-
Posts
2943 -
Joined
-
Last visited
Marcinas's Achievements

kierowca (12/20)
1.3k
Reputation
-
ja bym się skoncentrował na tym co robić podczas ładowania? no chyba, że hybryda...
-
ja wożę 4 na haku i 1 w środku i jeszcze box na dachu. koncentruję się wtedy, żeby dacia dojechała do celu. spalanie staje się drugorzędne, chociaż kątem oka widzę wynik 2-cyfrowy
-
przy tak młodym aucie to możesz wezwać lawetę jak zejdzie ci powietrze z koła. ale ja nie mam alfy tylko dacię i fiata
-
c8 lub 807, tak wystawił
-
Kupiłem c5 na takich warunkach i było ok.
-
Nigdy nie donosiłem. Daj jakiegoś linka auto fajnie wyglądało na zdjęciach i nudziłem się w niedzielne popołudnie.
-
w zeszłym roku jak jeździłem testowo, to sprzedawca mówił że w tym roku będzie. mam dokkera i jogger jest bardziej ucywlizowany
-
tak daleko nie jeżdżę, szkoda paliwa. do mińska idealnie wypala się dpf
-
dzisiaj miałem styczność z człowiekiem, który wzbudził mój szok i niedowierzanie znalazłem fajnego vana. gość z rozmowy sympatyczny. dorabia sobie na emeryturze sprowadzaniem aut. dojazd kilkadziesiąt km, więc nie ma tragedii. auto na tablicach austriackich. po vinie wychodzi, że bezwypadkowe. na oględzinach okazuje się, że inny vin . przebieg 225kkm do zniesienia. ale fotel kierowcy wygnieciony jak stary zmywak. plastiki odstają od słupków jakby były z innego modelu. listwy ozdobne wewnątrz klejone na jakiś butapren, bo odstają razem z klejem. maska zrobiona photoshopem wyglądająca jak pupa niemowlęcia, a w rzeczywistości pokryta jakimiś purchlami i rdzawym nalotem. gość wytłumaczył mi to niezidentyfikowaną substancją, która została użyta do jej zniszczenia (info od właściciela). zimny silnik odpala od strzała, więc mówię zróbmy jazdę próbną. gość siada i daje w palnik. drogi ze spowalniaczami i ograniczeniami do 30 a ten ciśnie 90. panie zdrowy silnik można ile fabryka. po jeździe zaglądam w dokumenty, które miały być. w książce serwisowej ostatni wpis tydzień temu, a gdzie ...w mińsku maz. sam zrobił przegląd ! myślę sobie, że w tych czasach auto za czapkę gruszek potarguję się, zrobię rozrząd i będzie się kulać. gość pokazuje mi umowę "na austriaka" i mówi że mam wpisać swoje dane. poza tym jeszcze tylko akcyza (panie 600 a może 800!), laweta do domu i jestem szczęśliwym posiadaczem odpadu samochodowego. zadałem mu jeszcze intymne pytanie jak wrócił tym autem z austrii. skubaniec wsiadł w autobus z tablicami z jednego ze swoich szrotów, po czym po zakupie je przykręcił i przyjechał jako turysta cieszę się, że poznałem tylko część tej historii. po zakupie doświadczyłbym pewnie wielu innych wrażeń.
-
To były choroby wieku dziecego
-
Sam się wyeliminował. Podczas jazdy świszczała turbina. dzisiaj gość mnie poinformował że padło turbo i musi zareklamować. Mówił że po regeneracji
-
Użytkował ktoś takie auto? Pierwsze wrażenie jest pozytywne. Silnik 2.9 kopciuch też dość zwawy. Przejechałem dzisiaj 50 km ku niezadowoleniu Sprzedającego Elektryka działa, plastiki skrzypią ale bez przesady. Dużo schowków, wyjmowane fotele, szyberdach. Taki Multivan dla ubogich. Oczywiście stary trup, ale jak pojeździ rok, max 2 to nie najgorzej.
-
poszukuję takiego auta od pół roku. budżet może trochę większy, ale niczego to nie zmienia. auta w zakresie to: c8 i 807 ze sprawdzonym dieslem 2.0 hdi, mulitivan 1,9 lub 2,5tdi. rozważam również trafica, lub egzotykę w postaci hyundaia h1 lub nowszy paździerz ford tourneo coustom.
-
jak masz audi i jesteś zadowolony to kupuj audi
-
takie czasy, ludzie biorą co jest. mój był jakiś wybrakowany: bez radia, ekranu, przesuwanych bocznych drzwi, ale za to w starej cenie. w nowej już bym nie kupił. fakt, mimo to jest w tej chwili najtańszą ofertą.