Witam,
właśnie zrobiłem kompletne sprzęgło z dwumasem i łożyskiem hydraulicznym przy 300kkm, generalnie nic wielkiego się nie działo, bo nauczyłem się jeździć przy szarpaniu które się czasami pojawiało. Kolejnym objawem było głośne przełączanie z 1 na 2, poza tym ok. Postanowiłem profilaktycznie wymienić jak samochodem przejechała się żona, która nim nie jeździ codziennie i powiedziała, że "strasznie" szarpie. Po wymianie okazało, że sprzęgło faktycznie zużyte, poza tym pojawiały się już wycieki z wału, od łożyska itp. Generalnie różnica jest kolosalna przed/po także jeżeli obserwujecie szarpania, polecam od razu wymieniać cały zestaw, gdyż można się przyzwyczaić i umiejętnie operować gazem aby płynnie jeździć, ja pierwsze oznaki zauważyłem 60kkm temu, ale adaptowałem MCP i jeździłem dalej....natomiast musze przyznać po wymianie jest kolosalna różnica. A w ASO to mi mówili przy 120kmm żeby wymieniać a przejeździłem prawie 300kkm, także z nimi ostrożnie.
Pozdrawiam,
G