Skocz do zawartości

Pucek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    195
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pucek

  1. > W tej sytuacji jak ja bym byl handlarzem oddalbym 50k i co mi zrobicie. Dobrze, ze tylko 10k straca

    > choc moze bedzie jakis uczciwy.

    Arturo, jeśli to nawet turbina, w co wątpie, to jej napraw to jakies 2% wartości auta, daj samochód do naprawy, za dwa dni będziesz miał temat zamknięty - będziesz mógł się cieszyć nowym nabytkiem. Jak dla mnie szkoda zdrowia i czasu na szarpanie się z handlarzem. Jak wspomniany będzie miał dobrą wole, pogadasz jak z człowiekiem to podejrzewam, że nawet coś ci dorzuci do naprawy.

    Ja wiem, że wydać teraz 2k to nie splunięcie, ale z drugiej strony to niewiele więcej jak kupno kompletu opon, czy równowatrtość 6 zbiorników paliwa.

    No chyba, że wolisz nową skodą jeździć, to staraj się odkręcić sprawę, choć zapewne będzie to czaso/nerwo chłonne.

  2. > Uważam, że wątek można byłoby zamknąć bowiem AK nie powinno się taplać aż w takim mule. A kto ma

    > ochotę zakapować do pracodawcy takiego typa niech pisze na priv to podkleję mu resztę danych.

    Nawer jesli chodzi o wlasnosc autora to popieram watek siegajacy mułu. Moje posty poleciały bo poradzilem autorowi wypróżnić się w aucie.

  3. > Pierwsze co bym zrobił to odpiął aku na 10-15 min ,może się zresetuje ?

    Równie skuteczna jest modlitwa do Św. Tomasza - może pomoże

    > Jeżeli nie pomoże to chyba tylko podpięcie pod komputer diagnostyczny !

    Wystarczy multimetr, sprawdź czy dochodzi do fotela prąd, sprawdź rezystancję maty. Jeśli dochodzi prąd i mata nie jest przerwana, uszkodzony jest termostat.

  4. > Na pewno uszkodzone są progi, podłoga, wydech i może przewody paliwowe i hamulcowe.

    > Gdyby to próbować wyszarpnąć to na pewno sporo więcej by się pod spodem uszkodziło.

    > Jedynym rozsądnym wyjściem jest pomoc drogowa z HDS.

    a jeszcze lepiej budowa w tym miejscu czegoś w rodzaju suchego doku, na podobieństwo tego stoczniowego facepalm%5B1%5D.gif

  5. > Czytam ten temat i jestem przerażony.

    > Od trzech lat sam meczę się z budową domu i nawet do głowy mi nie przyszło, żeby brać tynkarzy.

    Może nie wszycy chcą/mogą się męczyć z budową przez trzy lata.

    Gratki za wytrwałość, ale sam przyznasz, że tylkowanie wymaga i siły i czasu.

  6. > Zależy od różnicy w cenie PL i USA.

    > Jak zamawiałem hamulce (tarcze i klocki przód tył) to salon proponował nowe za 9kPLN, mi wyszło o

    > połowę taniej ze wszystkim...

    Tak z ciekawości, do jakiego to potwora, że taki worek pieniędzy?

  7. > Ciekawy przypadek o tyle, że skoro pojazd nie spełnia norm technicznych to na jakiej podstawie może

    > poruszać się po drodze?

    Warunkowo jest dopuszczony do ruchu, czyli diagnosta stwierdził że usterki nie stwarzają bezpośrednio zagrożenia bezpieczeństwu ruchu.

    Jeśli usterka bezpośrednio wpływała by na zagrożenie bezpieczeństwa, diagnosta powinien zatrzymać dowód i odesłać go do wydawcy dowodu. Nie ma ewidencji co i w jakim stanie podchodzi pod bezpośrednie zagrożenie, więc decyduje o tym diagnosta i on to bierze na klate.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.