej odpada brud a i nie trzeba wówczas wysokiego cisnienia wody- jak masz możliwośc to warto umyc ciepłą wodą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne sam pomysł mycia silnika nie jest zły, ale kiedyś w moim pierwszym pojeździe Ładzie Samarze :-) miałem podobny pomysł. Silnik został umyty pod ciśnieniem na myjni. Na pierwszych światłach buchnęły mi kłęby dymu spod maski - spaliły się kable od elektroniki i alarmu, no ale to inna epoka, inny samochód. W każdym razie powodzenia

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.