Skocz do zawartości

BaPit

użytkownik
  • Liczba zawartości

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez BaPit

  1. No i skucha... bo byvie cabrio = dodatkowa waga i gietkosc... co odbiera radość z jazdy... dlatego silmik i rodzaj napedu w cabrio sa drugorzędne... bo i tak nie latasz tym wiele ponad 100 kmh... czyli wsadzanie do kabrio rwd to halibut... z keczupem. Taka kupa....

    A inna kwestia... ze strasznie wąsko pojmujesz radość z jazdy.

    Ale to juz ustaliliśmy kiedyś... dla Ciebie auto to chlopiecy wybryk... podnieta świadomością wladciwosci trakcyjnych czy generalnie opinii tego kto na nie patrzy... A... Nie każdy lubi makaron w wersji al dente... a idealny dla Ciebie sos... może dla drugiego być obrzydliwie słodki:)

    Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

     

    No i skucha tzw. jebaki-teoretyka. Cośtam gadasz, bo na google Ci wyskoczyło. Cabrio to dodatkowa waga. I giętkość teoretycznie też. Ale jakoś tak dziwnie się złożyło, że moim e46 cabrio przejechało się parę osób z czołówki kojarzącej coś o rajdach i drifcie. I stwierdzili, że prowadzi się to o niebo lepiej od kombi, o niebo lepiej od sedana i lepiej od seryjnego coupe (ok, u mnie mam zmienione amory na Bilsteiny B6 + parę usztywnień).

     

    Co do innych uwag - jazda tym z otwartym dachem do 140km/h jest ok. Ale kręcenie bąków przy 40km/h jest jeszcze lepsze. Chcesz to zrobić C70? Ręczny dla stomatologów tego nie wytrzyma...

     

    Ocenianie, co ja uważam za fajne auto, jest moją własną sprawą. Jesteś dość ambitny starając się rozgryźć lepiej ode mnie, co ja sądzę o autach...

     

    A jak ktoś w Bolognese lubi rozgotowany makaron, to jest to indywidualna sprawa - jedynie mogę pogratulować ;l

  2. Cabrio sprawia radość w inny sposób. I FWD tutaj nie przeszkadza.

     

    Jak jem Bolognese to lubię, jak sos jest idealny, a makaron al dente. Jedno z dwojga nie zagra, to całość traci sens... Jak kupuję cabrio, to ma mi dawać radość z "bycia" cabrio oraz radość z jazdy. Cabrio z FWD to taka kupa w ładnym sreberku. Fajnie wygląda, ale pełnej radości nie da...

     

    Jak ktoś nienawidzi BMW z przyczyn niewiadomych, to już prędzej szedłbym w A4 cabrio quattro, najlepiej zwykłe wolnossące V6. Szału nie będzie, ale wstydu też nie...

  3. a gdzie na liście volvo c70? najwieksze z wymienionych... czyli najlepsze do 2+2.

     

    potem oczywiscie jakies 5 metrowe chryslery można wybierać.

     

    Volvo c70 ma napęd na przód. Jeśli auto ma sprawiać radość, taki rodzaj napędu należy z miejsca zdyskwalifikować...

  4. Szukam kabrioletu z miękkim dachem, ale koniecznie 2+2, czyli dwa fotele z przodu i ławeczka z tyłu - żeby w razie czego móc przewieźć więcej niż jedną osobę. Auta bez tylnej ławeczki, czyli typu Mazda MX5 czy Fiat Barchetta, odpadają. Nie jestem również zainteresowany amerykańskimi krążownikami szos, więc raczej skupmy się na autach europejskich i azjatyckich. Bardzo was proszę o pomysły. Proponowane modele nie muszą być nowe, mogą równie dobrze mieć 50 lat. ;] Cena nie ma na razie większego znaczenia, ale miło byłoby się zamknąć w 100.000 złotych.

     

    Moje typy jak na razie:

    BMW E30/E36 cabrio

    BMW E21 Baur

    Fiat Punto I cabrio

    Fiat 124 spider

    Opel Astra I/II cabrio

    Peugeot 306 cabrio

    Renault Megane I cabrio

    VW Golf I/II/III cabrio

     

    Ujeżdżam tę sztukę https://www.flickr.com/photos/96271181@N06/albums/72157650530137896 . Jest lepiej, niż dobrze. Prowadzi się doskonale, z przyzwoitym R6 nie jest też zawalidrogą, choć wiadomo, że z GT-R'em ani Veyronem ścigać się tym nie da ;l Wyposażenie w tym modelu kładzie konkurencję na łopatki, jednak komfort pod względem miejsca zapewnia głównie pierwszy rząd. W drugim jest ok, jeśli siedzą dorośli - jak wsadzi się foteliki (jak to jest w moim przypadku), robi się ciasnawo.

