Skocz do zawartości

gomezzini

użytkownik
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O gomezzini

  • Urodziny 23.03.1985

Profile Information

  • Imię
    Krzysztof
  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Wrocław
  • Zainteresowania
    podróże

gomezzini's Achievements

starszy motorowerzysta

starszy motorowerzysta (6/20)

0

Reputacja

  1. No teraz to się nazywa kawa na ławę Wszystko pięknie opisane, dzięki ...ale Co to znaczy i co daje resetowanie interwalu przebiegu, podłączenie się do body, CAN, centralek w drzwiach, centralek w siedzeniach, licznika, nawigacji, osiowanie, centralka klimy ?
  2. Czyli ogólnie jeśli już kupuję tylko jeden kabel to lepiej wybrać KKLa. Do tego FES i spoko
  3. > ELM327 nie zrobisz poduszek, a KKLem nie pogrzebiesz w body. Chodzi mi głównie o sprawdzenie w razie czego błędów i ich kasowanie. To tym KKL-em da rady, tak? Rozumiem że również poduszki ale co np. ? Mogę wykasować sobie wiecznie świecącą kontrolkę z powodu uszkodzonej maty? A "body"? Co tym drugim kablem (ELM327) można robić?
  4. > Jak już koledzy pisali, żeby mieć full obsługę musisz kupić dwa kabelki. > Jeden np. taki: > http://viaken.pl/pl/interfejs-fiat-ecu-scan-usb-we-wtyku-obd2.html > Ja takowy nabyłem niedawno u Viakena i sprawdza się wyśmienicie. > A drugi to ELM327 > A jaki? Dostawcy są różni i ceny również. > Drugi temat to oprogramowanie. > MultiEcuScan (czytaj MES) w wersji darmowej pracuje tylko 20 minut - potem rozłącza się i musisz > łączyć się ponownie. > Poza tym nie działa część funkcji (np. nie zresetujesz adaptacji). > Sam szukam jakiejś aleternatywy... A po co dwa ? Od jakiegoś czasu myślę o zakupie kabla. Ten pierwszy sam nie wystarczy? Do czego jeszcze ten drugi? Zamówiłem sobie ten kabel od Viaken'a
  5. gomezzini

    Alternator Fail

    Nie wiem już czy pisałem ale poprzedni magik oddał kasę za swoją "naprawę", także ma szczęście bo tak to bym mu na pewno nie odpuścił.
  6. gomezzini

    Alternator Fail

    Problem rozwiązany. Przy okazji świątecznej wizyty w rodzinnym mieście, samochód zawiozłem do elektromechanika z pod bolesławieckiego Kruszyna. Musiałem już tam to naprawić bo ledwo dojechałem do Bolesławca. Zjeżdżając z A4 pojawił się tytułowy komunikat i kontrolka akumulatora. Jadąc następnego dnia do warsztatu zrobiłem to ...szybko Dobrze, że odpalił przynajmniej. Po drodze miałem możliwość obserwacji różnych mało znajomych kontrolek typu ABS czy ASR W pewnym momencie na jakiś czas zegary całkowicie się wyłączyły a na wyświetlaczu pojawił się komunikat Connection Loose. Po naprawie okazało się, że poprzedni magik od alternatorów nawet do niego nie zaglądał... Do wymiany był altek, sprzęgiełko i coś tam jeszcze ale zapomniałem nazwy Pociągnęło po kieszeni na święta ale cóż... życie Stilo taki prezent mi sprawił
  7. gomezzini

    Alternator Fail

    Dzięki za odpowiedzi Panowie Jeszcze jakby ktoś mógł polecić jakieś zaufane miejsce we Wrocławiu to by było super.
  8. Witam dawno nie pisałem bo nic się nie działo ale w końcu coś się wydarzyło. Zaczęło się od tego, że na wolnych obrotach zauważyłem przygasanie świateł i zegarów w środku. Do tego falowanie obrotów. Nie znaczne ale jednak. Do tego nie włączał się wentylator silnika. Zawiozłem więc samochód do "lekarza". Stwierdził, skoki napięcia ładowania. Co do wentylatora to wymienił czujnik temperatury i już działa. Ale... wszystko było dobrze do dziś (minęły jakieś cztery dni). Po pracy odpalam Stilo a tu "Alternator Fail"... Zdarzyło mi się to kiedyś tam może ze dwa razy ale po podgazowaniu kontrolka znikała i było ok. Pojechałem więc do mechanika. Zapomniałem dodać, że sprawdzony został alternator i rzekomo wszystko z nim było ok. To samo z regulatorem napięcia. Kiedy odbierałem auto światła i obroty dalej nie były w normie. Gość stwierdził, że teraz to już tylko musi być wina akumulatora. Ale kiedy wracałem już do domu obroty uspokoiły się i wszystko wróciło do normy. Do dziś... Wprawdzie obroty są ok i nic nie przygasa ale non stop wyskakiwał mi ten niepokojący komunikat o alternatorze... Pojechałem więc znów do mechanika. Po sprawdzeniu ładowania na włączonym silniku mam ok 11,8V... Także lipa. Sam akumulator również jest niedoładowany i jego napięcie również jest w tych granicach. Gość twierdzi że alternator i regulator są ok i że to musi być akumulator. Jeszcze na koniec jego kuzyn sprawdził mi go podłączając opornice i było wszystko ok. Nie znam się na tym akurat ale skoro ok to ok. Stwierdził że to regulator. A co Wy o tym wszystkim myślicie? Teraz kurde przed świętami ciężko będzie gdzieś to zrobić... Jakby co jestem z Wrocławia POMOCY !! Dodam jeszcze, że była to może trzecia wizyta u mechanika odkąd mam Stilo i wcale nie zmieniło to opinii o nich i kompletnie nie zwiększyło bardzo małego zaufania... Żałuję, że sam nie zostałem mechanikiem
  9. gomezzini

    Chlapacze

    > Ladnie wygladaja > Z czego wycinales, i na czym sie wzorowales? Dzięki Projekt jest mój Za drobną opłatą mogę Ci takie wysłać
  10. gomezzini

    Chlapacze

    Działa Za duży plik był za pierwszym razem.
  11. gomezzini

    Chlapacze

    > Not Found > The requested URL /files/287991037-chlapacz.jpg was not found on this server. No właśnie nie wiem dlaczego tak jest... Spróbuję jeszcze raz.
  12. gomezzini

    Chlapacze

    A ja sobie sam zrobiłem chlapacze
  13. > Trzeba ścisnąć obudowę po obydwu stronach i pociągnąć ją w dół. Następnie odłączasz wtyczki i > obudowę razem z pokrętłem masz w ręku. OK dzięki będę próbował
  14. Mam pytanko... Jak zdjąć tą obudowę od silniczka dachu? Próbowałem ale nie idzie a nie chce go połamać. Czy trzeba zdjąć może to pokrętło wpierw czy jak się do tego zabrać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.