Skocz do zawartości

Marcinas

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Marcinas

  1. W dniu 4.03.2024 o 07:30, ppmarian napisał(a):

     

    Taki Outlander 2016-2020 dla Dużej Rodziny - czwórka dzieci?

     

    Znajomy się rozmnożył i szuka auta którym będzie mógł wozić dzieciaki równolegle - najstarsze 12 lat najmłodsze pieluchy. Obecnie robią to na dwa auta ale mają już dosyć układania logistyki

     

    Chca Wymienić jedno obecne auto (vitara 1.6) właśnie na outlandera w wersji siedmioosobowej Szukają czegoś równie idiotoodpornego bez wodotrysków które się tylko tankuje i raz do roku olej wymienia w cudzysłowu ale też ekonimicznego

     

    Czy takie Outlander wolnossący z kufrem na dachu i pięciobiegowym manualem da radę zmieścić się w 8 9 l na trasie?

     

    Ja miałem wersję p h e v I szczeze wątpię czy gole 2.0 da rade...

     

    A jak nie Outlander to co innego spełniające te założenia

     

     

     

    Wożenie 4 dzieci osobowka to niezły hardkor. A widzę że już 1 nastolatek na pokładzie. Jeżeli na krótkie odcinki to jeszcze ujdzie. Na dalsze wyjazdy to tylko busy wchodzą w grę. Ale ja jestem słabych nerwów. Niech poszukają jakiejś fajnej krótkiej wersji trafic/vivaro dla 6 osob :)

    • Lubię to 1
  2. W dniu 29.11.2023 o 23:26, PawelWaw napisał(a):

    zew bardzo ladny, ale wew masakra.

    tesla cię rozpieszcza nadto. żona jeździ dacią od 3 lat i nic nie zepsuła a wnętrze to rzecz względna. zależy ile czasu tam spędzasz. 

  3. 5 minut temu, Mike_wwl napisał(a):

    Ciekawe skąd się w większości biorą te nowe lekko używane części? 

    w większości stąd co używane kołpaki w cenie prawie nowych, jednak minimalnie tańsze :) 

    chociaż mam gościa, który naprawia auta i zawsze mówi, że używkę wziął z anglika.

    • Haha 2
  4. 48 minut temu, Tomek2021 napisał(a):

    Cześć
    Zamierzam kupić nowy samochód. Mam 80 000zł gotówki resztę będę brał na kredyt więc zależy mi na niskiej cenie ale w ciągu roku powinienem dozbierać tak ze 30 000zł i spłacić kredyt. Oczywiście dochodzą jeszcze koszty rejestracji, opon, ubezpieczenia itd. Dlatego nie chciałbym wydawać większej kwoty niż w moich propozycjach, i tak już podniosłem budżet kilka razy po oględzinach w salonach. Najlepiej jak by było tańsze :)

     

    Wymagania
    Stan: Nowy (żona sie upiera)  
    Rodzaj: SUW/Crossover (dlaczego - patrz wyżej)
    Dla: rodzina z dwójka dzieci (jeden mały drugi 16 dryblas), więc jakiś spory samochód (np. mokka, vitara czy stonic - wydają mi się za małe)
    Zastosowanie: Dojazdy do pracy, przedszkola, sklepu (wszystko około 2km), weekendowe wyjazdy do teściowej (25km), w góry (~150km) itd., dwa razy w roku nad morze (700km) ---- razem w roku pewnie tak trochę ponad 10 000km
    Na jak długo: Samochód raczej na dłuższy okres (min 7 lat, pewnie dłużej np. 10 lat)
    Silnik: Nie mam tu wielkich wymagań jestem spokojnym kierowcą, żona tym bardziej. W tym budżecie większość ofert to 3-cylindrowe silniki - jestem w stanie to zaakceptować. 
    Skrzynia: Może być manualna
    Wygląd: Tak żeby cieszył oko. I byle nie czarny.
    Wyposażenie: Alufelgi, Android Auto, Klima, przydałaby się kamera cofania albo chociaż czujniki, ale lepiej kamera

     

    Odwiedziłem trochę salonów i rozważam:
    Skoda Kamiqu - za 107 000 wyższa wersja wyposażenia silnik 1,0 110KM (6 biegów), poniżej 100 000 niższe (Ambition) z tym silnikiem, 95 000 (Ambition) z silnikiem 1,0 95KM (5 biegów)
    +- trochę mały, ale w sumie całkiem sporo miejsca (w porównaniu do Mokki czy Stonic)
    - trochę biedne wyposażenie w niższych wersjach
    - tańsze wersje nie mają kamer cofania
    - mniejszy bagażnik niż w pozostałych, ale od biedy by uszedł

    Hyundai Kona - za 103 000zł najtańsza wersja wyposażenia 1,0 120KM (6 biegów) 
    + wymiary takie w sam raz (nie za duży, nie za mały)
    + 5 lat gwarancji 
    +- podobno słabsza blacha 
    - w najtańszej wersji małe koła - 16 cali - może wyglądać trochę dziwnie (w kamiqu byłby ok - w konie lepsze byłyby 17)
    - kontrowersyjny wygląd

    Opel Grandland - za 107 000zł - najtańsza wersja 1,2 130KM (6 biegów)
    + największy (chociaż w konie w środku porównywalna ilość miejsca)
    + fajne wyposażenie: dwustrefowa klima, podgrzewane fotele i kierownica

     

    Na ten moment skłaniam się do Opla.