     

    Z rzeczonych powyżej brałbym zadbane e30, ewentualnie e36 - fajnie, że wtedy montowali jeszcze prawdziwe szpery, a nie jakieś elektroniczne dziadostwa. Sugerowałbym benzynę, min. 150Hp, żeby nie było wstydu przed Stefanem ;]:phi: Szukałbym czegoś z hardtopem + windshotem. Wtedy robi się z tego praktyczne, fajne auto.

  5. Moja sie najarala na barchette :(

     

    To nie jest zły typ. Też się kiedyś najarałem na barchettę. Ale potem rwała mnie ostra blondi, która miała barchettę i zrozumiałem, że gdybym kupił sobie takie auto, byłbym za bardzo :gay:Dla laski jednak uważam, że to bardzo dobra propozycja  :cfaniaczek: Jednak nie dla autora wątku, bo jednak okazało się, że siedzenia z tyłu mogą się przydać...

  6. ale bling bling ...

     

     

    jak to Twoje auto to .. jak bedziesz w Lublinie to masz geo za free :)  wystarczy że do mnie zadzwonisz :)

     

    Spox. Dzięki. Moje to z prawej, bo to z lewej sprzedałem w zeszłym roku. Jak będę w LU, dam znać - nie chcę nic za free, ale taka propozycja świadczy o tym, że z przyjemnością zrobimy browarek (lub lemoniadę, jeśli nie pijesz % : ) ). Mam w LU bliską rodzinę, do której wybieram się zbyt długo i mam nadzieję, że wreszcie nadrobię zaległości :jem::ok: Oj, w LU przeżyłem sporo miłych momentów.... Czas tam wrócić  :old: 

  7. A to inna sprawa. Dużo zależy od ET i wzoru - czasem wygląda to karykaturalnie. Miałem Bravo na seryjnych 17" (w opcji było też dostępne na 18") i w połączeniu ze sportowym (również seryjnym) zawieszeniem było bardzo twardo, choć ten rozmiar (obuty w opony 225/45) wyglądał normalnie. Aktualnie mam Giuliettę na 225/40 R18 i koła wydają się duże, ale proporcjonalne (19" seryjnie chyba nie montowali). 20" w Astrze wygląda IMO komicznie. Ten rozmiar nawet w Bentleyu wydaje się duży...

     

    Zależy dużo od ET, ale też od średnicy nadkoli/błotników. Giulietta na 18' wygląda moim zdaniem optymalnie. Większe wyglądałyby dziwacznie, mniejsze - jakby ktoś na nich oszczędzał.

    U mnie w e34 wrzuciłem felgi 17' i proporcjonalnie do średnicy błotników wyglądają podobnie do 20' w Mustangu. Podobnie było z 16' w Polo 6n - wyglądały na sporo większe od 17' w Octavii I. Kiedyś robiono błotniki o mniejszej średnicy, także nawet e30 z 15' wyglądało ok. A dziś i40 na 18' wygląda, jak glut z nosa...

  8. Widziałem na żywo fajny gadżet ale siedzonka z tyłu mogą się przydać a tu nie ma  :)

     

    Rozumiem. Też miałem parę fajnych typów na cabrio, jak szukałem, ale u mnie podstawowym kryterium była możliwość zmieszczenia w aucie 4 osób... To może to? http://otomoto.pl/oferta/peugeot-206-cc-cabrio-klimatronic-elektryka-komputer-wersja-roland-garros-zamiana-ID6y7Zlz.html

     Mi każda zdrowa dziewczyna kojarzy się z francuzem, więc może jest to jakaś opcja...

  9. 20"? Maleństwa :P Toż ten rozmiar felg pakują już do kompaktów  :P

     

    To prawda, ale wygląda to kuriozalnie. U mnie 20' w Mustangu wygląda tak w sam raz. Da się większe, ale moim zdaniem 19-20' to optymalny rozmiar w tym modelu (19' mam na zimę ;) ). Jeździłem Ceed'em na 18' i koła wydawały się duże. Jak pomyślę o 20' nawet w usportowionym kompakcie (poprzednia Impreza, MPS, ST etc.), to wydaje mi się to przerostem formy nad treścią. Gorsze osiągi, wygląd karykaturalny...

