heniek_ Napisano 23 Marca 2007 Udostępnij Napisano 23 Marca 2007 Od ponad miesiaca toczylem boje z szarpaniem samochodu podczas przyspieszania: http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=278447555&an=0&page=0#Post278447555 Teorii bylo wiele... Okazalo sie ze poszla zebatka walu korbowego. Ktoregos pieknego dnia poszedlem na parking. Zapalilem silnik i zaczalem go katowac wysokimi obrotami. Zebatka sie rozsypala calkowicie, 15 letni tlumik sie rozlecial na 3 czesci. Zmienilem zebatke (ze starej wykruszyl sie caly klin ktory byl winowajca), tlumik i przy okazji panewki ktore wygladaly jak papier scierny. Jestem szczesliwym czlowiekiem bo samochod dziala jak nigdy wczesniej (sorki musialem sie pochwalic/wyzalic) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.