     

    Proszę o Waszą opinię w kwestii wyboru autka. Czy któryś z tych modeli odradzalibyście zdecydowanie albo proponowali coś innego.

     

    Pozdrawiam wszystkich czytających. 

    ja z 3 dzieci rozważałem dacię jogger. jak wszyscy wsiedli, to stwierdziłem że 1/3 mogę wydać na stare auto a resztę na przyjemności. przy 2 warto rozważyć joggera.

  5. 19 godzin temu, Artur_W_wa napisał(a):

    Mientczak :}, nie zawsze trzeba pod drzwiami zaparkować  :oki: spacery się przydają rotfl

    Jeżdżę na codzień busami po mieście i parkowanie na rondzie nie jest mi obce. W życiu prywatnym wolę nie rzucać się w oczy:) 

    • Haha 2
  6. 7 godzin temu, bielaPL napisał(a):

    Pomyślałem, że można zrobić taki wątek co ktoś ciekawego znalazł cenowo z nowych autek. Jak to mówią ludzie często nie kupują konkretnego auta tylko promocje ;] . A jako że teraz koniec roku i wyprzedaże wracają to może te informacje komuś się przydadzą.

     

    Znalazłem musso - całkiem sporo auta i mocy za 148 tys ;] 

     

     

    Model: SsangYong Musso Grand Wersja: Crystal Napęd 4x4 z blokadą mostu Silnik: 2.2 Diesel 202KM Skrzynia biegów: Manualna LD - Blokada tylnego mostu Rok prod. 2023

     

    Cena brutto: 172 200 zł brutto Rabat: 24 000 zł rabatu Cena 148 000 zł brutto * podana cena obowiązuje przy zakupie gotówkowym dla grup zawodowych lub w promocyjnym finansowaniu kredytu / leasingu SsangYong Finance

     

    https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/ssangyong-musso-4x4-manual-2-2d-202-km-7-lat-gwarancji-leasing-104-9-wyprzedaz-ID6FvV1D.html

    nie wyobrażam sobie podróżowania takim kioskiem w mieście. jak próbowałem L200 znaleźć miejsce do parkowania, to ciśnienie mi wzrastało. nadaje się najwyżej na wykopki. 

  7. 207 1.4 w benzynie to auto mułowate, awaryjne i nic nie mające. przez 15 lat (auto od nowości) wysypał się ze 3 razy moduł komputera, 2 razy alternator, zawieszenie było robione raz z lewej raz prawej. na koniec poszedł jeszcze cały tłumik. lakier zaczął się łuszczyć na dachu. jedyny plus to jednak silnik, bo teściowa przez miesiąc jeździła bez oleju. 

    wolalbym jednak citroena c5 z podpisu :) 

  8. hej,

    czyli aktualnie drivalia. czy ma ktoś kontakt (jeżeli można to tak nazwać) z tym leasingiem? mam wrażenie, że firma nie ogarnia najprostszych rzeczy np. wystawienie faktury na czas. ofertę ubezpieczenia dostałem (zrobioną przez pzu) oderwaną od rzeczywistości (wartość auta została pomniejsza o 40 % od ceny zakupu z zeszłego roku). na dodatek nie odbierają telefonów a na maile odpisują w ciągu tygodnia. a hitem jest pytanie (po podaniu nr rej. i vinu) czy auto jest dostawcze czy osobowe!

    może ktoś ma jakąś konkretną osobę z którą coś można ustalić...

    • Haha 2
  9. ja kupiłem nowe 6 letnie marki premium. pojeździłem 3 lata i nadal wyglądają jak nowe :) 

    w związku z tym, że auto idzie na sprzedaż dołącze je do oferty.

    wiem, że prawie 10 letnie opony to kryminał. moje zimówki jeździły w 100 % po mieście w którym zimy nie ma.

    • Lubię to 1
  10. W dniu 5.01.2018 o 18:26, slawek_l_83 napisał(a):

    Bylem dzis u nich ogladac Espaca, polowa progu w szpachli oraz blotnik. Podobno jego znajomy zostawil go w rozliczeniu, dziwi mnie fakt ze nawet nie sprawdzal co bierze na handel. Sam proponowal miernik jakby nie wiedzial ze espace to caly z plastiku jest za wyjatkiem dachu, progow ;)
    Rozmowa ok mily koles.

    Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
     

    nie bierz miernika od handlarza bo mają jest skalibrowane inaczej. kolega mierzył miesiąc temu swoim i wyszło ponad 500, a pożyczonym ledwo 150.

    • zszokowany 1
  11. 2 godziny temu, Marko33 napisał(a):

    Nie ma klimatu- odpada niestety emoji16.png

    Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka
     

    jak to nie ma klimatu? do wożenia byle czego potrzebne jest auto byle jakie :) polonez truck jest ginącym znaczy gnijącym modelem.  pojechałem nim do żwirowni i koparkowy wsypał mi 250 kg żwiru płukanego i to bez pytania. za mną stał jakiś gość navarą i miał brać towar na własną odpowiedzialność.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.