Skocz do zawartości

Co zrobić, aby przeszczepić tarczowe na tył w Tipku 1.4?


wojtek_tipo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Dziekuje za ostatnie porady i chcialbym zapytać o coś jeszcze:

Czy w Tipku 1.4 bez ABS-u można dokonać zmiany tylnych hamulców na tarczowe i co musiałbym kupić (na pewno zaciski tarcze i klocki, ale to chyba oczywiste) i jaki szacujecie to byłby koszt?

Pozdrawiam

Wojtek

P.S. Mam zepsute samoregulatorki w bebnach, strasznie mnie to denerwuje. Czy w przypadku tarcz bedzie to lepiej chodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam ponownie. Dziekuje za ostatnie porady i chcialbym zapytać o coś

> jeszcze:

> Czy w Tipku 1.4 bez ABS-u można dokonać zmiany tylnych hamulców na

> tarczowe i co musiałbym kupić (na pewno zaciski tarcze i klocki,

> ale to chyba oczywiste) i jaki szacujecie to byłby koszt?

> Pozdrawiam

> Wojtek

> P.S. Mam zepsute samoregulatorki w bebnach, strasznie mnie to

> denerwuje. Czy w przypadku tarcz bedzie to lepiej chodzić?

czy lepiej to nie wiem, ale skuteczność tarcz jest na pewno leprza, zaciski trza do czegoś przykręcić (jarzma) najlepiej dopadnij jakiegoś "tarczowego "tipka" i odgryź mu wachacze tylne biglaugh.gif

piasty (razem z łożyskami są) i bendzie po troubles cfaniak.gif

postro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy lepiej to nie wiem, ale skuteczność tarcz jest na pewno leprza,

> zaciski trza do czegoś przykręcić (jarzma) najlepiej dopadnij

> jakiegoś "tarczowego "tipka" i odgryź mu wachacze tylne

> piasty (razem z łożyskami są) i bendzie po troubles

> postro

Dzieki, ale z tego co sie zorientowalem, wahacze sa chyba te same. Czy nalezy wymienic piasty, czy wystarczy tylko dorwac oslony, jarzma, zaciski, tarcze i klocki?

Pewnie udam sie na jakis szrot i poszukam.

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam ponownie. Dziekuje za ostatnie porady i chcialbym zapytać o coś

> jeszcze:

> Czy w Tipku 1.4 bez ABS-u można dokonać zmiany tylnych hamulców na

> tarczowe i co musiałbym kupić (na pewno zaciski tarcze i klocki,

> ale to chyba oczywiste) i jaki szacujecie to byłby koszt?

> Pozdrawiam

> Wojtek

> P.S. Mam zepsute samoregulatorki w bebnach, strasznie mnie to

> denerwuje. Czy w przypadku tarcz bedzie to lepiej chodzić?

A czemu nie naprawisz po prostu tych samoregulatorów trzeba tylko oczyścić gwint i po kłopocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> DZieki za pomoc, ale moj mechanik powiedzial ze niewiele juz z tych

> samoregulatorkow zostalo - w koncu maja 260 tys...

> Pozdrowienia

To dla durnych samoregulatorów chcesz przerabiać hamulce na tarczowe !? niewiem co ty za mechanika masz że dla niego to jakiś problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dla durnych samoregulatorów chcesz przerabiać hamulce na tarczowe

> !? niewiem co ty za mechanika masz że dla niego to jakiś problem

Jestem wlasnie po wizycie w warsztacie i to co stwierdzono:

1. Samoregulator sie sam nie nakreca (nie ustawia sie na odpowiedniej pozycji).

2. Kreci sie nim przyjemnie srubokretem, wiec gwint nie jest zablokowany , ale jak sie nim kreci to nie rozwiera szczek (slizga sie po gwincie).

3. Jezeli recznie sie rozewrze szczeki i ustawi samoregulator na odpowiedniej pozycji to sie trzyma.

Teraz jest wszystko dobrze ustawione, wiec jak mi sie troche szczeki zuzyja znowu sie troche podciagnie recznie samoregulator i juz. A co do hamulcow tarczowych to pomyslalem sobie ze beda lepiej hamowac i bedzie z nimi mniej klopotow niz z bebnami, ale moze to robota na lato....

Pozdrawiam i dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem wlasnie po wizycie w warsztacie i to co stwierdzono:

> 1. Samoregulator sie sam nie nakreca (nie ustawia sie na odpowiedniej

> pozycji).

> 2. Kreci sie nim przyjemnie srubokretem, wiec gwint nie jest

> zablokowany , ale jak sie nim kreci to nie rozwiera szczek

> (slizga sie po gwincie).

> 3. Jezeli recznie sie rozewrze szczeki i ustawi samoregulator na

> odpowiedniej pozycji to sie trzyma.

> Teraz jest wszystko dobrze ustawione, wiec jak mi sie troche szczeki

> zuzyja znowu sie troche podciagnie recznie samoregulator i juz.

> A co do hamulcow tarczowych to pomyslalem sobie ze beda lepiej

> hamowac i bedzie z nimi mniej klopotow niz z bebnami, ale moze

> to robota na lato....

> Pozdrawiam i dzieki za pomoc

Przeciesz te samoregulatory są wymienialne trzeba kupić nowe i założyć jak przeskakuje gwint Mam Tipo z 93 roku i nie zauważyłem aby były problemy z ham tylnymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.