  10. Jakie najlepsze auto dla dziewczyny do poruszania się po mieście?Przez najlepsze uważam stosunek ceny do jakości,tani serwis i ekonomikę użytkowania.Jakaś mała benzynka,może być 2 drzwiowe,z ew.możliwością zagazowania.Powinien też być w jakiś sposób niebanalny jak to dla dziewczyny czyli Panda odpada  :] (chyba że nowa ale tu nie puści budżet).Kwota do wydania 10000.

     

    http://otomoto.pl/oferta/ford-ka-1-6i-95km-cabrio-streetka-towarowa-33-ID6y91nx.html ;)

  11. Jaguar X-Type jako następca mojego wysłużonego Mondeo?

    Ktoś się z nim zetknął w praktyce?

    Forum Jaguara przejrzane, ale tam fanatycy.

    Wiem, że to forduar, ale szukam:

    - auta w benzynie powyżej 170 KM (bo tyle mam obecnie)

    - najlepiej kombi

    - rocznik 2004 i młodszy

    budżet powiedzmy do 30 tys. zł

     

    Potencjalne inne marki (Audi, Ford, BMW, Skoda i podobne) przejrzane, ale wpadły mi w oko X-Type

    Co o tym myślicie?

    Chętnie wysłucham byłych/obecnych posiadaczy.

     

    Bierz XJ-ta V8 z początku 20 wieku. Będzie i prestiż i piękna linia i auto, które za 10 lat będzie kultowe. Jedynie fakt, że moja Pani i tak przymknęła oko na zakup 4-go auta powstrzymuje mnie przed zakupem tego dzieła sztuki... Auto przepiękne. Nie doskonałe, ale mimo to wspaniałe :old::ok:

  12. 1. ojciec zawsze mial auta "ciekawe" dlatego padlo na hybryde.

    2. rocznie ok. 20kkm wiec ma malo palic lub LPG

    3. ma byc max ciche (silnik) 

    4. typowy sciety hatchback nie podpowieda, bardziej liftback lub najlepiej kombi

     

    1. Dodge Viper lub Chevy Bel Air - ciekawe auta

    2. Tico, ewentualnie Matiz lub CC 700

    3. Melex lub riksza

    4. prestiżowy B5 FL

     

    Trzeba zrobić mix tych aut, ale za cholerę Insight ani Prius mi nie wychodzi :hehe:

  13. Chciałbym zregenerować szkła (plastiki) reflektorów w Passacie i zastanawiam się, czy dam radę zrobić to dobrze własnoręcznie. Nie mam polerki ale mam wiertarkę. Da radę przy pomocy jakiejś nakładki na wiertarkę przeprowadzić taką operację z dobrym skutkiem? Jeżeli tak, to czy możecie polecić jakieś sprawdzone zestawy zawierające utwardzany lakier UV?

     

    Kumpel w Passacie B5 plastiki/szkła regenerował sam. Złotą rączką nie jest, a wyszło ok :ok: Ale jak lustra wypalone, to niewiele to da...

  14. drzwi aut premium sa tak zaprojektowane zeby sie zamykac cicho i delikatnie ;) co oznacza ze nie sa pustym metalowym cienkosciennym pudlem rezonansowym, tylko dobrze wywazonym i wygluszonym 'mechanizmem' ;) Do tego maja nieco inne zamki, uszczelki, itp ;)

     

     

    a poza tym sa znacznie ciezsze niz drzwi do aut dla ludu ;) wlasnie ze wzgledu na grubsza blache, wzmocnienia, grubsza szybe, wygluszenia itp ;)

     

    Zgadza się. Kto raz skosztował bezwypadkowego XJ-ta, ten wie, jak cicho i precyzyjnie potrafią zamykać się drzwi. Auta dla mas tak nie mają. Choć aktualnie XJ-ty z najlepszych lat produkcji cenowo są dostępne prawie dla każdego (przynajmniej w zakupie, w utrzymaniu to już może być różnie).

  15. > mozesz przyblizyc temat?

    > z tego co pamietam do e46 zadna szpera nie pasuje poza dyfrem z m3 (razem z wozkiem polosiami itd

    > itp)

    Dyfer z M3 będzie do bani, bo zrobią się strasznie krótkie przełożenia. I do tego całość wyjdzie dość drogo.

    Dlatego najlepsza jest rzeźba na bazie dyfra z e34. Tutaj chłopaki sporo tego zmontowali, dobrze to działa ok.gif Koszt części + robota to coś ok. 3k PLN, dlatego ja na razie zbastowałem - mam lekko dłubane M54B22, więc mocy tu mało i jeśli nawet pojawią się wolne środki, to mam niestety inne priorytety frown.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.